Odcinek 12 - S01E12 - The Defiant One
#21
Napisano 19.11.2004 - |22:02|
#22
Napisano 19.11.2004 - |22:56|
Obudził się, bo mu zaburczało w brzuchu. Zjadł wcześniej co miał do zjedzenia i pewnie szukał czegoś na przekąskę.
Nie budzą się automatycznie, ale zawsze mają jakiegoś na czujce
W jednym muszę przyznać ci rację. Potrzebny jest mocniej zarysowany wątek główny.
P.S. Widzę, że to był mój awansujący post :hyhy:
Użytkownik Nexus edytował ten post 19.11.2004 - |22:57|
#23
Napisano 19.11.2004 - |23:24|
Odcinek mial lekki posmak horrorowaty (w pierwszej części oczywiście, ta atmosfera strachu).
ps. moze mi ktoś wyjaśnic Polski tytuł tego odcinka: Buntownik??? kto, gdzie i przeciwko komu się butnuje?????Czy tytuł angielski też mówi o butnowniku???
o poranku..."
Cytat z filmu "Apocalypse Now"
#24
Napisano 19.11.2004 - |23:41|
A pozatym ten sfajczony Wraith nieźle wyglądał
#25
Napisano 20.11.2004 - |00:00|
JACKo >>> no własnie mieli byc głownym ale na razie nie sa - nie sa ani straszni ani smieszni - troche takie głupki do bicia ani to inteligentne ani sprytne ani straszne ( podstep z radiem i granatem - idiotyczny jak dla przedstawiciela rasy która wykonczyła PRADAWNYCH ktorzy zbudowali WROTA - nie wiem moze to tylko moje odczcie ale Goauldowie bardziej mnie przerazali - ale mozxe sie w koncu obudza i pokaza mroczne i potworne oblicze
#26
Napisano 20.11.2004 - |00:18|
Eeeeee.... przyznaję się bez bicia, że to nie ja tłumaczyłem tytuł Moja wersja brzmiałaby raczej Twardziel :hyhy: Defiant One - to oryginalny tytuł i oznacza kogoś o buntowniczym charakterze, sprzeciwiajacemu się rozkazom. I podejrzewam, że nie tylko chodzi tu o Wraith Sheppard jest taki z natury, McKay staje się żołnierzem wbrew swojej naturze, no i jeszcze zostaje Gole, który występuje przeciwko własnemu instynktowi (to ten co mu coś strzeliło do głowy).ps. moze mi ktoś wyjaśnic Polski tytuł tego odcinka: Buntownik??? kto, gdzie i przeciwko komu się butnuje?????Czy tytuł angielski też mówi o butnowniku???
#27
Napisano 20.11.2004 - |00:26|
#28
Napisano 20.11.2004 - |00:33|
Z jednej strony coś ciekawego, z drugiej przynudawego. Odcinek strasznie przewidywalny: wprowadzenie nowych aktorów - bo w końcu ktoś musi zginąć (to tak jak z chorążymi w Star Treku), tarapaty i spotkanie jakiegoś Wraitha... oraz samobójstwo tego doktorka...
Strasznie głupie też były próby odbicia Skoczka. I jak on w końcu opuścił osłony skoro Wraith tego nie zrobił... I chociaż przeciętny odcinek to nawet fajnie mi się go oglądało.
#29
Napisano 20.11.2004 - |12:05|
5 na start
+1 za .... podobał mi się
+1 za utrzymanie wojskowego sposobu chodzenia
+0,5 za pomysł - statek wraith na własnym "podwórku"
+0,5 za Satelitę w punkcie Langraya
-0,5 za 15 godzin lotu do punkty Langraya
-0,5 za znajomość technologi przez wraitha
-0,5 za buntownika - niewiadomo o co chodzi .
Razem 6,5 .
A teraz Off-Topic
Zostały wykasowane posty związane zdyskusją rozpoczętą przez mnichu.b , osoby zainteresowane wiedzą o co chodzi . Mam nadzieję że podobne dyskusje sie nie powtórzą i po raz kolejny zwracam się do forumowiczy z informacją , aby niekomentowali postów nie na temat - tylko używali opcji Raport (naprawdę nie gryżie ) .
#30
Napisano 20.11.2004 - |14:30|
Plusy odcinka:
- Co nie co o Wraith (jak długo mogą hibernować, kanibalizm :> )
- Atmosferka :hyhy: (te stateczki Wraith mają całkiem niezły klimacik)
- Postać naszego nowego (już byłego) Wraith'a - te dredy były wypaśne
- Akcja. Szkoda tylko że nie więcej, ale tempo odcinka było więc spoko.
Minusy:
- Te latające cośki -wyglądały jak te z sg1, zero oryginalności, albo brak powiązania. :/
- Parę drobnych szczegółów, o których nie warto nawet mówić
Odcinek ten jak już pisałm pozostawił we mnie wiele pytań i wątpliwości:
Po pierwsze: Co tak właściwie było z tym Wraith'em? Dlaczego był taki odporny? Jakoś nie za bardzo trafiło do mnie twierdzenie McKay'a, że to dlatego że był po jedzonku. O lie pamiętam ta 'pani' Wraith z The Rising też była po jedzeniu, a zabiło ją parę strzałów Ford'a. O co więc chodzi? Mam nadzieje, że zostanie to jeszcze poruszone i dowiemy się czegoś więcej o 'właściwościach' i możliwościach Wraith .
Po drugie: Co z tą satelitą Pradawnych? Moim zdaniem warto by ją zbadać. Szkoda, że tego nie pokazali bo moglibyśmy się czegoświęcej o Pradawnych dowiedzieć.
Po trzecie: Ile wlaściwie z Pradawnych pozostało. Odniosłam wrażenie że całe Atlantis jest usłane ich rzeczami, a jakoś nie widzę, aby coś z tym robili i próbowali wykorzystać :/ .
Po czwarte: Skoro Wraith tyle przetrwał to może jakiś Pradawny nadal żyje tak jak ta Pradawna z Antarktydy (nie pamiętam jak się nazywała)
Pozoastaje jeszcze sparawa McKay'a. Sama nie wiem czy to dobrze że się zmienia. Jego humor poprostu wymiatał. Jeśli on spoważnieje tak bardziej to ja protestuje :/ . A swoją drogą dobrze że zaczyna momentami myśleć trochę logiczniej .
Ogólnie jednak odcinek bardzo mi się podobał (i już z niecierpliwością czekam na następne odcinki o Wraith, bo czuję że reżyserzy itp. zaczynają się w tym kierunku rozwijać)
Moja ocena to : 8.5 :clap:
#31
Napisano 20.11.2004 - |15:27|
Plusik:i
+ za satelitę Pradawnych
+ za scenerię - bardzo fajnie wyglądała ta planeta, zwłaszcza te opary wydobywające się z kraterów
+ za Teylę - wyglądała całkiem, całkiem :hyhy:
+ granaty Wraithów
+ za ściemę jaką Sheppard puścił Wraithowi, że niby jest ostatnim z gatunku
+ za motyw... jakby to zapisać, żeby nie zabrzmiało to źle... - za to, że Gole podjął swoją decyzję w obliczu śmierci. Mam wrażenie, że w SG1 nie bardzo by przedł taki motyw...
Minusiki:
- w sumie to znów nic się nie dowiedzieliśmy o walce Wraithów z Pradawnymi. Rekinomordy mógł powiedzieć coś więcej, niż "wygrywaliśmy"
- jak już ktoś wspomniał, rzeczywiście śmierć Abramsa i Gole'a była bezsensowna
- jedna rzecz dziwna - na przylot drugiego jumpera czekali ponoć 15h... W słońcu, upale... Jakby trochę za długi ten dzień :/ (15h+kilka godzin rekonesansu)
Ogólnie wystawiam ocenę 8.5
Uwagi:
Uwaga 1: Widząc te latające "cosie" miałem nieodparte wrażenie (i nie tylko ja; ktoś kilka postów przede mną też to zauważył), że były one pokazane już kiedyś. Mam na myśli odcinek z kadetką Halley, którą Carter zabrała na misję offworld, aby zrozumiał, że powinna się uczyć. Z przykrością oznajmiam, że to nie chodzi o tą rasę - tamta przenikała przez materię i z całą pewnością nie lgnęła do słodyczyc Natomiast te "cosei", które wystąpły w ostatnim SGA, były zdecydowanie materialne.
Uwaga 2: Przypomniał mi się pewien odcinek DS9, w którym Jem-Hadar bronią rozbitego statku, w którym znajduje się umierający zmiennokształtny. Kto wie, może się okazać, że Wraithowie też są de facto armią na usługach jakiejś potężniejszej rasy?...
Użytkownik Ogotai edytował ten post 20.11.2004 - |15:27|
#32
Napisano 20.11.2004 - |18:25|
- jedna rzecz dziwna - na przylot drugiego jumpera czekali ponoć 15h... W słońcu, upale... Jakby trochę za długi ten dzień (15h+kilka godzin rekonesansu)
[21887][21935]Dni na tej planecie są długie,|ale za to noce zimne.
[21936][21974]Prędzej czy później, dostanę cię.
Wraith powiedział coś takiego do Shepparda, więc może rzeczywiście dni na tej planecie są na tyle długie tzn. ponad 15 godzin.
Z przykrością oznajmiam, że to nie chodzi o tą rasę - tamta przenikała przez materię i z całą pewnością nie lgnęła do słodyczyc Natomiast te "cosei", które wystąpły w ostatnim SGA, były zdecydowanie materialne.
Domyślam się, że to coś innego. Ale sam fakt takiego podobieństwa :/ . To takie mało oryginalne :/ . Mogliby się twórcy troszkę bardziej w tym przypadku wysilić. No ale przynajmniej te latające maleństwa zrobiły tu coś porzytecznego
Użytkownik afik edytował ten post 20.11.2004 - |18:30|
#33
Napisano 20.11.2004 - |20:22|
#34
Napisano 20.11.2004 - |20:49|
Argumenty padły już chyba wszystkie.
Jednak pewna naiwność w postępowaniu Shepparda trochę popsuła mi ogląd całości.
Akcja odcinka zrobiał się przewidywalna
Dałem 7
Pozdrawiam
#35
Napisano 20.11.2004 - |22:57|
Z tymi ginącymi członkami ekspedycji zauważam pewne podobieństwo do SG1 - tam też w 1 odcinku ktoś ginie, by potem długo długo nic. Ale potem jak już się zaczęło... Tutaj po śmierci pułkownika w odcinku pierwszym następne trupy padły dopiero w 10. Jeśli o mnie chodzi, działa to tylko na plus. I to nie dlatego, że lubię dużo trupów w serii, ale dlatego, że dodaje to serialowi klimatu: Odległa galaktyka, ograniczona załoga, każdego kto padnie nie da się zastąpić... Poza tym jest to logiczne, w końcu podczas wojny ludzie giną, brak poległych byłby niedorzeczniością, nawet w serialu SF.
Kilka bugów można wybaczyć, z niecierpliwościa czekam na ciąg dalszy.
Ocena 9
PS. Lantianie to prawdopodobnie nazwa nadana Pradawnym przez Wraiths. Przy spotkaniu 2 kultur/ras nie zawsze korzysta się z nazwy, którą druga strona okresla sama siebie. Zresztą na 100% Pradawni nie mówili o sobie jako o Pradawnych, spokojnie mogli zwać siebie Lantianami.
Użytkownik Tomciak edytował ten post 20.11.2004 - |23:03|
T.O.M.C.I.A.K.: Transforming Obedient Machine Calibrated for Infiltration and Accurate Killing
Czuję, że budzi się we mnie zwierzę... Ale obawiam się, że to leniwiec...
#36
Napisano 21.11.2004 - |23:06|
#37
Napisano 22.11.2004 - |17:39|
Ale wracając do odcinka 1x12 - troche powyżej średniej, dało się oglądać, bez większych wpadek i zniechęcenia, ale... Tak drewnianych dialogów jak rozmowy Shepparda z tym upiorem to ja dawno nie słyszałam... No i znów przegapiona szansa na wprowadzenie jakiejś ciekawej postaci drugoplanowej - mogli tego rannego naukowca zostawić przy życiu i zrobić z tego niezły wątek. Szkoda. Ogólna ocena - 6,5.
Użytkownik Gosiek edytował ten post 22.11.2004 - |17:41|
Blood is the truth...
Interesuje Cię Star Trek? Zapraszam na: www.trek.pl
#38
Napisano 22.11.2004 - |19:14|
Obejrzyj sobie pierwsze odcinki a zauważysz że osłony jednak były
#39
Napisano 23.11.2004 - |21:01|
Odcinejk fajny daje mu 8
Dałbym więcej ale policzyłem ile razy Wraith wystrzelił z pistoletu bez przeładowania - lekkie przegięcie zwłaszcza gdy innym amunicja szybko się kończy. Ale co tam czepiał się nie będę
#40
Napisano 10.12.2004 - |10:51|
Leca , badaja statek, wychodzi Wraith, w koncu go wykanczaja i.. zosyawiaja statek?
Mogli by tam cos fajnego znalezc..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych