Skocz do zawartości

Zdjęcie

Sezon pierwszy - podsumowanie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Najlepszy odcinek pierwszego sezonu to: (123 użytkowników oddało głos)

Najlepszy odcinek pierwszego sezonu to:

  1. S01E01-02 - Rising (12 głosów [11.43%])

    Procent z głosów: 11.43%

  2. S01E03 - Hide and Seek (1 głosów [0.95%])

    Procent z głosów: 0.95%

  3. S01E04 - Thirty Eight Minutes (1 głosów [0.95%])

    Procent z głosów: 0.95%

  4. S01E05 - Suspicion (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  5. S01E06 - Childhood's End (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  6. S01E07 - Poisoning the Well (1 głosów [0.95%])

    Procent z głosów: 0.95%

  7. S01E08 - Underground (2 głosów [1.90%])

    Procent z głosów: 1.90%

  8. S01E09 - Home (2 głosów [1.90%])

    Procent z głosów: 1.90%

  9. S01E10 - The Storm (1 głosów [0.95%])

    Procent z głosów: 0.95%

  10. S01E11 - The Eye (6 głosów [5.71%])

    Procent z głosów: 5.71%

  11. S01E12 - The Defiant One (1 głosów [0.95%])

    Procent z głosów: 0.95%

  12. S01E13 - Hot Zone (2 głosów [1.90%])

    Procent z głosów: 1.90%

  13. S01E14 - Sanctuary (5 głosów [4.76%])

    Procent z głosów: 4.76%

  14. S01E15 - Before I Sleep (16 głosów [15.24%])

    Procent z głosów: 15.24%

  15. S01E16 - The Brotherhood (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. S01E17 - Letters from Pegasus (9 głosów [8.57%])

    Procent z głosów: 8.57%

  17. S01E18 - The Gift (2 głosów [1.90%])

    Procent z głosów: 1.90%

  18. S01E19 - The Siege (1 głosów [0.95%])

    Procent z głosów: 0.95%

  19. S01E20 - The Siege (Part 2) (43 głosów [40.95%])

    Procent z głosów: 40.95%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Petronius

Petronius

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 92 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 20.03.2005 - |01:09|

Każdy ma prawo do swojego zdania. Ja ze swojej strony uważam pierwszy sezon Atlantisa za bardzo udany. Wniósł do świata Stargate dużo nowości. Sam miałem na początku obawy, czy ta nowość mi się spodoba, czy skończy się zdaniem "SG-1 rulez". Na szczęście nowe pomysły "opakowano" na tyle ciekawie, że ja to kupuję.

Nie muszę nawet wybierać między SG-1 i Atlantisem. Dla mnie nieomylnym znakiem że film/serial jest ciekawy jest to, że oglądając go nie robię nic innego (na komputerze, w kuchni, czy gdziekolwiek). A taki los spotkał pierwszy sezon Voyagera, który oglądałem "w tle" w zeszłym tygoniu. W przypadku wszystkich Stargate'ów, po prostu siedzę i oglądam, a to już bardzo dużo.
  • 0
Crede, quad habes, et habes

#22 MacGyver

MacGyver

    Chorąży

  • VIP
  • 1 361 postów
  • MiastoWieliszew

Napisano 02.06.2005 - |18:24|

Sezon miał wzloty i upadki :) Początek miał dobry,potem wiało nudą,środek fantastyczny tak od 7 do 13,a potem znowu wiało nudą :) Finałowe odcinki jeszcze uszły w tłoku :) Za najlepszy uznałem "Home",gdyż lubię tego typu wariacje :D

Średnia sezonu:7,75+ :) Mam nadzieję,że 2 sezon pobije obecny o głowę :D
  • 0
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "

#23 morman

morman

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 522 postów
  • MiastoRabka - Zdrój/Kraków

Napisano 03.06.2005 - |08:21|

Według mnie pierwszy sezon udał się, jeśli byśmy porównywali do pierwszego sezonu SG-1 (nie chodzi mi tu o efekty specjalne a jedynie o fabułe) to jest o wiele lebszy, podobnie jak w SG-1 egspedycja Atlantisa nie spodkała bardzo zawasowanej społeczności po za Genii (ale wątpie w to o czym mówił VeeDee że by osiągneli przewage nad innymi planetami w galaktyce), istnieje bardzo duże prawdopodobiestwo że są w tej galaktyce społeczności o wiele bardziej zawasowane, może nawet zdolne pokonać Wraith. W pierwszym sezonie można znaleźć dużą dawkę humoru u mnie jest to na plus, niema to jak dobry komentaż hymorystycznie opisujący sytuacje w ogni bitwy czy w niewol. Podsumuwując perwszy sezon jest udany i tylko nie rozumiem czemu niektórzy nażekają że połowa serialu była nudna, przecież podobnie nudne odcinki były w pierwszym sezonie SG-1 a nikt dzisiaj na to nie narzeka. :afro:
  • 0
Każdą rewolucyjną ideę można podsumować trzema fazami - to niemożliwe, nie będę marnować czasu - to możliwe ale nie warte zachodu - mówiłem przez cały czas, że to był dobry pomysł
Prawo Clarke'a

#24 mojer

mojer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 20.06.2005 - |19:49|

Zgadzam się, że Atlantis wniósł pewien powiew świeżości. Jakby nie patrzeć 8 kolejnych sezonów (lepszych lub gorszych) przyzwyczaiło widza do SG1.
Podoba mi się zupełnie inne podejście zespołów do danego problemu. O ile w SG1 rozwiązanie było prostsze (pomoc Teal`ka) to w Atlantisie bohaterowie muszą sami dojść do rozwiązania.
  • 0
- Panowie czas rozwalać rzeczy i ranić ludzi..
Operator systemów ofensywnych B1 sięgnął do przycisku odpalenia i zrzucił na ziemie kawałek piekła...

#25 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 17.09.2005 - |17:54|

Fakt, że SGA jest dzieckiem SG1 i w dodatku jeszcze trochę zależnym od niej - co pokazują dwa ostatnie odcinki sezonu, w niczym nie przeszkadza. Wydaje się, ze jest to bardzo udany eksperyment, co do tej pory zostało już pokazane. Wręcz porównałbym go do pierwszych sezonów SG1, jezeli jeszcze można tak powiedzieć, bo SGA przerósł swego mistrza i prototyp. To, co dzieje się na Atlantis, jest wyjątkowo dobrze zrobione. Pewnikiem scenarzyści wzięli się do roboty i odrobili lekcje poprzez unikanie błędów SG1.
W sumie zapowiada się na ciekawie zrobiony serial, no ale nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca. óki co udane przedsięwzięcie.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#26 I. Thorne

I. Thorne

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 119 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 05.03.2006 - |11:36|

Może to ciekawe, ale ja za najlepszy odcinek sezonu nie uważam 20, tylko 11. W obu Atlantis było zagrożone, ale w 11 bardziej podobał mi się korenspondencyjny pojedynek Kolyi z Sheppardem. Oglądając poczynania Genji przypomina mi się film "Demony wojny wg Goyi". W obu pokazane jest to samo. Co dzieje się, gdy do walki ruszają młodzi, nieprzygotowani żołnierze. Dzislają schematycznie, podręcznikowo, nie potrafią oszukiwać wroga nagłymi zmianami decyzji, boja się zbytniego ryzyka (który z tych młodzieniaszków wpadłby po pokoju kontrolnego i włączyłby osłone?).

A teraz przejdźmy do podsumowania sezonu. Najbardziej podoba mi się ciągnięcie przez scenarzystów niektórych wątków jak Genji (cholerka, oni wszędzie są :) ), czy planety zamieszkałej przez dzieci. No i Wraith. Niektórzy myślą, że są głupcami. Nie, to błąd. Oni są podobni do wężyków z początku SG1. "My wygraliśmy z Pradawnymi, nikt nas nie pokona!". Myślą, że są najlepsi i tacy tam ludzikowie nic nam nie zrobia. Czyli standartowa mania wyższości. Ale jest pierwszy krok do upadku.

Zobaczymy co nam scenarzyści zafundują w 2 sezonie. Mam nadzieję, że nie spadnie poziom ich pomysłów, bo na razie jest niezły.
  • 0

#27 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 15.05.2006 - |13:43|

OK cały sezon obejrzany i przyznam szczerze, że się bardzo podobało, mimo średnich nadziei co do tego nowego serialu. Spodziewałem się marnej kopii Stargate SG1, a okazało się że mamy równorzędny serial. Po fantastycznym "Rising" przyszedł czas na kilka niezłych epizodów, potem w połowie 2 mocne odcinki związane z Genii i burzą a potem już tylko pniemy się w górę aż do świetnch "Siege". Tak oto, nowy serial, któremu jak czytałem niezbyt wielu z was dawała duze szanse, dorównał swojemu wielkiemu poprzednikowi. Nie piszę, że jest lepszy (bo nie jest, stay ma piękny klimat i swoją historię oraz Bohaterów) ani nie piszę, że jest gorszy (bo nie jest dlatego, bo zarowno w 8 sezonie SG1 jak i 1 sezonie SGA zdarzało się tak samo dużo odcinków słabych, średnich, dobrych i wyśmienitych).

A w ankiecie zagłosowałem na ostatni odcinek tego sezonu - Siege part 2 :)
  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#28 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 10.02.2007 - |14:22|

a ja na pierwszy. :)
co tu dlugo pisac - najwiecej odkryc, napiecia, pobudzil moja ciekawosc.

z pewna taka niesmialoscia zabralam sie za ogladanie Atlantis, myslac, jak jakis-tam spin-off moze dorownac SG-1...
i po pierwszym odcinku stwierdzilam, ze moze. :)
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#29 the_foe

the_foe

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Miastodolnośląskie

Napisano 25.05.2007 - |16:09|

Serial mnie wciagnal, to znaczy ze sie udalo. Na poczatku, szczegolnie po pilocie, myslalem ze nic z tego nie bedzie - slaba gra, nudnawe odcinki, slabe rysowanie postacie, cieniutki bestariusz. Jednak, od odcinka "Childhood's end" weszlismy na dojrzaly poziom znany sg-1.
Serial jest bardziej dopieszczony niz SG-1 w 1. sezonie. Lepsze efekty i lepsi (o niebo) aktorzy drugiego i trzeciego planu.
Glowny przeciwnik nieco przestylizowany, ale jako ze to polski akcent (to pzreciez ucielesnienie staroslowianskego mitu o strzygach!) to zapisuje go na plus. Szczegolnie zastosowanie komparatywności (Wraith sa uzaleznieni od istanienia ludzi) buduje bardziej zlozone relacje antagonistyczne niz miedzy goauldami czy replikatorami.
Najwieksza jednak sila serialu jest to ze jest... spin-off'em Sg-1. I to mi sie najbardziej podoba B)
  • 0
..::THE_FOE::..
foe (małpa) cinet (kropa) pl

#30 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 04.06.2007 - |19:37|

pozyczylam moja kolekcje SG-1 i SGA koledze - laikowi, ktory wczesniej nie znal ani tego, ani tego.
obejrzal juz wszystko.
z tego, co mowil, woli SGa. moze na nizsza ocene SG-1 wplywaja pierwsze sezony, nieco juz "przestarzale" - SGA rzeczywiscie wydaje sie taki nowoczesniejszy...
w kazdym razie, wzielo go od razu, od poczatku pierwszego sezonu.
jeszcze raz powiem, ze jak na spin-off, jest to bardzo dobry serial, broni sie nawet bez znajomosci SG-1 ... i jest po prostu przyjemny do ogladania
  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#31 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 04.06.2007 - |19:51|

@elam
szczerze mówiąc wole zdecydowanie pierwszy sezon SG-1; przede wszystkim SG-1 nie było tak infantylne; ciekawy pomysł z Tolanami mającymi zupełnie inną niż nasza, naukę, pewien wątek tajemniczości i świadomości ile nie wiemy o wszechświecie etc.; SGA było jako takie na początku, ale wątpię czy bym się wciągnął i kontynuował oglądanie, gdyby nie wcześniejszy, matczyny serial;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#32 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 04.06.2007 - |19:54|

ja szczerze mowiac tez wole SG-1 od SGA, jesli chodzi o caloksztalt - z SG-1 spedzilam 10 fajnych lat...
mowie tylko, ze ktos, kto zaczal ogladac oba seriale teraz, hurtem, moze wolec SGA bo jest bardziej nowoczesne

Użytkownik elam edytował ten post 04.06.2007 - |19:55|

  • 0
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#33 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 10.06.2007 - |18:47|

No i skończyłem. Tak, skończyłem; tak bluzgałem na ten serial, a jednak udało mi się dotrwać do ostatniego epa s1. Powiem więcej - będę oglądał dalej, mimo to, że:
- główne postaci to IMO znacznie słabsze kopie tych z SG-1 (Teyla - Teal'c, Weir - Hammond to te najbardziej oczywiste, ale inne też się znajdą),
- duża część epów to również kalki starszych odcinków SG-1,
- Wraith to najbardziej idiotyczny pomysł na s/f-owego wroga, jaki kiedykolwiek widziałem
itp.

Plusów też się kilka znajdzie - będą to m. in. wątek Genii czy też GENIALNA postać McKaya.

Liczę, że s2 całkowicie mnie już przekona do tego serialu, póki co s1 oceniam na 6/10 - czyli dobrze, choć nie bardzo dobrze ;)

A najlepszy ep to ten z poszukiwaniem ZPM-a :)
  • 0

#34 the_foe

the_foe

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Miastodolnośląskie

Napisano 10.06.2007 - |22:14|

Jeszcze gwoli formalności oceny:

Oceniałem kolejno odcinki:
2x8 - 6,5 - 6 - 6 - 8 - 9 - 8,5 - 8 - 7,5 - 8 - 9 - 5 - 6,5 - 9,5 - 7 - 3 - 7,5 - 8,5 - 9

Srednia: 7,425 (za 20 odcinków)
  • 0
..::THE_FOE::..
foe (małpa) cinet (kropa) pl

#35 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 04.07.2007 - |10:15|

Niestety mimo świetnych efektów specjalnych nie jest to dobry serial s-f :(. W pierwszej serii dobre były 4 odcinki, a tak naprawdę 2, bo to 2(3) odcikowce, czyli Storm i The Eye oraz The Siege. Poza tym było kilka odcinków, które oglądało się dosyć miło, ale odruch ziewania powstrzymać było niezmiernie trudno.

Postacie w serialu rozwijane były bardzo niezdarnie, na koniec sezonu jest trochę lepiej, choć nadal jakoś nie przekonała mnie słodka buźka Shepparda. Teyla również przedstawiana bez pomysłu, aż w pewnym momencie mamy być niby ogłuszeni jej pokrewieństwem z Wraith.

Serial może warto oglądać, jednak jego poziom pozostawia wiele do życzenia. Przygodę z serialami Stargate zacząłem niedawno, i o ile infantylność SG1 można było zrzucić na karby lat 90, to SGA w porównaniu z BSG (Battlestar Galactica) wypada baaaaaaardzo mizernie, pomimo potencjału jaki stworzyło jej nakreślenie uniwersum przez wcześniejsze SG1
  • 0

#36 seven of nine

seven of nine

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 652 postów
  • MiastoVilla Soprano USA- Sopot

Napisano 04.07.2007 - |20:37|

Jestem nowicjuszka,jesli chodzi o tematyke SG Atlantis. Skonczylam pierwszy sezon .Posiadanie go zawdzieczam Userowi OT -Biku 1. Osoba ta, postanowila mi nagrac serial ,,od tak'', ,, zebym sobie zobaczyla''. Tego typu postepowanie -podzialalo.Dzielo to ,wciagnelo mnie bardzo mocno.Az smiech mowic,ze nie bylam w tamtym czasie obyta z terminologia,logika serialu SG1.Wracajac jednak do SG Atlantis- pierwszy sezon, bardzo mi sie podobal,choc dlugo mi bylo twierdzic,ze postaci Weir-(a mowiac szczerze Higginson), nie dzierze.Mozliwe ,ze z postacia ta sie juz oswoilam,przylgnelam,poniewaz patrze na nia zupelnie inaczej. To moze zabrzmiec idiotycznie,ale Torri i Weir zaczynaja mi przypominac aktoke,ktora uwielbiam. Mianowicie Sigourney Weaver!! :unsure5: Myslalam,ze to tylko moment,ale tych polaczen zaczyna byc zbyt duzo.Nie chodzi tu o sama Higginson,ale postac Elizabeth. Odnosze wrazenie jakbym widziala Ellen Ripley.Moja kuzynka,ktora akurat ogladala ze mna odcinek ,kiedy Weir stoi z Rodneyem w deszczu,z mety skomentowala,iz ta scena jest podobna do sceny z Obcego Decydujace Starcie,kiedy Ellen rowniez ,,moczy sie w deszczu''. To bylo tak na marginesie.pierwszy sezon serialu przekonal mnie ,iz warto poswiecic mu uwage. :biggrin2:
  • 0

#37 salem70

salem70

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 24.07.2007 - |23:18|

A wiec zacząłem maraton 3 sezonowy Atlantisa, niestety moze za swiezo jestem po Sg-1 i jako spin-off brakuje mi w tym serialu troche klimatubezposredniego pomiedzy poszczegolnymi wrogami. Choc zasada najpierw wyssij a potem pomysl jakie mial mysli jest az nadto przerazajaca. Niestety tez serial wykazuje sie duza skocznoscia jakosci odcinkow. w SG-1 poziom jakos byl jezeli chodzi o poszczegolne sezony podobny, a tutaj zroznicowanie poziomu poszczegolnych odcinkow jest kolosalne. Na szczescie ostatnie dwa odcinki sa wrecz fenomenalne tzn ladnie buduja akcje a w szczegolnosci pokazuja iz to co wiemy z walk z Goa'uld tutaj nie ma najmniejszego zastosowania. Zobaczymy jak potoczy sie to dalej w drugim sezonie, ale moze byc ciekawie, szczegolnie ze tutaj nie ma czasu na rozwoj technologii , musi ona byc przejeta z Ziemi i udoskonalona w tej galaktyce wiedza Pradawnych. Wchodzimy na wyzszy poziom, poniewaz tam wiedza Pradawnych nas chronila, tutaj ta wiedza jest niewystarczajaca, to zaloga Atlantis musi ja rozwinac by przetrwac, ale czy tez jak Pradawni wygramy kolejne bitwy a waojna tez bedzie przegrana?
Osobiscie jak na razie dobrze, zobaczymy co bedzie dalej :P
  • 0

#38 Pawel

Pawel

    Starszy chorąży sztabowy

  • VIP
  • 2 048 postów
  • MiastoNysa

Napisano 18.03.2008 - |13:40|

pozyczylam moja kolekcje SG-1 i SGA koledze - laikowi, ktory wczesniej nie znal ani tego, ani tego.
obejrzal juz wszystko.
z tego, co mowil, woli SGa. moze na nizsza ocene SG-1 wplywaja pierwsze sezony, nieco juz "przestarzale" - SGA rzeczywiscie wydaje sie taki nowoczesniejszy...

To na pewno. Kiedy porównam sobie pierwszy sezon SG1 i Atlantis to zdecydowanie Atlantis wygląda na nowocześniejszy i że tak powiem osobie, która dopiero zabiera się za oba te seriale Atlantis będzie wyglądał ładniej dla oka.
Ja jakbym miał porównać pierwsze sezony tych obu seriali to nie zdecydowałbym się na stwierdzenie, który jest lepszy. Na pewno oba są inne.

Trudno mi także wybrać najlepszy odcinek z tego sezonu Atlantis bo wiele stało na podobnym dobrym poziomie. Wybiorę pilota ze względu na to że bardzo fajnie mi się go oglądało. Wszystko było dla mnie nowe. Chociaż niewątpliwe kilka innych odcinków też mogę wyróżnić, choćby ten ze sztormem czy podróżami w czasie.
  • 0
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]

#39 superius

superius

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów

Napisano 13.04.2008 - |13:25|

Mi się tam bardziej podoba SGA niż SG-1. Myślałem że SGA może okazać się klapą a wcale tak nie jest. To świetny serial. No i dodam że w SGA są częściej Wraith niż Goauld w SG-1 :D
  • 0

#40 Altair

Altair

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 331 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 06.03.2009 - |04:06|

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością SGA - podchodziłem z dość mieszanymi uczuciami do Atlantis obawiając się, ze jako spin-off będzie jakąś kiepskiej jakości podróbą, tymczasem okazało się, ze jest to bardzo dobry serial o sporym potencjale. Z jednej strony opowiada zupełnie nowe historie, z drugiej widać, że są powiązania z wydarzeniami z SG-1 - te wyraźniejsze i te bardziej subtelne. Bardzo dobrze, w końcu to jedno uniwersum. Ogólnie fabuła stoi na wysokim poziomie, choć pewnych podobieństw do SG-1 nie da się uniknąć, ale w większości przypadków nawet jak są, to specjalnie nie rażą. Krótko mówiąc zachęcający początek, ciekawe odcinki po drodze i mocna końcówka sezonu sprawiły, że Atlantis wciągnął mnie jak bagno :)

Postacie i obsada aktorska. Po pierwsze bardzo się cieszę, ze Shepparda gra Joe Flanigan, a nie ten aktor co miał go grać pierwotnie, a ostatecznie zagrał Mitchella w SG-1 - Mitchella nie trawiłem, natomiast Shepparda w wykonaniu Flanigana lubię. Gość jest dość wyrazisty i ma genialne miny i spojrzenia wyrażające bez słowa, co myśli o danej sytuacji. Dr Weir - ta postać z początku wydawała mi się mocno sztywna, ale widzę że się rozwija w dobrym kierunku. Potrafi być stanowcza, tupnąć nóżką i postawić na swoim kiedy trzeba. McKay - mam mieszane uczucia, gość jest arogancki, przemądrzały i zapatrzony w siebie, do tego uważa, że ma monopol na rację, nie podoba mi się też jego zachowanie w stosunku do swoich kolegów. Z drugiej strony to on wprowadza do serialu najwięcej humoru. Teyla - powiem krótko: ma swoje lepsze i gorsze momenty. Do tego dochodzi również zabawna postać dr Becketta, sposób jego mówienia i to, jak się broni, gdy każą mu siadać na krześle Pradawnych ;) Ogólnie ekipa w porządku, choć do indywidualności z SG-1 trochę im brakuje.

Efekty specjalne - na bardzo dobrym poziomie :)

Jeśli chodzi o najlepszy odcinek to trudno mi się zdecydować... ale wybieram "Before I Sleep" ponieważ najbardziej mnie zaskoczył i był ogólnie taki szczególny :) Ale zaraz za nim idzie Siege 2.

Podsumowując: podoba mi się i z dużym optymizmem patrzę na kolejne sezony :)

Użytkownik Altair edytował ten post 06.03.2009 - |04:09|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych