49 odpowiedzi w tym temacie

[VeeDee]

A malp on a stick? ;-) Ja sie usmialem...

Tak Malp on a stick było zarąbiste Ale chodziło mi o nawiązania do tworów poza światem SG

[BlaCha]

Xena + Conan = szyda

McKay rządzi ;]

[Gaj]

Malp on a stick

:clap: :clap: :clap:
Text to czysty i świetny humor.
Gorzej, że ten text jest swoistą syntezą relacji obecnego SGA do całości SG-1, a to nie jest już takie śmieszne. :/

[Michał]

Odcinek mi się też podobał,dlatego ocenilem go na 9 !
Poczatek bardzo fajny,jakas jaskinia z polem. Potem jakis potwór myslalem co to moze być,wioska pradawanych- wszystko bardzo fajna.No i jak zawsze niezawodny Mckay
Fakt Atlantis jakos rewelacyjne nie jest :/ ...ale trzeba ogladac

[Chavo]

Nie ma co narzekać, odcinek na całkiem przyzwoitym poziomie (te dowcipy McKay'a), a że akcja serialu stanęla w miejscu - cóż gdyby było inaczej za szybko by się skończył.
Daję 9

[jesteMTu]

ps. Aha...nurtuje mnie pewna zagwostka: moze mnie ktos oswiecic skad oni biora w Atlantis te juz mityczne batoniki?

To proste na początku drugiego sezonu byli Dedalem na Ziemi więc jest pewne że dostarczono im nowy sprzęt amunicję i oczywiście prowiant w tym jak to nazwałeś te "mityczne batoniki"

[Widar]

Daje 7, takie skrzyżowanie The Hundred Days z Predatorem, tylko ze w The Hundred Days mieli tolke i dzięki temu było weselej . Doktorek walna kilka dość śmiesznych tekstów i odcinek się skończył, niczym specjalnym się nie wyróżnił, ot taki przeciętniak.

[inwe]

potwór będący ucieleśnieniem strachu grupki wieśniaków-
no to ja jeszcze proponuje elfy, krasnoludy, gnoma co jakiś czas no i orki nie zapominajmy o orkach;
SGA-Sci-fi czy fantasy??; co więcej przy ostatnich odcinkach SG(transfer energii za pomocą wiary) to samo pytanie pojawia się w starszym serialu; żenada :censored: ;

[Jason]

No tak całkiem całkiem ... jakoś mi szybko zleciał , Shepard rzucający się z nożem na niewidzialnego potwora .. cóż za heorizm :clap:

[Kikucik]

Ocena 7,

-trochę przywidywalny :/, podobny był w One Hundred Days i Unnatural Selection (sg-1)
-potwór, a co to ma być? jakaś bajka?
+humor xena i conan and malp on a stick
+krater
+dosyć szybka, nie nudząca akcja

Ehh pewnie po powrocie do atlantis Sheppard będzie się zachowywał normalnie, jak gdyby nie był przez 6 miesięcy w jakiejś wiosce.

[Delta]

Dalej mnie denerwuje sprawa niewykrycia Atlantis przez Wraith Wygląda na to że dopuki ten problem nie będzie rozwiązany to wszyscy Wraith spotkani przez naszą ekipę będą musieli ginąć zeby się nie dowiedzieć o Atlantis. A odcinek był standartowy

[inwe]

jeśliby wykryli Atlantis to serial za szybko by się zakończył, a więc dopóki generuje dochody dopóty Wraith będą mieli problemy z wykryciem; najlepsze maskowanie zawsze zapewniają scenarzyści ;

[jack]

Nio i jużpo odcinku. Ciekawostką, jak dla mnie jest istnienie tego sanktuarium. Skoro drzwi są otwarte dla wszystkich, a w dodatku zbudowano go jako ochrone przed Wraith, to co się stanie jak któryś upiorek się tam dostanie? Pocieszające, że może nie wyjdzie stąd żywy

[Astra]

Odcinek bardzo przecietny , nic specjalnego , może oprócz tego dziwnego potworka przed którym Shepard ratuje wioiseczke.6,5

[Bioły]

Odcinek przecietny ale nie najgorszy.
Ciekawym motywem dla mnie było jak Sheppard sprowadził na droge ku ascendencji tylu Pradawnych szkoda tylko ze sam nie podąrzył tą ściezką.
W sumie odcinek zaliczam do udanych.

[Popo]

Może i przewidywalny, ale inny od dotychczasowych. Zastanawiamy się, jaka nowa broń wynajdą a tu okazuje się ze stary dobry nóż jest najważniejszy.

[Niels]

Odcinek miły w ogladaniu ale widać jedną wielką gapę. Skoro w tym sanktuarium czas płynie jakieś 250 razy szybciej to po 10 000 lat tam mineło by 2 500 000 lat nie uważacie że ci pradawni powinni być jakoś lepiej rozwinięci, co prawda mieli jakieś super moce ale powinni chociaż troszkę się zmienić fizycznie. Druga rzecz to fakt że mieli o wiele więcej czasu na ascendowanie niż pradawni poza polem, a jakoś im sie nie spieszyło pomimo że ciągle medytowali (może była to szkoła ascendencji dla pradawnych opóźnionych w rozwoju )

[kajutka]

dalam mu chyba 8 punktow
odcinek nienajgorszy, ale tez nienajlepszy.
lubie odcinki w ktorych pojawiaja sie ascendenci, ale troche przesadzaja z tym Sheppardem.
jest ladny, nawet bardzo, ale na milosc boska w tym serialu sa tez inni faceci.
plus za pomysl z tym potworem.
no i weir poza baza. to nieczesto się zdarza.

Użytkownik kajutka edytował ten post 14.01.2006 - |13:04|

[I. Thorne]

Odcinek interesujący. Lubię kiedy na początku nic nie wiadomo.

Niestety w końcówce coś za szybko poszło. Hop siup i koniec. Brakowało mi jeszcze tak z 20 minut i przynajmniej jednej nieudanej próby pokonania bestii.