Kim był Ra?
#41
Napisano 19.11.2006 - |23:26|
#42
Napisano 19.11.2006 - |23:47|
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#43
Napisano 20.11.2006 - |19:03|
co do pomyslu, zeby Ori byly ascendowanymi goauldami, interesujace.
ale w takim razie Anubis bylby Ori.
co tez jest mozliwe.
w koncu w pewnym sensie to Ori sprowadzily nas do swojej galaktyki. moze Anubis byl "szpiegiem"?
ale odchodze od tematu.
no przykro mi, Lucas Alfa, ze sie z toba zgadzam i nie bede polemizowac chyba, ze cos kontrowersyjnego wymyslisz..
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#44
Napisano 20.11.2006 - |23:17|
Jeśli opisać powstanie ORI w kontekście ewolucji, to ORI są gałęzią ewolucyjną a Apofis małpą, która próbuje przeskoczyć ze swojej gałęzi ewolucyjnej na inną.
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#45
Napisano 03.12.2006 - |21:51|
Dlatego jak już zostało powiedziane szukanie powiązań między filmem i serialem jest naciągane.
ORI pochodzą z czasów kiedy ludzkość skakała jeszcze po drzewach. Są bardzo starą rasą, tak jak i Goa'uld.
Ciężko mi się z tobą zgodzić, bo Ori pochodzą raczej z czasów, kiedy dinozaury skakały po drzewach (chociaż raczej nie było to ich priorytetowe zajęcie ). Tak czy inaczej ORI są starsi od Pradawnej z Antarktydy datowanej na 10 milionów lat jeśli dobrze pamiętam. Skąd ten wniosek ? W księdze znalezionej przez Daniela w Avalon jest wyraźnie napisane, że w tej powiedzmy pracywilizacji nastąpił rozłam i koncepcje świata Pradawnych i Ori dość poważnei się rozjechały, w związku z czym Pradawni przylecieli do MilkiWay'a i ukryli przed ORI.
Goa'uld to raczej niemowlaki jeśli porównać je wiekiem do Ori. Ich cywilizację liczy się w tysiącach lat (nawet nie dziesiątkach tysięcy), a Ori idzie w miliony.
Na pewnym etapie rasy te mogły się połączyć i w takich warunkach rozwijać mentalnie przez wiele pokoleń. Potem ascendować i zostać wrednymi jak larwy.
Jest to chyba niemożliwe, bo Ori w naszej galktyce nie było, jako że Pradawni ją ukryli. A o wężu w galaktyce Ori to już chyba nie można w ogóle mówić. Z ich technologią napędu hiperprzestrzennego to by nie zdążyli jesze wrócić Wydaje się też, że Ori byli wredni przed ascendencją - dlatego Pradawni odlecieli
Anubis był marną namiastką ascendenta. Poza tym ascendował w galaktyce pod opieką Pradawnych i to oni powstrzymali go przed dokończeniem procesu. Anubis wykorzystał naiwność Omy aby podstępem ascendować. Prawdopodobnie sam nigdy by tego nie osiągnął.
Anubis doskonale zdawał sobie sprawę, że sam nie mógł ascendowac, dlatego okazał się geniuszem wykorzystując do tego Omę ! Udawał wielce oświeconego i dobrego żeby ascendować a keidy doszło co do czego, okazał się prawdziym goa'uldem godnym wzorem naśladowania podstępności i wredoty dla innych rpzedstawicieli swojej rasy ^^. Pradawni nie powstrzymali go przed ascendencją, tylko zdegradowali go do jakiegoś pół-ascendenta, za to co robił, pozwalając jendocześnie śiać spustoszenie wśród śmiertelników, co miało być karą dla Omy.
P.S. Ale się uczepiłem wsyzstkeigo
#46
Napisano 03.12.2006 - |22:54|
Ori natomiast wcale nie musieli być od początku źli. Raczej byli religijni aż do bólu, co spowodowało napięcia między nimi a "ateistami"-Alteranami. Dlatego Alteranie wzięli tyłki w troki i opuścili swoją galaktykę. Można do tego dodać jeszce jakąś wojenkę i mamy pełen obraz. Ale to wcale nie oznacza, że Ori mieli wredny stosunek do ludzi od samego początku. Być może po prostu aktywnie chcieli im pomagać-a łatwiej było to osiągnąć, pozując na bogów, czy też nie zaprzeczając ludzkim stwierdzeniom w tym temacie. Nie zapominajmy, że Asgard też podobnie postępował.
#47
Napisano 18.05.2007 - |09:37|
Nie zatrzymali go, tylko cofnęli ale że proces ten jest baaaardzo skomplikowany, to wyszło im tylko do połowy drogiCo do Anubisa to sie nie zgodzę. Było to jasno powiedziane w "Threads", że procesu ascendacji nie dokończył (czy może ja coś przeoczyłem?) i Alteranie zatrzymali go w połowie drogi gdy się zorientowali, co to za gagatek (widać w koncu ktoś przeczytał jego myśli... )
Bo nie byli oni tylko ufali "duchowemu" oświeceniu, natomiast Altairanie podchodzili do tego "naukowo" i z tego wyszły rozbieżności, z których mogła powstać wojenkaOri natomiast wcale nie musieli być od początku źli. Raczej byli religijni aż do bólu, co spowodowało napięcia między nimi a "ateistami"-Alteranami. Dlatego Alteranie wzięli tyłki w troki i opuścili swoją galaktykę. Można do tego dodać jeszce jakąś wojenkę i mamy pełen obraz.
Oj, tam Asgard to inna bajka oni udawali boga opiekuńczego, więc to się chyba nie liczyAle to wcale nie oznacza, że Ori mieli wredny stosunek do ludzi od samego początku. Być może po prostu aktywnie chcieli im pomagać-a łatwiej było to osiągnąć, pozując na bogów, czy też nie zaprzeczając ludzkim stwierdzeniom w tym temacie. Nie zapominajmy, że Asgard też podobnie postępował.
#48
Napisano 18.05.2007 - |21:51|
W pełnometrażówce w ostatnich scenach jest coś takiego, że przesyłają bombę na statek Ra i wtedy widać, że facet zaczyna lśnić i takie tam bajery. Od kiedy to goa'uldowie wyglądali jak neony? Zresztą to nic w porównaniu z klapą dotyczącą powrotu przez wrota...
JAKIM CUDEM ONI WYBRALI ADRES?
W pełnometrażówce nie było pokazanego pulpitu DHD (sterującego wrotami). Co nakręcali okręgi paluszkami? Jak to zrobili?
#49
Napisano 18.05.2007 - |21:52|
#50
Napisano 18.05.2007 - |21:56|
#51
Napisano 19.05.2007 - |12:45|
#52
Napisano 21.05.2007 - |07:14|
więc istotne kim był!
Dyskusja o filmie jest w innym poście i niekonsekwencje i błędy są tam omówione po wielokroć a brak DHD jest zauważony chyba 287 razy
wracając do Ra to fascynująca postać i warto o nim nappisać 2 słowa więcej.
Prawdą jest, że w serii SG1 obstaje się, że pierwszymi nosicielami byli UNASI, w filmie ta postać nie jest wyraźnie pokazana, wydaje mi się natomiast, że padło tez wielokrotnie stwierdzenie, że moc samouleczania zależy od jakości symbiontu więc są lepsze i gorsze. Z całą pewnością pozycja w systemie goauldów tez ma z tym powiązania a Ra był the best of the best.
za wikipedią podaję również, że
Ra (cywilizacja pozaziemska) – rzekoma zbiorowa intelektualnie grupa istot, która miałaby kontaktować się telepatycznie z Jamesem Allean McCartym, Donem Elkinsem i Carlą Rueckert. Doświadczenia te opisali w wydanej przez siebie książce.
Grupa twierdziła, że kontakt został nawiązany na początku lat osiemdziesiątych XX w. Uzyskane informacje miały posiadać charakter ontologiczny. Według ich opisów, Ra twierdził, że świat dzieli się na 7 poziomów gęstości. Ziemianie mieliby znaleźć się na trzecim poziomie gęstości w trakcie przejścia na czwarty. Skały i pierwotna materia tworzyłyby pierwszy poziom gęstości, zaś świat roślin i zwierząt zajmowałby poziom drugi. Reszta poziomów gęstości jest niewidzialna dla człowieka, zaś sam Ra miałby znajdować się na poziomie szóstym. W relacjach grupy, Ra zaznaczał, iż to co postrzegają ludzie jest iluzją, a dopiero 7 poziom siódmy gęstości jest właściwym postrzeganiem rzeczywistości. Ponadto Ra stwierdził, że ten wszechświat dzieli się na polaryzację służenia sobie i służenia innym. Polaryzację służenie sobie określał jako negatywną, a służenia sobie jako pozytywną. Sam określał siebie jako społeczny kompleks pamięci spolaryzowany ku służeniu innym.
Ra twierdził, że jest ta samą istota co znany w Egipcie Ra, a omylnie wzięto go w późniejszym okresie za boga. Wyraził pogląd monoteistyczny i holistyczny, opisując wszechświat jako jedność.
Dialog z Ra został popisany w książkach pod tytułem The Law of One. Książki te charakteryzuje skomplikowany i zawiły język. Streszczenie tych ksiąg znajduje się w wydanej po polsku książce Przewodnik po materiale RA.
#53
Napisano 21.05.2007 - |18:26|
Ra- mam nadzieję, że powróci w filmie o podróży w czasie. Ta postać ma ogromny potencjał- odpowiednio go wykorzystać :aniolek: .
Ja osobiście nie oparłbym sie pokusie połączenia (chociaż na chwilę) Daniela z Ra. Piękne koło od filmu do filmu. Może okazałoby się, że nie istnieje tylko jeden Ra. (Oświadczam, że nie pisze pod wpływem alkoholu, to tylko moja wybujała wyobraźnia.)
#54
Napisano 20.10.2013 - |14:10|
Jak dla mnie Ra był Asgardem. Tysiące lat temu Asgard wyglądali inaczej niż pokazane jest to w serialu. Tylko jeden osobnik, z tego okresu, w stanie hibernacji był pokazany w serialu. Był bardzo podobny do Ra.
W serialu było powiedziane, że Ra należał do wymierającej rasy. Taką rasa był Asgard. Poprzez klonowanie ciał jednak udało się ocalić ich rasę. Na jakiś czas.
Świadomość serialowych Asgard nie była w stanie pomieścić się w ludzkich ciałach. Nie zawsze jednak tak musiało być.
Ra nie mogąc dłużej regenerować swojego ciała poprzez sarkofag, przeniósł swoją świadomość do ciała chłopca.
Co do technologii. Asgard rozwijając swoją technologię czerpali z źródeł wiedzy Pradawnych. Zakładając, że Ra był Asgardem tłumaczyło by to skąd Goauld wzięli technologie Pradawnych.
W filmie widzimy wojowników Ra ubranych w hełmy Horusa i Anubisa. Wiemy, że nie byli to Jaffa. Nie mieli symboli na czole i symbiontu w brzuchu. Ludzie uważali ich za bogów. Żaden Goauld, nie pozwoliłby nazywać swoich Jaffa bogami. Daniel zdejmując jednemu z nich hełm, ukazuje jego ludzką twarz. Wtedy ludzie uwierzyli, że nie jestem bogiem.
Być może Ra wykorzystywał Goauld do własnych celów. Do przejmowania ciał ziemskich władców i zmuszania ich w ten sposób do posłuszeństwa. Ci odkrywając tajniki jego technologii zdradzili go i utworzyli swoje własne imperia. Tłumaczyło by to również czemu w tym samym okresie na jednej planecie mieściło się tylu Goauld, którzy ze sobą nie walczyli.
P.S. Przepraszam, że odkopuję tak stary temat.
Użytkownik RaBylAsgardem edytował ten post 20.10.2013 - |14:10|
#55
Napisano 23.10.2013 - |19:46|
Widać że jesteś nowy bo wszystko pokręciłeś owszem może chcialbys zeby tak było ale Ra był po prostu Goaul`dem. Myślisz że tylko Asgardzi mogli być wymierającą rasą i że inna rasa już nie mogła też być wymierająca? Owszem się paroma rzeczami różni od serialowych ale film miał inny budżet więc mogli se pozwolić na inne efekty a w serialu już nie mogli se pozwolić na takie efekty
#56
Napisano 24.10.2013 - |23:49|
A to muszę przyznać zabawna toeria. Oczywiście od czapy, bo co innego zostało powiedziane w serialu, ale ma swój merit. Podoba mi się. W takim scenariuszu goa'uld byliby odwracającym uwagę czynnikiem, a głównym problemem byłby Asgard-lub też jego przeszłość. Ciekawe. Naprawdę dobre.
Winchell Chung
#57
Napisano 25.10.2013 - |07:12|
No Sakramentos racja ciekawa hipoteza no ale to tylko hipoteza nie mająca nic wspólnego z scenariuszem serialu. Choć musze przyznać że dosyć mogłaby być ciekawa fabuła tylko jak by ktoś miał to wyreżyserować to by nie pasowało do reszty seriali SG pewnie trza by jeszcze coś innego zmienić bo wielu fanów by się pewnie oburzyło na tak wielką zmianę fabuły.
PS. RaBylAsgardem napisz ile odcinków już oglądnełeś/aś.
Użytkownik emilzx edytował ten post 25.10.2013 - |07:30|
#58
Napisano 27.10.2013 - |13:30|
Oglądałem wszystkie odcinki.
Fabuły zmieniać by nie trzeba było. Ludzie mogli po prostu nie wiedzieć o prawdziwym pochodzeniu Ra. Spotykając w galaktyce Goauld mogli założyć, że Ra też nim był.
Gdyby Ra miał być Goauld, jak inni władcy, to czemu Tokra nazywali by się "walczący z Ra", a nie "walczący z Goauld"? Egeria stworzyła Tokra właśnie dlatego, że nie podobało jej się to co Ra zrobił z jej rasą. Być może przed pojawieniem się Ra, Goauld byli "dobrzy".
#59
Napisano 02.05.2014 - |21:16|
Goauldzi na początku pewnie i byli dobrzy co Tokra mówili w którymś odcinku o działaniu sarkofagu . Że to sarkofag wypaczył umysł goauldom i wtedy się stali źli widocznie Ra jako pierwszy z goauldów znalazł ten sarkofag albo coś w tym tylu
A po za tym w jednym odcinku Ra tak jakby umarł więc widać że ma nosiciela ludzkiego chyba że ci chodzi o film to tego dokońca nie można powiedzieć chociaż widać tam też że ma młodego nosiciela. Co prawda nie wiadomo jak wyglądał zanim odnalazł młodego nosiciela w egipcie
#60
Napisano 03.05.2014 - |14:06|
Tak czytam tu wszystko i wydaje mi sie że było gdzieś mowa że furlingowie astendencjonowali a Ra zapewne miał częściową wiedzę furlingów lecz nie był pierwszym goa'uld w nosicielu bo oni korzystali z unasów przed ludźmi długi czas jak mnie nie pamięć nie myli
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych