23 odpowiedzi w tym temacie

[Modes]

nie wiem jak powstają kopaliny pochodzenia organicznego, ale skoro akcja dzieje się w Kredzie to życie istniało już na Ziemii przynajmniej kilkaset milionów lat. Terra Nova może mieć więc dostęp do zasobów, które powstały we wcześniejszych erach, a które są po prostu odpowiednio "płyciej" i nie wymagają głębokich odwiertów. Zdaje się, że okres "Karbon" jest nawet nazwany od węgla, a to było na długo przed Kredą. Inaczej: te same procesy, które doprowadziły do powstania zasobów węgla i ropy naftowej przez ostatnie 65-70 mln lat, zachodziły też zapewne wcześniej.

Tutaj pojawia sie setki jesli nie tysiace problemów.
Zasoby nie będą odpowiednio płyciej bo potrzeba milionów lat w odpowiednich warunkach przy działaniu odpowiednich czynników by powstała ropa naftowa. Jednym z nich jest ciśnienie a to wiadomo, że im głębiej tym większe. Kolejnym jest działanie bakterii, co jak wiadomo jest bardzow wolnym procesem. Nastepnym jest ilośc potrzebnego materiału, żeby wytworzyć litr ropy naftowej trzeba zużyć wagowo o wiele więcej masy niż powstanie po tym całym procesie.
W ich czasach ropa naftowa nie tylko będzie żadkością ale jeśli nawet ją znajdą to w małych ilościach, ponieważ nie tylko przez ten cały okres było dużo mniej materiału ale także wytworzona ropa nie miała czasu przemieścić się, połączyć z innymi i stworzyć większe zbiorniki.

[Caravashi]

Technologię noży laserowych też(scena w więzieniu) a kroją sobie owoce dino-kosteczkami.

Już widzę jak sobie kroisz laserowym nożem owoce a potem je ze smakiem pochłaniasz. Na zasadzie "a bo mogę!".
Panele słoneczne zapewne wyszły z mody kiedy słońce przestało być widoczne choć taka priorytetowa misja to mogliby uruchomić jakąś manufakturę.
Nie ma też jakieś pakietowej elektrowni na materiały rozszczepialne czy zupełnie wymyślną technologię która by pracowała bez niczyjej interwencji przez jakieś kilkadziesiąt lat jeszcze, przydałaby się.
Może doszli do wniosku że mają ograniczenia na masę a koloniści i tak nie przesuną potem powiedzmy kilkutonowej maszyny.
Wszystko tam wygląda na prefabrykowane wiec zapewne niczego normalnego nie produkują
Szkoda że nie widzieliśmy tej kopalni, jak wygląda? Jest w pełni zautomatyzowana czy sposobem Flinstonów pracują w niej przyuczone dinusie? Czym jest zasilana?
Co do innego celu niż ten oficjalny to sami bohaterzy powiedzieli więc nie ma co się spierać i jest to cel kogoś u góry kto sponsoruje tą zabawę.

[xetnoinu]

Widziałem już w realu dobieranie się do kokosa wiertarką, więc jakbym mógł, to bym śmigał świetlnym nożem zamiast dino-kosteczką Wygodny jestem

A w kopalniach mogą mieć kryształy od dobrych wężyków lub ultradźwiękowe kilofy na baterie, chociaż przyuczone dinki byłyby bardziej widowiskowe

[emilzx]

no jasne zniszczyli świat w 2149 roku no i w terra novę tez maja zniszczyć tylko wcześniej i co to miała by być szansa nowego życia jak by wszystko wyeksploatowali to jak chcą zrobić pracodawcy szustkowych

Użytkownik emilzx edytował ten post 16.09.2012 - |09:12|