Wreszcie porządny odcinek 10 sezonu dotyczący głównego watku. bardzo ładnie to wyszło, aż chce się czekać na część drugą.
Ocena: 9,5PLUSY:
+ :slina: piękna Adria wraca, szkoda tylko, ze przedostatni raz ją widzimy. A to prowadzi to przypuszczenia, że w częśći drugiej zostanie zabita. Ja wiedziałem, ze bibliotekarz nie jest tym, za kogo się podaje, ale nie wiedziałem, ze tak naprawde jest Orisai. Liczylem na kapłana Ori, szczególnie przed wejściem do jaskinii, gdy Mitchell celoał w niego, byłem pewien, ze ujawni się kapłan Ori
+ super klimat tego odcinka, czegoś takiego jeszcze nie było. Niczym Drużyna Pierścienia nasza stargejtowa ekipa dokoptowana później Baalem i Adrią wyrusza w podróż pełną przygód i zagadek, wszystko to troszkę rodem z Indiany Jonsa czy Władcy Pierścienia (szczególnie scena w jaskinii nad mostem i wielkia bestia).
+ Daniel spryciarz wpadł samodzielnie na to samo, co Vala
+ humor, m.in. początkowa scena i wymiana zdań między Danielem a Mitchelem, czy Vala z suszarką
+ jak ktoś już zauważył, plusik za moment, gdy Adria zwraxa się do Daniela i sexownie mówi "Naprawdę chcesz mnie sprawdzić?" - fajnie jej to wyszło
+ no i znów mój ulubiony Gould w serialu
Gość jest świetny, zarównojako wróg SG-1 jak i sprzymierzeniec.
MINUSY:
- skad niby Adria miała informację o lokalizacji skarbu na tej planecie. Skad wiedziała o tej jaskinii. Przecież mapy chyba jednak nie było, Adria zmyslała co do tego.
- co to w łapach miała Carter przed tym polem dylatacji czasu? :/ Wszystko wiedzące i wszystko robiące super urządzonko będace wuposażeniem każdej SG? Co to niby Star Trek czy jak?
A co do smoka, to ja nie mam nic przeciwko. Ludzie burzą się, ze niby nie wygląda on jak "prawdziwy smok"
Dobre, ciekaw jestem kto z ludzi widział prawdziwego smoka i niby jak on wygląda?
Przecież to wygląd takiego czy innego smoka, orka, trolla, elfa, gremlina itp. jest tworzony przez autora danej książki czy filmu i nie ma takiego czegoś jak jeden wyglad co do powyższych postaci rodem z fantasy.
Użytkownik Halavar edytował ten post 24.09.2006 - |12:28|