Lista Othersów
#21
Napisano 22.12.2006 - |07:40|
Skoro Ben w ostatecznym rozrachunku pozwala, by Pickett zatłukł Sawyera, to po kiego grzyba go porywał? Mógł go zostawic Lostziilli na "obiad" (skoro Sawyer to mega-przekręciarz, to Dymek też go w końcu dopadnie).
Jemu może Sawyer nie jest do niczego potrzebny - on chciał Jacka, ale Sawyer był na "liście Jacoba"...
Tylko po co? Bo w to, że ma przez pare dni pokopać troche kamorków w kamieniołomie, a potem i tak go Pickett zatłucze, to jakoś dziwnie nie chce mi się wierzyć...
Ben zamierza się sprzeciwić "szefowi"? Zlikwidować tych, co byli na liście? Co chce przez to osiągnąć?
O co chodzi z tym "śniadaniem na plaży" (plus mocno roznegliżowana kiecka)? Ani Sawyera, ani Jacka nie zapraszał na uroczysty poczęstunek, Kaśka ma jakieś względy u szefa?
Dlaczego wypuścił Grubaska?
Lost Moment pokazujący Jacka w klatce sugeruje jedno - "nici" z obietnicy Bena, że wypuści doktorka do domu.
Eeeh, tradycyjnie "zakręcone", jak to Lost :afro:
Jak długo jeszcze czekania do 7 lutego :sam2:
#22
Napisano 23.12.2006 - |12:26|
A kto wpisal Jacka na liste ? Prawdopodobnie sama Julka - jako plan awaryjny gdyby misja Bena nie powiodła sie.
#23
Napisano 06.01.2007 - |16:31|
na coś wpadłam. Jak już załważyliśmy Lostzilla zabija złych ludzi... to moze Inni porwali Kate i Sawyera, bo ich potzrzebowali, a gdyby zostawili ich na Wyspie to Lostzilla by ich zabiła prędzej czy później... a na Alcatraz są bezpieczni...
#24
Napisano 06.01.2007 - |19:36|
#25
Napisano 06.01.2007 - |21:24|
Teraz grozi, bo Pickett chce go zabić by pomścić śmierć żony-Coleen. Ale gdy sporządzali liste żadnego zagrożenia ze strony Picketta nie było.Wszystko ok, ale Sawyerowi grozi niebezpeiczeństwo ze strony Picketta, nie ?
Może tak naprawdę Ben nie chce pozwolić na zabicie Sawyera, a zachowaniem Picketta (spotęgownym jesze poprzez śmierć ukochanej) chce tylko uświadomić mu że to "oni" tu rządzą. Nie dają mu poczucia, że jest im potrzebny. Później i tak dowiadujemy się że jednak jakies plany wobec niego mają(rozmowa z Benem na tle wyspy).
#26
Napisano 07.01.2007 - |15:18|
zaraz zaraz...
na coś wpadłam. Jak już załważyliśmy Lostzilla zabija złych ludzi... to moze Inni porwali Kate i Sawyera, bo ich potzrzebowali, a gdyby zostawili ich na Wyspie to Lostzilla by ich zabiła prędzej czy później... a na Alcatraz są bezpieczni...
Według mnie lostzilla nie zabija złych ludzi. Może Eko, Sawyer, Kate są dla ciebie źli bo kogoś zabili, ale John nie jest złym człowiekiem, a potwór chciał go zabić.
#27
Napisano 01.05.2007 - |18:08|
#28
Napisano 01.05.2007 - |22:41|
ale John nie jest złym człowiekiem, a potwór chciał go zabić.
Nie wiadomo co dymek chciał mu zrobić...
#29
Napisano 01.05.2007 - |22:46|
#30
Napisano 01.05.2007 - |23:35|
Moze Locke palil w przeszlosci i teraz dymek za nim chodzi... to jak z tym papierosem z reklamy Nicorette, czy jakos tak.
Heheh, świetne. A poza tym dymek zabił Eko, który też nie był wcale takim złym facetem.
#31
Napisano 01.05.2007 - |23:41|
#32
Napisano 02.05.2007 - |00:06|
#33
Napisano 02.05.2007 - |00:15|
#34
Napisano 07.05.2007 - |18:23|
Nie chciał do ostatniej chwili przyznać - nawet przed własnym ukochanym bratem (dymkiem oczywiście przebranym) że źle zrobił zabijając ludzi. Dla księdza było oczywiste, że to złe postępowanie - i w przeszłości tego nie ukrywał - a Eco tego nie widział. Uważal, że okolioczności go zmusiły do takich a nie innych zachowań, nawet pod koniec życia nie zrobił "aktu skruchy". Tacy ludzie idą do piekła :hehe:A poza tym dymek zabił Eko, który też nie był wcale takim złym facetem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych