Homeland
#41
Napisano 11.11.2011 - |22:13|
Czy to czasem nie był plan naszego bohatera żeby jeszcze bardziej namącić w tej blond główce? Wyrachowany Brody bawi się ze wszystkmi jak z dzieciakami
A coś takiego - facet będąc w niewoli faktycznie zbliża się do oprawców, w trakcie "szkolenia" orientuje się że dysponują oni wiedzą która może pochodzić tylko od wtyki zainstalowanej w strukturach rządowych i postanawia zagrać tak żeby ta wtyka zaczęła popełniać błędy co umożliwi jej namierzenie. Nie piję do Soula, bo dokładając teraz te problemiki z wariografem i chęć ulotnienia się do Indii - to jednak chyba celowa zmyłka scenarzystów dla widzów, jak dla mnie staje się zbyt oczywista, no i dla efektu "kret" powinien siedzieć dużo "wyżej". Tak bym to widział.
#42
Napisano 12.11.2011 - |11:48|
manipulator z Brody'ego jest naprawdę niezły, widać przebył długie szkolenie w tym zakresie, a dodatkowo musi mieć ku temu predyspozycje. W tym miejscu jeszcze raz trzeba podkreślić świetną rolę Damiana Lewisa, wprost urodzony do tej roli, gra idealnie, szczególnie twarzą i gestami, konia z rzędem temu kto dzisiaj wie jakie będzie rozwiązanie (ja niezmiennie obstawiam, że stoi on za czymś zagrażającym Ameryce, chciałbym tego, w ogóle chciałbym że ta jego misja się powiodła, choć wiem że to nie w amerykańskim stylu sprzedać historię, w której "zło" wygrywa).
Zgadzam się z @Mdeemem, że Saul to zmyłka twórców - zbyt jednoznacznie jest określony że może coś ukrywać.
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#43
Napisano 14.11.2011 - |16:17|
Właściwie to ten wariograf nic nie dał. Saul i Estes starali się odgrywać poirytowanych całą sytuacją, a może tylko udawali żeby zmylić maszynę i jej operatora, no i wyniki były jakie były. Wszystko tu jest jeszcze możliwe i kretem musi być ktoś z tej dwójki bo generalnie nikt inny nie jest nawet wspomniany w serialu. Może być jeszcze ten młody pomagier Carrie - Danny (?). Innych opcji nie widzę.
Brody przepięknie wszystko rozegrał, a Carrie ma zagwozdkę, że hej. Ciekawe gdzie ich to wszystko zaprowadzi.
No i Mike w końcu dostał po mordzie Brody chyba czekał na taką okazję jak ta, żeby mu przyłożyć przy kolegach z oddziału i totalnie go upokorzyć i zdyskredytować w oczach kolegów.
No i kto odstrzelił naszego profesorka? I kim jest jego flama? Ten wątek nie mniej ciekawy od całej reszty.
#44
Napisano 14.11.2011 - |18:41|
Straszny stereotyp jakiś jest w Hollywood, że jak ktoś jest czarnoskóry to musi być zdrajcą lub zmienić strony. Mam nadzieję, że w Homeland to tylko zmyłka.
#45
Napisano 15.11.2011 - |22:22|
Jak tutaj na górze powiedziano, poleciano stereotypem :/ Juz lepiej jakby zostawili Brody'ego jako zdrajce. "Zmartwychwstanie" tego durgiego Marine to takie "plytkie" rozwiązanie na zwrot akcji a można tu było wymyślić kilka innych bardziej zaskakujących rozwiązań.
Ale ogólnie poza tym to odcinek był fajny.
5/10
#46
Napisano 15.11.2011 - |22:34|
#47
Napisano 16.11.2011 - |22:03|
Przydługawy początek, niby o niczym, niegrzeczna córunia, sentymentalna podróż Saula, piknik w domku nad jeziorem - ale kim jest Issa z koszmarów Brody'ego? A ta biała flama profesorka nie sprawia wrażenia szczególnie pogrążonej w żałobie - niby dla niego odseparowała się od rodziny a spłynęło to po niej jak po kaczce. Coś za bystry ten Brody jak na zwykłego sirżanta piechoty - przecież inteligencji człowiekowi od siedzenia w niewoli nie przybędzie, a jego kumpel debil Mike jest już kapitanem. Ta jego spowiedź - czy to znowu jakaś zaplanowana gierka? Jak zwykle w końcówce dogęścili. Trudno wywnioskować czy Brody szczerze wierzy w śmierć kumpla. Zobaczymy.
#48
Napisano 18.11.2011 - |10:43|
Przecież fabuła "Homeland" ma pięć razy większą głębie, niż to, co pokazali na końcu tego odcinka. Pisanie, że było to "płytkie" i "stereotypowe" pokazuje, że nie rozumiecie takich seriali Motyw ze snajperem, który ma strzelać w stronę śmigłowca marine, może być wstępem do planowanego zamachu terrorystycznego, znacznie większego, na znacznie poważniejszą skalę i właśnie w takim czymś ma brać udział Brody. Jeśli ktokolwiek miał wobec niego jakiekolwiek podejrzenia (Carrie + widzowie), zostały one obalone w tym odcinku, ale nie ma w tym przypadku (terrorysci działają szybko i skutecznie, co pokazuje motyw z Faiselem, dlatego też mam wrażenie, że wszystko to co widzimy, dzieje się pod ich dyktando).
Serial dopiero się rozkręca, mam nadzieję, że będzie twórcy szykują spektakularny finał 1. sezonu. Nie chciałbym fabularnego ucięcia, gigantycznego cliffhangera, który zostawi nas z milionem pytań przed 2. sezonem.
Użytkownik sephia edytował ten post 18.11.2011 - |10:46|
#49
Napisano 18.11.2011 - |11:14|
Fakt, odcinek długo się rozkręcał. Dali sporo obyczaju (rodzina Brody'ego + zwierzenia Saula podczas wycieczki do Meksyku). Ostatnie 15 minut to jednak zwrot o 180 stopni w śledztwie. Walker jednak żyje co wprowadza sporo zamieszania. Myślę jednak, że to kolejna zmyłka, a rozwiązanie będzie jednak niebanalne i jednak Brody będzie w samym centrum tej historii. Sporo już było mylnych tropów, które donikąd nas nie zaprowadziły, jak chociażby akcja z tym naszyjnikiem. Wydaje mi się, że tu będzie podobnie.
No i kto to jest ta Issa? No i co Carrie zrobi z tymi wszystkimi rewelacjami, które dostała od Brody'ego?
Z odcinka na odcinek jest coraz ciekawiej. Imo najlepsza premiera tej jesieni.
Tylko czy za tym wszystkim faktycznie stoją terroryści czy może jednak ktoś inny. Nic w tym serialu nie jest do końca jednoznaczne.(terrorysci działają szybko i skutecznie, co pokazuje motyw z Faiselem, dlatego też mam wrażenie, że wszystko to co widzimy, dzieje się pod ich dyktando).
Użytkownik delta1908 edytował ten post 21.11.2011 - |10:40|
#50
Napisano 18.11.2011 - |16:47|
nie tylko twoim zdaniem, @delta to najlepsza premiera jesieni, ale co tutaj dużo mówić nie ma żadnej konkurencji - ze strony krajówek to nawet nie próbuję, a z kablówek to jedynie Boss - choć jest tylko niezły i AHS - imo udziwniony średniak.
A Homeland to klasa sama dla siebie, odcinek na pozór nudny niósł w sobie tyle napięcia, że mało co mi monitor nie eksplodował. Carrie to jednak psychiczna baba, kocha się z nim, spacery nad wodospad, kominek, posiłek wspólny, a w zanadrzu rewolwer, później atak słowny, a na końcu przeprasza. Bardzo mi się podoba gra Claire Danes, naprawdę dobra jest, podobnie jak i Damian Lewis, miło się patrzy.
I mam tylko wielką nadzieję otrzymać w ostatnich odcinkach jakieś niekonwencjonalne rozwiązanie, wtedy będzie to serial kompletny (bo to że Walker sam za tym wszystkim stoi nie wierzę, chyba że współpracuje ściśle z Brodym)
Użytkownik Macmax edytował ten post 19.11.2011 - |22:10|
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#51
Napisano 18.11.2011 - |17:14|
dokładnie, miejmy nadzieję że skoro to twórcy 24h to podobnie jak tam wszystko zostanie zamknięte sensownie acz z możliwością kontynuacjiSerial dopiero się rozkręca, mam nadzieję, że będzie twórcy szykują spektakularny finał 1. sezonu. Nie chciałbym fabularnego ucięcia, gigantycznego cliffhangera, który zostawi nas z milionem pytań przed 2. sezonem.
#52
Napisano 19.11.2011 - |21:00|
A co mam myśleć? Że terroryści puscili tego murzyna wolno z dobroci swego serca? ROTFLMAOWTIME!!Serio myślicie, że to "ten drugi" Marine jest zdrajcą i terrorystą?
Jest jeden w tym, poważny problem. Jeśli Brody/emu "wyprali" mózg to częścią tego procesu, integralną częścią, można wręcz powiedzieć, że jednym z najważniejszych fundamentów była scena, w której Brody zabił swojego kompana broni.A może pojawił się tylko dlatego, by odciągnąć wszelkie podejrzenia od Brody'ego.
Jeśli nagle Brody się dowie, że on jednak nie umarł, że go terroryści okłamywali przez ten cały czas, że wmawiali mu, że to on zabil swego przyjaciela powodując mu ból psychologiczny to nie jest nie do pomyślenia, że cały jego światopogląd może lec w gruzach. Brody może nagle odrzucić wszystko to co mu w niewoli powiedzieli, ponieważ jeden z fundamentów tego całego procesu okazał się kłamstwem.
Czy ty będąc na miejscu osoby, która wymyśliła ten plan podjełabyś takie ryzyko jeśli Brody jest najważniejszą częścią twojego planu?
Że jak?Sporo już było mylnych tropów, które donikąd nas nie zaprowadziły, jak chociażby akcja z tym naszyjnikiem.
Że niby trop naszyjnika, który ich doprowadził do pralni, ta z kolei do profesorka a ten do dziewczyny, która dała im rysopis tego murzyna to był mylny trop? ... Jaaaasne
#53
Napisano 19.11.2011 - |22:09|
Natomiast co do drugiego marines to nie mam wątpliwości że współpracuje z terrorystami, ale nie jest z pewnością sam (istnieje niewątpliwie cała siatka, łącznie być może z kimś z CIA).
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#54
Napisano 20.11.2011 - |10:34|
Wstrzymaj konie i naucz się czytać ze zrozumieniem. Narzekasz na to, że nagle z murzyna zrobili terrorystę i nazywasz to płytkim rozwiązaniem. Płytkie jest Twoje rozumienie całej sytuacji, bo to, że z murzyna zrobili terrorystę, nie znaczy, że Brody jest czysty. Murzyn jest tylko małym pionkiem w całej grze. Serio myslisz, że tym wielkim atakiem terrorystycznym o którym mówi się od pierwszego odcinka jest zamordowanie kogoś wysiadającego ze śmigłowca Marines na lotnisku?A co mam myśleć? Że terroryści puscili tego murzyna wolno z dobroci swego serca? ROTFLMAOWTIME!!
Poczuj w końcu głębie i wyjątkowość tego serialu, bo jak się czegoś nie rozumie, to łatwo jest nazywać wszystko puste i stereotypowe ;] Poza tym to, że murzyn został zabity wiedzieliśmy tylko i wyłącznie z opowieści Brody'ego, bo nawet z jego retrospekcji nie było widać jednoznacznie, że Brody go pobił na śmierć, mógł go przecież pobić tylko do nieprzytomności... W "Homeland" (podobnie jak w "24") nic nie jest takie jednoznaczne i oczywiste, jak na początku mogłoby się wydawać.
Użytkownik sephia edytował ten post 20.11.2011 - |10:42|
#55
Napisano 20.11.2011 - |15:40|
Serio myslisz, że tym wielkim atakiem terrorystycznym o którym mówi się od pierwszego odcinka jest zamordowanie kogoś wysiadającego ze śmigłowca Marines na lotnisku?
Marine-1 to nie jest jakis zwykly i przecietny smiglowiec Marines. To odpowiednik Air Force 1, czyli powietrzna taksowka prezydenta i najwazniejszych osob z jego administracji.
Czyli jak najbardziej moze to byc 'ten wielki atak terrorystyczny'...
John Crichton
#56
Napisano 20.11.2011 - |17:30|
Jeśli częścią tej głębi jest wykorzystanie murzyna jako zamachowca i odsunięcie podejrzeń od Brodyego to uwarzam tego kto wymyślił ten plan za debila.Poczuj w końcu głębie i wyjątkowość tego serialu
Plan zakłada, że:
- Amerykanie nie mają informacji o tym, że jeden z ich własnych żołnierzy jest terrorystą;
- Brody jest kluczową osoba w tym planie;
- Brody powie, że drugi marines jest martwy;
Teraz mi powiedz jaki jest sens użycia tego murzyna? Nawet jakby nie złapali tej blondyki, to po dokonaniu zamachu (na PREZYDENTA!?) napewno by znaleźli tego marine.
Teraz, jeśli się dowiedzą, że murzyn nie umarł w niewoli, to zeznanie Brodyego nie jest w pełni prawdziwe. Rzuca to na niego podejrzenie, że może nie mówić całej prawdy a nawet może być, tak jak jego kompan broni, terrorystą.
Co więcej, wiadomość o tym, że murzyn żyje, może wpłynąć negatywnie na Brody'ego, który cały czas jest święcie przekonany, że zabił swojego przyjaciela, i może on zacząć wątpić w to co mu terroryści mówili.
Jeśli ten plan jest taki super przemyślany i ma głębie wielkości rowu mariańskiego to jaki sens ma wrzucenie do równania tego drugiego Marine jeśli podziała to tylko negatywnie na Brody'ego i to jak go tajne służby postrzegają??
Odpowiem ci. Żaden.
Nikt nie tworzy takiego planu na zasadzie "a może się uda".
Z drugiej strony uzycie Brody'ego jako odciągnięcie uwagi od planu jest dobrym pomysłem. Jeśli tajne ślużby myślą, że jeden z pojmanych żołnierzy został złamany i jest teraz terrorystą a istnieje tylko jeden taki żywy Marine to zaczną go śledzić i marnować na niego swoje zasoby. Jeśli Brody nie ma nic wspólnego z ich planem to jego śledzenie nic CIA nie da, a co więcej, jego zeznanie, że drugi Marine nie żyje spowoduje, że nie będą go szukać.
Użytkownik Modes edytował ten post 20.11.2011 - |17:30|
#57
Napisano 21.11.2011 - |19:43|
A nie mówiłem Idiotyczny plan
Co więcej, spodziewam się, że nie zostanie on teraz nowym kongresmenem, bo ciężko byłoby walczyć przeciwko drugiemu kandydatowi używającemu stwierdzenia "Brody został oszukany przez Al-kaide, czy napewno chcecie takiego człowieka na swojego kongresmena?" (Brody zeznał, że Walker nie żyje).
No ale, żeby wątek Brody'ego ciągnął się nadal to pewnie Abu Nazir ma jakieś inne środki perswazji, żeby nakłonić Brody'ego do współpracy (np. kaseta z nagraniem jego szkolenia albo jak bije Walkera).
8/10
#58
Napisano 23.11.2011 - |11:02|
Zastanawia mnie tylko taka rzecz. Jak się okazało w trakcie śledztwa terroryści zamierzali się na lądowisko dla prezydenckiego śmigłowca a Brody i Walker uparcie spoglądają w stronę Kapitolu.
#59
Napisano 23.11.2011 - |20:15|
#60
Napisano 23.11.2011 - |21:39|
Pojawił, to on dał namiary Walkerowi na walizke z bronią.Kim był ten koleś z końcówki odcinka, z którym gadał Brody? Pojawił się już wcześniej?
Wyglada na to ze Brody wspolpracowal z Abu Nazirem ... ale czy to po praniu mozgu czy z jakiegos innego motywu to nie jestem do konca przekonany. Zbyt trzezwo wygladala ostatnia scena, jakby to mialo byc proces odrzucenia tego co mu Abu Nazir mowil (zapoczatkowane klamstwem o smierci Walkera) to spodziewalbym sie tego ze Brody by przezywal zalamanie psychiczne.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych