Skocz do zawartości

Zdjęcie

Avatar (2009)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
208 odpowiedzi w tym temacie

#21 dorotty

dorotty

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 14 postów

Napisano 29.12.2009 - |00:08|

Klasyczna fabuła, scenariusz przewidywalny do bólu, teksty ograne, bohaterowie tendencyjni: albo bardzo źli, albo bardzo dobrzy (mądrzy, chciwi, dodać cechę wg uznania), ale w sumie tego się spodziewałam, więc z kina wyszłam dosyć zadowolona - to była uczta dla oka i ucha. I koniecznie w 3D! (powinni zabronić puszczania w 2D). Żałuję, że nie dali pola do popisu aktorom, nawet geniusz nie pokazałby wyrafinowanego warsztatu.
Czekam z utęsknieniem na czasy, gdy filmy w 3D będą ambitne.
Dam 7/10, bo godzina od końca filmu minęła, a ja wciąż o nim myślę.
I na koniec wniosek podsumowujący: amerykański marine może wszystko!
  • 0

#22 Glock

Glock

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 90 postów

Napisano 29.12.2009 - |22:49|

Wizualnie był bardzo dobry, moim zdaniem nie tak genialny jak wszyscy opowiadają ale bardzo dobry.
A tak po zatym - fabuła dno totalne. Przewidywalna do bólu, oklepana i to super zielone przesłanie na koniec tak żałosne, że aż nie mogłem wytrzymać. Ogólnie mam problem bo jako całość to oceniam film dość nisko, za bodziec czysto wzrokowy dałbym 9/10.
  • 0
Dołączona grafika

#23 Nadia

Nadia

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 130 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 30.12.2009 - |10:09|

Główny bohater, kapral Jake Sully, po utracie władzy w nogach, zostaje sprowadzony na Pandorę, aby pokierować Avatarem swojego brata, który zginął w nieznanych nam okolicznościach.



Wiemy jak zginął brat. "Został napadnięty i zabity dla kilku dolarów", Jack mówi to w scenie kremacji.

Co do samego filmu to nie będę oryginalna : fabuła taka sobie, efekty boskie. No może poza pułkownikiem, jak sam na sobie zdusił ogień to :D.

Szkoda mi było Trudy i nowego wodza, ale tak bywa. I jeśli chodzi o warstwę fabularną, to ciekawe jak Scully poradzi sobie z odwetem, za kilka (kilkanaście) lat nastąpi on na pewno.

Co do efektów to najpiękniejsza była fauna zdecydowanie; zwłaszcza te takie parasolki obracające się wokół własnej osi i inne fluorescencyjne cudeńka. :)
  • 0

#24 gregohr

gregohr

    Kapral

  • Użytkownik
  • 166 postów

Napisano 30.12.2009 - |10:46|

1. skąd się wzięły wodospady na fruwających skałach? (chyba że kondensacja pary w chmurach jest hiperszybka...)
2. jak ewolucja wykształciła kompatybilne "łącza" u zupełnie różnych gatunków?
  • 0
...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...

#25 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 30.12.2009 - |12:35|

2. Właśnie to jest piękne w tej baśni... Wszystkie stworzenia żyją w równowadze i wzajemnym poszanowaniu, tak jak u nas, poza problemem jakim jest człowiek od samego początku. Poza tym mieli tą swoją Eyew, która zapewne w tym pomogła...
1. Skoro góry latają, to woda też ma jakiś pomysł na pojawienie się tam :)
  • 0

Dołączona grafika


#26 gregohr

gregohr

    Kapral

  • Użytkownik
  • 166 postów

Napisano 30.12.2009 - |13:17|

góry Alleluja "fruwają" najprawdopodobniej dzięki temu, co tak ludzie pożądali- a więc tej lewitującej skałce...
  • 0
...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...

#27 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 30.12.2009 - |20:32|

Ten kamyczek sobie latał bo był na takiej podstawce, możliwe, że już wtedy wymyślili coś lepszego, ale już dzisiaj takie coś jest, działają takie podstawki na zasadzie magnetyzmu...
A góry Alleluja, latały, bo znajdowały się wewnątrz "worteksu", który swe centrum miał przy Drzewie Dusz...
  • 0

Dołączona grafika


#28 bzstyler

bzstyler

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 30.12.2009 - |21:46|

Też przed chwilą wróciliśmy z żoną z seansu (3D DD). Jesteśmy zachwyceni. Film jest przełomem. Ciekawe jak będziemy na niego patrzeć za 40 lat, gdy 3dTV będzie na porządku dziennym.

Co do treści - nie rozumiem narzekania - fabuła może nie była odkrywcza, ale na pewno była dopracowana w najmniejszym szczególe.
Co do efektów - to trzeba zobaczyć w kinie 3d, ale nie ukrywam że na półce wyląduje u mnie wersja bluray.

Słowem - film fantastyczny. 10/10
  • 0

#29 gildor4

gildor4

    Starszy plutonowy

  • Tauri Graphics
  • 609 postów
  • MiastoKęty

Napisano 31.12.2009 - |00:03|

Własnie wróciłem z Imax'a. Film super, [beeep]**** żeby nie powiedzieć przełomowy. Niech nikt mi nie mówi, że to kiepski film i że Cameron się wypalił. Cameron czekał przeszło 10 lat zęby nakręcić ten film w takiej postaci jaką widzimy i moim zdaniem warto było czekać. Inaczej nie mielibyśmy okazji zobaczyć tak urzekających krajobrazów, bujnej fauny i flory z najdrobniejszymi szczegółami. Naprawdę warto zobaczyć, wiem że ja pójdę jeszcze raz :)
  • 0
Zawsze po grudzie

#30 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 31.12.2009 - |02:00|

Ja jestem zachwycony filmem... To co pokazał Cameron było niesamowite, dwa razy obejrzałem i dalej mi mało... Fabuła? Ludzie, jak inaczej opowiedzieć taką baśń? Taka miała być, dlatego jest piękna! Jest taka jaką być powinna, prawdziwa i wiadomo, że tak będzie szczęśliwie. Czekam tylko na wersję blueray i będę sobie oglądał co wieczór. Jestem wściekły na siebie, że nie potrafię oddać w rysunkach tego co Cameron na ekranie, moja wyobraźnia nigdy nie była tak mocno pobudzona jak po seansie tego filmu, oglądałem go z zapartych tchem (dodam, że pierwszy mój seans był w 2d)... Może nie jestem koneserem, jednakże sam film, baśń była warta obejrzenia wiele razy... Dalej jest... Nie mogę się już doczekać, by odkryć Pandorę w większym stopniu, poznać kulturę Na'vi głębiej, zobaczyć więcej wspaniałych stworzeń i jak mogą one ze sobą współdziałać...
Ścieżka dźwiękowa także jest znakomita, gdy słucham jej teraz (już kilkunastokrotnie przesłuchana) mam przed oczami sceny z filmu, tak jakbym tam był i widział te krajobrazy własnymi oczami. Piosenka tytułowa, także jest cudownie wykonana. Zapada w pamięć jak motyw z Tytanic'a (więc widać, że Cameron i do muzyki ma głowę). Sposób jej wykonania dokładnie odzwierciedla film, swoim tonem oddaje świat Pandory, jego równowagę i wszechobecną współintegralność całego księżyca (bo jest to de facto księżyc orbitujący wokół planety Polyphemus w systemie gwiazdy Alfa Centauri, czyli gwiazdy znajdującej się najbliżej Ziemi, poza Słońcem oczywiście)...
Film ewidentnie porusza wyobraźnię, serce i potrafi wpływać na człowieka. Głównie efektami specjalnymi i wizualnymi, jednak nie tylko o to w nim chodzi. Już nawet przesłanie polityczne (Irak i Afganistan i obecność w tych krajach Armii Stanów Zjednoczonych) nie jest aż tak wyraźna, jak przesłanie, że niszczymy obecnie Naszą Matkę Ziemię. Niestety Nasz świat nie żyje w tak idealnej równowadze, która panuje w świecie Neytiri, jednak jestem przekonany, że ludzie w swej naturze, zniszczyliby to co potrafiło życie na Pandorze - łączyć się z innymi. Nawet gdybyśmy mieli własne Tsahaylu, wykorzystalibyśmy je do własnych celów, niczym pasożyt, tak jak teraz wykorzystujemy naszą Ziemię.
Podsumowując. Film jest sugestywny, dający do myślenia. Nie jest on zrobiony po to by szokować wyrafinowaniem fabuły, tylko obrazami i pomysłowością twórcy, która zaskakuje na każdym kroku, mimo czasem powtórzonych pomysłów. Film zasługuje na każdą możliwą nagrodę, a twórca nawet na więcej, a jednocześnie żadnej nie powinien otrzymać, gdyż żadna z nich nie oddałaby wielkości jaką osiągnął ten film.
  • 0

Dołączona grafika


#31 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 31.12.2009 - |02:09|

opozniacie tylko to co nieuniknione gdy juz objerze Avatara ;) co prawda istnieje male prawdopdobienstwo, ze jednak mi sie spodoba, wiec moze nie bedzie tak zle ;)


Haha... ja w ramach protestu w ogole nie wybieram sie do kina na ten film. Nie mam zamiaru dołączać do radosnego chóru zachwyconych entuzjastów z gwrota.com.

Nie lubie :)
  • 0
Dołączona grafika

#32 spex

spex

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 771 postów
  • MiastoKraków

Napisano 31.12.2009 - |05:21|

Ja właśnie wróciłem z 2 seansu, tylko tym razem w IMAX. I niestety powiem iż wolę wersję 3D DD. Obraz w CC Kraków Bonarka był o wiele ostrzejszy i miał lepsze kolory niż ten sam materiał w IMAX Kraków Plaza. Z resztą IMAXie nie jest drugiej swojej wersji 3D. Niestety nie uświadczymy tam efektów 3D znanych z produkcji dla IMAX. Oprócz tego lepiej czytelne napisy są w wersji DD, gdzie są jako wierzchnia warstwa w 3D i do tego pomarańczowe. Gdzie w IMAX napisy nie raz po prostu tonęły w 3d. Już nie mówiąc iż sama jakoś napisów jest kichowata :/
  • 0

#33 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 31.12.2009 - |11:29|

Haha... ja w ramach protestu w ogole nie wybieram sie do kina na ten film. Nie mam zamiaru dołączać do radosnego chóru zachwyconych entuzjastów z gwrota.com.

Nie lubie :)

Ogrodniku! Puscmy wszystko w niepamiec, wszystkie nasze roznice! nie idzmy na ten film razem! pojdz w me ramiona! ;)

ghregohr: psujesz ludziom zabawe, jestes piaskiem miedzy ich posladkami. Nie zmuszaj ich do reewaluacji swojego spojrzenia, bo by musieli zostac tak samo niezadowleni, jak my. No spojrz na ta niewinnosc:

2. Właśnie to jest piękne w tej baśni... Wszystkie stworzenia żyją w równowadze i wzajemnym poszanowaniu, tak jak u nas, poza problemem jakim jest człowiek od samego początku. Poza tym mieli tą swoją Eyew, która zapewne w tym pomogła...

Czy naprawde masz serce zburzyc sny, marzenia tego uzytkownika o innej rasie na innej planecie, rasie seksownych niebieskich elfow z kompatybilnymi zabawnymi czesciami?

Ja dodam od siebie pytania tez dwa, skierowane do tych co film widzieli:
1. With supreme firepower goes supreme inability to actually kill something-ktos mi wyjasni beznadziejna celnosc tych wszystkich machin zaglady no i fakt, dla ktorego potrzbeni sa piloci tych ustrojstw, zachowujacy sie, operujacy nimi etc. tak, jak piloci smiglowcow w Wietnamie?
2. Dosiegnelismy gwiazd...opanowalismy antymaterie... jestesmy na obcej planecie... i jedyne co stamtąd uwazamy za warte zabrania to jakis syf 20 milionow za kilogram. W zyciu nie slyszalem wiekszej glupoty (po transporcie na Ziemie to pewnie juz jest 2 miliardy za kilogram, bo nie uwierze ze podali cene brutto. A powinno sie uwzglednic inflacje, wiec jakies powiedzmy 20 miliardow za kg). Przeciez tam wszystko jest bezcenne, to kopalnia wiedzy i informacji. Ale ale... przeciez by umiec z tego korzystac nalezaloby naprawde miec zaawansowana technike. I stad moje pytanie: mozemy zrobic sztuczne ciala sterowane zdalnie mozgami, no ale uzdrowic typka na wozku (na wozku!!! sic!!!??!) to juz nie?

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 31.12.2009 - |11:35|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#34 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 31.12.2009 - |13:26|

Swoją drogą spodziewałem się że większość ludzi kupi ten crap Camerona w ciemno, jasne efekty robią wrażenie zwłaszcza w Imaxie ale fabula, fabula kuleje na całego... w ramach ewangelizacji polecam trochę inne spojrzenie na film.
  • 0

#35 gregohr

gregohr

    Kapral

  • Użytkownik
  • 166 postów

Napisano 31.12.2009 - |13:51|

Krusty, oczywiście że fabuła jest denna... ale czy np. fabuła Wojen Gwiezdnych nie jest taka?
Avatar warto obejrzeć ze względu na jego bogate 3d. Cały świat ogląda się tak, jakby się w nim rzeczywiście było. A historia? dobrze opowiedziana i tyle...
  • 0
...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...

#36 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 31.12.2009 - |14:08|

Ad.2 = można, tylko, że nie "za żołnierską emeryturę" czy jakoś tak było... Kręgosłup mu miała uleczyć korporacja, za to, że wygoniłby Na'vi z Domowego Drzewa...
  • 0

Dołączona grafika


#37 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 31.12.2009 - |14:10|

Tak gregohr, tylko ze kazdy komu sie podobalo (no, tak 95%) broni nawet fabuly, upiera sie ze to wszystko ma sens i pisze peany na tego sensu czesc. To juz przesada. Brak tu w ogole jakiegos dystansu i szerszego spojrzenia. ja np. pasjami ogladlaem SW, kupowalem ksiazki itp ale mialem na tyle szacunku do samego siebie, by byc w stanie stwierdzic, ze SW to kiepskie i ich fenomen polega na czyms zupelnie innym i prostym. Nie staralem sie udowodnic, ze ten kretynski szyb wentylacyjny mial sens.

Tymczasem gros fanow Avatara wydaje sie byc zdania, ze to jest pierwszoligowe SF, nie mowiac o tym ze naleza mu sie wszystkie Oscary z mozliwych. Podczas gdy jest to po prostu dno ukryte pod miodnoscia efektow specjalnych i genialnych concept artow ozywionych w 3D (tak jasne, Cameron to wymyslil. Nic kurna nie wymmyslil, nawet jednego krzaczka, zatrudnil armie artystow ktorzy zrobili to za niego. Tam wszystko robil ktos inny, no dajcie spokoj. To tak jakby twierdzic, ze Airbusa 300 dajmy na to robi jeden koles, prezes-bo powiedzial ze chce nowy samolot o takim a takim wygladzie i parametrach.)

EDIT:
Vol7, no to addon do tamteog pytania:
ty wierzysz w sensownosc tego wyjasnienia?
i kolejne, pytnaie zastepcze:
-Czy bralibyscie na powazno film, zrobiony w roku dajmy na to 1850 (wiem ze wtedy filmu nie bylo, ale zalozmy) opowiadajacy o futurystycznym roku 2000 w ktorym ludzie ubieraj sie tak samo, zachowuja sie tak samo i zajmuja sie tmy samym co 150 lat wczesniej? "Panie proseforze, zapomnial pan cylindra!-Och, dziekuje mloda damo!"

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 31.12.2009 - |14:15|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#38 Vol 7

Vol 7

    Starszy sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 242 postów
  • Miastowziąć na rower?

Napisano 31.12.2009 - |14:26|

Owszem Sakramentos, w tym wszystkim o czym piszesz jest sens... Rozumiem o co Ci chodzi... Także w SW jestem zapatrzony jak w bajkę, tak jak w Avatar'a... Ale wracając na ziemię, to nie napisałem przecież, że film jest spójny i prawdziwy i tak sensowny i oczywisty jakby się tylko dało... Jednak nie zmienia to faktu, ani mojego zdania, że jestem filmem zachwycony i mam zamiar zakupić sobie wersję BR...

Bajer w tym filmie polega na tym samym co kiedyś w SW, wydaje mi się, że saga Avatar'a osiągnie podobny sukces, tylko, że mniejszy, bo teraz takich produkcji jest dużo...
  • 0

Dołączona grafika


#39 gregohr

gregohr

    Kapral

  • Użytkownik
  • 166 postów

Napisano 31.12.2009 - |15:05|

Sakramentos, na forach na których jestem obecny 95% twierdzi to co ja- fabuła zgrana, wykonanie świetne.
Co do roli Camerona- można strawestować twoje słowa, że ŻADEN reżyser nie odniósł sukcesu. Wszystko dzięki dobremu scenariuszowi, znakomitej grze aktorów, świetnej pracy operatora kamery ;)
  • 0
...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...

#40 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 31.12.2009 - |18:06|

@gregohr: to masz wielkie szczescie. Ja znam kilka osob ktore chyba sa gotowe umrzec za "Avatara"
@Vol7: no coz, w linku Krusty'ego jest napisana prawda: ktos kto lubi SF zostanie przez ten film zgwalcony i porzucony i "nerdy" nie sa w stanie tego przezyc.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych