Skocz do zawartości

Zdjęcie

War of the Worlds (2005)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

#21 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 11.07.2005 - |10:57|

Dla mnie to troszke niespójne, tzn jak?? bakteria wyłączyła pole siłowe ?? ;) film miejscami ma dobry klimat ale miejscami mnie nużył, cóż ale obejrzałem i ni ejestem zawiedziny ale też film nie wywarł na mnie piorunującego wrażenia, choć miejscami oprawa dźwiekowa była niesamowita.

Wyświetl post

Przekaz jest bardzo prosty - obcy zostali pobici przez nasze powietrze, czyli przez drobnoustroje w nim zawarte (jakby ktoś nie wiedział to bakterii tam co niemiara, tyle że my jesteśmy na nie odporni). Jako przykład pokazano bardzo graficznego pantofelka. Jakby ktoś jeszcze się nie domyślał, to rdzenne rośliny z planety obcych umierały na naszej planecie (to co wziął do ręki Cruise). Proste.
  • 0

#22 januszek

januszek

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 297 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 11.07.2005 - |11:58|

Proste.

Otóż nie proste ;) Obcy dysponują technologią wyprzedzającą ludzi o wiele, wiele lat. Najwyraźniej atak planowali od dawna. Mało tego - z jakiś powodów cenili sobie ludzką krew i potrafili ją wykorzystać. I tu mamy problem - z jednej strony używanie do jakiś celów ludzkiej krwii świadczy, że biologia jest im znana a z drugiej strony okazują się zupełnymi lamerami biologicznymi i dają się wykończyć bakteriom... Efekt jest taki, ze zamiast fajnego podejścia do Inwazji z Marsa dostaliśmy nielogiczną papkę.

ps: Swoją droga to Matrix byłby o wiele efektywniejszy w pozyskiwaniu krwii... ;)
  • 0

#23 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 11.07.2005 - |12:37|

Efekt jest taki, ze zamiast fajnego podejścia do Inwazji z Marsa dostaliśmy nielogiczną papkę.

To raczej Spielberg to jasnego zakończenia książki starał się dobudować nowe (czytaj: bezsensowne) elementy.
  • 0

#24 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 11.07.2005 - |14:27|

To co było logiczne za Wellsa, obecnie staje się śmieszne... Wszyscy zgadzamy się ,że przy wysoko postawionej technologii, Obcy mieliby filtry powietrza, albo indywidualne zbiorniki mieszanki oddechowej i doskonale zdawaliby sobie sprawę z niebezpieczeństw bakteriologicznych. Sądzę,że bardziej prawodpodobne byłoby świadome ich zarażenie jakimś "wojskowym" wirusem, trudnym do zwalczenia i takim przed którym ciężko się zabezpieczyć.

No ale nastoletni Afroamerykanie pewnie nawet nie dyskutują po wyjściu z kina nad takimi sprawami... My jeszcze mamy coś między uszami.

Rayden
  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#25 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 11.07.2005 - |15:41|

Wsumie jak by tak patrzeć, zę atak planowali bardzo dawno, to załóżmy, że nie sprawdzali stanu ziemie od powiedzmy tam setek lat, załóżmy że ludzi potrzebowali jako żywność czy coś takieg, więc z atakiem czekali aż osiągniemy taką iliość by mogli spokojnie zabrać jakieś 90% populacji zaiemie, a reszta i tak zadbała by za kolejne ileśtam lat ziemia znowu była dla nich uprawnym poletkiem (ale oklepany pomysł co nie ?? :) ). Teraz spójrzmy na nas rozwój, w ciagu ostanich 150 lat nastąpił niebywale szybki rozwój medycyny, wiele prostych chorób stało się niebywale skomplikowanymi i tródnymi do zniszczenia (choćby grypa, kiedyś wystarczyła spiryna, dziś potrzeba silnych antybiotyków itd, itp). Teraz mamy najazd obcych, bez rekonensansu (też to głupota, no ale może byle tak pewni zwycieństwa że dane taktyczne z przed iluś tam lat im wystarczą) i natrafiają na zmutowane bakterie i nieznane w ich amosferze virusy.... reszta już jest dopowiedziana w filmie.

#26 Jack Gryffin

Jack Gryffin

    Kapral

  • Użytkownik
  • 217 postów

Napisano 11.07.2005 - |16:41|

Castor Krieg a jak było w książce bo w filmie z 1953 Marsjanie przysłali statki na ziemie w czymś w rodzaju meteorów a w tym aktualnym maszyny były zakopane. Z mojego punktu to trochę nielogiczne używać do walki maszyn z przed tysięcy a może i więcej lat. Czyżby przez ten czasy ich technologia się wcale nie rozwinęła? Dla mnie to tak, jak gdybyśmy my żeby zjeść hamburgera polowali na krowę z dzidą w ręku i kamiennym nożem.
  • 0
Mamy dokładnie tyle wolności ile jesteśmy wstanie sobie wywalczyć i dokładnie tyle ile jesteśmy w stanie obronić!!!

#27 Muoteck

Muoteck

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 130 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 11.07.2005 - |16:55|

Jak dla mne jednym z największych bezsensów było to, że Cruise przeciął to latające coś z dużym okiem siekierą... No bez przesady, ale jeżeli tak zaawansowaną technologię można pokonać za pomocą siekiery to coś tu nie gra :blink:

Idiotyczna była też scena z obcym krecącym kołem od roweru opartego o ścianę... I że obcy nie usłyszeli sapania dwóch siłujących się kolesi...
  • 0
Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.

#28 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 11.07.2005 - |17:43|

Castor Krieg a jak było w książce bo w filmie z 1953 Marsjanie przysłali statki na ziemie w czymś w rodzaju meteorów a w tym aktualnym maszyny były zakopane.

Nie jestem pewien, jako że książkę czytałem dawno temu, ale tam było chyba jak w wersji z 1953 tj. Marsjanie pojawili się wraz z maszynami, nie było mowy o żadnych zakopanych maszynach, itd.
  • 0

#29 Jack Gryffin

Jack Gryffin

    Kapral

  • Użytkownik
  • 217 postów

Napisano 11.07.2005 - |19:25|

Jak dla mne jednym z największych bezsensów było to, że Cruise przeciął to latające coś z dużym okiem siekierą... No bez przesady, ale jeżeli tak zaawansowaną technologię można pokonać za pomocą siekiery to coś tu nie gra  :blink:

Idiotyczna była też scena z obcym krecącym kołem od roweru opartego o ścianę... I że obcy nie usłyszeli sapania dwóch siłujących się kolesi...

Wyświetl post


Tą samą bzdure zrobił Gene Barry w wersji z1953
  • 0
Mamy dokładnie tyle wolności ile jesteśmy wstanie sobie wywalczyć i dokładnie tyle ile jesteśmy w stanie obronić!!!

#30 Dag

Dag

    Plutonowy

  • VIP
  • 485 postów

Napisano 12.07.2005 - |14:45|

Film na plus, najbardziej mi sie podobalo generalne podejscie do sprawy: ludzkosc w porownaniu z obcymi cywilizacjami jest zacofana i prymitywna. i faktycznie, w filmie armia i ludzie po prostu nie dorownuja obcej technologii. jesli cos juz sie im uda zalatwic, to tylko przez przypadek. troche mnie zdziwil brak uzycia broni atomowej, albo min (az sie prosi), no ale i tak za wiele nie oczekiwalem.
to jest plus - jesli kiedys zaatakuje nas obca cywilizacja, to najprawdopodobniej nie bedzie jakiegos specjalnego oporu, ludzkosc zostanie doslownie zmiazdzona a jej prymitywna bron nic nie zdziala. jesli przetrwamy, to naprawde tylko przez przypadek. takie bylo moim zdaniem przeslanie filmu (czy raczej ksiazki :D), ciekawe do ilu to dotrze.
Efekty - oczywiscie bardzo dobre, tu nie ma co sie rozpisywac - takie jak powinny byc.

Watek z zakopanymi statkami jest faktycznie troche kiepski, chociaz to nie narrator powiedzial ze byly zakopane, wiec tak wcale nie musialo byc.

Wszyscy zgadzamy się ,że przy wysoko postawionej technologii, Obcy mieliby filtry powietrza, albo indywidualne zbiorniki mieszanki oddechowej i doskonale zdawaliby sobie sprawę z niebezpieczeństw bakteriologicznych.

nie wiadomo, czy bakterie sa NIEZBEDNYM elementem zaawansowanego zycia. oczywiste jest, ze zycie na ziemii na tym sie opiera, ale gdzies w kosmosie? nawet w ktoryms odcinku sg1 bylo przedstawione zycie oparte na krysztalach - nie bylo tam miejsca dla bakterii. ja potrafie sobie wyobrazic, ze jakas forma inteligencji istnieje bez bakterii. skoro bakterie nie funkcjonuja w jakims ekosystemie, to calkiem mozliwe jest, ze ktos nie przewidzial ich wplywu. tak samo jak kiedys niby zaawansowana ludzkosc nie przewidziala wplywu promieniowania radioaktywnego - bo go po prostu nie znala.
inna sprawa ze w filmie kosmitow przedstawiono raczej jako typowo biologiczne formy zycia - wiec akurat faktycznie to sie kupy nie trzyma, ale to raczej ze wzgledu na forme przekazu.
  • 0
My jsme Borgove. Budete asimilovani. Odpor je marny.

#31 Muoteck

Muoteck

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 130 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 12.07.2005 - |15:14|

ludzkosc w porownaniu z obcymi cywilizacjami jest zacofana i prymitywna. i faktycznie, w filmie armia i ludzie po prostu nie dorownuja obcej technologii. jesli cos juz sie im uda zalatwic, to tylko przez przypadek.


Gdzie czołgi nie poradzą siekiera da radę :D

W sumie to te tarcze przepuszczały ludzi, wiec z tych koszyków pod kadłubem dało się wyrządzić niemałe szkody, zwłaszcza że ta łapka do wciągania ludzi była organiczna.

Film był niezły (dałbym 6/10), ale jednak oczekiwałem czegoś lepszego... No i nie wspomniałem o tym, co mnie najbardziej denerwuje w KAŻDYM nieaml horrorze i w sporej ilości filmów - występuje 10-letni dzieciak którym TRZEBA się zająć bo pozostawiony bez opieki na 2 minuty sam wlezie w największe niebezpieczeństwo... No i oczywiście dziecko musi być wybitnie głupie albo mieć jakieś wady (klaustrofobia w tym przypadku)...

Za końcówkę bym za to reżysera rzucił obcym na wyssanie - już się zapowiadło na niezupełnie Hollywoodzką końcówkę a tu co - braciszek/synek sobie wychodzi z domu za dziadkami... JAK on przeżył i jakim cudem dotarł do Bostonu? :blink:

Wiem, czepiam się jak tylko się da, ale to co dobre już zostało powiedziane ;)
  • 0
Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.

#32 Castor Krieg

Castor Krieg

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 092 postów
  • MiastoBerlin

Napisano 12.07.2005 - |23:19|

Po jego komentarzu w aucie chciałem aby młodego rozwalili. Marzyłem, żeby to było tak jak tego gościa - wyssać przez rurkę. Ale niestety. :/
  • 0

#33 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 16.07.2005 - |22:25|

Podobało się?
Mnie nie. Wpierw odnioslem wrazenie ze film jest po prostu nudny. Ale czy moze byc ciekawy skoro znam od lat zakonczenie?
Moim zdaniem Spielberg popelnil blad robiac film pozbawiony nadmiaru fajerwerkow. Moze wlasnie one moglyby zaciekawic jeszcze widza. Gra Toma C. zupelnie mnie nie przekonala, juz wole go w rolach takich jak w Mission Impossible...
  • 0
Dołączona grafika

#34 darth_MiRa

darth_MiRa

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów
  • MiastoTarnów

Napisano 29.09.2005 - |17:23|

Jeden z najlepszych filmów Spielberg'a! Ciekawa akcja i trzyma w napięciu do końca.

mmisiek: kolego czytam twoją trzecią wypowiedz w tym dziale i każda podobna, jedno zdaniowa,wg mnie nie wiele wnosząca do tematu

Użytkownik mmisiek edytował ten post 29.09.2005 - |17:43|

  • 0

#35 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 15.02.2006 - |11:47|

Czy jeden z najlepszych? Wątpie. Bardziej urzekły mnie choćby takie filmy: Szeregowiec, KOmpania Braci, itd. Ale jest dobry. NIe umniejsza to faktu, że jest daleki od książki, na której ponoć miał się wzorować.
W każdym razie warty zobaczenia - i to co jużpadało wcześniej - w kinie, nawet kino domowe nie odda całości efektu brzmieniowego :( .
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#36 czarownica

czarownica

    Kapral

  • Użytkownik
  • 217 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 15.02.2006 - |21:55|

Mi się nie podobało. Taki popcorn Spielberg z tego zrobił. Co z tego, że fajne efekty specjalne mogące wywołać u widza lekki dreszczyk emocji, jak warstwa fabularna i gra aktorów kulała na caaaałej linii. Ja należę do wymagajacych widzów i lubię jak film sf zainteresuje mnie nie tylko obrazem, ale i fabułą. Ale najgorszą traumę przeżyłam na końcu filmu, aż zacytuję Misia: "toż to policzek w twarz dla całej ekipy!" :hyhy: Nielubię politycznej poprawności, a tu Spielberg osiagnął szczyt! Jedna sceną spłukał ostatki dobrego wrażenia... żenada.
  • 0

#37 Quendi

Quendi

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 731 postów

Napisano 15.02.2006 - |22:31|

Popieram Czarownice w 100%

Dodam że spodziewałem się po Spilbergu prawdziwej INWAZJI KOSMITÓW a tak mamy film który sam nie wie czym chce być i to jest jego główna wada.
Jak się szło na Dzień Niepodległości to wiadomo czego można było się spodziewać i się to dostało w świetnym gatunku.

Natomiast tutaj nie ma filmu w którym grają efekty, choć są dobre a tajemnicy, mistycyzmu lub zawiłej akcji brak.

To jest tak jak by ktoś nakręcił film wojenny Bitwa o Anglie i pokazywał na okrągło ludzi biegających po bombardowanym Londynie.

Bardzo dobrym filmem pokazującym inwazje kosmitów od strony zwykłego człowieka/rodziny były ZNAKI.

Żebym nie był źle zrozumiany ogólnie FILM był dobry tyle że oczekiwania były chyba zbyt duże.
Na szczęście nie był PROFANACJĄ jak Mroczny GNIOT Lucasa.
  • 0
6 Sons of Anarchy,Californication,Supernatural,Breaking Bad,True Blood,Rescue Me,Big Love, Spartacus,Dexter,Mad Men
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych

#38 komar

komar

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 324 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 15.02.2006 - |23:29|

Również popieram Czarowniece w 100%

Film był do kitu, fabuła świetna ale rozwiązania w filmie i zwłaszcza zakończenie poprostu żenada.
A jeszcze większą żenadą był pierwszy film "Wojna światów" sprzed kilkunastu laty.
Tamtejsze statki i kosmici to poprostu największe przedstawienie kukiełkowe jakie widziałem, ąż płakać się chciało że kto kolwiek to chciał nakręcić. I jakieś węże z 1 okiem plujące śliną ludziom w twarz, po czym ludzie rozpuszczali się jak cukier w ciepłej wodzie.
  • 0
Noc na miescie -50PLN
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne

#39 DanielP

DanielP

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 669 postów

Napisano 18.02.2006 - |00:08|

Moim zdaniem film to najwieskza porazka SF w roku 2005.
Spielberg potwierdzil po raz kolejny, ze "jego epoka" skonczyla sie na latach 80tych, kiedy to powstaly E.T. czy Indiana Jones. Owszem efekty musialy byc swietne, bo taka superprodukcja nie moze miec złych efektow. Ale reszta - fabula, gra aktorska, klimat ? Czegos takiego tam nie odszukalem. Film momentami przypominal mi inna produkcje Stevena S. a mianowicie A.I. - chodzi o motywy z łapaniem ludzi (w A.I. - robotów) w latajace pojazdy. Jakos to podobnie wygladalo. Obejrzalem i zapomnialem, drugi raz juz nie zamierzam.
  • 0

#40 Jedi

Jedi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 160 postów
  • MiastoSosnowiec / Będzin

Napisano 20.02.2006 - |13:12|

Wspomnieliście o różnych niekonsekwencjach filmu to dorzucę jeszcze jedną :

Na początku jest burza elektromagnetyczna która wyłącza całą elektronikę.
I co widzimy chwilę później - gapiów fotografujących i kręcących wyjście pierwszego tripoda z ziemi :wacko:

Żeby nie było - film jako taki mi się podobał - IMO jest nieźle przedstawiony wszechobecny strach i niepewność o dalsze losy.
  • 0
Pozdrawiam
"Jedi"




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych