Odcinek 23 - S02E03 - Runner
#41
Napisano 08.08.2005 - |17:55|
#42
Napisano 10.08.2005 - |04:05|
Jak dla mnie kolejny typowo rozrywkowy odcinek z dużą ilością biegania po lesie i strzelania do wszystkiego co się rusza. Ogląda się to nawet przyjemnie, nie wymaga uruchamiania mózgu a potem można szybko zapomnieć. Przewidywany powrót Forda nastąpił szybko, ale sama postać jakoś mnie nie przekonała, nic nie poradzę, że warsztat aktorski tego pana jest dla mnie mizerny. Nowa postać wypada ciekawiej niż Teyla na początku swojej kariery, więc może stanowić dla niej konkurencję.
Co mi się bardzo nie podobało to naiwność i amatorszczyzna w wykonaniu grupy wypadowej z Atlantis. Wiara Shepparda w możliwość nawrócenia Forda, po tym co zrobił poprzednio nie powninna być taka niezachwiana, mam tylko nadzieję, że chociaż po tym odcinku, w którym Ford okłamywał swoich i strzelał do byłych kolegów niektórym wróci rozum na miejsce. Chociaż biorąc pod uwagę to, w jaki bnanalny sposób całe towarzystwo właziło pod lufy zarówno Fordowi jak i Rononowi to chyba liczę na zbyt wiele. :>
Dałem 6. Jak dotąd to dla mnie był najgorszy odcinek całego Atlantis.
Nudny i zbędny wątek z Fordem. Tyle, że nowa fajna postać wchodzi - ten cały Runner jakoś musiał się w serialu znaleźć to pobiegali po lesie i kolesia przedstawili nieco - ok. Poza tym żenada. Typowy zapychacz. Nic akcji nie posunięto do przodu. Jakiś Wright zabity, inny zestrzelony z pepeszy. Pfff .
#43
Napisano 12.08.2005 - |17:28|
januszek trafnie zauważył o tym że Wraith widząc ziemian musieli stwierdzić że Atalntis przetrwało. W kolejnym odcinku strasznie panikowali z tego powodu, a tutaj nie było to problemem. No chyba że Ford ich wszystkich rozwali
Co stawiania DHD w galaktyce Pradawni tworzyli system wrót nie tylko dla siebie, a dla lepszej komunikacji między cywilizacyjnej jak to miało w naszej galaktyce. Gdy zaczęli mieć problemy z Wraith możliwe że sami by zapobiec ich rozprzestrzenianiu poniszczyli DHD uniemożliwiając im przechodzenie próbując zatrzymać ich rozprzestrzenianie się.
#44
Napisano 12.08.2005 - |18:17|
Edit
Chyba nie ma możliwości ręcznego wybrania adresu na Wrotach w Pegazie, więc tak też by nie uciekli. Poza tym nawet gdyby mogli, to takie wybieranie trwałoby zbyt długo.
Użytkownik Nom edytował ten post 12.08.2005 - |20:10|
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat
#45
Napisano 15.08.2005 - |13:25|
Dalej czekam aż pokażą ta babkę Genii co ją uwięzili w The Eye... No chyba że już z głodu padła bidulka
Jak zwykle doczepię się szczegółów:
- Karabin Ronana z jego wspomnień to nic innego jak strzelba Genii.
- Nóż Ronana... wygląda jak wibrator
Użytkownik Muoteck edytował ten post 15.08.2005 - |13:28|
#46
Napisano 15.08.2005 - |14:55|
#47
Napisano 19.08.2005 - |12:52|
#48
Napisano 21.08.2005 - |20:12|
T.O.M.C.I.A.K.: Transforming Obedient Machine Calibrated for Infiltration and Accurate Killing
Czuję, że budzi się we mnie zwierzę... Ale obawiam się, że to leniwiec...
#49
Napisano 04.09.2005 - |19:47|
Ale po kolei. Co do Forda - to jego postępowanie jest dziwne, ale chyba logiczne. Enzym wpływa na jego psychikę, i jak się okazuje na wytrzymałość (to już wiemy). Decyzja skoku w promień - to chyba nie tylko akt desperacji (może trochę). Raczej jestem przy stanowisku - że chce udowodnić swoją przydatność - przez to, że będzie zabijał Upiory. A gdzie ich znaleźć - najlepiej na ich statku. To może być ciekawe. Pytanie, czy przez to nie zgubi Andromedy, jak się Upiorczyki do niego zabiorą!
A nowy gość? Jak dla mnie bardzo zagadkowa postać. Wiele pytań. Dlaczego go wypuszczono? Czyżby Upiory uwielbiały sport - w postaci - kto pierwszy go zabije? NIe dziwię się, że się wpienili, jak zniknął z radaru. No bo jak teraz szukać swojej ulubionej zwierzyny ? Jak się zachowa nasz nowy znajomy wobec ziemian?
Ogółem daje 9. Za pomysły i za wprowadzenie do następnych odcinków.
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#50
Napisano 31.12.2005 - |00:22|
Ocena:9
#51
Napisano 14.01.2006 - |12:55|
#52
Napisano 15.01.2006 - |10:18|
wszystko dzięki jego postawie - "Najpierw strzelaj potem pytaj" Widać, że Fordowi bliskie spotkanie z Wraith nie wyszło na dobre ... Miejmy nadzieje, że jakoś da sobie rade z Wraith których spotka po opuszczeniu myśliwca McKay stanowczo nie nadaje się do partyzantki - strasznie nieporadny z tym pistoletem :] Dodatkowy plus za kwestie Ronana "Wspomniałem, że gdybym chciał uciec, oni mnie nie powstrzymają?" - biedni strażnicy :hyhy: Z kolei szkoda, że jego planeta została całkowicie zniszona ... Jeśli nawet 1/10 Ateryjczyków reprezentowałby poziom Ronana - to byliby to najlepsi sprzymierzeńcy Atlantydy w galaktyce Pegaza
Mordimer Madderin licencjonowany Inkwizytor jego Ekscelencji Biskupa Hez Hezronu
#53
Napisano 08.03.2006 - |21:28|
#54
Napisano 12.05.2006 - |22:27|
a co do Ronona,
trzeba go bylo wyleczyc i zostawic na tej planecie z deską do syrfingu :/
Nie nadaje sie do "sga-1"
ocena 5/10
Użytkownik Qrpkk edytował ten post 12.05.2006 - |22:27|
Book of ORIgin
#55
Napisano 20.05.2006 - |17:42|
Ocena: 8
PLUSY:
+ cała postać Runnera, zarówno zachowanie na planecie, jego dredy, jego Teal'cowatość oraz za swietne retrospekcje (mimo, że krótkie). Ronan (w ogóle to fajne imię ) napewno wniesie dużo do serialu, jest świetnym żołnierzem, jest bystry, wytrzymały i ma za co nienawidzieć Wraith dlatego bedzie świetnym sprzymierzeńcem Atlantydów. No to mamy już dwoje obcych w Atlantis
+ super walka Ronan vs. Ford - już dawno nie widziałem w jakimś serialu tak ładnie pokazanej dynamicznej walki na broń białą
+ plus za cały ten klimat jaki panuje na tej planecie. Od początku sae ciemności, wszędzie tylko las, jakiś zabójca grasuje w nim i cala sprawa promieniowania
+ mój ulubiony wojskowy w Atlantis, czyli pułkownik Caldwell nadal rządzi całą ekspedycją co mi sie niezmierni podoba. W poprzednim sezonie, dr Weir mi nie odpowiadała jako dowódca i lekko mnie drażniła. Teraz mam nadzieję, że więcej decyzji bedzie podejmować pułkownik Caldwell
+ humor i jeszcze raz humor Rodney jak zwykle śmieszny, np. wtedy jak się chwalił zrobionym przez siebie kremem, jak biegał w tym skafandrze, jak postrzelił Forda i ta jego minka, gdy się zorientował co zrobił
+ ciekawe rozwiązanie kwestii Forda. Zapowiada się niezłe kilka odcinków.
MINUSY:
- Ronan z dziurą w plecach po kilkunastu minutach biegał i walczył jak gdyby nigdy nic :/ No bez przesady.
- Teyla z odcinka na odcinek coraz bardziej staje się postacią mniej ważną w serialu. Juz od kilku odcinkow nawet dr Beckett ją prześcignął. Ja nie chcę przez cały czas widzieć tylko samych facetów
W oczekiwaniu na BSG "Caprica"
#56
Napisano 01.07.2006 - |09:16|
Rodney jak zawsze rozbraja i za to mu chwała :clap:
No proszę i pojawia się nam Ford, przez serum wydaje mu się że jest niepokonany i Shepardd nie możę go powstrzymać.
Ocena 9
#57
Napisano 07.09.2006 - |13:24|
-nowa postac Ronana Dexa(walczak ala Teal'c to siwetny nabytek dla teamu Shepparda)
-Ford prawie jak zolnierz Anubisa(dac mu tylko zbroje i wpuscic do bazy Wraith)
-Beckett w akcji jako lekarz polowy(MASH)
-akcja dziala sie przez caly odcinek bardzo plynnie.
-"Skinner" mnie wkurza
Reszta bez zarzutu
#58
Napisano 15.02.2007 - |19:12|
Ronnon ma więcej wyrazu niż kolega Ford, a ich pojedynek udowadnie, że jest niegorszy od SuperForda, tym samym Atlantis ma super speca od wykańczania.
Jakoś równo, po 8,5 daję, ale to właśnie za naprostowanie akcji (na plus).
Powinienem obciąć punkty za taktykę walki piechoty w lesie w nocy.
Za miast noktowizorów używają latarek.
Powinni jeszcze kamizelki z tarczą nosić, z wyraźną, fluorescencyjną dziesiątką w środku. Niby elita armii...
#59
Napisano 30.05.2007 - |00:23|
Odcinek full wypas. Nowa postac od razu przypadla mi do gustu.
Serial poglebia chcrakterystyke "nowego forda", ktory stal sie teraz bardzo dwuznaczna postacia. Wczesniej byl dosc nudny.
foe (małpa) cinet (kropa) pl
#60
Napisano 30.05.2007 - |05:41|
8.5
Ronon - fajna postac; jak wszyscy prwie zauwazyli, cos a la Teal'c, wojownik, buntownik, milczek, tajemniczy, "miejscowy" - tak jak on, bedzie musial sie integrowac z druzyna...
no ale jemu bedzie latwiej, bo nigdy nie byl zdrajca. no i ma kolezanke Teyle..
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych