Rusha nie było w grupie, on został na Destiny...Jedynym błędem scenarzystów było to że powiedzieli że po 2tyś lat mają już bombę atomową którą na bank umiał by zrobić Rush (gdyby miał materiały).
Odcinek 037 - S02E17 - Common Descent
#21
Napisano 20.04.2011 - |00:20|
#22
Napisano 20.04.2011 - |07:15|
Musimy przyjąc że w tej części wszechświata wrota nie są zbudowane z naquadahu tylko z innych metali.
fanatyczny wyznawca SGU
#23
Napisano 20.04.2011 - |08:07|
Fakt, pomyliło mi sie sorki To tym bardziej na starcie mieli bardziej ograniczoną wiedzęRusha nie było w grupie, on został na Destiny...
#24
Napisano 20.04.2011 - |08:58|
fanatyczny wyznawca SGU
#25
Napisano 20.04.2011 - |09:14|
#26
Napisano 20.04.2011 - |10:23|
Coś mi tu jednak nie pasuje, wieśniacy z maczetami, jakieś kable, a cywilizacja która ma 2000 lat wysyła ekspedycje na inną planetę, a tamci nawet nie mają porządnego zaplecza. SGC zakładało bazy na innych planetach. Betonowe schrony reaktory naquadah i inne udogodnienia były na porządku dziennym. A Tu ekipa ekspedycyjna mieszka w ... namiotach! Jak na przedstawicieli cywilizacji z 2000 doświadczeniem wyglądają śmiesznie. Powinni przynajmniej posiadać jakieś giwery. A najbardziej śmieszyły mnie retrospekcje i ubrania rodem z kolonialnej Ameryki XIX w. WTF?
Szkoda, że nie podali ile osób przeszło przez wrota z Destiny. Można by określić jaką pulą genów dysponowali przy założeniu, że kobiet jest tyle co mężczyzn i pary się nie mieszają, bo doszłoby szybko do degeneracji genów wspólnej puli, a to prowadziłoby do mutacji DNA
Co do planety, chyba był odcinek SG-1 (a może Atlantis) gdzie sprawdzali ostatni wybrany adres, zatem można w teorii sprawdzić gdzie poszli pozostali.
pozdro
#27
Napisano 20.04.2011 - |13:12|
Odnośnie wytrzymałości wrót to nie ma wątpliwości, że jest to znacznie starsza wersja + seedshipy musza je budować z powszechnie dostępnych surowców, do których naquada zapewne się nie zalicza, nie zdziwiłbym się nawet, że budowane są z różnych materiałów, w zależności, co akurat zalega w ładowaniach seedshipów, o ile spełniają określone wymagania. Poza tym drony były w stanie rozerwać na strzępy Destiny, więc nie widzę niczego dziwnego w tym, że były również w stanie zniszczyć wrota.
Nie rozumiem również wyrzutów odnośnie poziomu zaawansowania ich cywilizacji, bo co z tego, że załoga Destiny składa/składała się z największych umysłów ziemi, skoro potrzebowali kilku pokoleń, by móc wykorzystać swoją wiedzę. Która jednak szybko zanikała wraz z kolejnymi pokoleniami, ze względu na pilniejsze sprawy i potrzeby od wpajania wiedzy teoretycznej, której i tak nie byli wstanie wykorzystać jeszcze przez najbliższe kilkaset lat.
Z pewnością posiadali wiedzę teoretyczną i praktyczną, ale do wykorzystania której potrzebowali wsparcia technicznego. Jedno zbudować komputer mając wsparcie techniczne w postaci wyspecjalizowanych fabryk produkcyjnym, a co innego nie mając niczego, nawet prostych narzędzi, od tworzenia których musieli zaczynać.
Na niekorzyść również wpływała ich liczebność, która raczej nie przekraczała setki, co również silnie ograniczało tempo ich postępu cywilizacyjnego, jako że budowa wszystkiego pochłaniała sporo czasu, nie mieli nieograniczonych zasobów siły roboczej.
Pierwsze bazy Tauri nie prezentowały się znacznie lepiej, również przewijały się namioty lub jakieś blaszaki, które raczej nie zapewniały zbytniego bezpieczeństwa. Poza tym od czegoś musieli zacząć, ktoś musi stworzyć odpowiednie zaplecze, infrastrukturę na planecie dla reszty kolonistów, co mogło być ich celem, jednakże ze względu na zerwanie kontaktu z homeworld, i braku dostaw materiałów i sprzętu byli zmuszeni porzucić pierwotny plan i starać się przetrwać na obcej planecie.Coś mi tu jednak nie pasuje, wieśniacy z maczetami, jakieś kable, a cywilizacja która ma 2000 lat wysyła ekspedycje na inną planetę, a tamci nawet nie mają porządnego zaplecza. SGC zakładało bazy na innych planetach. Betonowe schrony reaktory naquadah i inne udogodnienia były na porządku dziennym. A Tu ekipa ekspedycyjna mieszka w ... namiotach! Jak na przedstawicieli cywilizacji z 2000 doświadczeniem wyglądają śmiesznie. Powinni przynajmniej posiadać jakieś giwery.
Użytkownik DevilDrom edytował ten post 20.04.2011 - |13:20|
#28
Napisano 20.04.2011 - |13:43|
Bazy Tauri powstawały w ile? Tydzień? używali ich ile? Rok i porzucali lub zmieniali. A my tu mówimy o 30 latach...Pierwsze bazy Tauri nie prezentowały się znacznie lepiej,
Załoga z Destiny bez narzędzi w ogóle w 10 lat miała drewniane chaty (nagrania z KINO), chcesz powiedzieć że dobrze wyposażona ekipa mająca stworzyć grunt pod nowych kolonistów nie jest wstanie ich dogonić przez 30 lat?Poza tym od czegoś musieli zacząć, ktoś musi stworzyć odpowiednie zaplecze, infrastrukturę na planecie dla reszty kolonistów, co mogło być ich celem, jednakże ze względu na zerwanie kontaktu z homeworld,
Nie ma ważniejszych celów, niż nauczenie następnych pokoleń, w jakim kierunku należy się rozwijać i do jakich celów dążyć, szczególnie jeśli się je zna. Tak wiedza ta będzie czysto teoretyczna, ale kolejne pokolenia nie muszą wymyślać czegoś takiego jak prędkość ucieczki, bo wiedzą, że coś takiego istnieje, nie muszą kombinować, że ludzkie ciało nie jest wstanie przekroczyć 10, 100, 150 mil na godzinę, bo wiedzą że może, muszą tylko to osiągnąć. Wiedzą co to prędkość dźwięku, światła. Co to powietrze, bakterie... To że przez wiele pokoleń nie osiągną techniki by to badać, rozwijać, nie zmiana faktu że wiedzą w którą stronę iść. To skraca czas potrzebny na odtworzenie techniki.Nie rozumiem również wyrzutów odnośnie poziomu zaawansowania ich cywilizacji, bo co z tego, że załoga Destiny składa/składała się z największych umysłów ziemi, skoro potrzebowali kilku pokoleń, by móc wykorzystać swoją wiedzę. Która jednak szybko zanikała wraz z kolejnymi pokoleniami, ze względu na pilniejsze sprawy i potrzeby od wpajania wiedzy teoretycznej, której i tak nie byli wstanie wykorzystać jeszcze przez najbliższe kilkaset lat.
Pamiętacie Tollan, gdzie brak 500 lat średniowiecza pozwolił im na wysoki rozwój? Tu przecież mamy jeszcze lepszą sytuację, nie dość że nie ma tego średniowiecza, to jeszcze znają kierunek. (no chyba, że mieli do czynienia z kataklizmem, który by to pogrzebał, ale wątpię, biorąc pod uwagę widok miasta)
#29
Napisano 20.04.2011 - |17:11|
Ważniejsze jest przetrwanie, jasne jest, że nie będą zawracać sobie głowy nauczaniem jesli będzie brakować żywności czy nie będą mieli dachu nad głową. Z drugiej strony jeśli spędzili tam reszte życia to po kilku pierwszych latach z pewnością mieli juz wmiare ugruntowany system i mogli się zająć szkolnictwemNie ma ważniejszych celów, niż nauczenie następnych pokoleń, w jakim kierunku należy się rozwijać i do jakich celów dążyć, szczególnie jeśli się je zna. Tak wiedza ta będzie czysto teoretyczna, ale kolejne pokolenia nie muszą wymyślać czegoś takiego jak prędkość ucieczki, bo wiedzą, że coś takiego istnieje, nie muszą kombinować, że ludzkie ciało nie jest wstanie przekroczyć 10, 100, 150 mil na godzinę, bo wiedzą że może, muszą tylko to osiągnąć. Wiedzą co to prędkość dźwięku, światła. Co to powietrze, bakterie... To że przez wiele pokoleń nie osiągną techniki by to badać, rozwijać, nie zmiana faktu że wiedzą w którą stronę iść. To skraca czas potrzebny na odtworzenie techniki.
Użytkownik Siwia edytował ten post 20.04.2011 - |17:11|
#30
Napisano 20.04.2011 - |17:13|
2000 lat to kupa czasu mogło się w tym czasie naprawdę wiele stać.
1. Niech ktoś popatrzy na naszą historię, chiny, grecja, egipt, Muzułmanie i wiele innych. Wszystkie te kultury miały okresy gdy mocno wyprzedzały naukowo swoje czasy, po czym jakby cofali się w rozwoju.
Została gdzieś wydana historia Novas, a ja to przeoczyłem?Tu przecież mamy jeszcze lepszą sytuację, nie dość że nie ma tego średniowiecza,
Fakt średniowiecza na pewno nie było. Ba, średniowiecza nie było nawet w co niektórych zakątkach ziemi ale jak wspomniałem niemal wszędzie był jego odpowiednik.
2. Realistycznie mówiąc potrzeba ok. 400 osób by grupa nie wygineła w przeciągu kilku pokoleń. A tutaj mamy niewiele ponad setkę.
3. Dla tych co chcieliby widzieć mocny rozwój potomków istnieje szansa na to że nasze kochane drony zostały stworzone właśnie przez nich. Fakt kosmici mówili co innego ale czy to byli prawdomówni kosmici?
Użytkownik LunatiK edytował ten post 20.04.2011 - |17:18|
#31
Napisano 20.04.2011 - |17:52|
Odnośnie rozwoju i tych nieszczęsnych 2000 lat.
Tolanie(o których ktoś już wspomniał) wyprzedzali Ziemską technologie o co najmniej kilka pokoleń. potrafili budować własne Wrota mieli broń energetyczną. A mimo to ich technologia podróży gwiezdnych była w stosunku do Tauri(po kilku latach eksploracji) ujmijmy to łagodnie zacofana. Stąd wniosek że nawet zaawansowana cywilizacja miała by wiele problemów ze stworzeniem statku gwiezdnego z napędem nad świetlnym(Przypominam że Tauri zbudowali pierwszy silnik nad świetlny dopiero gdy wpadła im w ręce Naquadria, międzygalaktyczny dostali od Asgardu) Co do satelit to mogły po prostu spaść na planetę bez nadzoru jej mieszkańców.
Poza tym 2000 lat to szmat czasu wiedza mogła zaginąć np:pożary, mogła wybuchnąć epidemia i wybić trochę naukowców.
Na mój gust to część cywilizacji mogła ukryć się w jakimś podziemnym mieście, w końcu ten prom nie dysponuje zbyt dobrymi sensorami.
#32
Napisano 20.04.2011 - |17:59|
Ale nagrania z KINO oraz sposoby jak je odtworzyć po 2000 lat nie wyginęły? Interesujące...Poza tym 2000 lat to szmat czasu wiedza mogła zaginąć
#33
Napisano 20.04.2011 - |19:27|
Ale nagrania z KINO oraz sposoby jak je odtworzyć po 2000 lat nie wyginęły? Interesujące...
Kino było relikwią. Fakt że dziwne że po takim czasie jeszcze nie zagineła było dziwne.
Co dziwniejsze czemu taką relikwię jak te nagrania zabrała ze sobą randomowa ekspedycja.
#34
Napisano 20.04.2011 - |19:30|
#35
Napisano 20.04.2011 - |20:26|
Ok, ale nie przesadzajmy, wprawdzie mieszkali w namiotach, ale posiadali maszty telekomunikacyjne (?), panele słoneczne, posiadali więc światło, elektryczność, nie byli zdani na łaskę przyrody. O ile się nie mylę to była mowa, że mieli mieć zapewnione wsparcie ze strony homeworld, którego jednak nie otrzymali, tudzież otrzymywali przez krótki okres czasu. W efekcie nie dane im było dokończyć lub nawet rozpocząć prac nad kolonią.Załoga z Destiny bez narzędzi w ogóle w 10 lat miała drewniane chaty (nagrania z KINO), chcesz powiedzieć że dobrze wyposażona ekipa mająca stworzyć grunt pod nowych kolonistów nie jest wstanie ich dogonić przez 30 lat?
Masz rację, i w końcu osiągnęli poziom technologiczny Tauri (prawdopodobnie), może nawet wyższy. Po prostu ich początkowa liczba, zakładając nawet, że rozmnażali się jak króliki, ograniczała ich możliwości przez długi okres czasu. Nie znamy też ich historii, nie wiemy przez co ich cywilizacja przechodziła.To że przez wiele pokoleń nie osiągną techniki by to badać, rozwijać, nie zmiana faktu że wiedzą w którą stronę iść. To skraca czas potrzebny na odtworzenie techniki.
Niekoniecznie, w końcu posiadali Kino, więc mogliby być w stanie stworzyć urządzenia kompatybilne, a właściwie musieli, by móc przetransferować nagrania z Kino do innych urządzeń. Była to konieczność.No to jest proste, nie relikwie zabrano, ale "pamięć podręczną" z kopią z KINO i cały ten system był kompatybilny po 2000 lat z systemem początkowym - Destiny. Co przeczy teoriom, że nie przekazano wiedzy pokoleniom, czy też by nastąpiła jakaś jej utrata...
Użytkownik DevilDrom edytował ten post 20.04.2011 - |20:29|
#36
Napisano 20.04.2011 - |20:33|
#37
Napisano 20.04.2011 - |21:02|
pozdr
#38
Napisano 21.04.2011 - |11:13|
Być może w obliczu zakłady (zimno ^^) schowali się w bunkrach a drony skonstruowali po to, by nic ich nie zaatakowało wtedy gdy będą na planecie ??
Dość logiczne i chyba nawet na ziemi by coś takiego starano się skonstruować w obliczu zimowej zagłady ;>
Chyba za dużo czasu spędziłem przy SG:A ...
#39
Napisano 21.04.2011 - |14:05|
Co do samego odcinka, to 10/10:
+Pomysł na cywilizację
+Nagrania z Kino
+Podział polityczny
+Nagła ewakuacja na Destiny
+"Nie szczęśliwe" zakończenie
Też mnie trochę zraziły, te zniszczone wrota, ale przecież są na pewno z jakimś materiałów "z odzysku", więc właściwie to mogą być delikatne:)
"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam
#40
Napisano 21.04.2011 - |21:48|
10/10.
R.I.P. StarGate
TauriCon still alive
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych