Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 65 – S04E05 – Travelers


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
78 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Odcinek 65 – S04E05 – Travelers (125 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (15 głosów [13.27%])

    Procent z głosów: 13.27%

  2. 9.5 (22 głosów [19.47%])

    Procent z głosów: 19.47%

  3. 9 (30 głosów [26.55%])

    Procent z głosów: 26.55%

  4. 8.5 (12 głosów [10.62%])

    Procent z głosów: 10.62%

  5. 8 (18 głosów [15.93%])

    Procent z głosów: 15.93%

  6. 7.5 (3 głosów [2.65%])

    Procent z głosów: 2.65%

  7. 7 (8 głosów [7.08%])

    Procent z głosów: 7.08%

  8. 6.5 (1 głosów [0.88%])

    Procent z głosów: 0.88%

  9. 6 (2 głosów [1.77%])

    Procent z głosów: 1.77%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [0.88%])

    Procent z głosów: 0.88%

  20. 0.5 (1 głosów [0.88%])

    Procent z głosów: 0.88%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 28.10.2007 - |01:44|

Sakramentos: Opanuj sie troche chlopie. Naskakujesz na wszystkich co maja inne zdanie niz ty.

Po pierwsze-i vice versa, to jak w stosunkach międzynarodowych: zasada wzajemności. Też powinieneś zastanowić się nad tym, co piszesz i jaka to może wywołać reakcję. Pisałbym inaczej, gdybym zetknął się z odpowiedzią w innym tonie. Po drugie: tu nie chodzi o to, czy niebieski jest lepszy od żółtego, ani czy lepszy jest protestantyzm czy rzymskokatolicki. Tu są pewne fakty, tu są pewne błędy i ja je wskazuję. W odcinkach dużo sie dzieje, serial jest długi, więc można coś pominąć, ale jakoś twoje argumenty w kupie sie nie trzymają. Wiec pytam: a nie mam racji?
Apropos "innego zdania". Wpada noenoazista na forum, albo jakiś komuch z koszulką Pol Pot-zbawca ludzkości. I co, facet ma prawo do innego zdania, czy po prostu jest głupi? (nie ad persona to słowa, przykład) Tu nie toczy się rozmowa o gustach i preferencjach, ale mamy pewien zestaw danych i mamy pewna dowolność ich inepretacji, ale są jej granice. I jest też zdrowy rozsądek.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#22 baloo

baloo

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 350 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 28.10.2007 - |07:14|

Sakramentos- W sprawie braku genu Pradawnych wśród ludzi z Pegaza polecam odcinek The Tower. ;) Poza tym Podróżnicy doskonale wiedzieli o genie.
Sam niedawno kłóciłeś się w kwestii wojny P vs W. Postulowałeś jak niewiele wiemy, otóż ja mówię że w gestii rozwoju ludzi w Pegazie wiemy jeszcze mniej.
Natomiast wielkość okrętów w moim odczuciu jest taka Dedal= krążownik, później Aurora (jest 3-4 razy większa odcinek Inferno), HS to największe latające bydle w SG.

Użytkownik baloo edytował ten post 28.10.2007 - |07:33|

  • 0

#23 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 28.10.2007 - |10:03|

1. Ja tam widze 2 osoby a nie 6.
2. Nie probowala ... pocalowala.
3. Jakie swiatlo?


Ad1. Nie zrozumiales albo chciales zrobic dowcip ;P Mowie o figurze geometrycznej nad nimi w oknie.
Ad3. A swiatlo to tylko zalozenie ze jakas lampka sie odbija, ale tam nie ma szyb tylko jakies pola i raczej od tego sie swiatlo odbijac nie powinno.

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 28.10.2007 - |10:04|

  • 0

#24 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 28.10.2007 - |10:41|

Ad1. Nie zrozumiales albo chciales zrobic dowcip ;P Mowie o figurze geometrycznej nad nimi w oknie.
Ad3. A swiatlo to tylko zalozenie ze jakas lampka sie odbija, ale tam nie ma szyb tylko jakies pola i raczej od tego sie swiatlo odbijac nie powinno.

To jest chyba swiatlo pokladowe, tylko sie dziwnie odbija od szyby (pola silowego)

Widac to nad glowa tej kosmitki :) A potem jak jest ujecie na twarz Johna, to kawalek takiego ksztaltu jest widoczny za nim.
  • 0

#25 Kirkor

Kirkor

    Kapral

  • Użytkownik
  • 184 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 28.10.2007 - |10:59|

Nareszcie ciekawy odcinek. Daje 9.5.
  • 0

#26 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 28.10.2007 - |11:23|

@Sakramentos&Modes&baloo

biję się w piersi; krążownik, rzecz jasna; to oczywiście moja niezbyt dobra znajomość design-u statków Wraith;

Nic takiego nie mówiłem. To raz. Dwa:. tam żadne skry sie nie sypały, tylko trząchało solidnie. Poza tym gdy Dedal dostawał bęcki od HSów, trzymał się nieźle nawet na kilkunastu procentach tarcz. Co pokazuje, że nawet jeśli masz ledwo 20% mocy osłon, tedy nadal możesz sie obronić i wyjść z tego.


tak w hiperprzestrzeń; gdyby osłony trzymały cały czas, a procent oznaczałby tylko ile jeszcze strzałów osłona może przyjąć to nie byłoby uszkodzeń okrętu dopóki są tarcze; w czasie walk okręt jest uszkodzony i ma jeszcze np.30% tarcz, co znaczy, że poniżej określonego poziomu tarcze już nie zatrzymują całej energii strzału; a więc tarcze na 20% na statku Pradawnych to tarcze w b. złym stanie, a uszkodzenia okrętu od strzału Wraith to tylko potwierdzenie tego faktu, a nie wysokiej efektywności broni Wraith;

To, że ludzie to druga ewolucja Pradawnych ja sobie nie wymyśliłem, to są słowa tego pradawnego, co wehikuł czasu wymyślił. A gen pradawnych naturalnie występuje u niektórych ludzi z Ziemi. To logiczne, skoro powiedziano, że część z lantian została na Ziemi.


zupełnie nie zrozumiałeś o co mi chodzi; chodzi mi o to, że szansa na przypadkową tą samą ewolucję ludzi i Pradawnych jest minimalna; a więc jak pisałem wygląda na to, że jeśli w wyniku ewolucji powstanie inteligentne życie to nieuchronnym końcem tego procesu jest ascendencja(oczywiście naturalnego; w przypadku Asgardu to niemożliwe; na marginesie to też bzdura z punktu widzenia ewolucjonizmu, ale mniejsza o to); podejrzewam, że gen Pradawnych jest składnikiem owej ewolucji, a więc jeśli istnieją ludzie w galaktyce Pegaza to część z nich w nieuchronny sposób będzie ów gen posiadać; 2x15 zdaje się to potwierdzać;

Sakramentos: Opanuj sie troche chlopie. Naskakujesz na wszystkich co maja inne zdanie niz ty.


obiema rękami się podpisuje :rolleyes: ;

Apropos "innego zdania". Wpada noenoazista na forum, albo jakiś komuch z koszulką Pol Pot-zbawca ludzkości. I co, facet ma prawo do innego zdania, czy po prostu jest głupi?


analogia, żeby miała sens, musi mieć coś wspólnego z sytuacją, do której się odnosi <_< ;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#27 Dark Lord

Dark Lord

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów
  • MiastoTarnów

Napisano 28.10.2007 - |12:14|

Z czystym sercem daje 9 - naprawde fajny odcinek , przy okazji dowiadujemy się czyjej produkcji jest broń Ronona :D

Użytkownik Dark Lord edytował ten post 28.10.2007 - |12:14|

  • 0
The truth is out there

#28 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 28.10.2007 - |12:27|

Sakramentos- W sprawie braku genu Pradawnych wśród ludzi z Pegaza polecam odcinek The Tower. ;)

Ah, szajsse :P
Faktycznie, ale zauważ, że to była planeta z rozwalonym miastem Pradawnych, tak wiec niechybnie w tym wypadku krzyżówki mogły być. A tak poza tym-genu Pradawnych w pegazie ni ma.

Poza tym Podróżnicy doskonale wiedzieli o genie.

To nic trudnego, wystarczy mieć głowę na karku i aparaturę badawczą, by stwierdzić, co potrzeba do uruchomienia urządzeń.

Natomiast wielkość okrętów w moim odczuciu jest taka Dedal= krążownik, później Aurora (jest 3-4 razy większa odcinek Inferno), HS to największe latające bydle w SG.

Zauważ, że są 2 typy krążowników, przynajmniej z tego, co pamiętam. Jeden to taki pikuś, którego widzieliśmy w tym odcinku, a drugi jest większy od Dedala kilka razy. Potem jest Hive Ship, przy którym Dedal to mrówka. Nie wiem, ile metrów długości ma Hive Ship, ale na oko z pięć kilometrów.

obiema rękami się podpisuje :rolleyes: ;

Niedoczekanie wasze. Chcielibyście jakiś miłych rozmówek przy kominku i herbatce ziołowej, ale ja wam tego nie zapewnię. Pada słowo i diota to nie oczekujcie ode mnie, że pogłaszczę was po glówce. Poza tym rozwalanie pewności innych jest moim drugim hobby, zaraz po spaniu.

analogia, żeby miała sens, musi mieć coś wspólnego z sytuacją, do której się odnosi <_< ;

Ma sens, tylko że go nie widzisz. Praca nad obcą koncepcją nie jest aż tak w tym wypadku mecząca, by jej nie wykonać. Pytanie z tego tekstu nasuwa się jedno: skoro ktoś nie ma racji, to ja mu nie mogę tego powiedzieć? i skoro ewidentnie nie ma racji, to mam siedzieć cicho i pozwalać mu na chrzanienie? przecież logiczne jest, że naprawa tego hipernapędu to bzdet.

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 28.10.2007 - |12:36|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#29 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 28.10.2007 - |12:59|

Ma sens, tylko że go nie widzisz. Praca nad obcą koncepcją nie jest aż tak w tym wypadku mecząca, by jej nie wykonać. Pytanie z tego tekstu nasuwa się jedno: skoro ktoś nie ma racji, to ja mu nie mogę tego powiedzieć? i skoro ewidentnie nie ma racji, to mam siedzieć cicho i pozwalać mu na chrzanienie? przecież logiczne jest, że naprawa tego hipernapędu to bzdet.


nie musisz siedzieć cicho, wręcz nie powinieneś, ale jest różnica między "ty bezmózgi debilu, nie wiem jakim cudem trafiasz do własnej [beeep] bez mapy skoro tak uważasz", a "uważam, że się mylisz i to z następujących powodów..."; w sumie to samo, ale inaczej ;) ; aha i pamiętaj co powiedział Churchill "Jeśli chcesz kogoś zabić odrobina uprzejmości w niczym Ci nie przeszkodzi"; tak samo jest podczas dyskusji;

tyle o dyskusji na forum, bo w sytuacji tych dwóch wspomnianych osób 1. sformułowanie jest o wiele właściwsze; ale między nimi(ich poglądami), a stanowiskami które są np prezentowane w tym temacie jest olbrzymia różnica;

Faktycznie, ale zauważ, że to była planeta z rozwalonym miastem Pradawnych, tak wiec niechybnie w tym wypadku krzyżówki mogły być. A tak poza tym-genu Pradawnych w pegazie ni ma.


i to mówi osoba, która wytykała mi opieranie się na zbyt ubogim materiale źródłowym; ha <_<

Użytkownik inwe edytował ten post 28.10.2007 - |13:18|

  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#30 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 28.10.2007 - |14:23|

jest różnica między "ty bezmózgi debilu, nie wiem jakim cudem trafiasz do własnej [beeep] bez mapy skoro tak uważasz", a "uważam, że się mylisz i to z następujących powodów..."


Sęk w tym, że ja takiego słownictwa nie używam. Mówię, że coś jest głupie, a nie że ktoś jest głupi.

i to mówi osoba, która wytykała mi opieranie się na zbyt ubogim materiale źródłowym; ha <_<

Sytuacja zupełnie inna, bo poszlak tutaj mamy znacznie więcej, a temat jest bardziej ogólny, przez co przestrzeń faktów wypełnia się szybciej. U nas była placówka i pradawni, tam była palcówka i Pradawni. Wniosek-mogą mieć gen Pradanwych, skoro my mieliśmy w ten sposób, to i oni najwyraźniej też. Dowody mówią same za siebie. Natomiast twoje dywagacje na temat wojny PvsW były śmiechu warte-wojna jako proces dynamiczny, konfilikt, w którym wszyscy kombinują an lewo i prawo, a nie patrzą na tabelki i po dżentelmeńsku zgadzają się a wynik. Tamta dyskusja była pozbawiona sensu, bo mieliśmy całkowitą dziurę w wiedzy szczegółowej na ten temat. Tu takowa potrzebna nie jest-ludzie na tej konkretnej planecie mieli gen Pradawnych, na innych nie. Logicznym założenie jest,że Pradawni z tego miasta musieli se krzyżować z okoliczna ludnością. Nie jest ważne, jak to się stało, ważne jest, że kolesie mogli operować tą technologią i byli wyjątkiem na skale galaktyczną. Podczas gdy my w rozmowie o wojnie PvsW bez szczegółów leżymy i kwiczymy, bo nie mamy dostatecznej ilości wiedzy na ten temat.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#31 baloo

baloo

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 350 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 28.10.2007 - |15:08|

No nie ktoś tu sobie w kulki leci. Jeden niepowtarzalny przypadek w skali galaktyki- trochę naciągnięte nie uważasz Sakramentos.
Powiedzmy nawet. Mamy 10 000 lat od czasu ostatnich P.
A cóż takiego robią ludzie- ach tak rozmnażają się. Czy naprawdę uważasz że planeta z czynnymi wrotami i prowadząca wymianę handlową nie "rozprzestrzeniła" genu. Oczywiście gen nie jest w 100% dziedziczny jak widzimy w The Tower.
Kolejna zagwostka: Jak tylko zauważono obecność obcych przyleciał gościu ze skanerem i sprawdzał ich. Ciekawe czemu sprawdzali przybyszów, czyżby oni też mogli posiadać gen?- doprawdy ciekawe.

Jak zresztą jest możliwe aby w galaktyce, gdzie ludzie i P żyli obok siebie przez miliony lat nastąpiło wymieszanie gatunków- no normalnie w pale się nie mieści. Przecież coś takiego jest niewykonalne. :lol: Nadmienić mogę, że w Drodze Mlecznej taka interakcja nie nastąpiła.

Odnośnie jeszcze Podróżników i ich znajomości technologii. Choć z najwyższą niechęcią wspominam ten odcinek powołam się na niego. 3x13- drugi odcinek z Lucjuszem. Posiada on zmodyfikowaną tarczę osobistą P, ktoś z Pegaza zmienił jej właściwości. Nie wspomnę aby w ogóle zbadać to urządzenie musiał posiadać gen.

Co jeszcze Inferno- ludzie obsługują urządzenia P- trochę poznali ich technologie , no nie wspomnę, że
w domyśle musieli mieć gen aby najpierw odpalić placówkę.

Ludzie w Pegazie koegzystowali z Pradawnymi, proszę nie wciskać mi kitu, że nic nie wiedzieli o Lantianach. Mówisz, że ludzie z Drogi Mlecznej są drugą ewolucją P, a ci z Pegaza nie mieli z nimi nic wspólnego. :o

Użytkownik baloo edytował ten post 28.10.2007 - |15:10|

  • 0

#32 cyzyk

cyzyk

    Destiny Crew Member

  • Użytkownik
  • 41 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 28.10.2007 - |15:17|

9,5/10
Odcinek bardzo dobry, ale czegoś mi brakowało.
Czwarty sezon jak dla mnie jest lepszy od trzeciego :)
  • 0

#33 redo

redo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 26 postów
  • MiastoToruń

Napisano 28.10.2007 - |15:53|

9.5 - Całkiem całkiem.
Ciekawy odcinek. Zastanawia mnie jak oni sie nazywają. Wydaje mi się że następnym przystankiem będzie Atlantyda.
Skoro są w posiadaniu takiej broni że Jumpery są nieruchome to wyobrażmy sobie że flota nowych poznanych "znajomych" odwiedzi Sheparda oraz resztę załogi. Ciekawy scenariusz ale to tylko moja wyobrażnia.

Ciekawe sytuacje:
-Zabawa w kotkę i myszkę;
-Uciekający Wraith;
-Sygnał S.O.S. i porównanie z projektem SETI - (czy Ronan I Teyla wiedzieli o co LOTTO?)

Minusy:
-zniszczenie drzwi za pomocą broni
-zniszczenie pokoju gdzie znajdowali sie nowi znajomi. W jaki sposób naprawili ten pokój? Czyżby nie w control room znajdowali sie? - lekkie niedociągnięcie.
Suma sumarum 9.5.
  • 0

#34 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 28.10.2007 - |16:10|

-zniszczenie pokoju gdzie znajdowali sie nowi znajomi. W jaki sposób naprawili ten pokój? Czyżby nie w control room znajdowali sie? - lekkie niedociągnięcie.

Wraith zniszczyli mostek tego okretu.
Sheppard kierowal okretem z dodatkowego centrum dowodzenia (taki zapasowy mostek, na wypadek gdyby ten pierwszy zostal opanowany/unieszkodliwiony).
  • 0

#35 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 28.10.2007 - |17:33|

Męczy mnie ciągłe gadanie o pomarańczowych migdałach. Żeby chociaż standardowe niebieskie, ale nie, musicie udziwniać i szukać rzeczy na siłę. Albo wyobraźnia nie działa, albo jest rozbuchana jak piec martenowski. Ludzie, opanujcie się!

Jeden niepowtarzalny przypadek w skali galaktyki- trochę naciągnięte nie uważasz Sakramentos.

Nie widze w tym niczego niezwykłego. Jakie znamy przypadki, że pradawni oddali swój gen komuś? Żadnego. Jaki mamy dowód, że powstaje sam, samorzutnie? żadnego. Czy mówiono, że Pradawni zostali na Ziemi i stąd ten gen wśród Tauri? Tak. Czy można na tej podstawie wysnuć wniosek, że planeta z drugim miastem miała podobny proces? Tak. Więcej-sugerowano to przez cały odcinek. Trudno mi sobie wyobrazić, ze Pradanwi wpadali na kawkę na kilkanaście planet i rozdawali probówki z genami. Cholera, Asgard ani Nox nie łażą po galaktyce i nie pokazują sie nawet, a wy mi tu wciskacie, ze Pradanwi to dobre wujki i ciotki były. I jeszcze dawali niższym rasom możliwość operowania ich technologią. Hm. Ktoś sobie w kulki leci?

Powiedzmy nawet. Mamy 10 000 lat od czasu ostatnich P.
A cóż takiego robią ludzie- ach tak rozmnażają się. Czy naprawdę uważasz że planeta z czynnymi wrotami i prowadząca wymianę handlową nie "rozprzestrzeniła" genu. Oczywiście gen nie jest w 100% dziedziczny jak widzimy w The Tower.

Jakby nie był dziedziczny, to jakby go przekazywano? przez prątkowanie?
Co do korzystania z wrót-przecież nie wszyscy są jak Genii czy ziomkowie Teyli. Poza tym czy mi sie wydaje, czy Wrota na tej planecie se nie znajdowały, ale na orbicie?

Kolejna zagwostka: Jak tylko zauważono obecność obcych przyleciał gościu ze skanerem i sprawdzał ich. Ciekawe czemu sprawdzali przybyszów, czyżby oni też mogli posiadać gen?- doprawdy ciekawe.

Wiesz co, wytłumaczenie mi tego, dlaczego nie masz racji jest lekko przydługawe, a ja lekko juz zmęczony. Dam ci wobec tego zadanie na dziś, an te chwile-zastanów się nad tym sam.

Jak zresztą jest możliwe aby w galaktyce, gdzie ludzie i P żyli obok siebie przez miliony lat nastąpiło wymieszanie gatunków- no normalnie w pale się nie mieści. Przecież coś takiego jest niewykonalne. :lol: Nadmienić mogę, że w Drodze Mlecznej taka interakcja nie nastąpiła.

W DM wystąpić nie mogła, bo ludzi wtedy nie było, a jak Pradawni powrócili, to im wszystko jedno było. Cywilizacje mieli w gruzacvh, no future i tak dalej. A w pegazie... Chcesz mi powiedzieć, ze zaawansowana rasa była wielce miła i uznała, że ludzie to wałsciwie oni, tylko że nieco mniej rozgarnięci? Ze dajmy na to, to coś takiego jak polak, rusek i niemiec? Pffff. Ciąg dalszy latania sobie w kulki. Pdsyłam do policy of advanced aliens.

Odnośnie jeszcze Podróżników i ich znajomości technologii. Choć z najwyższą niechęcią wspominam ten odcinek powołam się na niego. 3x13- drugi odcinek z Lucjuszem. Posiada on zmodyfikowaną tarczę osobistą P, ktoś z Pegaza zmienił jej właściwości. Nie wspomnę aby w ogóle zbadać to urządzenie musiał posiadać gen.
Co jeszcze Inferno- ludzie obsługują urządzenia P- trochę poznali ich technologie , no nie wspomnę, że
w domyśle musieli mieć gen aby najpierw odpalić placówkę.

Tylko jakie masz dowody ze na uruchomienie tarczy potrzebny by gen, a tamtą palcówkę nie można było uruchomić inaczej? Hm? He? Mister hurricane? z tego, co tam pokazano to kolesie się męczyli dużo czasu nad rozgryźnieciem, co i jak. Nie wspomnę już o tym, ze z twoich słów wychodzi, ze Nox i Asgard mieli tez gen Pradanwych, bo np. Asgard korzystał z Repozytorium. Hm...

Ludzie w Pegazie koegzystowali z Pradawnymi, proszę nie wciskać mi kitu, że nic nie wiedzieli o Lantianach. Mówisz, że ludzie z Drogi Mlecznej są drugą ewolucją P, a ci z Pegaza nie mieli z nimi nic wspólnego. :o

Ci zaawansowani wiedzieli, to oczywiste.e nie oznacza to jednak że Pradawni utrzymywlai z nimi inne stosunki niz na przykład tollanie z ziemianami. skąd takie fantazyjne przypuszczenie zresztą? skąd ci takie pomysły do głowy przychodzą? Na pewno nie z serialu.
Co do natomiast drugiej ewolucji Pradanwych na ziemi-tak, do cholery, tak tak tak, tak twierdze, a jak mi nie wierzysz, to obejrzyj sobie jeszcze raz, do chlernej cholery "Before I Sleep". I nie moja wina, że scenarzyści tez walą w kulki i nie wyjasnili, skąd ci sami ludzie w galaktyce pegaza i ori. I daj mi z tym wreszcie spokój.

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 28.10.2007 - |17:36|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#36 San-Rall

San-Rall

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 28.10.2007 - |17:46|

Ocinek świetny 9.5/10

(...) oczywiście. Dlatego powiedziałem -d upa-przywódczyni. Trzeba być skończonym idiotą, by puścić kogoś tak cennego wolno. A gdyby cos sie znowu w systemie wykrzaczyło, byłaby jakaś awaria, to co? Albo gdyby trzeba yło uruchomić bron etc? Są tysiące powodów, dla których wypuszczać Shepparda nie należało. To co mówisz to dalsza kontynuacja iodtyzmowania :P przecież zna logikę -wypuścili jedyna osobę, która biegle posługuje sie technologią lantian, od tak-za pstryknięciem palców. Kind of stupid to me, skoro statek udowodnił, że się zepsuł. Skąd pewność, że nie było jakiejś usterki, której nie wykryto? Skąd pewność, że nic sie nie stanie, nie padnie jakiś system albo po prostu okręt nie odmówi współpracy wykrywając oszustwo z konsolą? Kretynizm, kretynizm, kretynizm.


"z niewolnika nigdy nie będzie dobrego pracownika" - myślę że ta stara prawda jest powszechnie znana dlatego lepiej wypuscić i mieć nadzieję na przymierze niż trzymać i martwić się możliwościami sabotażu ??

(...)Poza tym, jakbyś nie zauważył, te super - dobre stosunki i urodzenie nowego sojuszu polegało na tym, że typki porwały jednego z naszych ludzi. Łał, to jest dopiero friendly attitude.


W galaktyce pełnej potworów pokroju Wrait :P Replikatorów i innego cholerstwa ? Porwanie i ostateczne uwolnienie można traktować jako "friendly attitude" :P
  • 0

#37 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 28.10.2007 - |17:46|

Od obejrzenia odcinka dzieli mnie już półtorej doby lenistwa, więc mogę nieco wypaczyć swoją wypowiedź z powodu swej słabej pamięci, ale co tam, odcinek wymaga komenta.
Pierwsze co to ten statek. Jak go ujrzałem to pomylałem:
"Furlingi!!! - Atlantis kick ass & roxXx"
chwila później:
"no dobra - optymista ze mnie, ale Atlantis nadal kick ass"
potem znowu kick ass:
"wydymał ich na battleshipa"
no i niestety się zawiodłem bo ich nie wydymał :)
ale odcinkowi na dobre to wyszło, bo mógłby znowu zniszczyć pół dalszego sezonu. Rasa wygląda na nadzieję tego serialu. Z pewnością będą sie ścigać z SGA w pogoni za technologią pradawnych, więc nie będzie lekko, ale myślę, że ostatecznie wrogami numer jeden nie zostaną. Zatem rozwiązanie dość kompromisowe i być moze udane. Zobaczymy jak sie zachowają następnym razem.
9/10
PS: No i mam nadzieję, że tym razem sezon nie zostanie w drugiej jego połowie zapchany stertą nic nie znaczących odcinków po doskonałej pierwszej połowie. Ma być wciąż tak jak jest :)
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#38 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 28.10.2007 - |18:39|

Trudno mi sobie wyobrazić, ze Pradanwi wpadali na kawkę na kilkanaście planet i rozdawali probówki z genami.


no jasne; Pradawni nie ingerowali; placówka z Trinity jeśli się nie mylę była położona w mieście ludzi; taa zupełnie się z nimi nie zadawali;

I jeszcze dawali niższym rasom możliwość operowania ich technologią. Hm. Ktoś sobie w kulki leci?


Orlin dał, a to było po ascendencji i wprowadzeniu reguły nie interwencji;

Wiesz co, wytłumaczenie mi tego, dlaczego nie masz racji jest lekko przydługawe, a ja lekko juz zmęczony. Dam ci wobec tego zadanie na dziś, an te chwile-zastanów się nad tym sam.



a może ty nam to objaśnisz??; co spodziewali się niespodziewanego powrotu Pradawnych po 10 tys. lat??; szczerze wątpię;

Tylko jakie masz dowody ze na uruchomienie tarczy potrzebny by gen


jeśli się nie mylę Mckay uruchomił tą tarczę po terapii genowej;

I daj mi z tym wreszcie spokój.


hehehe; z satysfakcją powiem "Ciężko łatać dziurawe stanowisko";
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#39 Shalom

Shalom

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 375 postów
  • MiastoBędzin

Napisano 28.10.2007 - |23:21|

Lucjusz sam powiedział ze potrzebował znaleść kogoś z genem, aby tarcze uruchomił, wychodzą tu luki w pamięci...
Do tego dodam, iż wątpie żeby Lucjuszowi pomógł w tym ktoś z Atlantis i z The Tower, wiec znalazł kogoś innego, co prowadzi do wniosku iż są ludzie w Pegazie z genem :)
  • 0

#40 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 29.10.2007 - |01:15|

W DM wystąpić nie mogła, bo ludzi wtedy nie było, a jak Pradawni powrócili, to im wszystko jedno było. Cywilizacje mieli w gruzacvh, no future i tak dalej. A w pegazie... Chcesz mi powiedzieć, ze zaawansowana rasa była wielce miła i uznała, że ludzie to wałsciwie oni, tylko że nieco mniej rozgarnięci? Ze dajmy na to, to coś takiego jak polak, rusek i niemiec? Pffff. Ciąg dalszy latania sobie w kulki. Pdsyłam do policy of advanced aliens.


1. Niektórzy ludzie uprawiaja seks ze zwierzetami. Jestes 100% pewien ze zadnemu Pradawnemu nie spodobała sie zadna Homo Sapiens??
2. Star trek i masa fantasy od czasu di czasu trafiamy na Pół czlowieka-pół orka/elfa/volcana/itd.
Z góry zakładasz ze Lantianie dbali o czystość rasy i nie zdarzały sie osobniki ktore by mialy inne zdanie.

A co do odcinka, to wydaje mi sie ze z travellersów zrobią coś na kształt Lucian Alliance w orginalnym SG.
Na plus dodam przedstawienie sie sheaparda jako Red Richards (dla niewtajemniczonych polecam fantastyczna 4)

Użytkownik LunatiK edytował ten post 29.10.2007 - |01:24|

  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych