No więc kupiłem sobie kolorową drukarkę laserowa (ceny ostatnio spadły).
Oczywiście z przeznaczeniem głównym do druku okładek (no może dzieci tez trochę dopuszczę - ale pod kontrola).
Drukarka HP Color LaserJet 1600.
Cena brutto 999 zł.
W zestawie oprócz drukarki 4 (cztery) tonery - yellow, magenta, blue i oczywiście black.
Oryginalne tonery - komplet kosztuje ok 1200 zł.
Są oczywiście zamienniki ale jeszcze nie próbowałem.
Uwaga - tonery to połówka standardowych opakowań mimo, że wielkośc jest mniej więcej ta sama.
Wystarcza jedynie na 1000 odbitek
Drukarka olbrzym - w końcu gdzieś te 4 tonery muszą się zmieścić
Strasznie ciężka - 18 kg
Papier z podajnika jest zaginany chyba raz. Więc ładnie bierze nawet dośc gruby kartonik.
Jednak nie wydrukuje na papierze "trójwymiarowym" z wypukłościami.
Tzn wydrukuje ale wydruk można od razu do kosza.
Więc nadają się wyłącznie papier/karton gładki.
Pierwszego dnia wydrukowałem ok. 30 okładek na papierze foto, błyszczącym przeznaczonym do drukarek
atramentowych Canon (na którym standardowo drukowałem okładki w mojej drukarce).
Czas wydruku jednej okładki jest dość duży.
Nie mierzyłem ze stoperem ale powiedzmy, że coś koło minuty.
Krycie i odwzorowanie barw jest znakomite - i jestem bardzo zadowolony
Praktycznie natychmiast mogę okładkę przyciąć i wkładać w pudełko.
Nie muszę czekać na dokładne wyschnięcie tuszu i nie muszę uważać na spocone palce
przy wkładaniu do pudełka.
Jedna uwaga - mimo stosowania papieru foto błyszczącego - wynik jest matowy.
W tej chwili poszukuję papieru foto przeznaczonego to tego typu drukarki - zobaczymy wtedy jakie będą rezultaty.
Prawdę powiedziawszy zastosowanie zwykłego papieru do drukarek (zamiast sztywnego kartonika foto)
jedynie nieznacznie pogarsza wydruk.
Zrobiłem na takim papierze (prime jet 80 g/m2 - Kwidzyń zielony Polpaper) kilka okładek do mniej ważnych pudełek
i całkiem całkiem
No i to by było na tyle...
(Zobaczymy na ile okładek mi to wystarczy
)