Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 051 - S03E17 - Cold Wars


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (26 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  2. 9.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  3. 9 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  4. 8.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  5. 8 (6 głosów [30.00%])

    Procent z głosów: 30.00%

  6. 7.5 (1 głosów [5.00%])

    Procent z głosów: 5.00%

  7. 7 (3 głosów [15.00%])

    Procent z głosów: 15.00%

  8. 6.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 6 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 5.5 (2 głosów [10.00%])

    Procent z głosów: 10.00%

  11. 5 (2 głosów [10.00%])

    Procent z głosów: 10.00%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (2 głosów [10.00%])

    Procent z głosów: 10.00%

  14. 3.5 (1 głosów [5.00%])

    Procent z głosów: 5.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [5.00%])

    Procent z głosów: 5.00%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (2 głosów [10.00%])

    Procent z głosów: 10.00%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 Gość_Aslan1984_*

Gość_Aslan1984_*
  • Gość

Napisano 25.02.2009 - |22:30|

Niedawno Alsan1984 rzucił stwierdzeniem, że można oceniać każdy odcinek z osobna, tak samo jak rozdziały książki-ale dla mnie to głupota.


Skoro to taka głupota, to proponuję obejrzeć 1631 odcinkow Klanu. Wszakze to wszystko stanowi jedną zwartą całość, a przeciez wolno nam tylko calosc oceniać, a nie jakies pojedyncze etapy. Pamiętaj, że dopiero po obejrzeniu wszystkich epizodow zyskasz pełne prawo do podzielenia się z nami opinią na temat tego jakze ambitnego serialu :) I weź poprawkę na to, że Twoja opinia i tak nie będzie właściwa, poniewaz przed nami zapewne jeszcze 10 kolejnych lat istnienia tego tworu... więc i opinia może się zmienić.

Niektorzy lubią banalną rozrywkę, wtornosc i brak jakiejkolwiek inwencji tworczej. Kazdy oczekuje po serialu czegos innego.
Jeżeli serial był interesujący, błyskotliwy w pierwszym sezonie, a od 28 odcinkow juz niczym nie zachwyca, to nie rozumiem dlaczego widzowie mieliby miec jakies przeciwskazania by powiedziec, ze serial zmierza na dno?

Kazdy ma swoj mozg i wlasne narzędzia badawcze. Jeśli ktoś potrzebuje przesluchac całą dyskografię Dody by wiedziec, ze nie jest to muzyka gornych lotow - proszę bardzo, szczęść Boże, jego sprawa, jego zmarnowany czas.

A jeśli uważasz, ze nie wolno nam oceniać pojedynczego epizodu, to już oczekuję na Twoją petycję do administracji forum, w której żądasz zniesienia systemu oceniania pojedynych odcinkow seriali w kazdym z istniejących tematów :)

Każdy wystawia wlasne oceny: czy to za pojedyncze epizody, czy to za calosc. Zawsze jest jednak bilans plusow i minusow. Wyniki cząstkowe przekladają się na wynik koncowy. Czysta logika. Wynik koncowy nie moze byc pozytywny, jezeli po drodze wszystko bylo niewlasciwe. W Herosach, od dwóch woluminów, plusów w wynikach cząstkowych czy całościowych nie dostrzegam żadnych. A moje wielkie nadzieje, że moze jednak w tym woluminie coś się zmieni - runely po obejrzeniu najnowszego odcinka. Bo nie trudno zgadnac, wokol czego teraz będzie się kręcić akcja. Wtórności, witaj po raz czwarty.

Użytkownik Aslan1984 edytował ten post 25.02.2009 - |22:43|

  • 0

#22 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 25.02.2009 - |22:48|

No tu się połowicznie zgodzę z każdym z was. Zależy jak go oceniać, wyrywając z kontekstu czy jako część całości. Oceniając tak że jeden odcinek był fajny to serial jest fajny, odcinek kiepski serial kiepski to jak blondynka sprawdzająca kierunkowskaz w samochodzie 'działa, nie działa' [bez obrazy dla blondynek ;) ] ale oceniając jeden po drugim jako całość można uzyskać średnią ocenę i na jej podstawie stwierdzić czy serial jest warty swojej ceny. Przy czym wiadomo że każdy odcinek nie może być na miarę Oscara. Tutaj akurat zdarzyło się że trochę podupadł na sile ale jednak dalek uważam że jako całość jest dość ciekawy ciągle mając jednak nadzieję na poprawę ;)
  • 0
don't try

#23 Gość_Aslan1984_*

Gość_Aslan1984_*
  • Gość

Napisano 25.02.2009 - |22:55|

Biedny ten scenarzysta z 1-go sezonu, ktory to powroci od 20-go odcinka.
Posprzątac po takim balaganie, jaki zostawili poprzednicy?
Ciężka robota. Pytanie, czy wykonalna...
  • 0

#24 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 25.02.2009 - |23:11|

Z takim potencjałemi ma ten serial? Przywróci moc Hiro kropnie Nathana, wymyśli jakiś genialne zakończenie wątku z ojcem Sylara i nagroda Emmy w kieszeni ;) będę pełen szacunku dla tego pana jak zrobi porządek. Swoją drogą myślałem że miał wrócić od 17 odcinka dlatego byłem zdziwiony jak zobaczyłem co zobaczyłem :)

Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 25.02.2009 - |23:13|

  • 0
don't try

#25 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 26.02.2009 - |00:01|

Alslan1984, no na pewno Herosów jak w mordę strzelił można porównać i do Klanu i do Dody. Porównnaie do telenoweli jest zaś wyraźnie chybione.

Wypowiadałem się na temat historii, która nie leży w gestii samego typa piszącego odcinek, bo jeszcze jest fabuła za która odpowiada Kring. Tego nie można oceniać w taki sam sposób jak technicznej realizacji odcinka, do czego scenariusz się zalicza. Tak więc fakt, że np. Peter ma teraz jedną moc na raz może się nie podobać, ale ocenianie pod tym względem całości jest bez sensu. Przypominam, że nie tak dawno narzekano na motyw Sylara jako dziecka Petrellich, ale okazało się to podpuchą. To dlatego wskazuję, że Heores to Heroes i należy im się na tkaie patenty kredyt zaufania, choć faktycznie w porównaniu do emocji sezonu 1 jest im daleko, ale gościu wymyślający fabułę się nie zmienił.

Oceniać odcinki oceniamy, ale porównaj sobie ta gadkę z rozmowa na tema np. nowych odcinków BSG. Jasne, wszyscy zachodzą w głowę, o co chodzi, mówią co im się podoba a co nie, ale wszyscy są świadomi, że serial ma swoją renomę, że przyzwyczaił do pewnego poziomu i zaskakujących rozwiązań, więc nie strzelają tekstów typu "Matko, co za dno, xxx strzelił sobie w łeb, a yyy zawarł sojusz z ddd, jakie to dno!" by potem za osiem docinków słodkopierdzącym głosikiem oświadczać "Och, jak dawno nie było takiego odcinka, coś niesamowitego, tego mi było brak, nareszcie wiadomo o co w tym chodziło i po co to było". To żenujące.

Do oceny fabuły potrzeba rozsądnej ilości odcinków. Np. po 8 odcinkach vol2 jasne było, że skaszaniono wstęp. A po skończonym vol3 dla mnie jasne było, że świetnie poradzono sobie z trudną sytuacją po vol2 (choć ciężko będzie to zmyć nawet teraz).

Użytkownik biku1 edytował ten post 27.02.2009 - |16:56|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#26 pancor

pancor

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 518 postów
  • MiastoMielec/Warszawa

Napisano 26.02.2009 - |00:41|

Żal... szkoda mi tego serialu, po pierwsyzm odcinku Vol. 4 liczylem na jakis sensowny rozwoj fabuly -0 niestety zawiodlem sie srogo...
jak dot ej pory najlepsza fabule miala czesc sezonu drugiego, niestety, za przeproszeniem jebani chciwi secenarzysci zaczeli strajkowac, a przedwczesne zakonczenie tamtego sezonu to byl wlasciwie gwozdz do trumny ego serialu
trzeci sezon rowniez dobrze sie zaczal, ale to odbieranie wszystkim po kolei mocy... peter wreszcie sie zaczal rozwijac, to zrobili z niego na powrot ciote... Hiro na koncu drugiego sezonu tez mial jakis ciekawy development plot przed soba, a zrobili z niego ciamajde i prowodyra wszystkiego co zkle...

Matt nagle stal sie prorokiem, za to jego umiejetnosci przychiczne oslably... ?! no bo podajcie mi ejden powod dlaczego nie wytezyl umyslu i nie powiedzial bennetopwi "Noah powiedz prawde" - i Noah zaczyna spiewac, bo jak nam wczesniej pokazano Matt potrafil juz ludziom rozkazywac...
w calym tym metliku gdzies nam sie calkiem Molly zgubila, kompletny vanish
Ando ma moc - wow, szkoda tylko ze tak na prawde (oprocz durnej podrozy w czasie, gdzie Dafne akurat zatrzymala sie w idelanym miejscu lini czasu) ani razu jej nie uzyl... ale za to robi [beeep] iskierki
Dalej mamy Mohindera, ktory chociaz supersilny, to zwykli ludzie nie maja zadnego problemy zeby go powalic... no dajcie spokoj ~_~
juz w poprzednim odcinku bylo wystarczajace przegiecie w postaci jakze kretynskiej ucieczki tracy...
  • 0
You are what you believe yourself to be

#27 Gość_Aslan1984_*

Gość_Aslan1984_*
  • Gość

Napisano 26.02.2009 - |03:25|

Co do vol.3 - to w opinii wielu byl on znacznie gorszy od vol.2, wiec spokojnie z tymi slowami o udanych "porzadkach".
Za nic jednak nie zrozumiem i nie zgodzę się na "usprawiedliwianie tworcow". W przypadku Herosow oczywiscie, bo tutaj renoma dotyczyła TYLKO pierwszego sezonu.
Pomysl z obdarowaniem Matta zdolnoscią widzenia przyszlosci jest chybiony i nawet osoby nie ogladajace serialu krzywią się, mowiąc, ze to nijak ma się do tej postaci. To do Matta nie pasuje. I nie mozna w zaden sposob czegos takiego usprawiedliwiac zamiarami tworcow. Owszem, zamiar jest, pomysl jest, do czegos to prowadzi, ale przedstawienie tego jest zle. Odbiorca czuje, ze jest w jakis sposob oszukiwany, że opowiada mu się rzeczy nieprawdopodobne, robi mu się wodę z mózgu. I nie można tego usprawiedliwiać faktem, iż jest to świat latających ludzi, telepatów i niesmiertelnych. Kazdy serial, kazda ksiazka, choćby i o tematyce fantastycznej, rządzi sie swoimi prawami i pewnych rzeczy robić w nich nie wypada. Nie mozna robic z widza głupa i nie potrzeba tu kolejnych 8 odcinkow, zeby stwierdzic, ze tworcy albo po raz kolejny strzelają sobie w kolano, albo robią sobie z nas jaja. A to zaledwie jeden z malych przykladow złych posunięć scenarzystów.
W kategorii prawdy Heroes lezy i kwiczy. Postaci postepują nielogicznie, nie ma tu żadnej wiarygodnej emocjonalnosci, logika zdarzeń kuleje, a przedstawiane historie są opowiadane w taki sposob, ze na malo kim robią jeszcze wrazenie. I nie ma się tu co zastanawiac jakie są zamiary tworcow, do czego to wszystko zmierza, bo niewlasciwy jest sam SPOSÓB prezentowania kolejnych zdarzen.
Częstokroć sprzedają się wielkie gnioty fabularne tylko dlatego, że byly dobrze podane. W przypadku Herosow juz na tym etapie mamy problem, a fabularnie... cóż, niby kwestia gustu, ale nie sposob nie zauwazyc, ze wciaz opowiadana nam jest jedna i ta sama historia, tylko w nowych okolicznosciach.
Nie ma tu już tych istotnych elementow, za ktore widzowie kochali pierwszy sezon. Nie ma w tym nic odkrywczego i nie ma w tym żadnej wartosci.

A ja, mimo wszystko, wciaz łudzę się że coś się wreszcie ruszy.

Użytkownik biku1 edytował ten post 27.02.2009 - |16:47|

  • 0

#28 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 26.02.2009 - |09:56|

4. Mówię, że punktowanie takich rzeczy jak moce Petera, Parkmana, skupienie się nagle na jednym wątku itd. są przewdczesne, bo Heroes lubią takie numery, mieszanie w głowach i na to jest to obliczone. Czy to im wyjdzie-trudno powiedzieć, choć faktycznie wydaje się, ze zdolność jasnowidzenia dla Parkmana nie pasuje do tej postaci. Nie mam natomiast nic do zarzucenia temu, że można powiedzieć "nie podoba mi się", ale już całkowite wsadzanie wszystkiego do trumny dlatego, bo ojej, Parkman nie robi iluzji jest przesadą i to grubą.
5. Ja po prostu czekam na dalszy rozwój fabuły. Narzekałem w vol2, narzekałem na początku vol3, ale tym razem postanowiłem się powstrzymać i stwierdzić "OK, pokażcie co potaficie", widząc z poprzednich części że potrzeba około 8 odcinków, by akcja się rozgrzała. Poza tym-"niektórym potrzeba 4 docinków, innym prawie całości by stwierdzić to samo".

Dziw mnie bierze, że można podzielić to na kategorie i mowic, ktory system oceniania jest lepszy.

Można, ponieważ-do znudzenia będę to powtarzał-pokazuję, że niektórych elementów nie powinno się krytykować tak wcześnie, bo są motorami fabuły-zdolności Parkmana na przykład. Jest to podobna magnituda zjawiska co pochodzenie Sylara czy sprawa skąd są te wszystkie zdolności. Na pewno zostanie to poruszone, a przynajmniej wszystko na to wskazuje, bo jest wokół tego spore zamieszanie. Ja sprzeciwiam się objeżdżaniu tych rzeczy, a nie wykonania, które faktycznie, nie jest takie jak w vol1.
Chociaż to może wina tego, że ostatnio zrobiłem sobie maraton Herosów vol2 i 3? że zamiast płakać nad każdym odcinkiem oglądałem jeden po drugim i zobaczyłem ten mityczny zamiar, plan i ciągłość? stąd moja powściągliwość? nie wiem, ale na pewno nie zaszkodziłoby gdyby i tobie się ona udzieliła, Aslan1984

Użytkownik biku1 edytował ten post 27.02.2009 - |16:52|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#29 indianer

indianer

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów

Napisano 26.02.2009 - |20:56|

nie dramatyzuj.

odcinek był nudny. nie oceniam jeszcze volume'a, ale można ocenić już te kilka odcinków. i na razie wypadają dla mnie chyba gorzej niż volume 2. to pewnie dlatego że fascynuję się feudalną Japonią i samurajami. mam nawet katanę. więc wątek z hiro mnie nie nudził, za to cała rodzinka bennetów i ich perypetie mnie wkurzały.

a volume 4? lama mohinder, lama parkman, lama ando, lama hiro, lama claire (ale to zawsze była) syler w formie, a fishman najgorszy ze wszystkich fagasów niezniszczalnej blondyny. za to peter nie lama, bo mimo że osłabiony, to jak ktoś tu już zauważył korzysta z mocy wreszcie dokładniej i rozsądniej, pełniej i skuteczniej. nauczy go to pokory.

Użytkownik indianer edytował ten post 26.02.2009 - |20:57|

  • 0

#30 Gość_Aslan1984_*

Gość_Aslan1984_*
  • Gość

Napisano 27.02.2009 - |12:27|

całkowite wsadzanie wszystkiego do trumny dlatego, bo ojej, Parkman nie robi iluzji jest przesadą i to grubą.


Nie przypominam sobie, zebym cokolwiek pisal o jakiejs iluzji. Nie przypominam sobie rowniez, bym kiedykolwiek pisal, że wątek Parkmana to element burzący wszystko. Zacytuję:

(...) to zaledwie jeden z malych przykladow złych posunięć scenarzystów.


Sprostuję też, że niczego nie wlozylem do trumny:

A ja, mimo wszystko, wciaz łudzę się że coś się wreszcie ruszy.


Użytkownik Aslan1984 edytował ten post 28.02.2009 - |00:08|

  • 0

#31 indianer

indianer

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów

Napisano 27.02.2009 - |13:26|

najfajniejszy moment w ostatnim odcinku był jak peter wylądował na szybie - "Hi!"

Użytkownik biku1 edytował ten post 27.02.2009 - |16:50|

  • 0

#32 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 27.02.2009 - |16:51|

Temat został wyczyszczony z wszystkich osobistych przytyków i innych bzdetów nie związanych z serialem i odcinkiem Heroes.
Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#33 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 27.02.2009 - |20:36|

całkowite wsadzanie wszystkiego do trumny dlatego, bo ojej, Parkman nie robi iluzji jest przesadą i to grubą.


Nie przypominam sobie, zebym cokolwiek pisal o jakiejs iluzji. Nie przypominam sobie rowniez, bym kiedykolwiek pisal, że wątek Parkmana to element burzący wszystko. Zacytuję:

(...) to zaledwie jeden z malych przykladow złych posunięć scenarzystów.

No dobrze, ale cały temat chyba czytałeś? No to wiesz, o czym mówiłem. Nie jesteś jedyną osobą do której adresuję swoje zastrzeżenia, bez przesady, to nie jest prywatna przestrzeń. Nie będę się dalej czepiał (nie wiemz reszta do czego, bo srogo pocięto twój post), ale dalaszy cytat to nadużycie, bo nie dość, że mówi o czym innym to jeszcze jest srogo wyrwany z kontekstu. Może miałeś na myśli co innego, ale w j. polskim to co napisałeś oznacza ni mniej ni wiecej, że "nowe moce Parkmana to najmniejszy z wielu, wielgachnych i szkaradnych błędów które ciągną ten serial na dno i jest on doskonałą ilustracja tego, o czym mówię". Nie wiem, co jeszcze oprócz mocy wrzucasz do tego wora, ale ja tylko z uporem maniaka macham flagiewką "tego nie wiesz, co oni chcą z tym fantem zrobić". Może się podobać albo nie, ale z taką pewnością stwierdzać, że to głupota? A ileż to głupot było w vol2 i vol3 które potem się wyjaśniły?
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#34 indianer

indianer

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów

Napisano 27.02.2009 - |23:54|

głupota to głupota. nieważne co dalej z tym zrobią, sam fakt że na coś takiego wpadli jest głupi... już bym wolał nowego kolejnego bohatera z taką mocą.
  • 0

#35 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 28.02.2009 - |00:27|

No ja też, ale mamy to co mamy i zobaczymy, czy to schrzanią, czy może coś z tego będzie. Jak już pisałem-też dla mnie to z palca wyssane jest. Jeśli wyjaśnią to jako jakieś "przejście mocy" z jednej osoby na drugą, to ich wyśmieję. Jeśli zaś się okaże, że jakimś cudem Parkman łączy się z swoim przewodnikiem jak ten patrzy w przyszłość (tj. będąc w przeszłości) i korzysta z jego talentu, to jeszcze to przełknę. Ale jakieś dodawanie mocy za friko...To by oznaczało mega fail.
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#36 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 01.03.2009 - |22:33|

No ja też, ale mamy to co mamy i zobaczymy, czy to schrzanią, czy może coś z tego będzie. Jak już pisałem-też dla mnie to z palca wyssane jest. Jeśli wyjaśnią to jako jakieś "przejście mocy" z jednej osoby na drugą, to ich wyśmieję. Jeśli zaś się okaże, że jakimś cudem Parkman łączy się z swoim przewodnikiem jak ten patrzy w przyszłość (tj. będąc w przeszłości) i korzysta z jego talentu, to jeszcze to przełknę. Ale jakieś dodawanie mocy za friko...To by oznaczało mega fail.

Nie wiem na jakiej zasadzie Parkman widzi swojego przewodnika ale z tego co pamiętam to raczej nie może się z nim łączyć bo zabił go stary Petrelli.
  • 0
don't try

#37 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 01.03.2009 - |23:28|

Tak, ale przewodnik żyje w czasie przeszłym, a przecież zaglądał w przyszłość. Wydedukowałem, to jest wyssałem z palca więc, że Parkman może się wtedy do niego podłączyć i "ssać" umiejętność, to jest być takim przewodnikiem, medium-kabelkiem. On nie ma żadnych zdolności ponad telepatię, to ten typek z przeszłości się z nim łączy i daje mu nową moc. No, może nieco dla niektórych to przekombinowane, ale wtedy murzynek awansowałby na jednego z głównych manipulatorów Heroes, któremu nawet śmierć nie straszna... Bo co z tego, że nie żyje? swoje i tak zrobi...i co najzabawniejsze, nie mogą mu nic zaszkodzić, bo on już nie żyje... No, chyba że Hiro się cofnie. Ale to też nie pomoże, bo on wszystko przewidział :wacko: Tylko dlaczego, skoro był taki sprytny, to jest martwy?

EDIT: Tak teraz patrzę, trochę chaotyczne to wyjaśnienie, więc jeszcze raz:
Parkman=telepata
Murzynek=jasnowidz
Murzynek zagląda w przyszłość. Widzi Parkmana. Łączy się z nim i za jego pomocą daje mu wizje.

Poza tym coś mi się przypomina, że po jakimś zielsku każdy może mieć odjazd jasnowidza. Tj. w serialu.

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 01.03.2009 - |23:32|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#38 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 01.03.2009 - |23:40|

No właśnie tylko Parkman zielska nie brał.

Ale coś jest w tej teorii. Ciekawe że ten murzyn zaglądał w przyszłość, że wspomne jak robił Hiro w konia a nie ustrzegł się starego Petrelliego. Może on wcale nie zginął. Scenarzyści będa musieli nieźle nagłówkować żeby to wyjaśnić.

No a Hiro się nie cofnie bo narazie jest bezużyteczny w kwestii posiadania mocy. Chwilowo nie widzę jednak sposobu by ją odzyskał. Chyba że zjawi się jakiś gość ze zdolnością dawania mocy ale to by już była lekka przesada.
  • 0
don't try

#39 cesi2335

cesi2335

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 55 postów

Napisano 01.03.2009 - |23:56|

Z tego co pamiętam już była debata na temat śmierci Jasnowidza:P Może taki był jego los:P ale proponuję odciąć się od tych zawiłości i błędów w herosach i obejrzeć najbardziej genialny serial w historii telewizji-Twin Peaks:)
  • 0

#40 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 02.03.2009 - |00:14|

Panie, co pan z legendą wysuwasz do Herosów, to jak porównywanie filmu z Paris Hilton do obywatela Kane'a...

Co do śmierci jasnowidza-tak, bardzo chciałbym by było to tak jak to opisałem, albo coś podobnego... ale kilka lat obcowania z Stargate nauczyło mnie, by nie liczyć na zmyślność twórców seriali...
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych