Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 166 - S08E12 - Prometheus Unbound


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
75 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (137 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (15 głosów [11.63%])

    Procent z głosów: 11.63%

  2. 9.5 (19 głosów [14.73%])

    Procent z głosów: 14.73%

  3. 9 (29 głosów [22.48%])

    Procent z głosów: 22.48%

  4. 8.5 (7 głosów [5.43%])

    Procent z głosów: 5.43%

  5. 8 (20 głosów [15.50%])

    Procent z głosów: 15.50%

  6. 7.5 (8 głosów [6.20%])

    Procent z głosów: 6.20%

  7. 7 (7 głosów [5.43%])

    Procent z głosów: 5.43%

  8. 6.5 (1 głosów [0.78%])

    Procent z głosów: 0.78%

  9. 6 (7 głosów [5.43%])

    Procent z głosów: 5.43%

  10. 5.5 (1 głosów [0.78%])

    Procent z głosów: 0.78%

  11. 5 (6 głosów [4.65%])

    Procent z głosów: 4.65%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (2 głosów [1.55%])

    Procent z głosów: 1.55%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (4 głosów [3.10%])

    Procent z głosów: 3.10%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [0.78%])

    Procent z głosów: 0.78%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [0.78%])

    Procent z głosów: 0.78%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (1 głosów [0.78%])

    Procent z głosów: 0.78%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 Trevor

Trevor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 26.12.2004 - |13:29|

Zastanawaniam sie czy oglądałem ten sam odcinek co forumowicze oceniający go na 7-9 :blink: .

Cały odcinek można jak dla mnie streścić jednym słowem: ŻAŁOSNE.
Przez wiekszość czasu zastanawiałem się czy to naprawde Stargate, czy może hmm przedawkowałem coś nieświadomie, przejadłem sie na wigilii i mam jakieś omamy (bo logicznośc i ciągłośc zdarzeń w tym odcinku jest na poziome jakiegoś sennego bredzenia). Ostatecznie jednak nic sie ze mną nie stało za to jestem dośc mocno przekonany że scenarzyści pisząc ten odcinek byli po kilkunastu głęęębszych. Od 4 sezony tradycją Stargate jest że jeden odcinek w sezonie ma być bardziej komediowy niż SF. Tym raziem ta komediowośc została zrealizowana na poziomie typowej amerykańskiej chały, brakowało mi tylko chóralnych śmiechów w tle. Nie ma sensu komentować róznych wpadek logicznych, obstając przy hipotezie o kilku głebszych - trudno komentować to co człowiek wymysla po pijaku. Jezeli jeszcze sa początek był w miare smieszny, to dalsza czesc historii jest jedną wielką FARSĄ !!

Nie myślałem nigdy że zobacze gorszy odcinek Stargate niż Space Race - niestety przeceniłem scenarzystów. Pocieszam sie że teraz może być TYLKO LEPIEJ.

Ocena: 0.
  • 0

#42 gmerek

gmerek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 571 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 26.12.2004 - |14:59|

Wszystkie argumenty, detale i bugi już omówiono.
Ja nie byłem tym odcinkiem zachwycony.
Dostał 7.
  • 0
"...Gdyby Pinokio wiedział jakie jest życie - nigdy nie chciałby zostać chłopcem..."

#43 kimera

kimera

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 274 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 27.12.2004 - |15:01|

Pomimo obecności Daniela :D odcinek, niestety, słaby. Humor płaski i wymuszony, w dodatku stale przebywał w dolnej strefie stanów średnich, czyli poniżej pasa. Szczególnie "subtelna" była wypowiedź Vali o rozmiarach. Ha, ha, cóż za inteligentny dowcip.

Co do faktu, że najpierw Vala twierdzi, że jej kombinezon jest odporny na strzał z zata, a potem pada trafiona strzałem z tej broni w tułów - może najzwyczajniej w świecie kłamała? Kostium nie chronił wcale, a Vala tylko tak sugerowała, chcąc nakłonić Daniela, żeby ją z niego rozebrał. Swoją drogą, wcale nie musiał jej widzieć nagiej - no chyba, że nie nosiła bielizny. A kto ją tam zresztą wie? :)

Vala w pełnym pancerzu superżołnierza mogła być odporna na nową broń zbudowaną na podstawie urządzenia Tel'chaka, ponieważ nie jest Goa'uldem (Tok'Ra w takim razie również nie). Wydaje mi się, że ta energia miała działać na nowy rodzaj produkowanych masowo przez Anubisa symbiontów. Widocznie w SGC tak się zasugerowano nowymi sukcesami w walce z typowymi superżołnierzami, że zapomniano o dostarczeniu wystarczająco dużej siły ognia, by uszkodzić pancerz. Z tego wniosek, że nic, tylko trzeba nazbierać skafandrów superżołnierzy, ubrać w nie oddziały SG, a nikt im nie podskoczy! :)
  • 0

#44 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 27.12.2004 - |22:44|

Dla mnie jeden z najlepszych odcinków w historii SG-1. Jazda na całego. Sporo fajnego humnoru. Czysta zabawa.
Nie wiem czemu nie wszystkich, ale mnie Pani z czkawką rozwalała, a dokłądniej jej twarz i mimika. Bo sama czkawka taka sobie - miewałem lepsze - heh.
Mi się odcinek podobał za odjazd i zabawę - czysty fun.
Do tego Claudia Black - toż to czysta rozkosz. I ten jej głos - spox. Za samą Claudie odcinaek ma u mnie 5 pkt. Za humor i zabawę z fabułą + 4 pkt. +1 za Hammonda i ratującego go żołnierza.
- 0,5 z infantylizmy w fabule, ciut zbyt irytujące. ALe w porównaniu z sorry - zwyrodniałymi konceptami, ala Carte/Replikator to i tak fabuła była COOL.
Dla mnie 1 z lepszych odcinków = 9,5. Oby tak dalej.
  • 0

#45 polkop

polkop

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 27.12.2004 - |23:22|

Jak dla mnie ta czkawka to było przegięcie na całej linii, może i była zabawna na początku ale po numerze ze szklanką przestała i stała się irytująca, aż musiałem przewinąć :-(
  • 0

#46 Reetou

Reetou

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 28.12.2004 - |14:47|

Właściwie wszystko zostało już powiedziane... Jednym się podobał, innym nie specjalnie - ale wiadomo, o gustach się nie dyskutuje :) Dla mnie był co najwyżej przeciętny - dałem słabą 5. Owszem, było trochę humoru, ale zasadniczo odebrałem go jako 'zapchaj dziurę' w cyklu.
Jedna tylko rzecz mnie uderzyła - zauważyliście, że RDA mocno się posunął w latach? Jakoś wcześniej nie rzuciło mi się to w oczy...
  • 0

#47 Seth

Seth

    Plutonowy

  • VIP
  • 495 postów
  • MiastoWarszawa, Bielany

Napisano 28.12.2004 - |15:11|

Jedna tylko rzecz mnie uderzyła - zauważyliście, że RDA mocno się posunął w latach? Jakoś wcześniej nie rzuciło mi się to w oczy...

W koncu RDA ma już prawie 55 lat i jak by nie patrzec juz w 3 sezonie widać było u niego siwiznę. Ja nie zobaczyłem jakieś drastycznej zmiany. Jak sie zobaczy odcinki z pierwszego sezonu to widać jak sie postarzał, ale to w koncu normalne ;)
  • 0
6.0 Babylon5, BSG, Friends, Heroes, That 70's Show
5.5 Prison Break, Veronica Mars, House, Day Break, Lost, Smallville
5.0 Dexter, Firefly, How I Met Your Mother, Supernatural
4.5 SG-1, Atlantis, Farscape, KyleXY1, Sleeper Cell, O.C., Office
4.0 Rome, 4400, Joey, What I Like About You
3.5 SAAB, Eureka1, Dark Angel

#48 revo

revo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 27 postów

Napisano 29.12.2004 - |22:02|

Zastanawaniam sie czy oglądałem ten sam odcinek co forumowicze oceniający go na 7-9 :blink: .

Mam bardzo podobne odczucia - odcinek raczej mi się nie podobał...

Zastanawia mnie jedno - wysyłamy wyprawę do Galaktyki Pagaza, czyli ona nie jest aż tak strasznie daleko. Jeżeli nawet (według wcześniej podanych wyliczeń) droga trwałaby 2-3 lata, to czy nie jest dziwne, że Asgard nie wysyłał ekspedycji do Galaktyki Pegaza, albo Wraith nie zahaczyli przypadkiem o naszą?

Wydaje mi się, że Atlantis powinno znajdować się dużo dalej, tak, że normalnym statkiem nie dałoby się tam polecieć ;)
  • 0

#49 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 29.12.2004 - |23:55|

Ogatai przepraszam, nie wiedziałem że to prowokacja która mnie miała zmusic do gadania :lol:
Mówią o Vali Robert C. Cooper w ostatnim wywiadzie dla ScfFi Wire łaskawie nas oświecił że tak naprawdę nie znamy jej motywów w tym odcinku. Uznałem to za bardzo odkrywcze stwierdzenie -_-
Tok'Ra Vala, dobre terorie. Trochę mnie dziwi jednak że podczas obiadku Daniel nie przedstawił sprawy dokładnie sam. Nie zaoferował pomocy Ziemi w walce z Goa'uld'ami. Nie zaproponował sojuszu, ani nic. Kiedyś tak robił, ale teraz się tak zmienił. Jedyny z załogi BC-303 udało mu się ukryć na statku przed superżołnierzem.
Treveor, cóz tak już się ocenia. Dla mnie jednak skrajna jest ocena 0/10. Każdy nawet najgłupszy odcinek ma coś w sobie, co ma... to już mówiłem, ale w skrócie powtórze te plusy: humor, atlantis, hammond, efekty. Nie jest to szczyt, ale też nie ogromna tragedia.
Log65: Happy camper

#50 muppi

muppi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 18 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 31.12.2004 - |09:34|

Czy zauważyliście że chyba w tym odcinku po raz pierwszy użyto zbroi superżołnierza do użytku innej osoby niż gould. Jak wspomniał kolega wczesniej szkoda że ludzie nie ubierają drużyn SG w takie pancerze, nikt by im nie podskoczył:-)
Może będzie tak że na podstawie badań nad tymi pancerzami Carter wymyśli jakieś kamizelki energoodporne na strzały z Zata i broni energetycznej Gouldów?
A odcinkowi daję tylko 5, za humor i nic więcej.

p.s
Te postacie na planecie nie były podobne do JarJara ale do rasy twilek (czy jakoś tak).
  • 0

#51 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2 530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 31.12.2004 - |10:46|

Czy zauważyliście że chyba w tym odcinku po raz pierwszy użyto zbroi superżołnierza do użytku innej osoby niż gould...

Po raz pierwszy ubrałsięw tą zbroję Jacob Carter w S07E12 Evolution (Part 2).
Wydaje się też, że nie mamy zbyt dużo takich zbroi do dyspozycji, chociaż przynajmniej kilka powinno się znaleźć, może jest jakaś ekipa co z nich korzysta, ale raczej do infiltracji niż walki...

A tak przy okazji to Vala miała dość nietypowe Healing Device, jakieś takie mniejsze, czyżby w końcu zrobili jakąś miniaturyzację...
  • 0
Master of possimpible ;)

#52 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 31.12.2004 - |23:00|

Jak na wojsko to Ziemian pokazują jak głupców. Na koniec nawet babki (bardzo niebezpiecznej) nie potrafia skuc, związać, zrobić mumii, polać klejem,żeby się nie ruszyła. Albo przynajmniej dać w łeb,żeby leżała. I jeszcze dają ukraść fajny al-kesh. Nawet wystrzelić w silniki nie zdążają. Ciekawe czy spotkają się ponownie z tą kobitką. Pewnie tak, bo dużo niedomówień było w tym odcinku.

Rayden
  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#53 Harriet Canberra

Harriet Canberra

    Kapral

  • Użytkownik
  • 182 postów
  • MiastoUkład czarnego słońca

Napisano 05.01.2005 - |00:37|

Dałam 9 ponieważ się pośmiałam.od samego początku miałam wrażenie,że to jakiś statek ze Star Trek,albo innej kosmicznej opowiastki.Text "Hans Olo" jest zwyczajnie boski,jak i Danielek,kiedy zastanawia się nad niecnymi zamiarami super-woja w zbroi.Brakowało mi tu SG-1,potem nawet czułam się jak w kolejnej wersji Stargate: ani SG-1,ani Atlantis, tylko coś jeszcze innego.
I nie zapominajmy,że biedny Jack musi złożyć zapotrzebowanie na inny fotel,bo dotychczasowy zabiera sobie Hammondzik.
Daniel-komandos jest przezabawny,pani doktor siorpająca wodę ze szklanki i wiecznie czkająca,akcja usta-usta.....
ponieważ już dawno nie było czegoś "z jajem",stąd moja wysoka nota.

Boże,błogosław pomysłodawców...
  • 0
Marines nie umierają nigdy, jedynie idą do piekła się przegrupować!

#54 kasyno

kasyno

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 876 postów
  • MiastoWarszawa -> Wola

Napisano 19.01.2005 - |09:42|

Odcinek mi się bardzo podobał :D dyszka. Najlepsza scena to była ta w której Daniel idzie na spotkanie z tymi kosmitami cóż fajni oni byli w końcu jakaś rużnorodność się pojawiła w obcych szkoda że niema większej narazie rasy innych obcych niż ludzi mozna chyba policzyć na palcach jednej ręki.
  • 0

#55 artpi

artpi

    Starszy szeregowy

  • VIP
  • 135 postów
  • MiastoWarszawa -> Gocław

Napisano 25.01.2005 - |22:21|

Claudia Black znowu pokazała klasę. Fantastyczny odcinek, jak już nadmieniliśmy - dużo humoru i mam wrażenie, że jeszcze będziemy mieli z nią do czynienia.
Wszystko inne w zasadzie zostało powiedziane...
  • 0
Kłamstwo zawsze popłaca. To kiedy prawda wyjdzie na jaw, zaczynają się problemy...

#56 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 25.02.2005 - |11:39|

Początek wydawał się nudnawy i jakoś koncepcja scenariusza wydawała się znajoma.Jednak nie :) Okazało się co innego :) Choć muszę przyznać,że miał w sobie coś ze Star Wars :P Ale wróćmy do sedna sprawy.Ciekawy scenariusz,bójka Daniela z Claudią Black"Pitch Black"(dobrze,że uciekła :) mamy pewność przynajmniej,że na bank się jeszcze w serialu pojawi).Efekty specjalne,czyli Prometheus lądujący na planecie i cała ucieczka z planety bardzo fajna.Rzecz jasna Hammond i mimo wszsytko Walter :) Tak jakoś fajniej się oglądało :)

Ocena:10 jak najbardziej zasłużona B)
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#57 Ankh

Ankh

    Kapral

  • Użytkownik
  • 152 postów
  • MiastoBytom

Napisano 02.03.2005 - |07:58|

Ogólnie odcinek podobał mi się - mocna "ósemka".
Bardzo lubię odcinki z Prometeuszem no a w tym odcinku był praktycznie cały czas.
Pokazano również, że istnieje coś takiego jak ciemne interesy (szmugiel), innych ras (Vala i Ci bliżej nienazwani obcy) - a nie tylko ratowanie galaktyki przed Goauld`ami.
Reasumując - przyjemnie się oglądało.
  • 0
Dołączona grafika

#58 Promethe

Promethe

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 267 postów
  • Miasto.italy

Napisano 27.05.2005 - |19:01|

No, właśnie oglądnąłem i teraz zaczyna się czas, w którym do KAŻDEGO wyemitowanego odcinka SG zapisanego na tym forum dopiszę opinię ;)

Więc tak, odcinek bardzo przyjemny. Odcinki, w których Ziemianie popisują się swoją techniką (vel Prometheus) należą do moich ulubionych, szczególnie, że taki Prometheus swoimi wymiarami niewątpliwie przypomina Ha'taka. Monumentalny statek = monumentalne wrażenie. Gdy Prometeusz lądował na planecie i wyszedł z niego Daniel w stroju uberżołnierza, przypomniała mi się Andromeda (też duży statek, też jeden dowódca). Całkiem fajna scenka, ci obcy podobni nieco do Jar-Jara ;)
Trochę się dziwię, czemu Daniel nie wziął tego rafinowanego naquadah. Z pewnością by się przydało :))
Jakie plusy...
+ Sylvia Black zagrała conajmnijej dobrze, szczególnie to wyznanie żołnierza, uśmiech w drzwiach
+ Daniel fajnie wygląda w ciuszkach żołnierza ;)
+ jedna osoba na gigantycznym statku - fajny motyw
+ ogólnie dużo dobrych pomysłów
+ Hammond & Walter
+ doktor Novak była świetna
Teraz minusy:
- nie wiemy kim jest Vala w końcu
- co to za Jar-Jary na tej planecie?
- szkoda, że nie polecieli do Pegaza :(
No, jak dla mnie mocna ósemeczka dla tego odcinka.
Aha, duży plus to szybka akcja, mimo tego, że z całego SG-1 ostał się tylko Daniel


Wybacz - nie mogłem się powstrzymać - Claudia a nie Sylvia

Użytkownik Obi edytował ten post 27.05.2005 - |19:40|

  • 0
Dołączona grafika

#59 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 10.09.2005 - |22:04|

Odcinki, w których Ziemianie popisują się swoją techniką (vel Prometheus) należą do moich ulubionych, szczególnie, że taki Prometheus swoimi wymiarami niewątpliwie przypomina Ha'taka. Monumentalny statek = monumentalne wrażenie. Gdy Prometeusz lądował na planecie i wyszedł z niego Daniel w stroju uberżołnierza, przypomniała mi się Andromeda (też duży statek, też jeden dowódca). Całkiem fajna scenka, ci obcy podobni nieco do Jar-Jara ;)
Trochę się dziwię, czemu Daniel nie wziął tego rafinowanego naquadah. Z pewnością by się przydało :))


Rzeczywiście, jest co podziwiać. No przecież jak sięma takie możliwości zdobyte na innych planetach - to jest co budowaći z czego. A wątek jest też spoko. Wprowadzanie nowej postaci - superowe. Duzo humoru i cekawej akcji. Daje 9
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#60 ceta

ceta

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 25.10.2005 - |23:28|

Ja dałam 5 - to tak w sam raz :)
Humor + walka z Danielem to chyba najlepsze motywy.
A tak z innej beczki uważam, że skale ocenienia macie zbyt rozbieżna - starczyłoby od 1 do 5.

Mam pytanie: czy Vala pojawia się jeszcze później ?? ?

Aaaa ciekawe czy za motyw z Hanem Solo, Lucas [Lu$as] zebrał kasę :> byłoby to w jego stylu zupełnie hehe
  • 0
There is no weakness, there is the Dark Side




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych