Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 005 - S01E05 - Light


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
180 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (193 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (21 głosów [11.60%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 11.60%

  2. 9,5 (10 głosów [5.52%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 5.52%

  3. 9 (46 głosów [25.41%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 25.41%

  4. 8,5 (27 głosów [14.92%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 14.92%

  5. 8 (26 głosów [14.36%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 14.36%

  6. 7,5 (7 głosów [3.87%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 3.87%

  7. Głosowano 7 (9 głosów [4.97%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 4.97%

  8. 6,5 (3 głosów [1.66%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.66%

  9. 6 (8 głosów [4.42%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 4.42%

  10. 5,5 (1 głosów [0.55%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 0.55%

  11. 5 (3 głosów [1.66%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.66%

  12. 4,5 (2 głosów [1.10%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.10%

  13. 4 (8 głosów [4.42%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 4.42%

  14. 3,5 (3 głosów [1.66%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.66%

  15. 3 (3 głosów [1.66%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.66%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [0.55%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 0.55%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (3 głosów [1.66%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.66%

  20. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Zaleś

Zaleś

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 118 postów

Napisano 24.10.2009 - |12:25|

Kolejny bardzo dobry odcinek, mocne i zasłużone 8,5.
Większość plusów już została podana w poprzednich wypowiedziach, dla tego swoje plusy i przemyślenia podam w formie skróconej.
- Postać Greer'a jest z odcinka na odcinek coraz lepsza. Na początku myślałem że to będzie jakiś psychol słuchający się innych tylko w tedy kiedy ma na to ochotę. W tym odcinku pokazał, że lojalność i dyscyplina wojskowa nie jest jednak mu obca w scenie kończącej losowanie.
- Bardziej ludzkie pokazanie Rush'a, ale również uwypuklenie jego obsesji na punkcie Destiny.
- Postawa Camile w rozmowie z Young'iem na temat losowania. Miała w sumie sporo racji, ale coś takiego przeszło by gdyby to była wyprawa czysto wojskowa. Przy takiej ilości cywilów podejście pułkownika miało więcej sensu.
- Widoki z "pokładu obserwacyjnego" podczas zbliżania się do powierzchni słońca. Nurkowanie pod powierzchnię też fajne.
- W sumie zaskakujący sposób podładowania zapasów energii (czy sórowca niezbędnego do jej wytwarzania). Widome było że naładuję się za pomocą słońca, ale wątpię żeby ktokolwiek przewidział nurkowanie w gwieździe.
- Wreszcie udało im się zobaczyć w statek na którym się znajdują.
- Scena seksu Scott'a i Chloe w sumie nie do końca potrzebnie tak długa (przewinąłem ją) ale w sumie zrozumiała. Mieli się ku sobie od jakiegoś czasu, byli przekonani że zginą (przynajmniej Chloe) więc w sumie czemu nie mieli tego zrobić. Mogę się założyć, że większość z Was będąc w podobnej sytuacji też by tak postąpiła.
- Końcówka wg. mnie taka trochę kiepska. Już Young i Rush zaczęli się lepiej dogadywać to scenarzyści musieli to popsuć. Rozumiem, że ich stosunki i nieufność mają być jedną z głównych osi wokół której toczy się serial ale ta końcówka byłą trochę naciągana. Wydaje mi się, że Rush nie wiedział na pewno że Destiny przetrwa. Mógł to podejrzewać, ale nie mając dostępu do głównych systemów nie mógł widzieć, że statek zachował rezerwy energii do zasilania osłon.
- Genialna Muzyka

Tylko jak okręt z problemami z zasilaniem ma energie na TAK monstrualna osłonę, zeby sie nie spalic? - tego juz nie pojmuje.

Statek ograniczył zużycie energii do minimum, pozostawiając jedynie systemy podtrzymywania życia i osłonę po to, żeby mieć energię na utrzymanie osłon podczas podchodzenia/wlatywania do/w słońce.

Reszta odcinka juz chyba tradycyjnie, bez ladu i skladu. Na co ten sex był? Nie wiem. Po co ten prom i lot na wymarla planete - tez nie wiem, skoro kazdy widz rozumiał, ze aby serial trwal, to zaloga promu musi wrocic jakos na statek...

Podsumowujac - kiepski (znowu) odcinek z jedna - przyznaje - BARDZO ciekawa i dobrze zrealizowana sceną.

Nie no, spoko, rozumiem że Ty już przeczytałeś scenariusz swojego życia i nie będziesz podejmował bzdurnych, niepotrzebnych decyzji. Bohaterowie tego serialu podjęli najlepsze decyzje jakie mogli, bazując na wiedzy jaką w danym momencie posiadali. Oni w przeciwieństwie do widza nie wiedzieli, że Destiny przetrwa. Idąc dalej tokiem Twojego rozumowania można dojść do wniosku, że w sumie po co cokolwiek robią, skoro i tak "każdy widz rozumie", że pod koniec serialu wrócą na Ziemię. Po co w ogóle w takim razie kręcić ileś tam sezonów serialu, przecież można nakręcić 4 odcinki. Dwa jak trafiają na statek i dwa jak wracają do domu. Szkoda pieniędzy na pozostałe.

mogli by coś posunąć się do przodu z odkrywaniem Technologii.
Na razie to jej bardzo ale to bardzo mało

Ale przecież oni na tym statku są bardzo krótko i ludzie którzy nadają się do badania technologii byli zajęci bardziej pilnymi rzeczami, takimi jak próba przetrwania.

[Edit]

"Ps. korona słońca jest tylko bardzo gorąca schodząc pod nią paradoksalnie jest chłodniej... "

Coś Ci się pomyliło, im głębiej tym temperatura większa, polecam zasięgnąć rady podręczników :P.

Tak, korona słońca jest dużo gorętsza niż powierzchnia. Korona ma od 1 do 5 milionów Kelwinów (typowo ~2 mln), powierzchnia ma ~5780 K. Natomiast im bliżej jadra tym się robi coraz cieplej, dochodząc nawet do ~13,5 mln K.

Użytkownik Zaleś edytował ten post 24.10.2009 - |12:32|

  • 2

#22 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 24.10.2009 - |12:46|

mogli by coś posunąć się do przodu z odkrywaniem Technologii.
Na razie to jej bardzo ale to bardzo mało

Ludzie kiedy zrozumiecie podstawowe zasady tego serialu - ten serial różni sie od wcześniejszych!
Rush to nie Mckey, a Eli to nie Samanata Carter - głównym mózgiem odpowiadającym za przetrwanie jest statek.
  • 2
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#23 Jason

Jason

    Kapral

  • VIP
  • 172 postów

Napisano 24.10.2009 - |12:50|

8/10 Było naprawdę dobrze, ale wierze że może być jeszcze lepiej :)

Masakra. teraz na prawdę czuć, że Pradawni to wymiatacze i tyle. Rozwiązanie proste - może nie koniecznie w realizacji, ale sama idea jest szokująco genialna.To jest właśnie sci fi na jakie czekało się narzekając na forum i mówiąc "kiedyś to robili sci fi". Stwierdzam, że nie ma co oszczędzać ocen - daję 10.

Lepiej bym tego nie ujął.. Statek leci od jednej galaktyki do drugiej. Niezależnie od tego jakie źródło zasilania Pradawni by skonstruowali kiedyś musiało by się wyczerpać (zakładając że nie byli w stanie skonstruować perpetuum mobile). No chyba że skorzystamy z tego co będzie po drodze, a będzie tego dużo i w dodatku łatwo dostępne :) Naprawdę jak dla mnie najlepsze rozwiązanie chociaż można się go było domyślić już w poprzednim odcinku. Odpada cały temat ZPM i z głowy.
Destiny w koronie Słońca naprawdę naprawdę ładnie.. Chyba aż zobacze wersje 720 :) Ciekawi mnie tylko jak bardzo statek "podładował" baterie i czy dostanę wreszcie dostęp do głównych systemów.
Loteria super, 15stka w promie też super, ja naprawde czułem napięcie oglądając te sceny. Seks.. No jak to seks, całkiem normalne jak dla mnie. Może ewentualnie ta scena wykorzystania planety do napędzenia promu w celu dogonienia Destiny trochę naciągana.. No ale zadowolić się wszystkich nie da :)
Szczerze mówiąc myślałem że Greer będzie mnie irytował, ale po odcinku kiedy ruszył za Scootem i po dzisiejszym kiedy nie czekał na rozkaz pułkownika tylko od razu zdusił sytuację w zarodku, no no tylko tak dalej :)
Można chyba spokojnie powiedzieć że Rush pogodził się z Youngiem, tzn. ten drugi zrozumiał swój błąd i teraz da doktorowi większy kredyt zaufania. Myślę, że nawet pomimo tego iż podejrzewa że Rush mógł wiedzieć o wszystkim albo chociaż domyślać się i dlatego poprosił aby skreślić go z listy. Chociaż jak dla mnie Rush zostałby na statku tak czy inaczej, myśle że nie ściemniał kiedy mówił o przybyciu na Destiny jako o swoim przeznaczeniu.
Rozkręca się i to jak na serial ze świata SGU bardzo dobrze, oby tylko w dobrym momencie serial "wpadł na odpowiednie" tory :D

Ludzie kiedy zrozumiecie podstawowe zasady tego serialu - ten serial różni sie od wcześniejszych!
Rush to nie Mckey, a Eli to nie Samanata Carter - głównym mózgiem odpowiadającym za przetrwanie jest statek.

Niektórzy nigdy nie zrozumieją, no ale trudno. I dzięki Ci Panie za nieumiejscowienie w tym serialu "mózgów" którzy w parę sekund przed tragedią są w stane rozwiązać problem z uśmiechem na ustach i jeszcze na koniec dodać "wiedziałem że mi się uda :D "
Do wszystkich którzy mają zamiar pisać o podobieństwo do BSG.. Darujcie sobie, już tak na wstępie ;)
  • 1
" Kiedy w mieście ginie Inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca "

Mordimer Madderin licencjonowany Inkwizytor jego Ekscelencji Biskupa Hez Hezronu

#24 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 24.10.2009 - |12:59|

Ludzie kiedy zrozumiecie podstawowe zasady tego serialu - ten serial różni sie od wcześniejszych!
Rush to nie Mckey, a Eli to nie Samanata Carter - głównym mózgiem odpowiadającym za przetrwanie jest statek.

Nie byłoby kwestii, gdyby serial inaczej nazwali - na przykład "Przygody Ziemian w kosmosie" :lol:
Moglo nie byc wrot i na poczatku serialu Hatakow i byloby o wiele ciekawiej.

Masakra. teraz na prawdę czuć, że Pradawni to wymiatacze i tyle. /.../

Lepiej bym tego nie ujął..

Skoro tacy wymiatacze, to czemu dali sie wybijac Wraith? Logiczna niespójność.

Użytkownik Ogrodnik edytował ten post 24.10.2009 - |13:08|

  • -3
Dołączona grafika

#25 Zaleś

Zaleś

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 118 postów

Napisano 24.10.2009 - |13:06|

Ciekawi mnie tylko jak bardzo statek "podładował" baterie i czy dostanę wreszcie dostęp do głównych systemów.

Spoiler

  • 0

#26 Jason

Jason

    Kapral

  • VIP
  • 172 postów

Napisano 24.10.2009 - |13:25|

Skoro tacy wymiatacze, to czemu dali sie wybijac Wraith? Logiczna niespójność.

Było już o tym mówione nie raz i nie dwa.. Więc nie bede robić tutaj off topa :) Logiczna niespójność dotyczy Twojego zarzutu, nie mojej wypowiedzi :D Określenie "wymiatacze" odnosiło się do pomysłu napędu który można okresowo uzupełniać bez martwienia się o stacje benzynowe w postaci gwiazd po drodze. Zarzucanie co to za wymiatacze skoro dali się załatwić Wraith jest po pierwsze czepialskie, po drugie niespójne logicznie bo odnosi się do zupełnie innej kwesti. Gdyby Hans Olo napisał że wymiatali pod każdym względem, to ok byłoby co zarzucić ;)
  • 0
" Kiedy w mieście ginie Inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca "

Mordimer Madderin licencjonowany Inkwizytor jego Ekscelencji Biskupa Hez Hezronu

#27 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 24.10.2009 - |13:25|

mogli by coś posunąć się do przodu z odkrywaniem Technologii.
Na razie to jej bardzo ale to bardzo mało

Ludzie kiedy zrozumiecie podstawowe zasady tego serialu - ten serial różni sie od wcześniejszych!
Rush to nie Mckey, a Eli to nie Samanata Carter - głównym mózgiem odpowiadającym za przetrwanie jest statek.

Spokojnie, nie ma co się ekscytować.
Po prostu rafal_kr , źle na to patrzysz. Owszem jest jak na razie mało pokazane technologi, przeszukiwań statku ale cały czas zapominacie, że każdy odcinek dzieje się godziny po następnym albo jest odrazu ciągiem poprzedniego.
Tu nie mijają dni i tygodnie pomiędzy odcinkami jak to mieliśmy w części SG-1/A.
Dlatego należy brać poprawkę na to, że oni nie biwakują tam od tygodni gdzie siłą rzeczy by się rozleźli po statku i sporo zobaczyli.
Oni są tam ledwie dni i do tego jak ledwo co uda im się coś naprawić/rozwiązać to pojawia się kolejny problem i to widzimy w kolejnych odcinkach.
I nie było czasu
na głównego wroga, na sekrety statku, na technologię, podróże itp.
To tak jakbyście się rozbili na jakiejś nieznanej wyspie i w 3 dni chcieli mieć ją całą poznaną, mieć domek zbudowany, pola zasiane, spiżarnię pełną zapasów. ;)
Na to potrzeba czasu a na początku raczej organizujesz sobie miejsce do spania, wodę, pożywienie itd.



-- Nie byłoby kwestii, gdyby serial inaczej nazwali - na przykład "Przygody Ziemian w kosmosie" :lol:
Moglo nie byc wrot i na poczatku serialu Hatakow i byloby o wiele ciekawiej.

-- Skoro tacy wymiatacze, to czemu dali sie wybijac Wraith? Logiczna niespójność.

-- I to stanowi o podejściu do serialu ? Troszkę dziwny sposób patrzenia no ale niech Ci będzie. :P

-- To, że ktoś wymiata to nie znaczy, że jest wszechmocny a jak wiemy z Wraith przegrali przez zbytnie ich lekceważenie.
Zgodnie ze starą zasadą, że "gdy łotrów kupa i Herkules idupa".

Użytkownik biku1 edytował ten post 24.10.2009 - |13:48|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#28 Kruq75

Kruq75

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów
  • MiastoBogatynia - Lower Silesia

Napisano 24.10.2009 - |14:12|

Mnie się podobało... bo nie czepiam się szczegółow technicznych. Ogólnie chodzi o nastój serialu który mi odpowiada.

Celem uzupełnienia
Po pierwsze wg filmu w koronie jest bardziej gorąco niż w głębi
We're talking|thousands of degrees.
Well, we've just flown|through the corona,
which is even hotter,


No i skoro podładował się niczym kalkulator na baterie słoneczne..
This is what Destiny intended
from the moment|it entered the star system.
You're telling me
it flew into the sun|on purpose?
- Yes.|- Why?
To replenish|its reserves.
You're telling me|this ship--
Is powered|by the stars themselves.
Solar powered, quite literally.
There is|no other explanation.


... to dlaczego nie mógł tego zrobić z odległości większej ? Przecież z kalkulatorem na słońce nie lecimy. A to że cieplej to więcej fotonów nie przyleci. Chyba te "solar" to skrót myślowy. Może jakiejś plazmy Destiny nabierał do ładowania albo cóś takiego. Jak myślicie?

Użytkownik Kruq75 edytował ten post 24.10.2009 - |14:15|

  • 0

#29 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 24.10.2009 - |14:21|

Zaskoczylo mnie ...Najoczywistrze rozwiazanie: podladowac sie w koronie slonecznej
Ech szkoda gadac


A tak szczerze spodziewał się ktoś czegoś innego... zabrakło tylko gondoli i kolektorów Bussarda w tym odcinku. ;)


No i stało się.
Dziwię się, że tak późno malkontenci wytknęli coś i porównali do innego serialu.
Mimo, że ten pomysł nigdy i nigdzie nie był wcześniej pokazany to jednak na siłę
i przez zaciśnięte zęby ale musiał dokopać...
Zapomniałeś jeszcze o seksie przeciez to ewidentna żżynka z .. BSG!


Zacznę od tego co najważniejsze sex to nie wymysł BSG, znacznie wcześniej operował nim Farscape(mniej) czy bardziej Lexx. ;) A jeśli chodzi o sam pomysł to raczej pieje do Voyagera gdzie też sztucznie utrzymywano atmosferę katastrofy by magicznie rozwiązać problem. Tutaj jest podobnie tylko, że technobełkot został zastąpiony wspominkami i sztucznym dramatyzowaniem. No ale powtórzę się B5 i DS9 też miały kiepski początek ale rewelacyjnie się rozwinęły z SGU może być podobnie. Choć jak przypomnę sobie początek SGA i hurra optymistyczne oceny większości i będace w mniejszości uwagi krytyczne to mam wrażenie deja vu. ;)
  • 0

#30 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 24.10.2009 - |14:30|

Chyba te "solar" to skrót myślowy. Może jakiejś plazmy Destiny nabierał do ładowania albo cóś takiego. Jak myślicie?


Oczywiście, że skrót myślowy.
Podobnie jak setki tysięcy lat, o których już było tyle dyskusji.
Jak kretynom (tym bardziej, że to USA) przed TV opowiedzieć o reakcjach zachodzących w gwieździe?

Ja obok plazmy stawiam bardziej na łowienie neutrin lub jakiś składników przetworzonych z rozpadu helu w jądrze gwiazdy.

Zacznę od tego co najważniejsze sex to nie wymysł BSG, [ble, ble, ble...]


Tak to jest jak ktoś nie łapie dowcipu...

Użytkownik psjodko edytował ten post 24.10.2009 - |14:31|

::. GRUPA TARDIS .::


#31 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 24.10.2009 - |14:40|

Tak to jest jak ktoś nie łapie dowcipu...


Nie ma uśmieszku nie ma dowcipu, telepatycznie tego nie wyczuje, no chyba że zrobiłem się taki hamerykański, że trzeba mi tępo tłumaczyć. ;)

Użytkownik Krusty edytował ten post 24.10.2009 - |14:40|

  • -4

#32 ci3jk4

ci3jk4

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 24.10.2009 - |14:49|

Według mnie odcinek zasługuję na 8. 9 nie dam bo jednak troszkę się ciągnął i niby każdy domyślał się jak to się skończy.
Jednak z drugiej strony nie dam też 7 albo niżej bo efekty specjalne były bardzo ciekawe, a poza tym przez tą samą dłużyznę z pożegnaniami w kino i sceną sexu w pewnym momencie zacząłem wątpić w to oczywiste zakończenie. Łudziłem się że skończy się w jakiś głupi zaskakujący sposób, ze prom znajdzie jakąś obcą formę życia która ich wyratuje, albo że po prostu destiny zostanie zniszczone ale za to załoga z promu znajdzie coś co mogłoby ciągnąć ten serial dalej.
Jakkolwiek nie były to jakieś mocne przeczucia to jednak podtrzymały napięcie na trochę wyższym poziomie niż mogłem się spodziewać po serii SG, co mnie miło zaskoczyło :)
  • 0

#33 Zaleś

Zaleś

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 118 postów

Napisano 24.10.2009 - |14:55|

Celem uzupełnienia
Po pierwsze wg filmu w koronie jest bardziej gorąco niż w głębi
We're talking|thousands of degrees.
Well, we've just flown|through the corona,
which is even hotter,

No tak, ale zauważ, że Destiny zanurzył się bardzo płytko, gdzie temp. jest faktycznie stosunkowo najniższa. Ale potem im głębiej (bliżej jądra) tym cieplej.

No i skoro podładował się niczym kalkulator na baterie słoneczne..
This is what Destiny intended
from the moment|it entered the star system.
You're telling me
it flew into the sun|on purpose?
- Yes.|- Why?
To replenish|its reserves.
You're telling me|this ship--
Is powered|by the stars themselves.
Solar powered, quite literally.
There is|no other explanation.



... to dlaczego nie mógł tego zrobić z odległości większej ? Przecież z kalkulatorem na słońce nie lecimy. A to że cieplej to więcej fotonów nie przyleci. Chyba te "solar" to skrót myślowy. Może jakiejś plazmy Destiny nabierał do ładowania albo cóś takiego. Jak myślicie?

"Solara power, quite literally" znaczy coś w deseń "energia słoneczna, całkiem doslownie". Czyli Destiny nie podładowało się "bateriami słonecznymi" jak to jest w przypadku np. kalkulatorów, kożystających z efektu fotowoltaicznego, tylko statek dosłownie wykorzystał do tego materię słoneczną (plazmę albo co bardziej prawdopodobne wodór lub hel).
  • 2

#34 Dinsdale

Dinsdale

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 317 postów

Napisano 24.10.2009 - |15:01|

Ode mnie mocne 8,5. Wykonanie odcinka perfekcyjne, do tego ta muzyka, sceny z kino też były lepsze niż ostatnio. Po prostu w końcu mamy prawdziwe sci-fi.

Po co ten prom i lot na wymarla planete - tez nie wiem, skoro kazdy widz rozumiał, ze aby serial trwal, to zaloga promu musi wrocic jakos na statek...

Piszesz to tak na poważnie? Tak to dzieci w przedszkolu mogą analizować serial. Postacie muszą być przekonywujące a więc nie mogą mieć o tym pojęcia, że jest tyle odcinków do końca i muszą przeżyć. Chyba, że chcesz zrobić jakąś parodię. Zresztą Zaleś już to powiedział.
W tym momencie nasuwa się po raz n-ty pytanie. Skoro jesteś tak negatywnie nastawiony do tego serialu, że wyszukujesz takie "błędy" to po co oglądasz?

Skoro tacy wymiatacze, to czemu dali sie wybijac Wraith? Logiczna niespójność.

To jest akurat problem Atlantis, nie SGU.

Chyba te "solar" to skrót myślowy. Może jakiejś plazmy Destiny nabierał do ładowania albo cóś takiego. Jak myślicie?

To z pewnością bardziej pasuje. Bo po co by musiał "nurkować".

Nie ma uśmieszku nie ma dowcipu, telepatycznie tego nie wyczuje.

To ciekawe jak czytasz książki, albo jakiekolwiek nie-fora/czaty :>

Użytkownik Dinsdale edytował ten post 24.10.2009 - |15:04|

  • 1

#35 Krusty

Krusty

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 675 postów
  • MiastoKalisz

Napisano 24.10.2009 - |15:21|

To ciekawe jak czytasz książki, albo jakiekolwiek nie-fora/czaty :>

Na forach i czatach jest jest zasada że trzeba je stosować zaś jeśli chodzi o książki to chyba nie muszę tobie wyjaśniać jak się wychwytuje dowcip czy dramatyzm. ;)

Użytkownik Krusty edytował ten post 24.10.2009 - |15:22|

  • 0

#36 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 24.10.2009 - |15:26|

Ja mam wrażenie że się poprawia. Z odcinka na odcinek coraz bardziej mi się podoba. Może to kwestia przyzwyczajenia do tej koncepcji serialu. Do tej pory universum przyzwyczaio nas do czegoś zupełnie innego. Niemniej i tak jestem zdania że rozkręci się dopiero po połowie sezonu. Takie odcinki jakich teraz doświadczamy po prostu są potrzebne. Czytając po internecie dużo ludzi narzeka, ale gdyby od razu zaczęła się akcja jak w Atlantis byłyby pytania i pretensje z jakiej racji Destiny ma energię po tylu latach podroży po wszechświecie.

Aktorzy też się rozkręcają powoli. Większość młodszej obsady ma swoim koncie gościnne występy w serialach więc nie ma co się dziwić że muszą się wczuć w ten klimat.
  • 0
don't try

#37 kasyno

kasyno

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 876 postów
  • MiastoWarszawa -> Wola

Napisano 24.10.2009 - |15:32|

Cóż znowu wolny odcinek co nadrabia efektami jak poprzedni.

Co do kąpieli słonecznej cóż jak statki pradawnych były takie twardę wtedy to czemu potem budowali statki co się rozlatywały po paru strzała Wraith?
Cóż słońce słońcu nie równe nasze ma w koronie słonecznej temperaturę od 1 do 5 milionów stopni kelwina kiedy na powierzchni ma około 5700 stopni k a jądro już ma astronimiczna temperaturę, a tamte cóż ja nie usłyszałem ile ma stopni ale sam fakt kompieli słonecznej jest dla mnie śmieszny ale przynajmniej fajne efekty były.


Cziekawe czy ta inteligencja destyny w końcu nie zacznie pokazywać sie na statku jak w andromedzie.

Użytkownik kasyno edytował ten post 24.10.2009 - |15:35|

  • 0

#38 LunatiK

LunatiK

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 764 postów

Napisano 24.10.2009 - |15:34|

Skoro tacy wymiatacze, to czemu dali sie wybijac Wraith? Logiczna niespójność.

Pisałem już w poscie do poprzedniego odcinka

Lubie jak filmy mnie zaskakują, a to by był pełen szok że to nie załoga zrobiła a pradawni przewidzieli taką sytuację.

Jedynym zaskoczeniem przy taki rozwiązaniu byłoby to że pradawni to nie takie osiołki jak w SGA pokazali


Do tego nas przyzwyczaiło SGA, teraz wracamy do wizerunku Pradawnych jako potęgi.
  • 0
Kapitan Bomba - Idealny SF :P

Dołączona grafika

#39 rafal_kr

rafal_kr

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 10 postów

Napisano 24.10.2009 - |15:36|

"Spokojnie, nie ma co się ekscytować.
Po prostu rafal_kr , źle na to patrzysz."

W sumie masz racje, choć kino od razu wyczaili:P. Ale fakt jeśli to ma być następca SG1 to musi się to powoli dziać :) żeby nie powielić innych pomysłów. Ogólnie super, tylko mnie już dobijają retrospekcje, no ile można, znaczy można ale z większymi odstępami :).

Użytkownik biku1 edytował ten post 24.10.2009 - |15:44|
poprawa znaczników cytatu

  • 0

#40 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 24.10.2009 - |15:36|

fakt kompieli słonecznej jest dla mnie śmieszny ale przynajmniej fajne efekty były


Wiesz to jest śmieszne prawie tak samo jak statek pradawnej rasy obcych kilka miliardów lat świetlnych od naszej galaktyki, na który trafiają ludzie przez urządzenie wytwarzające tunel czasoprzestrzenny ;) to w końcu sci fi :)

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 24.10.2009 - |15:37|

  • 0
don't try




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych