Śmiać mi się chce, jak zwracasz uwagę na to że Sucre kilka włosków przybyło na główce, normalnie ręce opadaja jak się czyta takie głupoty.
To się śmiej - śmiech to zdrowie.
Przykłady masz wcześniej na pierwszej stronie. Poza tym jak ktoś krytykuję finał, to niech się choć troszeczke wyśili, bo zwrócenie uwagi na to, że Sucre ma łysą pałe lub nie i że Scofi raz trzyma się tu albo tam, to dla mnie żadne uzasadnienie, tylko trzepianie się na siłe... a końcówka od mniej więcej 19 odcinka stała na wysokim poziomie w przekroju całego sezonu !.
EDIT:
Gafa Scofiego, to rzeczywiście babol, ale z tym co podałeś nie mogę się zgodzić:-) 2-3 babole nie zaważą na świetnośći finału, bo stał na bardzo dobrym wysokim poziomie... tyle.
Bo to nie było uzasadnienie. Fotki z Sucre dałem bardziej jako ciekawostkę, a gafa z Michaelem faktycznie popsuła mi trochę i tak słaby finał. To są błędy czysto techniczne, których nie wypada popełniać w finale całego serialu - chociaż od tej strony powinien być dopracowany. Zresztą gdyby to były jedyne mankamenty finału, a reszta była genialna, pewnie nie zwróciłbym na to uwagi albo puścił w niepamięć.
Jeśli chodzi o fabułę, to zupełnie inna historia, ale nie ma sensu się produkować (zresztą i tak sporo napisali na ten temat Freeman i biku), bo widzę, że skoro Tobie podobała się końcówka serialu, to nie można uważać inaczej. Jednak ośmielę się mieć inne zdanie, ale jednoczenie nie narzucam Ci swojej opinii. Ja się zawiodłem, Ty jesteś wniebowzięty i ok, mnie to nie przeszkadza, tylko nie kapuję, po co takie teksty... De gustibus non est disputandum.