ja daje 6.5
Użytkownik koziu edytował ten post 13.01.2005 - |16:46|
Napisano 13.01.2005 - |16:44|
Użytkownik koziu edytował ten post 13.01.2005 - |16:46|
Napisano 13.01.2005 - |19:24|
Również to zauważyłem. W dodatku szeryf ma na imię Andy.Ocena 6,5 za dużo gatki mało akcji
Albo 7 bo za 11:31 scena z samochodem gdzie siedzi Carter i Daniel, a na samochodzie napisane Mikita Couriers
Napisano 14.01.2005 - |00:14|
Napisano 14.01.2005 - |18:37|
Napisano 14.01.2005 - |18:45|
Napisano 14.01.2005 - |19:01|
Napisano 14.01.2005 - |19:11|
Jak dla mnie to jest raczej Anubis, tak mi się przynajmniej wydaje. W końcu poznał bym swój własny AlkeshUwagi:
- czy mi się zdaje, czy też na Alkeshu były popiersia Setha (tj. Jaffa Setha)?? Trochę to bezsensowne ze strony Goa'uldów, że trzymają insygnia władzy martwego Lorda
Spoko Sokar. Nigdzie nie pisałem, ze żałowałem ogladania. Chciałem po prostu dobitnie wyraźić jak bardzo mi sie ten odcinek nie podobał i w jakim kierunku zmierza serial, dlatego też na końcu tamtej wypowiedzi postawiłem " :hyhy: " aby nie traktowac tego na zbyt powaznie. W końcu po coś te buźki sąps. Seth bez urazy
Napisano 14.01.2005 - |21:38|
Napisano 14.01.2005 - |22:14|
Jak dla mnie to jest raczej Anubis, tak mi się przynajmniej wydaje. W końcu poznał bym swój własny Alkesh wink.gif
Napisano 14.01.2005 - |23:37|
Napisano 15.01.2005 - |00:47|
Napisano 15.01.2005 - |15:56|
Napisano 15.01.2005 - |18:03|
[spoiler] Text [/spoiler]
Napisano 15.01.2005 - |19:09|
Napisano 15.01.2005 - |19:10|
Napisano 15.01.2005 - |20:05|
Napisano 15.01.2005 - |21:24|
Użytkownik VeeDee edytował ten post 16.01.2005 - |12:03|
Napisano 15.01.2005 - |21:30|
No wiesz , rente wieżli dla jakiegoś emeryta , tu się zawsze ochrona przydaje .jak 'odprowadzali' kinsleya, to najpierw jechał jakiś stary furgon pocztowy dla zmyłki. A tuż za nim rządowa terenówka z czarnymi szybami i z facetami z przodu w pełnym opancerzeniu. Na pewno każdy pomyśli, że to ochrona poczty (ironia).
W sumie to strzał z Zata załatwił by ten problem - po prostu by go zanieśli . Ale najpewniej Kinsley ma się jeszcze kiedyś pokazać .jak gonili Kinsleya po statku, dlaczego nie wpadli na pomysł, że idzię do pierścienii??
Napisano 15.01.2005 - |23:41|
to juz zupełnie nie rozumiem :/ . To co, że jak jest śmiesznie to znaczy że od razu dobrze ? A potem jeszcze ktoś piszeSG-1 siegnęło dla mnie dna, gorszego odcinka chyba nie było. Przyznam na poczatku było troche smiesznie, ale szybko się skończyło.
Ludzie !! Czy wyście nie widzieli co sie działo w poprzednim odcinku, który zebrał tutaj tyle pochwał ? Czy czkawka albo głupie gadki to humor wysokiego rzędu ? Akurat w tym odcinku humor jest w miare ograniczony, tzn nie rzucały mi sie w oczy wygłupy Jacka, które zwykle są nie na miejscu. Właciwie poziom odcinka bardzo przypominał mi pierwsze sezony, może był troche wtórny ale przynajmniej sensowny i z klasą. I nie rzuciły mi sie w oczy żadne bugi, co ostatnio rzadko sie też zdarza. Biorac pod uwagę coraz wiekszą trudnośc wymyslenia dobrego odcinka SG-1, moge spokojnie ocenić go na 9,5.W pierwszych sezonach jego humor polegal na podtekstach glownie czy po prostu trafnych ripostach a teraz ?
Napisano 16.01.2005 - |00:16|
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych