Czekam i trzymam kciuki - niech Wena trwa
Kącik Poezji
#42
Napisano 11.02.2013 - |22:54|
Ciekawy utwór się zapowiada. Coś pomiędzy transcendentalizmem a transseksualizmem.
Użytkownik cooky edytował ten post 12.02.2013 - |23:15|
Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem.
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również na nas.
F. Nietzsche
#43
Napisano 23.02.2013 - |21:35|
„Niczyja”
Spoglądając na cień drzewa
Widzę pokrewną mi duszę
Zawsze w cieniu
Na drugim miejscu
Niezauważany
Ignorowany
Przez pełne wyższości spojrzenia
Smutnych ludzi
Spoglądając na niespokojne wody
Rzeki przecinającej ludzkie siedliska
Widzę pokrewną mi duszę
Niespokojną, szarą i smętną
Lecz jednocześnie piękną
Ukrywającą podwodne skarby
Zawsze druga
I niczyja
Zaniepokojona
Nie chcąc mówić
Zamykająca się w sobie
Jak cień i jak rzeka
Niczym cień człowieka
Nikt nie odkryje wieka
Tajemnic przeszłości
Sama je uchylę
Być może tak
Być może nie
Być może kiedyś
Być może nigdy
Gdy będę milczała
Nie zapomnę o cieniu
On zawsze będzie obok mnie
Śledził moje ruchy
Znał moje uczucia
Nie zobaczę go
Zawsze na drugim miejscu
Zawsze schowany pod powieką czasu
W przyszłości i przeszłości
Lecz nigdy teraz
Nigdy tutaj
Bez nadziei
Bez przeznaczenia
Bezsensownie
Naśladujący mnie
Naśladujący innych
Bo się zagubiłam
Schowałam swoje „ja”
Głęboko w białą otchłań
Oślepiającą swą czystością
Chroniącą mnie
Przed rzeczywistością
Która mnie nie kocha
Przez nich wszystkich szlocham
Nieszczęśliwie kocham
I nikt o tym nie wie
Nikt nie wmówi mewie
Że jest krukiem
Ona zna swoje miejsce
Mnie można wmówić wszystko
Nawet to, że kocham
Że nie mam o co płakać
I niczym płatki róży oderwane z kwiatu
Podczas upadku zahaczam o kolce
Ranię siebie samą
Pielęgnuję ból, żal, smutek
Nic nie zapełni poczucia pustki
Nawet mój głód uczuć
Przynajmniej jestem wolna
Chociaż okłamuję samą siebie
Pragnę tylko Ciebie
Pragnę Twego ciepła
Pragnę Twej dobroci
Ponieważ nie potrafię
Pokochać samej siebie
I odnaleźć szczęścia
#44
Napisano 23.02.2013 - |22:55|
Tak sobie myślę... Czytam i wydaje mi się, że czytam o sobie samej właśnie z czasów liceum. Ten głód uczuć i zrozumienia... Jakże mi miło za twoim udziałem powspominać sobie tamte dobre czasy.
Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem.
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również na nas.
F. Nietzsche
#45
Napisano 23.02.2013 - |23:04|
Cieszę się . Przynajmniej komuś się te przemyślenia przydają do czegoś w miarę konstruktywnego .
#46
Napisano 26.02.2013 - |17:40|
„Labirynt”
Mijamy się
W labiryncie naszych pragnień
Mijamy się
W labiryncie naszych uczuć
Przeszklone ściany
Widzę Cię po drugiej stronie
Tak blisko
I tak daleko
Jednocześnie
W tej samej chwili
Mam Cię na wyciągnięcie ręki
Uciekasz?
Dlaczego się boisz?
Nie ochraniasz mnie już?
Nie wystarczam ci?
Ile jestem warta?
Proszę
Nie zostawiaj mnie samej
Bez Ciebie nie znajdę wyjścia
Wyprowadź mnie stąd
Ty też błądzisz
Razem nam się uda
Błagam!
Uwierz mi
Przecież nigdy Cię nie okłamałam
Oddalasz się ode mnie
Znowu czuję pustkę
Znowu czuję nicość
Bezsensowność losu
Bo życie bez Ciebie
Jest życiem w połowie
Niedomkniętym
Nieobliczalnym
Przerażającym mnie obojętnością
I chłodem
Zimnem przenikającym na wskroś moje serce
I zostawiającym smutek, ból, zażenowanie
I pragnienie
Przebywania z Tobą
W Twych czułych objęciach
Pełnych blasku i zrozumienia
Chroniących mnie od zła tego świata
Proszę
Nie zostawiaj mnie
Nie pozwól mi zwiędnąć
Bezwiednie w Twych ramionach
Wysłuchaj mnie
Nie uciekaj
Proszę
Błagam
Kocham Cię
Nawet nie wiesz co czuję
Gdy jesteś w pobliżu
Gdy mogę poczuć Cię obok siebie
Gdy wiem
Że jesteś przy mnie
I trwasz razem ze mną
W tym świecie pełnym nieszczęść
Pragnień
I złych ludzi
Dzięki Tobie żyję
Dzięki Tobie pragnę
Brać życie garściami
I na nowo uwierzyć w miłość
Której nigdy nie zaznałam
Jesteś jak orchidea
Potrzebuję Twego cienia
By chronił mnie przed słońcem
Potrzebuję Twych słów
By znów słyszeć cudowną muzykę
Taką jak wtedy gdy Cię poznałam
I znalazłam rozwiązanie
Trudów codzienności
Drogę do wieczności bez cierpienia
Bez wahania cienia
Ciebie uwielbienia
Pragnę Cię tak bardzo
Te bezsenne noce
Które spędziłam płacząc w twych ramionach
We własnej wyobraźni
W snach o szczęściu
W snach o wierze
Ja nie wierzę
Ja nie czuję
Ja nie myślę
Serce kłuje
Pragnie łaknąć
Twego szczęścia
Pragnie czyścić umysł łzami
By nie dopuścić do głosu rozpaczy
Milczenia i obojętności
Pragnę miłości
Pragnę wybaczenia
To wszystko tylko sen
Wszystko nie istnieje
Smętne marzenia
#47
Napisano 01.03.2013 - |22:04|
„Sen o locie”
Sen o locie
O trzepocie skrzydeł
Jesteś krukiem
Jesteś niebem
Gonisz
Za utraconą nadzieją
Sen o burzy
Śnisz
Wszędzie śnieg
Próbujesz przejrzeć
Wietrzną zawieruchę
Na wskroś
Szukasz
Utraconego szczęścia
#48
Napisano 04.03.2013 - |11:00|
Gdzieś pomiędzy kolejnymi rodziałam ksiązki, a finałem Niespodzianki, powstało coś takiego.
??
Po co żyć?
Żeby być,
Żeby sprawiać radość,
Żeby kochać.
A jak nie ma kogo?
Można sobie wymyśleć,
Wyczarować ideał.
Tylko po co, skoro i tak go nigdy nie spotkamy.
Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał:
KOCHAJ, WALCZ, CIERP!!!
#49
Napisano 04.04.2013 - |21:24|
"Sen o ..." - taki mały cykl wierszy, do których będę dopisywać kolejne strofy, które mogą być czytane także jako osobne wiersze .
Sen o locie
O trzepocie skrzydeł
Jesteś krukiem
Jesteś niebem
Gonisz
Za utraconą nadzieją
Sen o burzy
Śnisz
Wszędzie śnieg
Próbujesz przejrzeć
Wietrzną zawieruchę
Na wskroś
Szukasz
Utraconego szczęścia
Sen o deszczu
Krople smutku
Przeinaczające
Rzeczywistość
Omijasz świat
Wiedząc
Że nigdy nie znajdziesz
Tego czego szukasz
Sen o słońcu
Ciepłe promienie
Poruszające moje serce
Szukam szczęścia
W Twoim uśmiechu
Sen o wiośnie
Która zakwita w moim sercu
Świat oświetlony Twoim uśmiechem
Odżywa na nowo
Pozwala dociec
Tajemnic wszechświata
Sen o szczęściu
Gdy mogę zobaczyć Twój uśmiech
Tęsknię za Tobą
Szukam Cię sercem
Moje Słońce
#50
Napisano 05.05.2013 - |20:30|
„Wiatr”
Nie wiem niczego i jednocześnie wiem wszystko
Może po prostu nie mam prawa bytu
Na kamieniu szerokim
Pustynnego morza
Chcąc zanurzyć się w odmęcie wrażeń
Wpadam w złote piaski
Topię się
Marzę
Zatapiam się w mroki własnej świadomości
To juz rok odkąd otworzyłam okno
Gdy wpadam w wir codziennych wydarzeń
Zatapiam się w czeluści nocy
Mrok ten proroczy
Bez sensu
Bez cienia
Bez konsekwencji chwytanego celu
Zanurza się w odmęcie cienia
Jeszcze chwilkę
Ile czasu potrzeba
By otworzyć drzwi
Myśli prześlizgują mi się pod stopami
To wiatr je pęta
Pogania
Zamracza
Dociera góry
Blisko Ciebie w morzu
Łez
Cierpień
Ukojenia
Zatruwa czucie
Pragnie ocalenia
***
Wiatr chaosu niszczący me mgliste wspomnienia
Działa w sposób dziwny
Tworząc cudowną nić wrażeń
Zatapia pragnienia
Chcąc zniszczyć mnie od środka
Ponieważ jest jak to uczucie
Nie widzę go
Lecz czuję
Użytkownik igut214 edytował ten post 05.05.2013 - |20:31|
#51
Napisano 17.05.2013 - |21:37|
Stwórca
Twoje oczy w kolorze bursztynu
Ciepło rąk
I słony smak życia
Sprawiłeś, że stałam się od nowa
By zniknąć
Gdy spadnie deszcz.
Użytkownik cooky edytował ten post 17.05.2013 - |21:39|
Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem.
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również na nas.
F. Nietzsche
#52
Napisano 03.06.2013 - |16:15|
„Gdy potrzebuję samotności”
Gdy potrzebuję samotności
Uciekam od zgiełku i tłumu
W przepaść zapomnienia
Do osiągnięcia celu
Najlepiej skryć się w muszli
By nikogo nie widzieć
Za wyjątkiem jej
Przed oczyma wyobraźni
#53
Napisano 27.08.2013 - |11:19|
Noc
W blasku księżyca
Umierają pragnienia
Uwięzione w snach
Czy to już jest haiku?
Szkoda, że Xetnoinu tak dawno tu nie zaglądał, bo to znowu on mnie namówił do popełnienia tego minimalizmu. Długo się zbierałam, ale chyba mi się spodobało. Niewykluczone, że niebawem dodam coś jeszcze.
Użytkownik cooky edytował ten post 27.08.2013 - |23:06|
Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem.
Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również na nas.
F. Nietzsche
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych