Czy jesteś uzależniony od SG
#121
Napisano 24.06.2005 - |23:15|
#122
Napisano 29.06.2005 - |13:39|
Katharn domaga się konkretów – nie będę ich wymieniał bo moja wypowiedz (szczegółowa analiza odcinek po odcinku) była bardzo ale to bardzo obszerna. Wyraziłem swoje zdanie że „podziwiam uzależnionych” –czy ja tu kogoś zprzeklinałem, zwyzywałem itd ...
Zjechać serialu tak bardzo nie zjechałem – napiłem że jest kiepski – co zresztą widać jak na dłoni gdy obejrzy się p[pierwszy sezon. Nazwanie kogoś „fanatykiem” serialu jest jak najbardziej uzasadnione skoro się od nie go uzależnił (rozumie ze można uzależnić się od używek, no od kompa i neta również)
Ogólnie dużo oglądam s sci-fi , jedne lepsze jedne gorsze - porównując do nich SG-1 wypada nadzwyczaj słabo – wiec zaskakuje mnie wasz entuzjazm do tego serialu.
#123
Napisano 29.06.2005 - |15:34|
...łeś tym wymądrzaniem się,jakbyś był jakąś wyrocznią co jest dobre a co złe?
Młody pewno jesteś.
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor ''Malazańska Księga Poległych''
#124
Napisano 29.06.2005 - |16:01|
Ale żeś rozjuszył „zakochanych” w Sg-1 którzy zamiast misia do poduszki przytulają płytkę DVD z najlepszymi odcinkami Sg-1 (przebierając energicznie nóżkami pod pierzynką).
Bombik – nie przejmuj się rexus rozumieć sfrustrowanego fan SG-1 (no jakoś musiałeś przebrnąć prze te 8 sezonów – ja dotrwałem tylko do połowy 7 – nawet po kilku głębszych nie mogłem zmusić się by oglądać dalej)
A co do wypowiedzi przedmówcy to jest cała masa lepszych od SG-1 – tylko trzeba się zdeklarować jakim jest się fanem sci-fi. Taki co lubi bajeczki (czytaj komercje) czy takim który lubi prawdziwe sci-fi
#125
Napisano 29.06.2005 - |19:25|
Zalatuje mi to nietolerancją(trudne słowo) i ksenofobią(jeszcze trudniejsze słowo)
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor ''Malazańska Księga Poległych''
#126
Napisano 29.06.2005 - |20:22|
Nadal nie otrzymałem odpowiedzi co moi przedmówcy uważają za ''prawdziwą sci-fi''?
Czy ja naprawdę usze się powtarzać ??? tyle razy już pisałem – tyle mega postów i wywodów na temat Sg-1 napisałem, poczytaj sobie a będziesz wiedział (czy to naprawdę aż tak meczy ?? – je wiem ze niektórym to sprawia trudności – plaga ta jest coraz bardziej powszechna w Polsce). Poszukaj moich postów a nie czekaj aż ci na tace wszystko się poda (swoją droga nie dziwie się ze lubisz Sg-1 – oglądając ten serial nie trzeba zbyt wiele główkować, ani pamiętać niuansów z poprzednich odcinków – ehhh .. niestety takie czasy)
Wyskakujesz z tu z „ksenofobią” a sam chyba zbyt dobrze nie rozumiesz tego słowa, (pewnie tak samo jak masochista patrząc na twoja wypowiedz)
Pytasz po co oglądałem aż 7 sezonów (i przy okazji nazywasz mnie słowem na „m” o którym chyba za bardzo pojęcia mnie masz). Gdybym był „m” to oglądnąłbym wszystkie 8 sezonów (wnioskuje ze ty jesteś „m” skoro sprawia ci to przyjemność).
Co do tolerancji – jestem bardzo tolerancyjny (aż sam się sobie dziwie, ale jestem też jak małe dziecko – aj mi się cos nie podoba to mówię w prost i bez ogródek – nie przekręcam ogonem < odnośnie aluzji z dzieckiem poczytaj moje posty a może zrozumiesz o co mi chodzi – bo nie będę się powtarzał> )
Moje poglądy są takie a nie inne – bumbik widzę myśli podobnie, ale ze jest nowy to się go karci. Każdy może mieć swoje zdanie na temat poziomu serialu. I jak czytam obruszenie Katharn’a, to aż się dziwie - ciekawe co maja powiedzieć wielbiciele telduperele jak przeczytają niemałą ilość postów co się o nich sądzi – ich można krytykować ale już jak na „nas” ktoś najedzie to obraz boska (tym bardziej ze SG-1 nie za bardzo różni się od zwykłego teleduperele)
Dajcie mi kropli .
KAYRON - link specjalnie dla ciebie gdzie zajdziesz kilka moich odpowiedzi na twoje pytania
http://forum.gwrota....p?showtopic=474
Użytkownik rexus edytował ten post 29.06.2005 - |20:26|
#127
Napisano 29.06.2005 - |21:17|
Film powinno oglądać się gładko i przyjemnie. I tak jest z SG-1. Film jest za prosty? Same tylko efekty specjalne? Nie wydaje mi się.
Może ktoś mi zarzuci z tych "krytyków" że jestem głupi bo muszę oglądąć ambitne filmy kilkakrotnie. Nie, nie jestem. Oglądanie filmu ma być przyjemnością!
Widzę, że powoli rozgorzewa walka na liczbę postów. Jak dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś ma tych postów 5 czy 500. Pierwszemu się nie chce, a drugi to chyba siedzi 24/h na tym forum.
#128
Napisano 29.06.2005 - |22:13|
Jednak mimo wszystko ten świat wykreowany przez te lepsze i gorsze odcinki mnie wciągnął. Pachnie nieraz kichą, nieraz akcja wbija w fotel. To jest rozrywka, ostatecznie celem tego serialu powinno być dostarczenie rozrywki, a że gusta mamy różne. Nic się na to nie poradzi. Mnie to tak wciągnęło że robię tu co robię
W związku z zarzutami zapewniam że nie przytulam płyt DVD (nie mam płytofili), ani też według mojej opini SG-1 nie jest przeciętnym serialem.
Użytkownik SGTokar edytował ten post 29.06.2005 - |22:15|
#129
Napisano 29.06.2005 - |22:18|
-Dowiedz się żołnierzu,że wróg którego nam zostawiliście był kruchy.
-Ich siła jest płytka wojowniku a wiara nie zna czci.Czy pójdziecie ze mną?
-U waszego boku żołnierze.W waszym cieniu leży honor ''Malazańska Księga Poległych''
#130
Napisano 13.07.2005 - |17:21|
A co do otoczki jaka powstała wokół serialu czyli to forum, encyklopedia (szkoda, że nie do końca kompletna), zloty to myślę, że bardzo dobrze, że coś takiego powstało.
#131
Napisano 14.07.2005 - |20:36|
#132
Napisano 16.07.2005 - |10:32|
Czym sie to objawia? Chociazby uzywaniem w codziennym jezyku slow: kree, shol'va, goa'uld, tak'ma'te, indeed :) Zainteresowanie starozytnoscia i astrofizyka sie nie liczy, bo to mnie interesowalo juz wczesniej :) poza tym nie ma dnia zebym nie ogladal SG-1 albo Atlantis...
#133
Napisano 19.07.2005 - |01:26|
A dzień bez Stargate'a to dzień stracony
Co do testu miałem dużo punktów, ale może być gorzej, np. nie nazywam zwierząt domowych imieniami bohaterów SG(ale to tylko dlatego, że nie mam żadnych zwierzątek, ale ciiiiiicho... )
-[...] Myśmy są misjonarze, misjonarze śmierci! Którzy chyląc swe czoła nisko proszą Pana o przebaczenie. Którzy chyląc swe czoła nisko powalają wrogów Jego na kolana, którzy w mroku nocy wymachują sztyletami, którzy zatruwają wieczerzę, myśmy są zabójcy, myśmy są skrytobójczy Judasze![...]
#134
Napisano 28.07.2005 - |10:14|
A co do uzaleznienia, to jestem uzalezniona, indeed
#135
Napisano 28.07.2005 - |22:23|
#136
Napisano 01.08.2005 - |21:23|
A od czasu do czasu podczas trasy gadam sobie pod nosem w języku goa'uld.
Czy też cytuje ciekawe scenki z filmów. A windows przerobiony specjalnie na SGC ikony, tapety skróty. A na tylniej szybie auta logo SGC ukazujące się pod ultrafioletem w nocy
Ale musze przynajmniej kilka razy obejrzeć SGC w ciągu tygonia. A jak wyjdzie nowy odcinek to oglądam go po 10 razy.
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#137
Napisano 03.08.2005 - |16:41|
A co do oglądania filmu po naście i więcej razy to jak na razie na 1-ym miejscu stoi seria Gwiezdne Wojny (oczywiście stare części). Jak na razie nie wiem ile ale sporo ponad 10 razy go oglądałem. A wydaje mi się, że jest to blisko 20. Już nie liczę tego... SG-1 raczej nie pobije tego ze względu na czas ale równie chętnie wracam do niego.
#138
Napisano 07.08.2005 - |18:50|
#139
Napisano 09.08.2005 - |11:10|
#140
Napisano 16.08.2005 - |10:09|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych