Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 025 - S02E01 -Man of Science, Man of Faith


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
112 odpowiedzi w tym temacie

#41 JoeBlack

JoeBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 62 postów

Napisano 24.09.2005 - |23:05|

Siemka! Nie mógłby ktoś przetłumaczyć tej teorii? Bo ja niby dobry z angola, ale tu takie profesjonalne zwroty są, że trudno sie połapać :P
  • 0

#42 czarownica

czarownica

    Kapral

  • Użytkownik
  • 217 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 24.09.2005 - |23:25|

A mi do głowy przyszła taka mała teoryjka.
Na forum do którego linka podał Promethe, jest tekst po angilesku dotyczący teorii "genetyczego lustra" wg której każdy z nas ma swojego genetycznego bliźniaka.
Może jest tak, ze Inni na wyspie (naukowcy, wojsko? sadząc po technologii w bunkrze) znaleźli metodę na przedłużenie sobie życia, do tego potrzebni sa im genetyczni bliźniacy i w jakiś "ściągają" ich na wyspę. W tym celu porwali dziecko Danielle, a teraz jest im potrzebny Walt?
  • 0

#43 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 25.09.2005 - |01:07|

Mam ieszane odczucia.
Odcinek wg mnie tak na 6 do max 7 pkt.
Wolne tempo, domunują retrospekcje z przeszłości, a nie bieżąca akcja. Do tego zero nowych informacji poza tym, że ktoś coś tam sobie w środku robi i chyba kiedyś z Jackiem się spotkał. Jak na początek 2go sezonu to nieco ubogo. Do tego Walt się pojawia, nie wiedzieć czemu znika i tyle na razie.
Wygląda to na ten moment, że gość na dole jest jakimś strażnikiem lub nadzorcą sytuacji na wyspie. Sama wyspa jakby była w quarantannie i np: miała na sobie jakiegoś wirusa - wpływającego na ludzi.
Niemniej takie przemyślenia wydają się zbyt banalne i zbyt łatwo do nich dojść po obejrzeniu odcinka, więc zapewne tak chcieli żeby myśleć autorzy, a prawdę starannie szykują na później.
Podsumowując było ciekawie, ale bardzo rozwlekle i bez napięcia.
Może ktoś przypomnieć ile ma mieć odcinków 2gi sezon?
  • 0

#44 Sawyer

Sawyer

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 384 postów

Napisano 25.09.2005 - |14:24|

lcj już ci 2 raz mówie że scenarzyści POTWIERDZILI ŻE ONI WSZYSCY ŻYJĄ I TO NIE JEST ŻADEN CZYŚCIEC, tutaj na forum nawet to pisało, -_- więc spostrzeżenia typu Ufo,Czyściec,Gra Komputerowa są odrazu błędne i bez sensowne... trzeba sie skupić na faktach... :>
  • 0
Whatever happens, happens !!!

#45 Warson

Warson

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoSosnowiec

Napisano 25.09.2005 - |17:39|

Okej Myślałem przez całą noc nad Filmem i Doszedłem do Kilku bardzo Ważnych Wnisków!!

- Zasugerowałem się ostatnią sceną gdzie pada stwierdzenie : ,,bracie" ,ale nie tylko - mianowicie ci dwaj kolesie są do siebie podobni... ,jeśli to nie jedna i ta sama osoba ,wy też nie jesteście pewni..

To Porównamy: http://img333.images...3/299/10li1.jpg
http://img333.images.../9683/28qp1.jpg

- A Teraz Najlepsze, jak dobrze pamiętam to Właz Wywarzyli Nocą, a w tym samym czasie Desmond Sie obudził i za oknami światło wszystko wyglądało jak poranek itp.. Ciekwe co :-D

- Skoro Piszemy o Desmondzie to warto zauwazyć, że nie mieszka sam:

* http://img22.imagesh...age=beds2gc.png - 2 łóżka ,chociaż może lubi spać na górze

* http://img309.images...ckgammon1hf.png - na stole leży gra trytrak (dla 2 osóB) ,chociaż Locke grał sam ze sobą w pierwszym sezonie.

* http://img309.images...letennis6cx.png - stół tenisowy ,może odbija piłeczkę od ściany.

* http://img309.images...etennis24ef.png - ma drugą paletkę ,może kupił w zestawie.

* http://img309.images...etennis24ef.png - tam na stole leży piłka od tenisa ziemnego ,a na obrazie jest właśnie wyspa ? (w sumie może to być zwykły krajobraz)

- Pamietacie może że Ethan Miał Więcej Siły niż każdy z wypadkowiczów na Wyspie... Czyżby dzieki tym Lekom co bierze Desmond (jeśli faktycznie mieszkał z nim...)

WALT:

- W lesie Shannon spotyka Walta. Mówi on coś ,niestety tak niewyraźnie ,że nie wiadomo co... - http://rugergirl10.tripod.com/walt.wav
pojawiła się opinia ,że mówi "Press the button. No button's bad.
puszczone od tyłu -

Co tam robił ? uciekł innym ,a może to tylko zjawa... , z drugiej strony zaprowadził ją do niego Vincent

jakieś pomysły ?

Bunkier:

* Powiększyłem obraz, na którym była ta wyspa i wydaje mi sie że tam jest potwór... i sami ocencie :

http://img344.images...beztytuu8ep.jpg

Kolejne Ciekwostki z 1 Odcinka:

- Jack znajduje w bunkrze potężny magnes ,to zapewne on był przyczyną złego działania kompasu Sayida w 1 sezonie (dodatkowe zabezpieczenie żeby wyspa nie została odnaleziona (?)

- http://img126.images...cd01d6602jx.jpg we włazie ,za Locke stoi jakaś osoba...(tylko przypuszczenie)

- http://img126.images...ondshirt9al.jpg - jakiś symbol na bluzce Desmonda (na stadionie) ,podobny symbol:
http://img126.images...computer9sz.jpg
http://img126.images...symbolsb0tf.jpg
http://img126.images...led24ox11oj.jpg ?

- Mężczyzna, który zginał w wypadku samochodowym z udziałem przyszłej żony Jacka, to był ojciec Shanon a Jack postanowił na ER ratować życie właśnie swojej przyszłej żonie, a nie jemu

- W bunkrze gdy strzelił Desmond widac ze ten bunkier caly jest jakiś kuloodporny i gdy strzelil w jeden trojkat on nagle zmienil sie w coś takiego jakby żaluzje: http://img274.images...8/aluzje8hx.png
Najlepiej zrobić konkurs osoba, która odgadnie jak sie skonczy LOST powinna dostać jakąś pożadną nagrode :-D

Użytkownik Warson edytował ten post 25.09.2005 - |18:22|

  • 0

#46 lcj

lcj

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów

Napisano 25.09.2005 - |19:01|

lcj już ci 2 raz mówie że scenarzyści POTWIERDZILI ŻE ONI WSZYSCY ŻYJĄ I TO NIE JEST ŻADEN CZYŚCIEC, tutaj na forum nawet to pisało,  -_-  więc spostrzeżenia typu Ufo,Czyściec,Gra Komputerowa są odrazu błędne i bez sensowne... trzeba sie skupić na faktach...  :>

Wyświetl post


Nie przypominam sobie osobistych wycieczek od Ciebie, aczkolwiek wcześniej był niejaki Sawyer bez `, który uwielbiał trwonić czas forumowiczów na takie bzdurki.

Ja kolejny raz przypominam, że to jest forum - do dyskusji. Jeśli jakaś teoria nie podoba się - nie komentuj, zrób coś bardziej rzeczowego - np: wypierz koszulę.

Scenarzyści tyle razy wprowadzali w bład, produkowali fałszywki, zmieniali scenariusz na planie - cenią sobie tajność. A jeśli się nie sprawdzi - cóż trudno, trzeba próbować dalej.
  • 0
No one here is exactly what he appears

#47 sebog

sebog

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 25.09.2005 - |21:27|

bunkrze miszka jakis koles ktorego amerykanie albo rosjanie zostawili podczas zimnej wojny zeby szpiegowal druga strone i zapomnieli o nim, a tu na sam koniec taka niespodzianka.

Wyświetl post


ciekawe Brother skad mial swieze owoce skoro o nim zapomnieli brotha
za zamurowana sciana musi byc jakis generator elektryczny / elektromagntyczny
jaki tego sie dowiemy potem
skas musza prad robic nie ?
ale czemu go zamorowali
  • 0

#48 lcj

lcj

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów

Napisano 25.09.2005 - |21:48|

gdy strzelil w jeden trojkat on nagle zmienil sie w coś takiego jakby żaluzje: http://img274.images...8/aluzje8hx.png

Wyświetl post


Dodaj jeszcze raz - bo wygląda na to że trójkąt zmienił się w kursor myszki...
  • 0
No one here is exactly what he appears

#49 szczesliwka

szczesliwka

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów

Napisano 26.09.2005 - |07:32|

- W lesie Shannon spotyka Walta. Mówi on coś ,niestety tak niewyraźnie ,że nie wiadomo co... - http://rugergirl10.tripod.com/walt.wav
pojawiła się opinia ,że mówi "Press the button. No button's bad.
puszczone od tyłu -


Bzdura że od tyłu...Jak dałam "inverse", to owszem, śłychać to co, normalnie, ale jak dasz reverse - to g jest... Sama sobie wyczyściłam i właśnie debatujemy co to może być.

Mamy kilka teorii, pierwsza była "Press the button, no one despair" (żeby się nie martwili more or less ;-) ), teraz "press the button, the button's there" albo... "no buttons spare" (że brak wolnych przycisków, ale to nie ma sensu). Na imdb staarsznie wielka dyskusja na ten temat, w końcu oni w większości to native speakerzy, ale mają takie koszmarnie durne teorie np. "Where's my dog? What's his name?" :D :D ROTFL! :D
albo "Press your butt in. The pudding's bad." :D :D :D

Umieram ze śmiechu... :clap:
  • 0

#50 KerimBlack

KerimBlack

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów
  • MiastoBielsko Biała

Napisano 26.09.2005 - |08:08|

Jeśli chodzi o scenarzystów to napewno nie przyznali by sie o co tak naprawde chodzi. Przecież na pytanie czy rozbitkowie są np w jakimś czyśćcu nie odpowiedzą : tak jest to czyściec, ale oglądajcie sobie dalej serial. Co to bedzie napewno wkońcu sie okaże może ktoś z Forum bedzie miał racje :)
Co do Walta i jego : "Press the button. No button's bad" to do pierwszego zdania sie zgadzam, ale to drugie jakoś inaczej brzmi. Może Walt namawia żeby nacisnąć przycisk na kompie Desmonda przed czym przestrzegał Jacka Lock ?!
Zgadzam sie również z Warsonem że Desmond nie mieszka sam, może faktycznie z Ethanem? POZDRAWIAM
  • 0

#51 Cez

Cez

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 108 postów
  • MiastoTczew

Napisano 26.09.2005 - |08:35|

lol kompromitacja na całej linii  moze obejrz sobie jeszcze raz 1 sezon

jest tam odcinek w której Jack ma właśnie slub i opowiada jak poznał zonę, jak jej obiecał, że będzie chodzic i jak jej uratował zycie  tytul odcinka chyba juz tutaj ktoś podał.


a nigdy wam sie nie zdarzyło niczego zapomniec, co? :P Oglądam 1 sezon po raz drugi na AXN i tam jeszcze o tym nie było, dlatego nie pamietałem. Ogladałem 2x01 z siostra i mamą, które takze ogladają ten serial i one równiez zapomniały, że Jacka miał żonę :P
  • 0

#52 Warson

Warson

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoSosnowiec

Napisano 26.09.2005 - |16:15|

Teraz Faktycznie Najbardziej co Słychać to co Powiedział Walt to: "Press the button. No (Don't) buttons spare." CHyba na 99%

- Powiększyłem zdjęcie symbolu :
http://img139.images...5/dharma6tp.jpg
Jak dla mnie jest to napis ,,DHARMA" co oznacza:
"droga" lub "kierunek" ,zespół podstawowych praw karmicznych (prawo przyczyny i skutku; podstawowe prawo Kosmosu, przez które urzeczywistnia się kosmiczna sprawiedliwość ), decydujących o wszelkich zdarzeniach mających miejsce w życiu człowieka, jak i rodzaj tajemnej wiedzy na temat tych praw, dostępnych wyłącznie oświeconym.

Apropo Tego co Strzelał Desmond Coś mi sie nie udaje zrobic screena :(

Użytkownik Warson edytował ten post 26.09.2005 - |16:19|

  • 0

#53 Minsc[PL]

Minsc[PL]

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 53 postów

Napisano 26.09.2005 - |16:31|

Dharma wygląda tak :
Dołączona grafika
:D
  • 0
Siostra Jadwiga powiada: "Kto w sygnaturce głupstwa bezbożne pisze, w czeluściach piekielnych sczeźnie!"

#54 szczesliwka

szczesliwka

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów

Napisano 26.09.2005 - |20:24|

A może z tym bunkrem to jak w Truman Show?

Z drugiej strony nawet jeśli główni bohaterowie nie podróżują w czasie, to może inni tak? Chodzi mi o to, że może Desmond nie zna TERAZ Jacka, ale w przyszłości przeniesie się do przeszłości zreperować jego przyszłą żonę? ... chyba muszę odpocząć. ;-)

Hm, tak się zastanawiam... może Desmond w jakiś sposób zebrał tych wszystkich ludzików razem do kupy na tą wyspę - w końcu te wszystkie osoby (główni bohaterowie) są ze sobą powiązani, nawet sami o tym nie wiedziąc.

A o opcji EDYTUJ to zapomnieliśmy tak?

Może mam więcej na głowie niż Ty... didn't even think about it

Użytkownik szczesliwka edytował ten post 27.09.2005 - |06:46|

  • 0

#55 Warson

Warson

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoSosnowiec

Napisano 26.09.2005 - |22:20|

Hm, tak się zastanawiam... może Desmond w jakiś sposób zebrał tych wszystkich ludzików razem do kupy na tą wyspę - w końcu te wszystkie osoby (główni bohaterowie) są ze sobą powiązani, nawet sami o tym nie wiedziąc.


A mi sie wydaje ze Desmon więcej wie o Nich Wszystkich niz oni sami o sobie... Skad te słowa "Dozobaczenia w nastepnym życiu" Może Desmond Wie, o znajomych jacka i jakoś sa powiązani rzeczywiscie ale wszystko wiecej wie Desmond. Trudnoe do Określenia.

Już Niedługo Środa :-D
  • 0

#56 jaj

jaj

    Szeregowy

  • Email
  • 14 postów

Napisano 26.09.2005 - |22:35|

wlasnie, wlasnie - w scenie na stadionie Desmond spytal Jacka skad wie, ze nie wyleczyl dziewczyny. Prawdziwe pytanie brzmi: skad Desmond wiedzial, ze Jack jeszcze nie wie czy ja wyleczyl czy nie?? Jack nie powiedzial przeciez, ze wlasnie skonczyl operacje a Sarah jeszcze nie obudzila sie z narkozy. W koncu jesli lekarz mowi, ze kogos nie wyleczyl, to nalezy zakladac, ze zna efekt swoich dzialan. A tu Desmond kwestionuje to leczenie w ogole nie wiedzac co i jak :blink: Jesli lapiecie moja zawila wypowiedz... To albo to wpadka scenarzystow, albo kolejna wskazowka.. :D
  • 0

#57 Warson

Warson

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoSosnowiec

Napisano 26.09.2005 - |23:47|

Moim Zdaniem Ewidentna Wskazówka. Desmond Naprawde Wydaje sie Jakby wiedzial o WIELE WIELE WIELE więcej niż wszyscy Mieszkańcy Wyspy :-D Powtarzam sie :P
  • 0

#58 makron

makron

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 53 postów

Napisano 27.09.2005 - |00:26|

Z Desmondem to bardzo dziwna sprawa :P

Jak daje rade by podniesc stope nie wydaje mi sie by tak naprawde chodzilo. ( Desmond zobaczyl, ze Jack nie ma pojecia o czym mowi, tak wiec by nie robic zbednych klopotow i tlumaczyc sie z tego skad to wie, tak wiec szybko wymyslil cos na poczekaniu i trafilo sie jak znalazl, padlo na stope ;P )

Trening ktory ma pomoc Desmondowi w obiegnieciu świata, tak naprawde pomoze w przezyciu na wyspie, tak mi sie wydaje ;P

Jak dla mnie to Desmond nie wydaje sie by wiedzial duzo wiecej, on poprostu to wie.
  • 0

#59 dominNY

dominNY

    Szeregowy

  • Email
  • 2 postów

Napisano 27.09.2005 - |01:35|

Do Promethe:
teoria genetycznego lustra zostala wymyslona wg autora w 10 min(nie wierze)...po prostu dopasowal ja sprytnie do tego co widzielismy i tyle - sam sie zdemaskowal - umiescil pozniej zdjecie swoje z ksiazka na ktorej markerem napisal Genetic Mirror Theory i podpis ze w razie czego moze wystapic w tv heh....probowalem znalesc linka do tego jak sie ujawnil ale miestety za duzo szukania. Nabral z ilosci wpisow pod tematem jakos z 1000 osob :)....to ze klamal mozna bylo od razu wyczaic, gdyz nie ma na googlu kogos takiego jak marseile rousseau...a jak czegos nie ma na googlu to znaczy ze tego nie ma:) ehh glupi ci Amerykanie.
  • 0

#60 szczesliwka

szczesliwka

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów

Napisano 27.09.2005 - |06:49|

Jak daje rade by podniesc stope nie wydaje mi sie by tak naprawde chodzilo. (


Mówi "lift it up", czyli może to również oznaczać, żeby Jack się pomodlił za Sarah i miał nadzieję... or something like that

słuchajcie, przecieć KAŻDY z głównych bohaterów mógł w którymś momencie poznać Desmonda, tyle tylko, że MY o tym na razie nie wiemy. :)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych