Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 021 - S02E01 - Intervention


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
69 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (95 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (14 głosów [14.74%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 14.74%

  2. 9 (19 głosów [20.00%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 20.00%

  3. 8 (21 głosów [22.11%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 22.11%

  4. 7 (26 głosów [27.37%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 27.37%

  5. 6 (7 głosów [7.37%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 7.37%

  6. 5 (4 głosów [4.21%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 4.21%

  7. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 3 (1 głosów [1.05%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.05%

  9. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 1 (3 głosów [3.16%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 3.16%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 graffi

graffi

    Plutonowy

  • VIP
  • 423 postów
  • MiastoŁańcut

Napisano 30.09.2010 - |21:27|

Jedna z lepszych scen w odcinku! Tak naprawdę łatwa do przegapienia, zbagatelizowania, a jednak...

Ktoś wcześniej narzekał, że nie było nic na miarę odczepiającego się ufockiego statku. A tu niespodzianka... Bardzo porządna "zahaczka". Znacznie IMO ciekawsza niż sen (albo jakieś majaki, teleportacja, duplikacja albo inna ...acja) TJ i rozpamiętywanie o ascendencji jej dziecka.

Cieszy, że role drugoplanowe okupują przyzwoici aktorzy.

Mam takie same obserwacje. Drugi plan w SGU bardzo przyzwoicie się wyróżnia na tle pozostałych SG, gdzie postacie mniej lub bardziej poboczne co najwyżej mówiły "Chevron seven locked" (no może poza Zelenką)...

Oby tylko nie okazało się, że gość zobaczył Pink Floyd...

Jeszcze zależy z którego okresu ;). Ten najwcześniejszy, kwasikowy, z Barretem na pokładzie, średnio mi jakoś pasuje (z pewnymi wyjątkami), podobnie lata 80te (należę, do tych, którzy nie przepadają za dominacją Watersa i The Wall (tak, wiem, że jestem nienormalny)). Ale jakby miał zobaczyć transmisję Live at Pompei to bym nie pogardził :D...
  • 0
In the grim future of Hello Kitty there is only WAR...

#42 Przemek Lipski

Przemek Lipski

    Kapral

  • Użytkownik
  • 176 postów

Napisano 30.09.2010 - |22:10|

No dobra powiedzmy że zrobili jej klona (nie zauważyłem by byli oni ze skanowani, no chyba że wyleciało mi to z głowy), no fajnie, ale jak nadal się tam znalazła? Jak sam zauważyłeś żeby przenieść świadomość trzeba użyć kamyczka. Po za tym skoro na planecie go nie posiadają, to w jaki sposób i co ważniejsze w jakim celu obcy by mieli to robić? ;]
Zresztą, jak popatrzyłem się na domek, to na ręcznie robiony mi nie wyglądał. Chodzi mi o te zasłony, futra, czy ten dzban.


1. powiedział jej gościu że wszyscy którzy zeszli na planetę byli zeskanowani, a wiadomości miał ponoć z pierwszej reki. Skoro sami tego nie zauważyli to i widzowie tym bardziej.
2. domki po prostu znaleziono z wyposażeniem (też było to powiedziane), więc nic dziwnego że nie wyglądają na ręczną robotę.
3. kamyczki to były potrzebne "prymitywnym" pradawnym, a nowa rasa być może jest bardziej zaawansowana i na pewno używa innej technologii.
4. a po co obcy to robią, to może kiedyś się dowiemy - może robią to dla jaj, bo mają poczucie humoru :)))
  • 0

#43 Mdeem

Mdeem

    Sierżant

  • VIP
  • 767 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 01.10.2010 - |07:07|

W końcu zasiadłem przed TV, pilot w dłoń i ..... dylemacik: SoA czy SGU. Myślę sobie - długośmy się nie widzieli z bohaterami SGU więc dawaj.
No i oglądałem, oglądałem, fajnie, luzik, w międzyczasie podpatrywałem wynik meczu w siatę Polska - Brazylia w necie (żenada :o ) i się w pewnym momencie zorientowałem, że "nasi" odbili statek - ale szczegóły mi umknęły. Więc jak dla mnie otwarcie sezonu niezbyt porywające - ale oczywiście oglądam dalej.
  • 0

#44 Christof

Christof

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 74 postów
  • MiastoWarszawa, Bridgetown

Napisano 01.10.2010 - |08:38|

Czy ktoś jeszcze odebrał to w ten sposób że 'mgławica' to ten obcy od stworzenia planety itd?

Użytkownik Christof edytował ten post 01.10.2010 - |08:38|

  • 0

#45 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 01.10.2010 - |09:03|

Czy ktoś jeszcze odebrał to w ten sposób że 'mgławica' to ten obcy od stworzenia planety itd?

Też mi przyszło to na myśl, że może to być przedstawiciel nowej wszechpotężnej rasy. W końcu już widzieliśmy kilkakrotnie w serialach "żyjące gwiazdy" (chociażby Andromeda, Dr Who etc), i nawet w SG-1 przewinął się jakiś świadomy obłok, w którym nasi bohaterowie utknęli uciekając przed Goauldami (?). Ale osobiście mam nadzieję, że nie okaże się to prawdą, bo byłoby to mocno naciągane i głupie, więc osobiście liczę na inne rozwiązanie.

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 01.10.2010 - |09:05|

  • 0

#46 SunTzu

SunTzu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów

Napisano 01.10.2010 - |09:03|

Z tym brzuchem to przesadzacie. Co kobieta tam ma? Ogromne ilości tłuczczu i mięśni? Tam było dziecko po "usunięciu" dziecka to normalne, że kobieta wraca do starych rozmiarów. Chyba, że w czasie ciąży przytyła w co wątpie. Za dużo filmów się naoglądaliście haha.
  • 0

#47 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 01.10.2010 - |10:26|

Kwestia nogi Chloe? Widzę dwie opcje: albo to ma związek z porwaniem przez Alienów albo jakiś ascendent (Franklin? ziomki od obelisku z Faith?) przyłożył rekę do jej rany jak to zrobiła Morgan Teal'cowi w Ark of Truth. Biorąc pod uwagę co się działo z TJ obstawiałbym tych drugich.

Zdecydowanie stawiam na alienów. I mam nadzieję że jeszcze ten wątek w ciekawy sposób pociągną.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#48 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 01.10.2010 - |11:27|

Też mi przyszło to na myśl, że może to być przedstawiciel nowej wszechpotężnej rasy. W końcu już widzieliśmy kilkakrotnie w serialach "żyjące gwiazdy" (chociażby Andromeda, Dr Who etc), i nawet w SG-1 przewinął się jakiś świadomy obłok, w którym nasi bohaterowie utknęli uciekając przed Goauldami (?). Ale osobiście mam nadzieję, że nie okaże się to prawdą, bo byłoby to mocno naciągane i głupie, więc osobiście liczę na inne rozwiązanie.


Akurat w SG-1 było to samo. też mgławica i to żywa, a nie uciekali przed wężami tylko przed obcą nieznaną rasą, o której to już więcej nie usłyszeliśmy.
Ja mam nadzieje, że wątek tej obcej potężnej rasy pociągnął i okaże się nią odłam/resztka Furlingów która wyruszyła w komsos. Może twórcy dowiedzieli się, że spaprali wizerunek Alteran i teraz chcą naprawić problem.

Co do miny tego Brodego na końcu to ciężko zrozumieć o co chodzi. Tak jakby coś zobaczył i potem chciał to ukryć.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 01.10.2010 - |11:28|

  • 0

#49 Christof

Christof

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 74 postów
  • MiastoWarszawa, Bridgetown

Napisano 01.10.2010 - |11:56|

Zdecydowanie stawiam na alienów. I mam nadzieję że jeszcze ten wątek w ciekawy sposób pociągną.

ja mam nadzieje że Chloe okaże się złowrogim klonem zrobionym przez niebieskich i będzie to pretekst dla scenarzystów żeby zrobić podmiankę rodem z Voyagera (Kes na 7) i pozbędą się Chloe na rzecz tej rudej od Lucjanów. Chcemy wiecej rudej! :D
  • 0

#50 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 01.10.2010 - |12:14|

Obejrzane. Szału nie było ale chyba nikt specjalnie nie spodziewał się jakiejś super akcji z odbiciem Destiny. Wygląda na to, że Lucianie przyłączą się do załogi. Zaraz ktoś stwierdzi, że za darmo nie będą dostawać żywności i sytuacja wymusi ich przyłączenie do społeczności. Ewentualnie mogą ich używać zamiast sond przy sprawdzaniu nowych planet.

Sytuacja z TJ bardzo niejasna. Równie dobrze można pociągnąć wątek dziecka i obcych jak i stwierdzić, że jednak jej się to przyśniło.

Zapowiada się, że będzie jeszcze więcej Chloe, przynajmniej na początku sezonu. Pytanie tylko po co alieny miałyby ją mutkować. Z drugiej strony Rush przebywał z nimi jeszcze dłużej. Może być ciekawie.

Co do tej ostatniej scenki z Brodym coś mi się wydaje, że nic specjalnego to oznaczać nie miało. Sytuacja podobna do tej, gdzie część ludzi myślała, że zakończenie odcinka 'Time' było cliffhangerem.
  • 0
don't try

#51 misiokles

misiokles

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 404 postów

Napisano 01.10.2010 - |16:43|

Czy ktoś jeszcze odebrał to w ten sposób że 'mgławica' to ten obcy od stworzenia planety itd?


Ja nie. Odebrałem to jako znak dla T.J., że to co się z nią stało było prawdziwe.
  • 0

#52 naiti

naiti

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 75 postów

Napisano 01.10.2010 - |20:16|

Dałem 8(może troszkę za dużo). Odcinek dobry ale nie porażający. Ciekawi mnie wątek sztucznego układu planetarnego i tej teleportacji/przeniesienia świadomości. Po co to to ja nie wiem ale może wyjdzie z tego coś ciekawego. Już na początku sezonu Rush chciał poświęcić członków załogi co jednoznacznie mówi że konflikt Rush-Young nie osłabnie. No i co to za kleks tudzież mgławica za oknem destiny nam się pokazała? Podsumowując spodziewam się ciekawego sezonu.
  • 0

#53 SunTzu

SunTzu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów

Napisano 02.10.2010 - |17:07|

ja mam nadzieje że Chloe okaże się złowrogim klonem zrobionym przez niebieskich i będzie to pretekst dla scenarzystów żeby zrobić podmiankę rodem z Voyagera (Kes na 7) i pozbędą się Chloe na rzecz tej rudej od Lucjanów. Chcemy wiecej rudej! :D

Ja sądzę, że na statku jest ktoś jeszcze... dowiemy się później. W końcu nikt nigdy tam nie był.
  • 0

#54 Jolinar

Jolinar

    Szeregowy

  • VIP
  • 47 postów

Napisano 02.10.2010 - |20:42|

Odcinek na 7.
Wątek pobytu ludzi na planecie, burza i trafienie piorunem w jaskini mogły być zaczątkiem nowego wątku i walki o przetrwanie, w przeciwnym wypadku raczej niepotrzebne.
TJ - nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale cała ta akcja na planecie była nagrana "z pończochą na obiektywie kamery", co sugerowałoby jednak halucynacje. Co do mgławicy - kiedy TJ na koniec podeszła do okna, z tyłu ludzie w ogóle nie zwracali uwagi na zjawisko, jakby go nie było. Może to właśnie była halucynacja TJ na statku i tylko ona zobaczyła mgławicę ze snu?
Mina Brody'ego - jakoś tak skojarzyło mi się to ze ST TOS i zaglądaniem Spocka w ten monitorek na pulpicie :)
Chloe - nie zdziwię się, jak w jednym z najbliższych odcinków zaświecą jej się oczy ;)
No a odbicie statku i pomysł Rusha - nuda, jakoś nie tego typu atrakcji oczekuję w SGU. Inaczej ten serial wyglądał na początku, a po powrocie wątku Lucków zapachniało starym (dobrym?) SG-1 i ja to traktuję tutaj in minus.
  • 0

#55 jaarek13

jaarek13

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 51 postów

Napisano 02.10.2010 - |22:44|

Ja mglawice potraktowalem jako potwierdzenie majakow TJ, wlasnie przez ta "ponczoche" do konca nie bylo wiadomo czy cala akcja rozegrala sie w glowie czy rzeczywiscie swiadomosc udala sie do innego miejsca.

Rush od poczatku liczyl sie z mozliwymi stratami i tutaj akurat nic sie nie zmienilo. Jak by nie patrzec dla ciapy Younga to bardzo komfortowa sytuacja, tam gdzie on sie waha i nie wezmie na siebie odpowiedzialnosci za poswiecenie, moze sie wysluzyc innymi.
  • 0

#56 katja

katja

    Grupa Hatak

  • Grupa Hatak
  • 704 postów
  • MiastoArrakis

Napisano 03.10.2010 - |09:28|

noo, nie skopali tego początku. powrót motywu z faith, żegnamy dziecko (do kolegi wyżej, który nie wiedział, jak wygląda poronienie -- jak poród, tylko 'rodzisz' płód zamiast 'normalnego' dziecka, znaczy się -- nie odcina się kobiecie brzucha ani nie wykonuje cesarki, jak tu niektórzy koledzy sugerowali. wszystko odbywa się tradycyjnym kanałem ;p), co prawda chloe dalej żyje :(, ale miejmy nadzieję, że pewnego dnia się to zmieni.

no i szykuje się miła sercu nowa grupa postaci -- w końcu osobnicy zamknięci w ładowni nie wyparują, zaś skrupuły naszych bohaterów najpewniej nie pozwolą im zakończyć przygody z destiny w próżni :>


aa, ocena

9/10 -- bo nie było smętów

Użytkownik katja edytował ten post 03.10.2010 - |09:35|

  • 0
GG/L/MC/SS d+x s: a--- C+++(++++) !U--- P L---@ !E W+++ N- !o K--? w+ !O !M !V
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**

I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.

#57 graffi

graffi

    Plutonowy

  • VIP
  • 423 postów
  • MiastoŁańcut

Napisano 03.10.2010 - |17:57|

...żegnamy dziecko (do kolegi wyżej, który nie wiedział, jak wygląda poronienie -- jak poród, tylko 'rodzisz' płód zamiast 'normalnego' dziecka, znaczy się -- nie odcina się kobiecie brzucha ani nie wykonuje cesarki, jak tu niektórzy koledzy sugerowali. wszystko odbywa się tradycyjnym kanałem ;p)...

Po pierwsze, co już pisałem, poronienie jest do 24go tygodnia ciąży, powyżej analogiczne zdarzenie nazywa się "urodzenie martwego dziecka". Po drugie nigdzie, w całym odcinku nie usłyszałem określenia "sponateus aborion" albo "miscarriage", więc o poronieniu nie było mowy. Było zasugerowane, że z dzieckiem nie jest dobrze (niska akcja serca płodu), co oznacza "ciążę zagrożoną". Jednym ze sposobów radzenia sobie z ciążą zagrożoną jest rozwiązanie ciąży. W stanach nagłych ciążę rozwiązuje się przez cięcie cesarskie. Jeśli nie wierzysz - w końcu moczyłem pieluchę z przodu a nie pośrodku, więc co ja mogę wiedzieć o ciąży ;) - sprawdź w dowolnym podręczniku do ginekologii/położnictwa (albo na wikipedii).
  • 0
In the grim future of Hello Kitty there is only WAR...

#58 kaimada

kaimada

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 30 postów

Napisano 03.10.2010 - |18:12|

Przecież w odcinku było, że lekarze będą musieli wywołać poród.
  • 0

#59 graffi

graffi

    Plutonowy

  • VIP
  • 423 postów
  • MiastoŁańcut

Napisano 03.10.2010 - |19:01|

- What about lt. Johansen?
- We managed to stop the bleeding but the babes heart rate is dangerously low. We (?) to take it out prematurely...


Może mi ktoś powiedzieć gdzie tu jest cokolwiek o wywoływaniu porodu (drogami natury)?
  • 0
In the grim future of Hello Kitty there is only WAR...

#60 katja

katja

    Grupa Hatak

  • Grupa Hatak
  • 704 postów
  • MiastoArrakis

Napisano 03.10.2010 - |19:29|

ok, cieszę się, ale

Ja wiem, że wszyscy wiedzieli, że poroniła rzekomo, ale mi chodzi o sam fakt zniknięcia jej brzucha ? Co wycięli jej go jak była nieprzytomna ? Nie widać było blizn, jak się obudziła tamta chinka dopiero jej to mówiła.. więc oświeć mnie.


żegnamy dziecko (do kolegi wyżej, który nie wiedział, jak wygląda poronienie -- jak poród, tylko 'rodzisz' płód zamiast 'normalnego' dziecka, znaczy się -- nie odcina się kobiecie brzucha ani nie wykonuje cesarki, jak tu niektórzy koledzy sugerowali. wszystko odbywa się tradycyjnym kanałem ;p),


jak Twoje hasło do mnie ma się do tych dwóch postów, graffi :P?

nie sprzeczam się, czy tj była cięta czy łyżeczkowana -- nie pokazali samej akcji ani blizn, a ja nie mam zielonego pojęcia w jak zaawansowanej ciąży była nasza bohaterka -- więc idk. tłumaczę koledze, że brzucha w przypadku poronienia się nie wycina. naprawdę muszę czytać ten podręcznik położnictwa czy jednak mi przebaczysz? :[

Użytkownik katja edytował ten post 03.10.2010 - |19:30|

  • 0
GG/L/MC/SS d+x s: a--- C+++(++++) !U--- P L---@ !E W+++ N- !o K--? w+ !O !M !V
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**

I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych