Wilfred
#41
Napisano 21.09.2011 - |21:28|
delta, tylko 3 odcinki i po sezonie, więc dasz radę. Odcinki są coraz słabsze, trochę śmiechu, ale generalnie wszystko zmierza pewnie ku jakiemuś rozwiązaniu z rozdwojeniem jaźni u Ryana, może sam nie jest człowiekiem? Dobra była końcówka i nawiązanie do hollywoodzkich produkcji - 6/10.
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#42
Napisano 21.09.2011 - |22:05|
Użytkownik johnass edytował ten post 21.09.2011 - |22:09|
#43
Napisano 23.09.2011 - |22:38|
właściwie było najlepiej z całego sezonu, ale co z tego skoro otrzymaliśmy przedziwną informację, która niczego nie wyjaśnia na pozór. Jednak w rzeczywistości faktem staje się coś co było oczywiste prawie od początku, że ze zdrowiem psychicznym Ryana jest źle (schizofrenia, rozdwojenie jaźni, choroba psychiczna dziedziczna po matce). Coś na wzór Palimpsestu czy też Shutter Island.
I to powinien być koniec historii, wtedy uznałbym serial za całkiem dobry i ciekawie przedstawiony, po co dalej ciągnąć tą historię? - 7/10.
6/6: The Sopranos, Breaking Bad, Fargo, Justified, Boardwalk Empire, The Shield, Death Note, Game of Thrones, Terriers
5/6: Sons of Anarchy, The Affair, Ray Donovan, The Walking Dead, Dexter, Mad Men, Veronica Mars, Shameless US,The Wire, Daredevil, Spartacus B&S and GotA
4/6: Oz, Misfits, Banshee, The Riches, BSG, Californication, Homeland, The Fall, Supernatural
3/6: Hell on Wheels, Black Sails
#44
Napisano 24.09.2011 - |03:20|
Pewnie dlatego, że to dopiero początek historii. Uświadomienie sobie przez Ryana jego choroby może być tylko pierwszym krokiem do jeszcze poważniejszych i bardziej porąbanych powikłań.I to powinien być koniec historii, wtedy uznałbym serial za całkiem dobry i ciekawie przedstawiony, po co dalej ciągnąć tą historię?
Mój pies (psinka) niestety patrzy na mnie zawsze tylko surowym pogardliwym wzrokiem i nie zwraca na mnie uwagi Ziołem też nie częstuje. Daleko jej do Wilfreda.Chociaż mam psa i mogę być trochę nieobiektywny.
BTW. Skoro piwnica nigdy nie istniała (a faktycznie, przez cały serial nie było nikogo w piwnicy poza Ryanem i Wilfredem) to czy to oznacza, że gdy Ryan jarał z Wilfredem to tak naprawdę sam z siebie wprowadzał się w stan zjarania? Taka psychotyczna autosugestia?
Użytkownik Grzebul edytował ten post 24.09.2011 - |03:21|
#45
Napisano 24.09.2011 - |09:40|
A mój pies ma coś w sobie z Wilfreda. Bardzo lubi kombinować, żeby było tak, jak on chce. Potrafi zbajerować niemal każdego. Chociaż ziołem również nie poczęstuje, co najwyżej psim ciastkiem i to też raczej niechętnie.Mój pies (psinka) niestety patrzy na mnie zawsze tylko surowym pogardliwym wzrokiem i nie zwraca na mnie uwagi Ziołem też nie częstuje. Daleko jej do Wilfreda.
Użytkownik johnass edytował ten post 24.09.2011 - |09:42|
#46
Napisano 26.09.2011 - |09:55|
Jak dla mnie jeden z lepszych odcinków. Nawet jakąś konspiracją zajechało i do tego "strzelanina" była. Tylko zakręcili już tak bardzo, że sam już nie wiem o co tam chodzi. Kim był ten Bruce i kto go widział, a kto nie. I czyj był cały ten pomysł z wykorzystaniem Bruce'a?
01x12
Tym razem średnio, ale budowali chyba akcję pod finał.
01x13
No i zostawili nas z niezłym cliffem na końcu. Gdyby tak to zakończyli to jednak nie otrzymalibyśmy praktycznie żadnych odpowiedzi co się dzieje z Ryanem i kim jest tak naprawdę Wilfred i kto go widzi bo chyba jest więcej takich osób. Wilfred w którymś z odcinków nawiązał do Lost oby tylko wyjaśnienie nie było, aż tak skomplikowane albo tak bzdurne jak kto woli.
W sumie piszę się na kolejny sezon chociaż ten jakoś do końca mnie nie porwał. Były odcinki dobre, ale też i mnóstwo przeciętnych.
#47
Napisano 03.10.2011 - |07:28|
Tutaj mamy Frodo, który jest ciekawym bohaterem i przekonująco gra, serial zadaje więcej pytań do widza o niego, natomiast w AUS raczej rzadko to ruszają i skupiają się na Wilfredzie. W AUS jeszcze była taka akcja, że Wilfred rywalizował z Adamem o Sarah (odpowiedniczka Jenny). Humor do mnie przemawiał w wersji US.
Ogólnie jeśli serial potoczy się tak jak myślę, czyli im dalej w las tym będzie bardziej mroczny i będzie więcej czarnej komedii to moim zdaniem lepsze decyzje podjęli. Wilfred jak i zarówno Shameless to są ostatnie remaki, które preferuję od oryginału.
#48
Napisano 16.06.2012 - |00:25|
W zacieraniu granicy między snem a jawą przeszli sami siebie, do samego końca nie wiedziałem, co jest co.
Fajny występ Robina Williamsa, ale szkoda,
Jestem ciekawy dalszej części sezonu, ale boję się, że dość szybko wyprztykają się z pomysłów i nie ma co się nastawiać na kilka sezonów. Obym się mylił
Użytkownik yungar edytował ten post 16.06.2012 - |00:26|
#49
Napisano 23.06.2012 - |15:14|
Użytkownik SirGalahad edytował ten post 23.06.2012 - |15:18|
#50
Napisano 16.09.2012 - |19:34|
#51
Napisano 16.09.2012 - |23:25|
#52
Napisano 21.09.2012 - |19:57|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych