Skocz do zawartości

Zdjęcie

Mechanika wrót


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
586 odpowiedzi w tym temacie

#541 karoll

karoll

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów
  • MiastoWrocław/Częstochowa

Napisano 06.10.2009 - |20:34|

- Lekka wtopa producentów z koordynacją w czasie sceny pierwszej, w której otwierają się wrota na statku i zaczynają wychodzić ludzie a sceną ucieczki z bazy. W pierwszej scenie pierwsza osoba pojawia się po 20 sekundach od otwarcia wrót a cały transfer ludzi trwa 3 minuty. Natomiast w scenie/scenach ewakuacji bazy, pierwsza osoba wchodzi w wrota około dwóch minutach od momentu ich otwarcia a cała ewakuacja trwa około 4 minuty i 35 sekund. Detale, ale rażą.

podziwiam, że chciało Ci się to sprawdzić.

- Pytanie, czemu ludzie wylatywali z wrót z tak dużą prędkością i w tak niekontrolowany sposób? Wiadome jest, że obiekt wyłaniający się z wrót porusza się z tą samą prędkością z jaką w nie wnikał oraz w tym samym położeniu względem wrót. Czemu w tym przypadku było inaczej?

być może powinnam jeszcze raz przejrzeć scenę, o której mowa, ale wydaje mi się, że oni sie raczej spieszyli (byli in a rush, co za ironia). też na początku zdziwiły mnie te wylatujące kufry, które waliły ludzi po głowach, albo to, że sami ludzie lecieli głowami do przodu itd ale może po prostu skakali w te wrota i wrzucali torby.
albo to ma jakiś związek z tym, że wrota docelowe były na prawdopodobnie poruszającym się obiekcie. fizyka tuneli podprzestrzennych nie jest dla mnie całkowicie jasna ale to brzmi sensownie. przynajmniej dla mnie.
albo producenci dodali całkowicie nielogiczny i niepotrzebny element w niewiadomym celu.
  • 0
"MIŁEGO PONIEDZIAŁKU" - Matka Wszystkich Oksymoronów
wcale nie mam problemu z alkoholem. to alkohol ma problem ze mną.

#542 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 06.10.2009 - |20:50|

być może powinnam jeszcze raz przejrzeć scenę, o której mowa, ale wydaje mi się, że oni sie raczej spieszyli (byli in a rush, co za ironia). też na początku zdziwiły mnie te wylatujące kufry, które waliły ludzi po głowach, albo to, że sami ludzie lecieli głowami do przodu itd ale może po prostu skakali w te wrota i wrzucali torby.
albo to ma jakiś związek z tym, że wrota docelowe były na prawdopodobnie poruszającym się obiekcie. fizyka tuneli podprzestrzennych nie jest dla mnie całkowicie jasna ale to brzmi sensownie. przynajmniej dla mnie.
albo producenci dodali całkowicie nielogiczny i niepotrzebny element w niewiadomym celu.


wydaje mi się, że taka jest atrakcja podróży przez wrota na odległości międzygalaktyczne; SG-1 2x15 Jack jak trafił do galaktyki Othali tez spokojnie wszedł w nasze wrota, a wyleciała po tamtej stronie; z drugiej strony nic takiego nie można było zauważyć w Atlantisie; może wrota z Atlantis są nowsze i mają jakieś zabezpieczenia(wrota przez które przeszli na Destiny były jeśli się nie mylę typu mlecznodrogowego :D );

Użytkownik inwe edytował ten post 06.10.2009 - |20:50|

  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#543 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 06.10.2009 - |21:21|

- Lekka wtopa producentów z koordynacją w czasie sceny pierwszej, w której otwierają się wrota na statku i zaczynają wychodzić ludzie a sceną ucieczki z bazy. W pierwszej scenie pierwsza osoba pojawia się po 20 sekundach od otwarcia wrót a cały transfer ludzi trwa 3 minuty. Natomiast w scenie/scenach ewakuacji bazy, pierwsza osoba wchodzi w wrota około dwóch minutach od momentu ich otwarcia a cała ewakuacja trwa około 4 minuty i 35 sekund. Detale, ale rażą.

Coś ci się chyba pomyliło. To nie jest serial 24 godziny i wydarzenia nie dzieją się w czasie rzeczywistym co do sekundy. Wiadomo że w takich sytuacjach kiedy dwa razy oglądamy ewakuację, raz na początku i raz w retrospekcji pewne rzeczy się dodaje żeby pokazać szczegóły albo ujmuje żeby nie oglądać zbędnych rzeczy dwa razy, więc to nie jest żadna wtopa.

- Pytanie, czemu ludzie wylatywali z wrót z tak dużą prędkością i w tak niekontrolowany sposób? Wiadome jest, że obiekt wyłaniający się z wrót porusza się z tą samą prędkością z jaką w nie wnikał oraz w tym samym położeniu względem wrót. Czemu w tym przypadku było inaczej?

To nie jest norma. Oglądając SG-1 czy Atlantis wiele razy zdarza się że wychodzą z wrót inaczej niż w nie weszli. Wpływ mają na to różne czynniki. Zakłócenia tunelu albo duża odległość, a ta była dość znaczna w tym przypadku.
  • 0
don't try

#544 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 06.10.2009 - |21:36|

mówił, że jest człowiekiem, że nie może już wrócić z powrotem i nie mógł przechodzić przez materię; ja będę obstawał, że był człowiekiem;

Toteż mówię, ze to byłaby nadinterpretacja i naginanie faktów. Gdy skakał przez miniwrota-był człowiekiem. Natomiast, jak zapewne sobie przypominasz, manifestował kilka zdolności których za naturalne uznać nie można, jak na przykład de facto teleportacja sprzed domu Sam do jego wnętrza w ułamku sekundy. Stwierdzam tylko, że można by pogdybać i ponaginać fakty, bo jest ku temu pewne pole manewru, ale to byłoby pozbawione sensu.

odnośnie 2 akapitu to uważam, że wrota Tollan mogły być większe; zauważ, że Ori budując superwrota koło czarnej dziury chcieli mieć cały czas aktywne przejście; energia była im potrzebna do podtrzymania połączenie powyżej 38 minut; nie ma żadnych dowodów, że sam rozmiar wrót miał znaczenie;

Przejrzałem dla pewności SGwiki i mają tam ten sam zgryz, który prezentuje twoja wypowiedź: wydaje się, że czarna dziura była potrzebna Ori tylko do utrzymywania połączenia dłużej niż 38 minut. Jednak nie zaobserwowano by tak robili, ani by odnosili z tego tytułu korzyści. Po tej informacji nie jestem już taki pewien, że faktycznie wymiary wormhola muszą być takie a nie inne, bo widzę że jakoś nigdzie ta informacja się nie pojawia. jednakże w "The Pegasus Project" słyszymy wyraźnie, iż:

[2625][2640]Średnica Wrót nie jest przypadkowa.
[2641][2674]Istnieje korelacja między energią|potrzebną do otwarcia stabilnego tunelu…
[2675][2686]A rozmiarami Wrót.
[2687][2692]Wiem.
[2693][2714]I zależy ona wykładniczo od tego rozmiaru.
[2715][2750]A to znaczy,|że energia potrzebna do otwarcia Superwrót
[2751][2773]jest dużo większa, niż dla zwykłych Wrót.
[2774][2806]To jakby porównać ze sobą|Bernardyna i Chihuahua.

Zależność więc istnieje i pamiętając ile kłopotów trzeba było sobie zadać, by włamać się w połączenie z Superwrotami-nie zapominając że oczywiście, jakżeby inaczej, w pobliżu była czarna dziura-można spokojnie stwierdzić, że dlatego wszystkie Wrota są takie małe, bo to najekonomiczniejsze i najrozsądniejsze rozwiązanie, nie mówiąc o bezpieczeństwie. Brzytewka tu nie ma nic do rzeczy, bo nie stwarzam faktów, tylko je tłumaczę, wykładam więc teorię ;)

Natomiast wrota Tollan na sto procent nie były większe.
1.Nie było powodu robić ich większych, skoro w całej galaktyce mają one taki a nie inny wymiar. Można spekulować, że Tollanie chcieli zbudować swój własny system Wrót, ale jak już sam zauważyłeś-nie możemy an tym opierać argumentów, bo nas zaraz dopadnie legendarny morderca spekulacji Brzytew von Ockham.
2.Na pewno wtedy Jack nie mógłby zakpić, że ziemskie są większe.

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 06.10.2009 - |21:39|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#545 pacw

pacw

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 48 postów
  • MiastoLimanowa

Napisano 09.10.2009 - |14:35|

A mnie ciekawi inna rzecz. Wiadomo, że wrota na statku są starsze od tych z naszej galaktyki, a te z pegaza są najnowsze. No dobra, ale ja się pytam jakim cudem? No bo co, wychodzi na to, że pradawni zaraz gdy przylecieli do naszej galaktyki, zbudowali wrota i.. no właśnie - wsadzili je na statek i wysłali hen daleko do odległych galaktyk :blink:

Coś tu zdecydowanie się nie zgadza, zwłaszcza, że w naszej galaktyce ciągle są wrota "drugiej generacji", a w pegazie, gdzie przelatywał Destiny są jeszcze nowsze.
  • 0

#546 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 09.10.2009 - |19:21|

A mnie ciekawi inna rzecz. Wiadomo, że wrota na statku są starsze od tych z naszej galaktyki, a te z pegaza są najnowsze. No dobra, ale ja się pytam jakim cudem? No bo co, wychodzi na to, że pradawni zaraz gdy przylecieli do naszej galaktyki, zbudowali wrota i.. no właśnie - wsadzili je na statek i wysłali hen daleko do odległych galaktyk :blink:

Coś tu zdecydowanie się nie zgadza, zwłaszcza, że w naszej galaktyce ciągle są wrota "drugiej generacji", a w pegazie, gdzie przelatywał Destiny są jeszcze nowsze.

Pradawni wysłali kilka statków które miały zbierać dane, surowce oraz rozmieszczać wrota po całym wszechświecie. Nie wiem jakie miało być przeznaczenie Destiny ale był wysłany za nimi najprawdopodobniej jakiś czas później. Dopiero potem powstała sieć wrót jaką znamy z SG-1. Kiedy dotarli do Pegaza wrota już tam był z tego względu że wcześniej przeleciał tędy statek je rozmieszczający a ponieważ te wrota nie są tak funkcjonalne pozamieniali je na takie jak znamy je z Atlantis.

Podsumowując wychodzi na to że przybyli do naszej galaktyki zbudowali wrota, wysłali statki, unowocześnili wrota, dotarli do Pegaza, znowu unowocześnili wrota a statki lecą sobie cały czas dalej i dalej z tym że rozmieszczają ten najstarszy model wrót ... ot taka moja dedukcja na podstawie tego co już wiadomo.
  • 0
don't try

#547 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 09.10.2009 - |19:32|

statki lecą sobie cały czas dalej i dalej z tym że rozmieszczają ten najstarszy model wrót ...

Z tego co pamiętam to twórcy mówili, że wrota na Destiny to jest prototyp więc jako taki nie musi mieć innych tożsamych egzemplarzy.
I być może na początku mieli kilka rodzajów wrót i dopiero potem wybrali sobie któryś model.

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#548 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 09.10.2009 - |19:48|

statki lecą sobie cały czas dalej i dalej z tym że rozmieszczają ten najstarszy model wrót ...

Z tego co pamiętam to twórcy mówili, że wrota na Destiny to jest prototyp więc jako taki nie musi mieć innych tożsamych egzemplarzy.
I być może na początku mieli kilka rodzajów wrót i dopiero potem wybrali sobie któryś model.

Coś mi się jednak wydaje że w SGU będziemy oglądali tylko ten jeden model. Chociaż byłbym mile zaskoczony gdyby było inaczej. W końcu według jakiegoś opisu te wrota nie są zbyt doskonałe i mają bardzo ograniczony zasięg co uniemożliwia naszej dzielnej załodze powrót do domu.
  • 0
don't try

#549 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 10.10.2009 - |07:12|

mam takie dziwne wrażenie, że Pradawni budując wrota mieli coś przeciwko kręceniu się :D ; najstarsze wrota, te z Destiny całe się kręcą, nowszy model z Drogi Mlecznej ma tylko kręcący się pierścień, natomiast model najnowszy z Pegaza ma tylko latające zapalające się diody, w okół pierścienia; w sumie to pokazuje jakiś postęp technologii; coraz mniej ruchomych części i prostsza konstrukcja; ciekawe czy to był przemyślany ruch czy wyszło scenarzystom tak zupełnie przez przypadek?;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#550 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 10.10.2009 - |09:44|

Nie dziwię im sie że je modyfikowali. Ten kręcący się model z Destiny średnio mi się podoba.
  • 0
don't try

#551 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 10.10.2009 - |10:08|

mam takie dziwne wrażenie, że Pradawni budując wrota mieli coś przeciwko kręceniu się :D
ciekawe czy to był przemyślany ruch czy wyszło scenarzystom tak zupełnie przez przypadek?;

Jak to powiedział zdaje się Hammond z Teksasu "kręcenie jest fajniejsze od niekręcenia." :lol:
Sądzę ,że to twórcy raczej sobie przemyśleli bo jest tak jak zauważyłeś, że im bardziej się cofamy w modelach Wrót tym bardziej się kręcą.

Ten kręcący się model z Destiny średnio mi się podoba.

Myślę, że tak jest bo na razie ten model jest dla nas nowy i dlatego wydaje się taki dziki w porównaniu do już znanych.
Wystarczy przypomnieć sobie jak odbieraliśmy nowe "cyfrowe" wrota w Atlantydzie gdzie migały-kręciły się tylko diody.

A poza tym "na żywo" te nowe wrota wcale nie są takie złe , polecam zobaczyć materiał gdzieś tak w okolicy 1min 50sek --> Super Fan Destiny Tour

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#552 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 10.10.2009 - |10:47|

Pewnie masz rację. Może jak zobaczymy więcej i stanie się jasne jak działą tajemnicza lampka nad wrotami zacznę się przyzwyczajać. Ogólnie nie mam nic do wrót. Wyglądają całkiem efektownie. Razi mnie tylko że całe się kręcą, ale to jest akurat do przetrawienia. W końcu to prototyp więc to normalne że nie mogą dorównywać funkcjonalnością nowszym modelom. Ciekaw jestem tylko czy da się wybrać adres ręcznie.
  • 0
don't try

#553 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 12.10.2009 - |17:49|

Pewnie masz rację. Może jak zobaczymy więcej i stanie się jasne jak działą tajemnicza lampka nad wrotami zacznę się przyzwyczajać. Ogólnie nie mam nic do wrót. Wyglądają całkiem efektownie. Razi mnie tylko że całe się kręcą, ale to jest akurat do przetrawienia. W końcu to prototyp więc to normalne że nie mogą dorównywać funkcjonalnością nowszym modelom. Ciekaw jestem tylko czy da się wybrać adres ręcznie.


A może po to się całe kręcą, aby było łatwiej wybrać adres ręcznie?
  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#554 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 12.10.2009 - |18:18|

Pewnie masz rację. Może jak zobaczymy więcej i stanie się jasne jak działą tajemnicza lampka nad wrotami zacznę się przyzwyczajać. Ogólnie nie mam nic do wrót. Wyglądają całkiem efektownie. Razi mnie tylko że całe się kręcą, ale to jest akurat do przetrawienia. W końcu to prototyp więc to normalne że nie mogą dorównywać funkcjonalnością nowszym modelom. Ciekaw jestem tylko czy da się wybrać adres ręcznie.


A może po to się całe kręcą, aby było łatwiej wybrać adres ręcznie?

Tylko wiesz. Na drodze mlecznej obracali wewnętrznym pierścieniem i ustawiali symbole na chevronie a tutaj? Na statku mają taką dziwną lampkę nad wrotami ale w plenerze nic takiego nie zauważyłem.
  • 0
don't try

#555 KaiLynn

KaiLynn

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 11.11.2009 - |18:52|

[quote name='marcinssdd' date='01 czerwiec 2004 - 22:17 ' timestamp='1086124656' post='29683']
[quote]Sam mówiła że Wrota mają swego rodzaju pamieć, w której znajdują się informacje o przesyłanej za ich pośrednictwem materii ...[/quote]

Tak i takie coś nazywa się buforem hiperlokalnym. Na każde wrota jest jeden taki bufor. Obiekt dematerializowany trafia do niego w wrotach wejściowyh i jest przesyłany do wrót wyjściowych, chyba że nastąpi wyjęcie kryształu DHD lub nastąpi zanik energii uniemożliwiający przesył i wtedy następuje materializacja we wrotach w których bufor zawiera informację o obiekcie lub jest odsyłany do bufora innych wrót, gdy zabraknie energii na materializację na wyjście z horyzontu zdarzeń.

[quote name='Obi' date='02 czerwiec 2004 - 17:17 ' timestamp='1086193036' post='29734']
[quote]Taka mozliwość jest na pewno . Co prawda jeszcze jej nieudało się nam zobaczyć .Jest możliwe że trzeba po prostu nacisnąć na DHD ten przycisk który służy do aktywacji tunelu - niepełne dane powinny zresetować wybieraną kobinacje. Podejżewam że jednak jest trudniej skasować adres bez DHD , bo w tym przypadku na pewno trzeba czekać i to najpewniej tyle ile na samoistne zamknięcie tunelu - czyli około 30 minut.
[/quote]

Twoje rozumowanie jest nielogiczne. Skoro wybrało się 4 znaki i na wrotach dla tych 4-rech włączają się chevrony, to nie oznacza, że do każdego jest tunel.Jest to tzw. preselekcja połączenia. Wciśnięcie zatwierdzenia, anuluje adres i wszystkie szewrony na wszelkich potencjalnych wrotach się wyłączają.

Ps. taka drobnostka, ale wiesz chyba, że w mieście starożytnych panel do wciskania ma inny wygląd, ale to nadal jest DHD? I nawet nie zmienił się w działaniu, bo starożytni zawsze kładli nacisk bardziej na piękno i styl niż na użyteczność ;)

[quote name='R0N' date='29 czerwiec 2004 - 17:42 ' timestamp='1088527335' post='32259']
Przy okazji mam pewną inną wątpliwość. Skoro wrota pozwalają na przesyłanie tylko w jedną stronę jak to jest możliwe, że działa łączność dwustronna. Czym różni się dekompozycja sygnału wideo i audio od dekompozycji materii. Czemu w takim razie nie można choćby przywalić z Zata w obie strony :unsure:

R0N
[/quote]

Wyobraź sobie 2 osoby idące z przeciwnych stron wrót. Mogą na siebie trafić, poza tym można tylko iść z wyjściowych na docelowe.

Sygnał rozpoznawczy lecący do wrót docelowych ma taką samą charakterystykę co radiowy i wrota to rozpoznają, co nie znaczy, żę można mówić jednocześnie, bo sygnały mogą się wygłuszać.
  • 0
Projektujemy wrota Atlantis - clava thessara infinitas

#556 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 11.11.2009 - |19:22|

Nie uważasz, że odpowiadanie na posty sprzed 5 lat - dysponując dzisiejszą wiedzą - nie ma żadnego sensu ?

::. GRUPA TARDIS .::


#557 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 12.11.2009 - |23:51|

Tylko wiesz. Na drodze mlecznej obracali wewnętrznym pierścieniem i ustawiali symbole na chevronie a tutaj? Na statku mają taką dziwną lampkę nad wrotami ale w plenerze nic takiego nie zauważyłem.


Więc może ta lamka jest tylko tak symbolicznie do ozdoby, czyli jak oznaczenie na tarczy "12" zegara wskazówkowego. I w plenerze to działa jak w niektórych zamkach do sejfów. Obracam do owej dwunastki całym pierścieniem, przytrzymuję symbol ileś sekund w pozycji "12" i on się jakoś zapamiętuje i dalej obracam, przytrzymuję itd. W takim układzie obracanie ręczne jest łatwiejsze jak w SG, tyle, że nie widać tak kawa na ławę, co już jest wbite, no i symbole mogą się w kombinacji powtarzać (sejfowy sposób wbijania symboli tego nie wyklucza). A może się wyklucza bo symbol wybrany jest jakoś odznaczony/podświetlony, ale jeszcze tego nie analizowałem - ktoś to przyuważył ?
  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#558 wujek_szatan

wujek_szatan

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 630 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 13.11.2009 - |02:18|

Oczywiście, że wybrane symbole są podświetlone. Widać to choćby w 00:36:51 odcinka "Earth".
  • 0

#559 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 13.11.2009 - |03:13|

O dzięki, pełna racja - wybieranie sejfowe bez powtórzeń.

Czyli z awaryjnym wybieraniem ręcznym w plenerze wychodzi na to, że już na etapie ustawiania adresu jest konieczne zasilanie. Tu się nie da jak w SG-1, ręcznie ustawić adres i na koniec dać impuls otwierający. Dobrze wnioskuję?

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 13.11.2009 - |03:17|

  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 


#560 wujek_szatan

wujek_szatan

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 630 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 13.11.2009 - |10:49|

Na to wygląda, ale i tak wszystko zależy od scenarzystów :P
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych