Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 107 - S06E08 Recon


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
118 odpowiedzi w tym temacie

#41 _Coen_

_Coen_

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 142 postów
  • MiastoGrabina k. Warszawy

Napisano 18.03.2010 - |08:11|

Weź lepiej obejrzyj jeszcze raz całego Losta tylko uważnie.

Tak to jest jak się nie ogląda serialu dokładnie. A więc:

Dzięki wielkie za wyjaśnienie.
Serial oglądam uważnie :P ale wiele rzeczy się zapomina.
  • 0

#42 Kasia16

Kasia16

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 25 postów

Napisano 18.03.2010 - |09:48|

Odcinek oceniam 5/10 5 za alternatywną rzeczywistość 0 za to co się działo na wyspie.
Sawyer policjant i do tego partner Miles'a - bardzo zaskakujące i do tego pojawienie się Charliotte! Natomiast akcja którą widzimy na wyspie. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie od razu było wiadomo, że ta cała Zoey jest od Widmore'a i po co Flock wysyła na Hydrę Sawyera, pewne jest, że byłoby to zaskoczeniem gdyby w poprzednim skądindąd świetnym odcinku nie pokazano łódź podwodnej z Widmorem na czele...
  • 0

#43 ashlon

ashlon

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 18.03.2010 - |10:52|

Nie wiem czy ten temat nie byl poruszany przy okazji starszych odcinkow, a mianowicie... Zostalo juz ustalone, ze siła jaka utrzymuje Flocke na wyspie, jest pole elektromagnetyczne wdobywajace sie z miejsca, w ktorym znajdowala sie stacja łabędz? Slupy otaczaja miasto polem elektromagnetycznym, przez co dymek nie moze sie tam dostac, a wyspe otacza tez pole elektromagnetyczne, i wynikaloby z tego, ze na jakiejs wysokosci (skoro Flocke prawdopodobnie chce opuscic wyspe samolotem ) pole to jest zbyt slabe by dymek utrzymac w ryzach.]


Ciekawa koncepcja i wydaje sie byc prawdopodobna. Wprawdzie pole elektromagnetyczne nie ma "dziur", ale wydaje mi sie, ze FLocke chce opuscic wyspe poprzez "okno" (takim dostali sie na wyspe Lostowicze z Ajira) - moglby plynac statkiem, wybierajac odpowiedni kurs, ale nie ma odpowiednio duzego statku, ktory pomiescilby jego "wyznawcow" - no chyba, ze ostatecznie skroi lodz podwodna przed Sawyerem :P
  • 0

#44 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 18.03.2010 - |12:08|

Cześć wszystkim.

Nie wiem czy ten temat nie byl poruszany przy okazji starszych odcinkow, a mianowicie... Zostalo juz ustalone, ze siła jaka utrzymuje Flocke na wyspie, jest pole elektromagnetyczne wdobywajace sie z miejsca, w ktorym znajdowala sie stacja łabędz? Slupy otaczaja miasto polem elektromagnetycznym, przez co dymek nie moze sie tam dostac, a wyspe otacza tez pole elektromagnetyczne, i wynikaloby z tego, ze na jakiejs wysokosci (skoro Flocke prawdopodobnie chce opuscic wyspe samolotem ) pole to jest zbyt slabe by dymek utrzymac w ryzach.]

Obalę tę teorię jednym zdaniem: Słupy wokół miasta nie tworzą pola magnetycznego, a emitują dźwięk o wysokiej częstotliwości.

Czasem myślę, że takie rzeczy są oczywiste, a potem przychodzi ktoś i wymyśla cuda => http://lostpedia.wik...iki/Sonar_fence

Użytkownik garus edytował ten post 18.03.2010 - |12:11|

  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#45 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 18.03.2010 - |13:25|

Cześć wszystkim.

Nie wiem czy ten temat nie byl poruszany przy okazji starszych odcinkow, a mianowicie... Zostalo juz ustalone, ze siła jaka utrzymuje Flocke na wyspie, jest pole elektromagnetyczne wdobywajace sie z miejsca, w ktorym znajdowala sie stacja łabędz? Slupy otaczaja miasto polem elektromagnetycznym, przez co dymek nie moze sie tam dostac, a wyspe otacza tez pole elektromagnetyczne, i wynikaloby z tego, ze na jakiejs wysokosci (skoro Flocke prawdopodobnie chce opuscic wyspe samolotem ) pole to jest zbyt slabe by dymek utrzymac w ryzach.]

Obalę tę teorię jednym zdaniem: Słupy wokół miasta nie tworzą pola magnetycznego, a emitują dźwięk o wysokiej częstotliwości.

Czasem myślę, że takie rzeczy są oczywiste, a potem przychodzi ktoś i wymyśla cuda => http://lostpedia.wik...iki/Sonar_fence


Przyznaje, moj błąd, co wcale nie wyklucza tego, ze pole otaczajace wyspe może służyc trzymaniu Flocka w ryzach. w koncu silne pole magnetyczne nie otacza wyspy od czasów badan Dharmy, lecz najprawdopodobniej działa od początkow istnienia tej wyspy, a Flocke wydaje sie przebywa na tej wyspie nie od wczoraj, lecz od setek lat.

a tak troche (nieznacznie :D ) zmieniając temat, sugerując sie tym odcinkiem, odniosłem wrazenie , ze Flocke został podstępem wkręcony w tą funkcje, którą obecnie pełni, tak jak podstępem Kelvin chciał obowiązek wciskania klawisza przerzucić na Desmonda ( co po części mu sie udalo, gdyby nie to, ze został zabity ) uwazam ze prawdopodobne jest to, ze Flocke obecnie owszem, chce opuścić wyspe, lecz z jakiś powodów nie moze tego zrobić, dopóki nie znajdzie swojego następcy.

Oczywiscie jeśli Flocke nie kłamał mowiąc, ze kiedys tez był zwyklym czlowiekiem

Użytkownik david copperfield edytował ten post 18.03.2010 - |13:44|

  • 0

#46 Slee

Slee

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 18.03.2010 - |13:39|

Flocke z tą ucieczką samolotem to raczej trochę Saidowi naściemniał. Pomijając już fakt że nie ma kto go pilotować, to pas stanowczo za krótki dla 737, poza tym wydarcie go z tych krzaczorów i odwrócenie nosem do pasa wymagało by cięzkiego sprzętu. Tych kilkunastu chłopa co jest z Flockiem nawet go nie poruszy bo zagrzebany jest w miękim piachu.
Także myśle że Flocke od początku wiedział o łodzi podwodnej, i to jej planuje użyć do ucieczki.
  • 0

#47 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 18.03.2010 - |13:48|

Flocke z tą ucieczką samolotem to raczej trochę Saidowi naściemniał. Pomijając już fakt że nie ma kto go pilotować, to pas stanowczo za krótki dla 737, poza tym wydarcie go z tych krzaczorów i odwrócenie nosem do pasa wymagało by cięzkiego sprzętu. Tych kilkunastu chłopa co jest z Flockiem nawet go nie poruszy bo zagrzebany jest w miękim piachu.
Także myśle że Flocke od początku wiedział o łodzi podwodnej, i to jej planuje użyć do ucieczki.


Pewnie masz racje, z drugiej strony, skoro jako dym, potrafił przybrać postać wielkiej reki, którą złapał Eko i miotał we wszystkie strony, to jakim problemem byłoby dla niego przesunięcie tego samolotu :)
  • 0

#48 Slee

Slee

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 18.03.2010 - |14:15|

No ale Eko nie ważył 300 ton :)

Edit: 737-800 waży dokładnie 41 413 kg, bez paliwa.

Użytkownik Slee edytował ten post 18.03.2010 - |14:27|

  • 0

#49 lopez

lopez

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 18.03.2010 - |15:09|

A pamiętacie jak Richard przyszedł do małego Locka i po wybraniu przez niego przedmiotów wyszedł jakby trochę przestraszony? Może Richard zobaczył w nim nowy 'czarny dymek' i był on że tak powiem już od dawna przeznaczony na jego nowe ciało. Poza tym Lock i Flock wydają się mieć wiele wspólnego: szalona matka, chęć wyrwania się z dotychczasowej rzeczywistości, uwięzienie (wózek, wyspa) i pewnie jeszcze wiele innych.
  • 0

#50 klos_lost

klos_lost

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 27 postów
  • MiastoLodz

Napisano 18.03.2010 - |15:23|

Są jakieś teorie kto mógł zabić ludzi koło samolotu? (to byli zwykli przypadkowi pasażerowie jak się nie mylę) Ciała z koloru wyglądały w miarę normalnie, po twarzy Sawyera widać że już śmierdziało. Załoga łodzi dopiero się rozpakowywała, stawiali słupy akustyczne i wygląda jakby dopiero przypłynęli.

Dla mnie najciekawszy moment to obojętność i "przymulenie" Sayida -czy może być spowodowane tajemniczą chorobą, która już dociera do serca?
"Sayid wszystko w porządku ? NIE "
Miles w tej alternatywnej rzeczywistości też chyba ma szczególną zdolność, zmysł do wykrywania kłamstwa (a może jest dociekliwy w stosunku do Sawyera).
Odcinek średni ale za tydzień może być już tylko lepiej.
  • 0

#51 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 18.03.2010 - |16:23|

A pamiętacie jak Richard przyszedł do małego Locka i po wybraniu przez niego przedmiotów wyszedł jakby trochę przestraszony? Może Richard zobaczył w nim nowy 'czarny dymek' i był on że tak powiem już od dawna przeznaczony na jego nowe ciało. Poza tym Lock i Flock wydają się mieć wiele wspólnego: szalona matka, chęć wyrwania się z dotychczasowej rzeczywistości, uwięzienie (wózek, wyspa) i pewnie jeszcze wiele innych.


Nie przestraszony ale wkurzony, że go stary łysol z wyspy zrobił w konia (tzn. rozpoznał nie ten przedmiot co trzeba).
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#52 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 18.03.2010 - |16:31|

Miles w tej alternatywnej rzeczywistości też chyba ma szczególną zdolność, zmysł do wykrywania kłamstwa (a może jest dociekliwy w stosunku do Sawyera).
Odcinek średni ale za tydzień może być już tylko lepiej.


Nic na temat specjalnych umiejetnosci Milesa z tej alternatywnej rzeczywistosci nie wiemy, ale jak dla mnie zdolnosc do słuchania ostatnich myśli zmarłego zdecydowanie bylaby jego wielkim atutem, skoro pracuje w policji :) a tymbardziej jesli w alternatywnej rzeczywistosci staje sie lepszym czlowiekiem ( czy jest lepszy to na 100% pewne nie jest, ale przychylalbym sie ku temu ) to jak najbardziej swoja nieprzecietna umiejetnosc wykorzystalby do pomocy innym, a nie jak dotychczas do materialnego zysku dla siebie :P

Wydaje mi sie ze teoria Kto za Jacobem - ten zmienia sie na lepsze, kto za Flockiem - pozostaje taki sam ma racje bytu patrzac na dotychczasowe wydarzenia z tej alternatywnej rzeczywistosci ( czy jak to sobie kto tam nazwie ) Jack, Hugo, Locke ( w koncu chciał słuzyc Benowi, chociaz nie mial okazji poznac zadnej ze stron ) Ben, Miles staja sie lepszymi ludzmi, Said opowiedzial sie za Flockiem, w alternatywnej rzeczywistosci nie zmienia sie na lepsze.

Kate i Sawyer wedlug tej teorii to jeszcze wielka zagadka, bo nie mozna jednoglosnie stwierdzic, czy zmienili sie, czy nie, co odzwierciedlaja wydarzenia na wyspie, obie te postaci jeszcze nie opowiedziały sie po zadnej ze stron, wahaja sie..

Nie przestraszony ale wkurzony, że go stary łysol z wyspy zrobił w konia (tzn. rozpoznał nie ten przedmiot co trzeba).


..Ale tez zaintrygowany obrazkiem czarnego dymu, ktory Lock namalowal :) nie pamietam dokladnie co tam bylo, bodajże czarny dym, dziura i człowiek, ale znajac losta to raczej malo istotny szczegół :P

Użytkownik david copperfield edytował ten post 18.03.2010 - |16:32|

  • 0

#53 ironpage

ironpage

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • Miastoz_WLKP. Poznan

Napisano 18.03.2010 - |16:33|

Epizod 8 na dobrym poziomie. "Alternatywna przyszłość lub rzeczywistość" interesująca i ciekawa. Nawet Miles i Sawyer pasują do roli dobrego i złego gliniarza. Ekipa Widmora pokrzyżuje plany Flock-owi, uniemożliwiając mu wydostanie się z wyspy. W świecie realnym mógłby narobić wiele szkód i nieprzyjemnych rzeczy. Komuś na pewno uda się unicestwić Flocka, dzięki temu będzie możliwy restart do wydarzeń z lotu 815 z Sydney do LA. Wówczas wszyscy ładnie i pięknie dotrą do celu. W międzyczasie znów zostanie pokazana wyspa, tym razem zatopiona, której strzec będą rekina Dharmy. Ot takie sielankowe zakończenie, z happy endem;-) serialu z sześcioletnim stażem. Ciekawy ten ów hipotetyczny scenariusz!!!
  • 0

#54 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 18.03.2010 - |18:08|

Epizod 8 na dobrym poziomie. "Alternatywna przyszłość lub rzeczywistość" interesująca i ciekawa. Nawet Miles i Sawyer pasują do roli dobrego i złego gliniarza. Ekipa Widmora pokrzyżuje plany Flock-owi, uniemożliwiając mu wydostanie się z wyspy. W świecie realnym mógłby narobić wiele szkód i nieprzyjemnych rzeczy. Komuś na pewno uda się unicestwić Flocka, dzięki temu będzie możliwy restart do wydarzeń z lotu 815 z Sydney do LA. Wówczas wszyscy ładnie i pięknie dotrą do celu. W międzyczasie znów zostanie pokazana wyspa, tym razem zatopiona, której strzec będą rekina Dharmy. Ot takie sielankowe zakończenie, z happy endem;-) serialu z sześcioletnim stażem. Ciekawy ten ów hipotetyczny scenariusz!!!


Pytanie, czy Widmore mial jakis kontakt z Jacobem bedąc przywódca, w przeciwienstwie do Benjamina, sugerujac się tym, co teraz robi , a najprawdopodobniej chce powstrzymac Flocke ...PRZED CZYMS :) to z Jacobem kontakt mial, ale ciekawy jest tez..chyba fakt (bo nie mielismy jakiegos specjalnego potwierdzenia ) ze zarówno Ben jak i Widmore bezposrednio nie moga sobie nic złego zrobic, pytanie brzmi, czy tym... powiedzmy DAREM obdarował ich Jacob, czy moze Flock, a moze ktos jeszcze inny ważny na wyspie, o kim nie wiemy

Desmond za tymi drzwiami? Eeee, to byłoby słabe...
Walt? Już prędzej... Tylko nie ma za bardzo jak to wciągnąć w fabułę...
Biorąc pod uwagę dotychczasowe żenujące pomysły, obawiam się jakichś bardzo głupich rozwiązań.


Wydaje mi sie ze co jak co, ale na podstawie tego co o obu tych postaciach wiemy, Desmond bylby wartiosciowsza postacia, ponieważ mowiono o nim nie raz, ze jest wyjatkowy, co zreszta potwierdzil, powroty swiadomoscią w przeszłość, wizje, z których potrafił korzystać w czasie rzeczywistym, jedyny, z którym Faraday poprzez kontakty w przeszłości (skoki w czasie) potrafił porozumieć się z Desmondem teraźniejszym, na dodatek Desmond zdaje sobie sprawe ze swoich zdolności. Walt... mało świadomy swoich zdolności, zreszta te, które sie ujawniły jakos specjalnie nie wyróżniają sie na tle umiejetnosci powiedzmy..Hugo i Milesa :) Zreszta potwierdzone juz bylo bodajże przez twórców , ze aktor odgrywający role Walta przez ten czas za bardzo wyrosl i nie pasowalby do kontynuacji tej roli w serialu.

Podsumowujac, jesli powrót ktorejs z tych postaci mialby byc slaby ( chociaz to za mocne slowa ) to raczej powrót Walta, ktoremu na siłe musieliby przypisac kilka nowych zdolnosci..ciezko byloby to zrobic z sensem, natomiast Desmond ze swoimi umiejetnosciami jest podany na tacy, i nic w nim na siłe zmieniac nie trzeba, bo taki jaki jest, jest idealny :)
  • 0

#55 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 18.03.2010 - |19:08|

ze zarówno Ben jak i Widmore bezposrednio nie moga sobie nic złego zrobic

jak wy ludzie lubicie bajki tutaj pisać.

Swoją drogą Said się okazał ciekawym przypadkiem. Ostatnia osoba przed Kate, która z nim rozmawiała też miała problemy z nożem. Po angielsku mówią na takich jinx :P

Co do dymka(notabene czemu każdy go nazywa Flock, ksywy lostowiczom dajecie jak dzieci w podstawówce)to mam przeczucie, że nie koniecznie jego głównym celem jest opuszczenie wyspy. Choć tym sposobem zebrał sobie całkiem niezłą paczkę.

I ciekawe jak dotrzyma słowa Said'owi. Co innego ożywić gościa martwego 2h, a co innego babkę martwą 3 lata(i pytanie jeszcze, którą).
  • 0

#56 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 18.03.2010 - |19:32|

ze zarówno Ben jak i Widmore bezposrednio nie moga sobie nic złego zrobic

jak wy ludzie lubicie bajki tutaj pisać.


Jak cos pokręciłem, to wyprowadz mnie z bledu :) bo wydaje mi sie ze byla o tym mowa, w odcinku, w ktorym Ben opuscil wyspe za pomoca magicznego pokrętła, po czym odwiedził Widmora noca, i obiecał mu, ze zabije jego córke. Wydaje mi sie ze wlasnie w tej rozmowie wspomnial o tym ze nie moze nic zrobic Widmorowi :P Dokladnie pamietam ze Widmore byl wtedy bezbronny, a widzac Bena, ktory go nienawidzil, i przyszedl do niego, wyjasnil mu ze zginela jego corka wlasnie przez jego ludzi (chyba z jakas bronia w rece ) byl z jakiegos powodu dziwnie spokojny i przekonany, ze Ben nie moze go zabic :)

Użytkownik david copperfield edytował ten post 18.03.2010 - |20:01|

  • 0

#57 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 18.03.2010 - |20:01|

Było tak jak mówi David C.

Ciekawe co Flocke zamiar robić poza wyspą?
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#58 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 18.03.2010 - |20:08|

Było tak jak mówi David C.

Ciekawe co Flocke zamiar robić poza wyspą?


Poza faktem, ze chce gdzieś wrócić, byc moze w miejsce czasów, w ktorych był jeszcze człowiekiem, to nie mam zielonego pojecia :) Ciekawe tez, czy przebywajac poza wyspa, bedzie dysponował mocami, jakimi dysponuje na wyspie.
... i cos mi sie wydaje ze jednak nie jest w stanie wywiązać się z tych obietnic, ktore składa swoim podopiecznym w 100%, zapewne sa w nich jakieś kruczki :D

Dzieki Teoria Spiskowa za rozwianie wątpliwosci, bo juz sam nie bylem do konca pewien:)

Użytkownik david copperfield edytował ten post 18.03.2010 - |20:11|

  • 0

#59 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 18.03.2010 - |20:37|

Ręce opadają :/ Szczególnie, gdy największe farmazony wypisują ci, którzy w poprzednim sezonie mieszali mnie z zawartością szamba, gdy wytykałam błędy w odcinkach :/ Teraz widać, jak dokładnie oglądali... Żenua
W 04X09 było powiedziane, że Ben nie może zabić Widmora. Powiedział to sam Ben, gdy "nawiedził" zachlanego Charlesa w środku nocy.
Naprawdę włączcie mózg przy oglądaniu...

Odcinek słabiutki. Naprawdę nie rozumiem sensu wprowadzania Rudej w alterflashach. Szybki seksik już na pierwszej randce z Sawyerem - buahaha Po to, żeby pokazać, że wszystkie lale na niego lecą? Wybaczcie, ale zeszliśmy na poziom pornusa dla nastolatów. Dno :/ Założę się, że Rudej już nie zobaczymy i nic się o niej nie dowiemy...
Coraz bardziej mam wrażenie, że alterflashe to już zupełnie inny serial. Z postaciami i nawiązaniami do poprzednich sezonów, ale fabuła choć sympatyczna, to tak zdeczka z d. wzięta...
Sawyer spotkał uciekającą Kate... Wraca odwieczny problem z "trójkącikiem"? :(
Chociaż z drugiej strony... w końcu teraz Sawyer jest policjantem. Więc Kate powinna zwiewać właśnie przed nim...

Flocke chce opuścić wyspę. Po co?
A może chce zabić kogoś, co przebywa poza wyspą? Wówczas miałoby sens ostrzeżenie z 06X04 "Nie możesz go zabić" (przy założeniu, że tajemniczy blond chłopiec to Jacob) .
Czy chodziłoby o Widmora, którego nie mógł zabić Ben? Czy o kogoś jeszcze?
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#60 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 18.03.2010 - |20:44|

Odcinek słabiutki. Naprawdę nie rozumiem sensu wprowadzania Rudej w alterflashach. Szybki seksik już na pierwszej randce z Sawyerem - buahaha Po to, żeby pokazać, że wszystkie lale na niego lecą? Wybaczcie, ale zeszliśmy na poziom pornusa dla nastolatów. Dno :/ Założę się, że Rudej już nie zobaczymy i nic się o niej nie dowiemy...


Dobra, skoro tak krytykujesz watek wprowadzenia "Rudej" w alternatywnej rzeczywistosci, to kogo proponujesz w jej miejsce :) no i...co chcesz jeszcze wiedziec o "Rudej" bo moim zdaniem nic juz wiecej o niej wiedziec nie potrzeba, i nie widze tez sensu , by wprowadzanie jakiejkolwiek postaci w tym serialu musialo za kazdym razem miec glebszy sens :P

Coraz bardziej mam wrażenie, że alterflashe to już zupełnie inny serial. Z postaciami i nawiązaniami do poprzednich sezonów, ale fabuła choć sympatyczna, to tak zdeczka z d. wzięta...


Moze sobie to wmówilem, ale ja widze ze alternatywna rzeczywistosc wiąże sie z wydarzeniami na wyspie, i wiele nam wyjasnia, chociazby to, jakie sa najwieksze słabosci poszczegolnych postaci :)

Użytkownik david copperfield edytował ten post 18.03.2010 - |21:29|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych