Odcinek 109 - S06E10 The package
#41
Napisano 01.04.2010 - |01:02|
#42
Napisano 01.04.2010 - |01:06|
Taki odcinek bedzie juz za tydzien- Mr. Hume - w końcu kiedyś musiał wrócić na wyspę. A zatem jest jakaś szansa na szerszy epizod z udziałem Desmonda,
#43
Napisano 01.04.2010 - |02:08|
Podejrzewam, że prawdziwe imię MiBa (o ile był człowiekiem) nie ma żadnego znaczenia i celowo nie jest podawane, bo i po co? Bardziej ciekawe jest to, czy faktycznie miał kiedyś normalne ciało i nie był "dymkiem".
Nie, jeśli jest to jakaś powszechnie znana z historii osoba.
Scenarzyści udowodnili, że pamiętają o szeptach w dżungli - "hałasy w dżungli", myślę, że o to chodziło, więc pewnie będzie to jakoś wyjaśnione. Być może była to sprawka Dymka?
Myślę, że nie ma tutaj co kombinować - owe "hałasy w dżungli" to tykający dźwięk wydawany przez Black Smoke'a.
Mam pytanie nie dotyczące tego odcinka:
Czym w końcu był "głośny Incydent Dharmy"?
Chodzi o rozbicie bomby przez Juliet w studni? "Kiedyś" musiało to być co innego, bo jeżeli też to samo, to w takim razie w pierwszych sezonach słuchaliśmy o czymś, co byłoby zrobione dużo wcześniej, ale później nam ukazane? :-D
Czuję, że czegoś nie zrozumiałem, albo już nie pamiętam.
Do końca nie wiadomo. Mam nadzieję, że zostanie to jeszcze jednoznacznie wyjaśnione. Trzeba jednak wziąć pod uwagę kilka kwestii. Po pierwsze obecność naszych bohaterów w czasach Dharmy mogła być elementem oryginalnego "planu wydarzeń" i nie kolidowało z tym, co "miało się wydarzyć". Wręcz przeciwnie - służyło realizacji przeznaczenia. Dlaczego tak sądzę? Pamiętasz wątek z uratowaniem członkini DI przez Sawyera i pozostałych? Mechanizm korekcji wszechświata (który zwykle był bezlitosny w takich przypadkach) nie zadziałał! Miles mógł mieć rację, że idąc z bombą do budowanego Łabędzia mogą tak naprawdę brać udział w realizacji oryginalnych wydarzeń.
Nawet jeśli "kiedyś było to coś innego" to detonacja bomby w linii czasu, w której nasi bohaterowie wciąż są na wyspie nie zmieniła tego w zbyt wielkim stopniu. Drastyczne zmiany zaszły w linii z sidebacków.
Nie pamiętam też czy wyjaśniło się co z tym "push the button" w drugim sezonie.
DHARMA dokopała się do tego "złoża" uwalniając tym samym zgromadzoną tam energię. Skutkiem tego było pojawienie się dziwnych zjawisk elektromagnetycznych. W efekcie zmienione zostało przeznaczenie Swana, gdzie początkowo miano prowadzić eksperymenty - od tego czasu służył rozładowywaniu gromadzącej się energii w sposób kontrolowany.
Mam nadzieję, że to wyjaśnienie zostanie sprecyzowane, bo mnie też nie zadowala. Chciałbym się w końcu dowiedzieć co tak naprawdę znajdowało się za grubą warstwą betonu.
Co do wyjaśnienia wolę jednak paranormalne rozwiązanie niż te dające się wyjaśnić naukowo. Za bardzo nie potrafię sobie wyobrazić drugiego rozwiązania... Bo niby jak? Ki mialby być Jackob uzdrawiający i czyniacy dotykiem ludzi nieśmiertelnymi? Naszpikowanym elektromagnetyzmem zwykłym facetem? Jakoś to do mnie nie dociera...
Hmm... Paranormalne wyjaśnienie właśnie byłoby IMO najgorszym wyjściem, biorąc pod uwagę to, co widzieliśmy. Po pierwsze wyraźnie powiedziano, że Flocke i Jacob byli kiedyś zwykłymi ludźmi, a po śmierci Jacoba ktoś inny może zająć jego miejsce. Po drugie wyspa jest bogata w tajemnicze, ale naturalne fenomeny, które badała DHARMA. Ktoś, dawno, dawno temu już próbował je ujarzmić (twórcy FDW). Wątki paranormalne do mnie nie przemawiają, a w dodatku ich występowanie na jednej wyspie wraz z naturalnymi fenomenami byłoby nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności.
Każda "magiczna" umiejętność Jacoba może być też manifestacją jakiejś pradawnej technologii ukrytej pod Wyspą.
Użytkownik Atlantis edytował ten post 01.04.2010 - |02:21|
#44
Napisano 01.04.2010 - |11:36|
Sam odcinek OK, tylko niech wkońcu zaczną dawać relasy z programu ABC w dobrej jakości a nie to CTV, gdzie 720p wygląda jak nie wiem co. Poprzedni odcinek niczym nie różnił się od rmvb, a mowa o 720p.
#45
Napisano 01.04.2010 - |11:42|
Ciekawostką może być fakt, że Said powiedział, że nic nie czuje, typu smutek, szczęście, zmęczenie. A Clair z kolei jest przeciwieństwem tego, jest pełna emocji wybuchowa.
Sam odcinek OK, tylko niech wkońcu zaczną dawać relasy z programu ABC w dobrej jakości a nie to CTV, gdzie 720p wygląda jak nie wiem co. Poprzedni odcinek niczym nie różnił się od rmvb, a mowa o 720p.
To dziwne bo ja wszystkie jak dotąd ściągałem w 720p - były super pewnie jakieś uszkodzone filmy ściągałeś.
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island
#46
Napisano 01.04.2010 - |12:14|
To dziwne bo ja wszystkie jak dotąd ściągałem w 720p - były super pewnie jakieś uszkodzone filmy ściągałeś.
Nie, są dobre, zresztą parę osób mi na PW potwierdziło to. Te co były ze stacji ABC zgrywane są ok, te co z tej CTV czy jak jej tam są do bani.
#47
Napisano 01.04.2010 - |12:57|
#48
Napisano 01.04.2010 - |13:14|
Nie pamiętam też czy wyjaśniło się co z tym "push the button" w drugim sezonie.
DHARMA dokopała się do tego "złoża" uwalniając tym samym zgromadzoną tam energię. Skutkiem tego było pojawienie się dziwnych zjawisk elektromagnetycznych. W efekcie zmienione zostało przeznaczenie Swana, gdzie początkowo miano prowadzić eksperymenty - od tego czasu służył rozładowywaniu gromadzącej się energii w sposób kontrolowany.
Mam nadzieję, że to wyjaśnienie zostanie sprecyzowane, bo mnie też nie zadowala. Chciałbym się w końcu dowiedzieć co tak naprawdę znajdowało się za grubą warstwą betonu.
To co było za ścianą Swana, zostało wyjaśnione w grze Lost: Via Domus
#49
Napisano 01.04.2010 - |13:31|
Nie pamiętam też czy wyjaśniło się co z tym "push the button" w drugim sezonie.
DHARMA dokopała się do tego "złoża" uwalniając tym samym zgromadzoną tam energię. Skutkiem tego było pojawienie się dziwnych zjawisk elektromagnetycznych. W efekcie zmienione zostało przeznaczenie Swana, gdzie początkowo miano prowadzić eksperymenty - od tego czasu służył rozładowywaniu gromadzącej się energii w sposób kontrolowany.
Mam nadzieję, że to wyjaśnienie zostanie sprecyzowane, bo mnie też nie zadowala. Chciałbym się w końcu dowiedzieć co tak naprawdę znajdowało się za grubą warstwą betonu.
To co było za ścianą Swana, zostało wyjaśnione w grze Lost: Via Domus
Jak wiadomo wszystko co było w tych grach nie jest zgodne z serialem ;p;p;p;p
#50
Napisano 01.04.2010 - |15:17|
Fajnie było zobaczyć znów Keamiego i żelaznego Mikhaila:). Ciekawa rozmowa Widmora z MiB,
Nareszcie Desmond powrócił do serialu, szkoda tylko że na razie przetrzymuję go Widmore. Ciekawy jestem do czego jest on potrzebny i czy może kill'im MiB? Nie daje mi spokoju również to o kim mówił Jacob że ktoś przybędzie na wyspę, ktoś ważny. Który z dwóch panów - Widmore czy Desmondo? Osobiście mam nadzieję że Desmond będzie ważniejszy dla Jacoba.
Najlepszy tekst odcinka w dialogu Ilany z Benem:
B: Czemu mi nie wierzysz?
I: Bo mówisz.
P.S. Nie czytałem jeszcze wszystkich postów w tym temacie więc jeżeli coś powtórzyłem to sorry.
#51
Napisano 01.04.2010 - |16:54|
Desmond jako "brother" constans dla wyrównania tego zamieszania z timeline oraz jako tajna broń względem MiB.
#52
Napisano 01.04.2010 - |19:50|
#53
Napisano 01.04.2010 - |23:28|
Ogólnie to zostało tylko kilka odcinków do końca całej serii, a my wiemy naprawdę niewiele i w większości wszystko to co wiemy to też tylko furtki do kolejnych pytań i wątpliwości czy zwyczajnie głupotki.
Nie wiem o czym jest ten serial. Nie wiem o co tu chodzi i zastanawiam się tylko jak najgłupiej mozna to wszystko zakończyć. Widzę za to wiele dłużyn, przeciąganych kadrów s tylu teraz pójdziemy tam albo tam albo pokażemy trochę erotyki made by Kwon i przede wszystkim widzę wiele sztucznych i niespotykanie idiotycznych gadek, które nigdy nic nie wyjaśniają. Nikt Locka nie próbuje dłużej przepytać i dowiedzieć się czegoś. Bohaterzy nadal sobie pogadują raz o tym raz o tamtym ogólnie tak, żeby przypadkiem nie powiedzieć za dużo bo jak już wiemy nikt nie wie o co w tym chodzi i nie ma nic do powiedzenia. I nie może być inaczej skoro twórcy sami nie wiedzą pewnie o co chodzi i takież będzie niedopowiedziane i wieloznaczne zakończenie .
Ogólnie szalenie żenujące jest to co widzę. Przez ciekawość do końca obejrzę, bo w końcu pare lat nam z tym serialem zeszło. Ale ogólnie naprawdę przykro na to wszystko patrzeć. Ani to SciFi ani romans, ani dramat. Po prostu bełkot.
3/10
#54
Napisano 02.04.2010 - |00:31|
Widzę za to wiele dłużyn, przeciąganych kadrów s tylu teraz pójdziemy tam albo tam albo pokażemy trochę erotyki made by Kwon i przede wszystkim widzę wiele sztucznych i niespotykanie idiotycznych gadek, które nigdy nic nie wyjaśniają. Nikt Locka nie próbuje dłużej przepytać i dowiedzieć się czegoś. Bohaterzy nadal sobie pogadują raz o tym raz o tamtym ogólnie tak, żeby przypadkiem nie powiedzieć za dużo bo jak już wiemy nikt nie wie o co w tym chodzi i nie ma nic do powiedzenia. I nie może być inaczej skoro twórcy sami nie wiedzą pewnie o co chodzi i takież będzie niedopowiedziane i wieloznaczne zakończenie .
Ogólnie szalenie żenujące jest to co widzę. Przez ciekawość do końca obejrzę, bo w końcu pare lat nam z tym serialem zeszło. Ale ogólnie naprawdę przykro na to wszystko patrzeć. Ani to SciFi ani romans, ani dramat. Po prostu bełkot.
3/10
Chyba nie ty jeden tak się czujesz. Kurcze i pomyśleć, że już 6 lat minęło od 1 odcinka. 6 lat wyciętych z życiorysu człowieka ;-). Ale było warto. Nie zdziwiłoby mnie gdyby za jakiś czas pojawił się długometrażowy LOST w wersji kinowej.
#55
Napisano 02.04.2010 - |00:57|
Mam dziwne wrażenie i przeczucie że historia Jacka nie skończy się happy endem, ta rozmowa z Sun + tekst "jeden uparty pomidor. Chyba nikt mu nie powiedział że miał zginąć". Może przesadzam ale coś mi tu zalatuje :/
#56
Napisano 02.04.2010 - |07:23|
Odcinek mi się podobał. Nie podoba mi się za to Sayid a w szczególności gra aktorska tej postaci..
Mam dziwne wrażenie i przeczucie że historia Jacka nie skończy się happy endem, ta rozmowa z Sun + tekst "jeden uparty pomidor. Chyba nikt mu nie powiedział że miał zginąć". Może przesadzam ale coś mi tu zalatuje :/
No wszyscy na bank nie przeżyją. Ktoś się poświęci dla dobra innych - według mnie będzie to Jack lub Saywer ewentualnie jeszcze do któregoś z nich dołączy Richard albo Ben.
Sayid pewnie zginie.
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island
#57
Napisano 02.04.2010 - |08:18|
Odcinek mi się podobał. Nie podoba mi się za to Sayid a w szczególności gra aktorska tej postaci..
Mam dziwne wrażenie i przeczucie że historia Jacka nie skończy się happy endem, ta rozmowa z Sun + tekst "jeden uparty pomidor. Chyba nikt mu nie powiedział że miał zginąć". Może przesadzam ale coś mi tu zalatuje :/
też mnie juz gra Saida drażni, to nie to co kiedys smieszy mnie fakt, ze oczywiscie w jakis sposób porwie Desmonda, i ucieknie, albo włamie sie za słupy i ucieknie nie widze też przeszkody, dla której nie mogłby pod ludzka postacia.. nocą za to ogrodzenie wejsc MiB , skoro ogrodzenie jest tak 'strzeżone'
#58
Napisano 02.04.2010 - |09:06|
#59
Napisano 02.04.2010 - |10:00|
#60
Napisano 02.04.2010 - |11:01|
Mam dziwne wrażenie i przeczucie że historia Jacka nie skończy się happy endem, ta rozmowa z Sun + tekst "jeden uparty pomidor. Chyba nikt mu nie powiedział że miał zginąć". Może przesadzam ale coś mi tu zalatuje :/
Ogólnie ta scena z pomidorem skojarzyła mi się z pierwotną wersją scenariusza w którym Jack miał zginąć bodajże w 1 albo 2 odcinku, ale nikt nie powiedział "pomidorowi", że ma już nie żyć . Fajne jest to, że twórcy w tym sezonie dają takie fajne akcje, aluzje.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych