50 odpowiedzi w tym temacie

[Sakramentos]

Niestety w fantasy podróże w czasie przerabiali, na inne planety też, a inne światy alternatywne to norma. Ja mówiłem o tym, że w SF wypada mieć przesłanki naukowe, by budować fantazję i na tej zasadzie należy logicznie konstruować cały świat przedstawiony. SF opowiada o człowieku poprzez pryzmat jego możliwości, wpływu na świat, Fantasy mówi o człowieku który świata nie pojmuje, bo ten go przerasta. To różnica.

[inwe]

Troche sie czepilem slow u Carter, wiec tu raczej poleglem. Chodzilo mi po prostu o cos takiego:
Obecna teoria tych multiwszechswiatow ( http://en.wikipedia....verse_(science) ) z powodu oparcia na membranach czerpie z podstaw teori strun i M-Teori, ktora unifikowala teorie kwantowa z reszta. Wiec teoria kwatnowa jest czescia szerszej teorii. I z tej szerszej teorii ponownie przez czesc teorii kwantownej w niej zawartej mozna bylo wykluc ponownie te bzdury.

wg.klasyfikacji w linku wszechświaty z M-Teorii są poziomu II, a wszechświaty z interpretacji wielu światów poziomu III; oczywiście struny unifikują kwanty z resztą(heh, ale skrót myślowy), ale z tego co wiem nie mają na razie nic do powiedzenia jeśli chodzi o interpretacje kwantówki(np. po unifikacji wyjaśniałyby zagadki, które w MK się pojawiają); więc stara dyskusja o interpretacji pozostaje;

podsumowując membrany z M-teorii i wszechświaty z innymi liniami czasowymi to zupełnie coś innego;

[Sakramentos]

Ha! a jednak wyszło na moje, choć jestem ignorantem

[SGTokar]

Ale ja akurat opieram teorie multiversum na podstawie M-teori. Która jest szersza od samodzielnej teorii kwantowej. Nawet poziomami widać że M-teoria ma poziom 2, wyższy od interpolacji wielu światów z fizyki kwantowej która jest poziomu 3.

M-theory
A multiverse of a somewhat different kind has been envisaged within the 11-dimensional extension of string theory known as M-theory. In M-theory our universe and others are created by collisions between membranes in an 11-dimensional space. Unlike the universes in the "quantum multiverse", these universes can have different laws of physics.[citation needed]

Sakramentos co wyszło na Twoje? Jak mówiłem scf-fi to fantasty z technogadką, próbująca dopasowąć hipotezy fizyczne do świata fantastyki . Takie właśnie opowiadanie fikcji na podstawie niepewnych hipotez z tłumaczeniem tego technicznymi szczegółami. Natomiast na pewno nie odrzuciłbym możliwości przedsotania się przez wymiar przestrzenny do innej rzeczywistości.
Tym bardziej że M-teoria integrując grawitację pozwala na istnienie nieskończonej ilości membran tworzoących wszechświaty. Nieskończona ilość membra to nieskończona ilość wszechświatów. Nieskończona ilość wszechświatów to każdy możliwy scenariusz dla stanu atomu. Membrany istnieją w 11 wymiarowej przestrzeni. Przeskakiwąć między danymi wszechświatami można korzystając z jakiegoś wymiaru.

Użytkownik SGTokar edytował ten post 18.01.2008 - |13:23|

[inwe]

heh; nieporozumienie; za pewne dlatego, że mam mętny styl pisania ;

teoria strun jest szersza niż kwantówka, ale ma naleciałości kwantówki, dlatego wszytskie interpretacje mechaniki kwantowej przechodzą na nią;

przy założeniu, że interpretacja wielu światów teorii strun i sama teoria strun są prawdziwe to:

1)istnieją membrany zderzające się; każda para membran stanowi odrębny wszechświat(sam pomysł z zderzającymi się membranami jest dyskutowalny); to jest wkład teorii strun;
2)istnieją alternatywne wersje tego jak wygląda przestrzeń z membranami; np.
P1. to nasza przestrzeń i nasz przebieg wydarzeń;
P2. to przestrzeń, w której nie doszło do zderzenia membran(naszych, z innymi dzieje się to co w przestrzeni P1), nasz wszechświat nie powstał;
P3. to przestrzeń, w której nasz świat powstał, ale np. mur berliński nie upadł i dalej jest komunizm w Europie Wschodniej;
P4. ...........
...
...
...
etc.
cały punkt 2) pochodzi od interpretacji teorii strun;

w tym sensie 1) to multiwszechświat 2. poziomu, a 2) multiwszechświat 3. poziomu;

Użytkownik inwe edytował ten post 18.01.2008 - |14:58|

[SGTokar]

Dobra powoli sam zaczynam zginać umysł w czwarty wymiar przestrzenny

Chcę powiedzieć że ta 11 wymiarowa przestrzeń zawiera już te możliwości. Zawiera już te kombinacje membran które doprowadziły do P1 do P2 i P3. Ta 11 wymiarowa przstrzeń zawiera zarówno P1, P2, P3. Nie ma ... nie wiem jak to poweidzieć ... uniwersum które przechowuje różne scenariusze tej 11 wymiarowej przestrzeni. Te scenariusze są w niej zawarte. Przynajmiej takie odczucie miałem po tym programie ( http://www.bbc.co.uk...lunitrans.shtml ) Aczkolwiek jest dosyć stary bo z 2002 roku. Kto wie co Kaku wymyślił przez ten czas ;]

Dla własnego dobra, wyłącze się na okres zaliczeń ;D Ale tu wróce

Użytkownik SGTokar edytował ten post 18.01.2008 - |18:28|

[inwe]

Ta 11 wymiarowa przstrzeń zawiera zarówno P1, P2, P3. Nie ma ... nie wiem jak to poweidzieć ... uniwersum które przechowuje różne scenariusze tej 11 wymiarowej przestrzeni. Te scenariusze są w niej zawarte.

każda para membran to oddzielny wszechświat, ale w sensie wszechświata gdzie indziej, a nie wszechświata "coby było gdyby..."; gwarantuje własną głową ;

[Sharak]

Nie znam się na teorii strun i wszystkich podobnych, więc jak Teal'c powiem o tym "nothing". Będę milczał z tą jego miną
Wypowiem się na temat odcinka
Wgniótł mnie w fotel. Pierwsza dycha (a do tej pory max to samotne 8,5/10) więc jest co świętować.
Dopiero teraz wiem że chcę dalej oglądać ten serial. Świetny pomysł i jeszcze lepsza realizacja.
Tylko jedna rzecz mi się nie podobała, kuc Teal'ca o reszcie mogę tylko napisać że super i chyba nie ma co więcej dodawać, trzeba zobaczyć

[Spirozea]

W pełni zasłużone 10.

[blazej1992]

Najlepszy odcinek do tej pory!!!
Mamy wszystko czego nam trzeba zniszczoną cywilizację, inne wymiary, inne wersje SG 1 oraz bezpośrednia atak na Ziemię!!!
Odcinek trzyma w napięciu nie ma heppy endu (i dobrze )
Fajny sklep z pamiątkami
W pełni zasłużone 10

[Czlowiekfrank]

Temat z lustrami do alternatywnych światów to jeden z najlepszych tematów w tym serialu (bodajże w drugim sezonie był taki odcinek, w którym przybyła Sam z wersji Ziemi zawładniętej przez Gou'ald'ów, który mi się bardzo podobał ), a w tym odcinku sprawdził się debiutująco bardzo dobrze. W sumie przypomniały mi się odcinki w Herosach z mroczną przyszłością.
Najbardziej to się zastanawiam, tak jak już ktoś tu wcześniej napisał, że chciało im się inny świat, czyli świat Daniela, ratować, skoro ich był w niebezpieczeństwie? No ale cóż...
W każdym jeden z najlepszych odcinków pierwszego sezonu, który spowodował, że po większości nudnych odcinków tej serii miałem ochotę zobaczyć 2 dalsze.