Odcinek 076 - S04E20 - Daybreak (Parts 2 & 3)
#21
Napisano 21.03.2009 - |13:03|
Jak dla mnie, Kara jest nikim innym, jak odpowiednikiem samego Jezusa Chrystusa. Jest narzędziem Boga służącym zbawieniu ludzkości (nie od grzechów, ale od zagłady), a zbawienia dokonała dzięki swemu zmartwychwstaniu :-) Dała ludzkości drugą szansę, świeży start.
A ogólnie - przepowiednie dotyczące niej sprawdziły się połowicznie, ale najlepiej jak mogły. Doprowadziła ludzkość do końca, ale całe szczęscie - szczęśliwego
Muszę Wam przyznać, że nie mogłem spać dzisiejszej nocy, a od ostatnich kilku dni odczuwałem uczucie przygnębienia, że serial się kończy. Jednak po tym finale mogę rozstać się z BSG w spokoju ducha, szczęśliwy, uspokojony, zadowolony i usatysfakcjonowany. To nic, że finał tak naprawdę był trochę przewidywalny (teorie o BSG jako początkach naszej cywilizacji już się pojawiały w przeszłości). Nie zmienia to faktu, że był to najbardziej NIEZWYKŁY serial, jaki w życiu widziałem, a oglądam ich dużo i różnistej maści Po prostu... NAJBARDZIEJ NIEZWYKŁY I WYJĄTKOWY!!! Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem na niego trafić i być jego fanem :-)
Finał: 100/10!!!!!!!!!!
R.I.P. BATTLESTAR GALACTICA!!!!!!
#22
Napisano 21.03.2009 - |13:04|
Co z przepowiednią hybrydy dotyczącą Kary? "will lead the human race to its end. She is the herald of the apocalypse. The harbinger of death. They must not follow her"..należy to rozumieć jako powrót do cyklu choć po znacznie dłuższym czasie niż w przypadku wcześniejszych wydarzeń( 150.000 zamiast 2000)? Bo nie wiem jak można traktować sam przylot na Ziemię jako apokalipsę?
Prócz tego dołączam się do przyczepienia dotyczącego kulki w usta Johna. Po co? Sama zgoda na wymianę dziecka za technologię moim zdaniem dobrze oddana. Przecież tego chciał, samo dziecko nie było mu potrzebne. Więcej byków przy pierwszym oglądaniu mnie nie uraziło.
#23
Napisano 21.03.2009 - |13:20|
RIP mój drogi [ach ....dla mnie ] będzie po filmie "The Plan".RIP BSG
Ale miejsce już mam na ten serial w sygnaturce.
W obu zdaniach powiem - dokładnie.- Co z tego że pozostała nutka tajemnicy? Dla mnie lepsze to niż podanie wszystkiego na talerzu.
- No i browar dla Chiefa
Pandoro kto jak kto ale Ty..... przypisuję tego Calvina pośpiechowi do pracy.- przekonanie Calvina - nie OK. ........
- "rozjechanie" grupy Calvina - prawie OK.
Co "najlepsze" to to ,że zabił jedną swoją dziewczynę za zabicie drugiej dziewczyny.- reakcja szefa - OK. Chociaż przygotowanie ze strony Tory za długie..
Oczywiście jak pokazali księżyc to wiadomo bardziej łopatologicznie nie mogli tego podać. I tak się zdziwiłem, że jak pokazali błękitną planetę to widać było kontynent Afrykański a nie bardziej łopatologicznie Amerykę. No ale podobno to w Afryce wszystko się zaczęło......- motyw z Ziemią - OK jednak też bez specjalnego zaskoczenia w trakcie odcinka, a od momentu kiedy Kara zaczęła wpisywać dane do skoku to już była prawie pewność, no a widok księżyca to prawie ID (chyba za dużo tych produkcji i już szalenie trudno mnie zaskoczyć).
I to jest dobre, że nie dali wszystkiego do końca na talerzu.Zarys wyjaśnienia dali, a resztę niech każdy dośpiewa sobie sam. Mnie to pasuje
Ja tak samo, i chyba oboje możemy powiedzieć, że troszkę więcej niż kilka miesięcy.Przy okazji dziękuję wszystkim za kilka miesięcy niezłej zabawy na forum .
Hi hi a potem imię Tyrola przekręcono na Thora.Na przyklad Tylor odnajduje dla siebie wyspe na polnocnym kontynencie. Ciekawe czy to Wyspy Brytyjskie czy moze Islandia.
Użytkownik biku1 edytował ten post 21.03.2009 - |15:44|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#24
Napisano 21.03.2009 - |13:39|
Inny niuans:Hi hi a potem imię Tyrola przekręcono na Thora.Na przyklad Tylor odnajduje dla siebie wyspe na polnocnym kontynencie. Ciekawe czy to Wyspy Brytyjskie czy moze Islandia.
Helo postanawia zostac mysliwym, Baltar rolnikiem. Tworzy sie pierwotny podzial w spolecznosci. Jak w micie Kaina i Abla - ciekawe zy z tymi samymi konsekwencjami.
Użytkownik Jonasz edytował ten post 21.03.2009 - |13:39|
Genesis
#25
Napisano 21.03.2009 - |14:00|
Ocena: 15/10 (ups, skalę przekroczyłem (; )
Skrycie miałem nadzieję na właśnie takie zakończenie od początku tego serialu.
Jestem wgnieciony w podłogę. Odjęło mi klawiaturę i nie mogę nic więcej powiedzieć.
Użytkownik DJ_Sooflet edytował ten post 21.03.2009 - |14:00|
#26
Napisano 21.03.2009 - |14:51|
Plus za starsze modele Centurionów w kolonii, przemyślane i miła niespodzianka.
Kiedy zobaczyłem Ziemię... WTF?! Teraz popatrzyłem na odcinki z połowy serialu... faktycznie, postarali się, aby nie było tam widać kontynentów, ani rozpoznawalnych elementów, fakt, że pod koniec sezonu 3 pokazano faktycznie Ziemię był zagraniem po prostu MISTRZOWSKIM, siła sugestii zrobiła resztę
Użytkownik Shinad edytował ten post 21.03.2009 - |14:51|
#27
Napisano 21.03.2009 - |15:00|
Mnie się podoba rozwiązanie z "aniołami". I zdanie head Baltara o tym, że "on"(bóg) tego(tego "imienia") nie lubi. Zniknięcie Kary zostało dobrze rozwiązane - lepsze takie niż jakieś samobójstwo/wniebowstąpienie. Dobry układ z gołebiem u Lee.
Również byłem w szoku jak zobaczyłem Afrykę a nie typowo Amerykę Północną. Początkowo myślałem, że dolecą do jakiegoś Kobolu albo czegoś tam Ale tak też jest dobrze.
Jonasz porównał Cavila do samuraja. Bardzo podoba mi się to porównanie. Jak dla mnie dobra scena i to "frak!" jak już sie zorientował że jest po wszystkim.
Razi mnie jedna rzecz - plan był taki, że zaraz po skoku podłączają Andersa a on odłącza hybrydy co ma "opóźnić reakcję Cylonów". Jednak po skoku dobrą minutę sie zastanawiali co by zrobić a Galactica wzięła na klatę spore baty. Do tego skok Raptorów z hangaru nic nie wyrządził - takie na zastanowienie - może chodzi o to, że nie były w ruchu jak Raptor Boomer z Herą. Inna sprawa - raiderów były setki, Viperów niewiele a stracili tylko 4 bodajże. Ale no ok, oglądałem dużo sci-fi to przywykłem do takich cudów a to tutaj nie było aż tak ważne.
Galactica-Opera takie trochę przerysowane, zwłaszcza F5 na balkonie... No i trochę te teksty rozmów Baltara z Six....eh...no tak się zastanawiam, że w sumie to powinienem dać 9,5 ale dobra, byłem pod wrażeniem to i dałem to 10 a o to mi chodzi.
Finał moje oczekiwania spełnił - w którymś temacie napisałem, że obniżam oczekiwania i chce tylko wybuchów, krwi i śmierci Roslin - to wszystko było plus sporo rozwiązań takich na domysł ale ze wskazówkami a nie takich jednoznacznych.
Teraz już zawsze All along... będzie mi się kojarzyć z BSG i za to serialowi dziękuję
pozdrawiam
#28
Napisano 21.03.2009 - |15:17|
- Zauważ, że momentalnie po tym jak się pojawili obok Koloni zaczął się zmasowany ostrzał na Galaktykę, więc trochę to trwało zanim się pozbierali.- Razi mnie jedna rzecz - plan był taki, że zaraz po skoku podłączają Andersa a on odłącza hybrydy co ma "opóźnić reakcję Cylonów". Jednak po skoku dobrą minutę sie zastanawiali co by zrobić a Galactica wzięła na klatę spore baty.
- Do tego skok Raptorów z hangaru nic nie wyrządził - takie na zastanowienie - może chodzi o to, że nie były w ruchu jak Raptor Boomer z Herą.
- Inna sprawa - raiderów były setki, Viperów niewiele a stracili tylko 4 bodajże. Ale no ok, oglądałem dużo sci-fi to przywykłem do takich cudów a to tutaj nie było aż tak ważne.
- Oj z tego co ja zauważyłem to jak Raptory skoczyły z pokładu startowego to go z boku co nieco wyrwało, ale już głowy za to nie dam sobie uciąć.
- Fakt, dobrze to ująłeś.
ps. pojawił się teaser "The Plan" - choć na razie nie wiele pokazują, jest w odpowiednim temacie.
I dodałem co nieco w temacie "BSG - plotki,pogłoski, fakty"
ps. aż spojrzałem i faktycznie jak Raptory skoczyły to bok pokładu wyrwało.
Użytkownik biku1 edytował ten post 21.03.2009 - |15:42|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#29
Napisano 21.03.2009 - |15:27|
Pomysł z porzuceniem całej cywilizacji i technologii, powrotem do natury itp. nie pasuje mi, ale potrafię zrozumieć, dlaczego bohaterowie wybrali akurat tę opcję. Dziwię się jedynie, że nikt się od tego nie wyłamał. Mogła się zebrać jakaś grupka osób, która postanowiła zabrać Raptora z zapasami i wybudować sobie miasto gdzieś na innym kontynencie. Trochę też dziwne, że wszyscy zgodzili się porzucić swoje statki, na pewno we flocie było przynajmniej kilka zdolnych do lądowania na powierzchni (m. in. Colonial One). Zapewne wszyscy zdecydowali się pójść za głosem większości, po czym było już za późno na odwrót i musieli się przystosować do nowego życia.
Także rozwiązanie, że za wszystkim, co się dzieje od początku stoi bóg (czy Bóg) nie było po mojej myśli, ale wykonanie nie pozostawia mi wiele do życzenia. HeadSix i HeadBaltar jako anioły, sterujące losem pojedynczych osób, by mogli oni poprowadzić wszystkich w odpowiednim kierunku - dobry pomysł, zwłaszcza, że do tej pory wszystko co robili (przynajmniej HSix) nie kreowało ich na istoty 'dobre'. Ich rozmowa na Ziemi w naszych czasach ("remind you of anything?") też dobra, mimo, że lekko przewidywalna - 'all of this has happened before, but the question remains: does all of this has to happen again?'. Na sam koniec jedno zdanie, które nadal pozwala snuć domysły, czy to rzeczywiście bóg, czy może coś innego: "You know It doesn't like that name.".
Parę plusów:
+ hybryda Anders, wyłączenie systemów Kolonii, 'nie ma sprawy, Galen';
+ sposób wejścia drużyny szturmowej Lee;
+ widok współpracy ludzi i Centurionów;
+ Caprica i Baltar, za całokształt;
+ walka wręcz Centurionów, wolni kontra ci z wypranymi mózgami;
+ Boomer skończyła tak, jak powinna. Dobrze dla niej, że spłaciła swój dług;
+ sceny w ambulatorium, chociaż spodziewałem się ich trochę więcej;
+ Opera House / Galactica, dostarczenie Hery do Final Five;
+ Cavil, za bycie Cavilem do końca;
+ połączenie Final Five, reakcja Tyrola i reszty;
+ scena ostatniego skoku z Kolonii i późniejsze pojawienie się nad Księżycem;
+ uwolnienie Centurionów "to let them find their own destiny";
+ William Adama jako ostatni człowiek w przestrzeni kosmicznej na najbliższe 150000 lat i ostatni rzut oka na flotę;
+ hymn Dwunastu Kolonii podczas odlotu floty w stronę Słońca;
+ All Along The Watchtower, zarówno nowa wersja jak i "oryginał" na końcu odcinka;
+ parę zabawnych momentów, głównie z udziałem Baltara;
+ i na koniec za to, że Galactica nie rozpadła się, lecz mogła zakończyć żywot w pięknym stylu.
Parę minusów:
- odrobinę zbyt długie zakończenie za Ziemi 150k lat temu;
- pokaz robotów - wg mnie pomysł nietrafiony, lepiej by było pokazać pojedyńczy nagłówek 'Advances in robotics' w gazecie czy coś takiego;
10/10. Zarówno dla odcinka jak i całego serialu.
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat
#31
Napisano 21.03.2009 - |15:43|
Wspaniały koniec wspaniałego serialu. Cieszy mnie happyend - balem sie ze wysadzą wszystich w powietrze. A tu wszyscy przeżyli.
Zaskoczony jestem rozwiązaniem sytuacji Starbuck. Mimo wszystko wydawało mi się ze wyjaśnienie będzie bardziej racjonalne. Ale i to jest wspaniałe. Postawienie kropki nad i jeśli chodzi o kwestie bosko-metafizyczne w serialu. Niespodziewałem się tez tego że jest to "nasza" przeszłość. Zakladalem, że serial toczy się albo w całkowicie alternatywnym świecie, albo w daalekiej przyszłości. A jednak przeszłość. Koloniści wydają się źrodłem cywilizacji, szczególnie greckiej (system wierzeń!). Kultyści Baltara albo/i cyloni jako starożytni Żydzi wyznający jedynego Boga?
Nie pasuje mi tylko data. 150 000 lat to troche zbyt daleka przeszłość. 15 - 10 tys lat temy stanowczo by wystarczyło. Połączenie ich przybycia z rewolucją neolityczną, początkami rolnictwa - to miało by sens. 150 tys lat to kupa czasu - czy kolonialny system wierzeń mógłby przetrwać by dać podstawę wierzeniom Greków? Taki okres zasu wyklucza chyba jakikolwiek wpływ na nasze, starożytne cywilizacje. A jednak jakis związek wydaje się mieć miejsce.
Ah, ah a ile jeszcze ciekawych historii w uniwersum galaktyki do opowiedzenia. Co sie stało z cylonami? Kolonia została zniszczona, ale były jeszcze jakies baseshipy poza tym przekazanym centurionom. czy cyloni przetrwali te 150 tys lat do naszych czasów gdzieś w kosmosie?
#32
Napisano 21.03.2009 - |15:54|
Czemu? np:
+ za bitwy i sceny walk
+ za fajny klimat do polowy serialu
- za flashbacki (co miał znaczyć flashback z Kara i Apollo, co miał znaczyć flashback z Roslin, co miał znaczyć flashback z Adama - wziął się staruch napił i się zarzygał? nie nie przecież to genialne , eh)
- dłużyzny, jakieś pitolenie o [beeep]e Maryni przez 50% serialu ( a to Baltar se musi pogadać z HeadSix, a to coś tam , a to "śmośtam", na miłości boska nie po to czekałem tyle czasu żeby mi przegadali całą końcówkę)
- Tyrol, zabija Tory i niszczy wszystkie nadziej na pokój?!!! WTF?! Ale co tam Tyrol nie wnikaj jest git....
Teraz trochę z wątków fabularnych (poniższe pytania są luźną interpretacją tych pytań):
1. Nie dowiedzieliśmy się, czym dokładnie jest ten cały plan co go cyloni maja, przez 4 sezony co odcinek ta sama śpiewka, "and they have a plan", na czym do cholery polega ten plan??? Nic z tego, po co to wyjaśniać. Niby ma być jeszcze 1 film ze świata BSG o wymownym tytule "The Plan", zobaczymy.
2. Kim lub czym są HeadPeople? Ktoś napisał że są aniołami, hehe czy to nie jest wygodne?
3. Czym jest Starbuck? Ktos napisał: też jest aniołem, a co tam jak już bawimy się w aniołki to idźmy na całość.
4. Co tak naprawdę zapoczątkowało pierwszą wojnę (tą która odbyła się na Ziemi), która z kolei doprowadziła do powstania "Final Five", co z kolei doprowadziło do powstania 8 "skinjobs"?
Ktoś ma jakieś konkretne wyjaśnienie?
5. Czemu cyloni muszą kogoś kochać żeby spłodzić z nim dziecko? Skąd cylon wie że kogoś kocha? Może jakiś wypasiony algorytm wyliczający ile cząsteczek miłości zostało uwolnionych i powyżej jakieś granicy cylon jest zakochany i wtedy może dojść do zapłodnienia?? Dziwność.
Albo np wiadomo że cyloni biologicznie są praktycznie jak ludzie, nie mają metalowych części ani świecących oczu itd. Skąd świecący przez skórę kręgosłup u Atheny albo u Six gdy się kochają???
7. Czemu tylko 7, 8 nowych modeli cylonow (skinjobs)? Czemu nie 100 albo 1000???? Na "starej Ziemi" nie było widać żeby było więcej tego samego modelu cylona, wiec czemu robić ileś kopii jednego modelu???
Pfff po co to wyjaśniać Założę się ze twórcy pomyśleli: "cholera nie wiemy jak to wytłumaczyć, już wiem!!!, nie wyjaśnimy nic i sprawimy żeby debile co to oglądają sami sobie wymyślili, a na końcu to my wyjdziemy na genialnych scenarzystów serialu, w którym nic nie wyjaśnimy tylko zostawimy sobie wszystko w sferze domysłów, a wszyscy będą i tak zachwyceni, bo będą chcieli wyjść na inteligentnych i nie dadzą sobie wmówić że to tak naprawdę niema sensu i że nikt tak naprawdę nie wie o co w tym chodzi i że 4sezony oglądania poszło na marne!!"
RDM jak widać ma jakiegoś fioła na punkcie "boga", podobna sytuacja miała przecież w przypadku Star Trek DS9, z "wormhole aliens", na szczęście tam wszystko wyjaśnili.
Aha no i całe przesłanie na koniec: że technologia nas zgubi bla bla bla, że roboty to złooooo, miałem wrażenie że ktoś se jaja ze mnie robi jak to oglądałem.
Jako automatyk i robotyk czynie zło bo każdego dnia gdy instaluje jakiś system automatycznej regulacji coraz bardziej przybliżam ludzkość do zagłady.
Greed is eternal.
#33
Napisano 21.03.2009 - |16:13|
1. Nie dowiedzieliśmy się, czym dokładnie jest ten cały plan co go cyloni maja, przez 4 sezony co odcinek ta sama śpiewka, "and they have a plan", na czym do cholery polega ten plan??? Nic z tego, po co to wyjaśniać. Niby ma być jeszcze 1 film ze świata BSG o wymownym tytule "The Plan", zobaczymy.
Właśnie będzie film który to wyjaśni - choć mnie sie wydaje, że plan to po prostu wyrżnięcie ludzi. A sam film będzie o kwestaich "technicznych": jak i dlaczego zdecydowali się na cos takiego.
2. Kim lub czym są HeadPeople? Ktoś napisał że są aniołami, hehe czy to nie jest wygodne?
3. Czym jest Starbuck? Ktos napisał: też jest aniołem, a co tam jak już bawimy się w aniołki to idźmy na całość.
Twórcy poszli w metafizykę, a nie racjonalne wyjaśnienie. Mają do tego prawo, mnie to satysfakcjonuje. Ten odcinek w tym zakresie nie pozostawia wątpliwości.
4. Co tak naprawdę zapoczątkowało pierwszą wojnę (tą która odbyła się na Ziemi), która z kolei doprowadziła do powstania "Final Five", co z kolei doprowadziło do powstania 8 "skinjobs"?
Ktoś ma jakieś konkretne wyjaśnienie?
Nie jest powiedziane wprost, ale chyba ziemscy cyloni stworzyli mechanicznych niewolników którzy ich zbombardowali : ) Co doprowadziło do stworzenia skór wiemy z odcinka No Exit.
5. Czemu cyloni muszą kogoś kochać żeby spłodzić z nim dziecko? Skąd cylon wie że kogoś kocha? Może jakiś wypasiony algorytm wyliczający ile cząsteczek miłości zostało uwolnionych i powyżej jakieś granicy cylon jest zakochany i wtedy może dojść do zapłodnienia?? Dziwność.
Albo np wiadomo że cyloni biologicznie są praktycznie jak ludzie, nie mają metalowych części ani świecących oczu itd. Skąd świecący przez skórę kręgosłup u Atheny albo u Six gdy się kochają???
Może biologiczny element spełnia rolę maszyny? Cyloni mają przecież biologiczne mechanizmy do przesyłania świadomości etc. Co do miłości to nie znam odpowiedzi i jakoś mi jej nie brak. : )
7. Czemu tylko 7, 8 nowych modeli cylonow (skinjobs)? Czemu nie 100 albo 1000???? Na "starej Ziemi" nie było widać żeby było więcej tego samego modelu cylona, wiec czemu robić ileś kopii jednego modelu???
Może stworzyć ludzki model nie jest tak prosto? Na "starej ziemi" (czy wcześniej na Kobolu) na początku też mogło być tylko parę modeli, które w drodze zwykłej prokreacji się zróżnicowały. Gdyby "kolonialne" modele mogły się rozmnażać, ich potomkowie różnili by się między sobą co raz bardziej wraz z upływem czasu.
Taki urok tego serialu - "realistyczne" Sci-fi z dużą dozą autentycznej, nie mającej racjonalnego wytłumaczenia metafizyki.RDM jak widać ma jakiegoś fioła na punkcie "boga", podobna sytuacja miała przecież w przypadku Star Trek DS9, z "wormhole aliens", na szczęście tam wszystko wyjaśnili.
Aha no i całe przesłanie na koniec: że technologia nas zgubi bla bla bla, że roboty to złooooo, miałem wrażenie że ktoś se jaja ze mnie robi jak to oglądałem.
Ja tego tak nie odebrałem. Pytanie o przyszłość w kontekstcie spirali wojen ludzie-maszyny bardzo dobre.
Użytkownik emef edytował ten post 21.03.2009 - |17:01|
#34
Napisano 21.03.2009 - |16:28|
"My followers?"
"Your victims."
#35
Napisano 21.03.2009 - |16:33|
Przecież to już dawno wyjaśniono, i wszystko pomieszałeś, żadna wojna nie doprowadziła do powstania FF.4. Co tak naprawdę zapoczątkowało pierwszą wojnę (tą która odbyła się na Ziemi), która z kolei doprowadziła do powstania "Final Five", co z kolei doprowadziło do powstania 8 "skinjobs"?
Ktoś ma jakieś konkretne wyjaśnienie?
Final Five urodzili się na Ziemi i należeli do 13 Plemienia, dawno przed wojną z własnymi Cylonami i 13 Plemię skonstruowało własnych Cylonów którzy się zbuntowali.
A zresztą nie ma co się kolejny raz powtarzać tylko przeczytaj to --> http://forum.gwrota....s...st&p=305384
Logiczną odpowiedzią jest - a czemu nie?7. Czemu tylko 7, 8 nowych modeli cylonow (skinjobs)? Czemu nie 100 albo 1000???? Na "starej Ziemi" nie było widać żeby było więcej tego samego modelu cylona, wiec czemu robić ileś kopii jednego modelu???
Może taka była umowa miedzy FF a Cylonami, może na więcej nie pozawalały im środki, może FF woleli nie dawać zbytniej "przewagi" w postaci zbytniej różnorodności modeli.
To nie ma znaczenia bo to szukanie sobie na siłę do czego by się przyczepić a w żaden super istotny sposób nie jest nam potrzebne do zrozumienia całej historii.
Dobrze napisał emef: ".... twórcy poszli w metafizykę, a nie racjonalne wyjaśnienie. Mają do tego prawo, mnie to satysfakcjonuje. Ten odcinek w tym zakresie nie pozostawia wątpliwości....."Pfff po co to wyjaśniać Założę się ze twórcy pomyśleli: "cholera nie wiemy jak to wytłumaczyć, już wiem!!!, nie wyjaśnimy nic i sprawimy żeby debile co to oglądają sami sobie wymyślili, a na końcu to my wyjdziemy na genialnych scenarzystów serialu, w którym nic nie wyjaśnimy tylko zostawimy sobie wszystko w sferze domysłów, a wszyscy będą i tak zachwyceni, bo będą chcieli wyjść na inteligentnych i nie dadzą sobie wmówić że to tak naprawdę niema sensu i że nikt tak naprawdę nie wie o co w tym chodzi i że 4sezony oglądania poszło na marne!!"
IMO bardzo dobrze, że nie podano nam wszystkiego na tacy tylko pozostawiono co nieco domysłom - i powtórzę za kolegą "mnie to satysfakcjonuje".
Użytkownik biku1 edytował ten post 21.03.2009 - |16:40|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#36
Napisano 21.03.2009 - |16:42|
Dobrze że napisałeś realistyczne w cudzysłowie.Taki urok tego serialu - "realistyczne" Sci-fi z dużą dozą autentycznej, nie mającej racjonalnego wytłumaczenia metafizyki.
Dokładnie jak w Star Treku nieważne jak bardzo statek jest uszkodzony, sztuczna grawitacja nigdy niezawodzi:P
I jeszcze komentarz z innego angielskiego forum który mnie po prostu zabił:
Nadal uważam zakończenie BSG za niesatysfakcjonujące. I raczej nic tego nie zmieni. Serial który był na szczycie w moim top10, już miałem w planie kupić cały serial na blu-ray, uff dobrze że nie zamówiłem w ciemno.EARTH... The final frontier. These WERE the voyages...
Zobaczymy co będziecie pisać jak LOST zostanie podobnie skończony bez odpowiedzi na żadne pytanie. Bo twórcy postawia na metafizykę :]twórcy poszli w metafizykę, a nie racjonalne wyjaśnienie. Mają do tego prawo, mnie to satysfakcjonuje. Ten odcinek w tym zakresie nie pozostawia wątpliwości....
Co nieco powiadasz? No jak dla mnie to nic w tym zakonczeniu nie zostalo wyjasnione.pozostawiono co nieco domysłom
"Kara is the harbinger of doom and will lead humanity to... earth?" LOL. Zakończenie BSG to 1 wielki żart.
Użytkownik SiLenT edytował ten post 21.03.2009 - |16:53|
Greed is eternal.
#37
Napisano 21.03.2009 - |16:49|
No i fajnie bo gdybyśmy wszyscy mieli jedno zadnie byłoby nudno i jaki byłby sens dyskusji tutaj.Nadal uważam zakończenie BSG za niesatysfakcjonujące. I raczej nic tego nie zmieni.
Nie wiem jak Lost ale tutaj twórcy odpowiedzieli na większość pytań.Zobaczymy co będziecie pisać jak LOST zostanie podobnie skończony bez odpowiedzi na żadne pytanie. Bo twórcy postawia na metafizykę :]
Użytkownik biku1 edytował ten post 21.03.2009 - |16:50|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#38
Napisano 21.03.2009 - |16:53|
No ok, ale Kara i postacie z głowy miały za duży wpływ na akcję, by na końcu sobie powiedzieć, że to bóg za tym stoi.Nie wiem jak Lost ale tutaj twórcy odpowiedzieli na większość pytań.
#39
Napisano 21.03.2009 - |17:03|
Buk Nie no padnę. Toudi nie wierze że to kupiłeś, ty jeden z najbardziej racjonalnie myślących ludzi na tym forum. Śmieszne w sumie jest to że teraz jest w modzie być ateistą i podważać wszystko co "święte" ale w BSG jest "buk" i nikomu jakoś to nie przeszkadza :]No ok, ale Kara i postacie z głowy miały za duży wpływ na akcję, by na końcu sobie powiedzieć, że to bóg za tym stoi.
W postach wyżej fakt czepiałem się trochę (o te cylony itd.) ale faktem jest że sposób w jaki zostało mi sprzedane zakończenie, sprawia że nie mam ochoty go kupić.
I jeszcze kilka co lepszych cytatow z zagranicznych for:
Holy Crap! Baltar sold out humanity and gets away scot free. That's a cold MoFo!
That Starbuck thing was laaaaaaame. Weak. weakweakweak. *sigh*
"Okay fellas. We've written ourselves into a corner with Kara. How do we end *her*? Oh, wait. I know. Camera pans away, and when it comes back? She's just...gone."
"Wow. Brilliant."
**sigh**
Greed is eternal.
#40
Napisano 21.03.2009 - |17:08|
hehe a czemu nie? hehe a czemu nie moze to byc tak wygodne? hehehe a czemu ludzie z 12 plemion mowia po angielsku, hehehe czy to nie wygodne?2. Kim lub czym są HeadPeople? Ktoś napisał że są aniołami, hehe czy to nie jest wygodne?
Glupie gadanie, wiekszosc rzeczy w serialach sci-fi "jest wygodne". HeadSix i HeadBaltar to wyslannicy wyzszej sily (moze boga moze ludzi z przyszlosci ktorzy porafia podruzowac w czasie, nikt tego nie wie). Napewno nie sa aniolami poniewaz naklaniaja Caprice-six i baltara do zlych rzeczy ale tez nie sa demonami bo dzieki ich pomocy ludzkosc przetrwala.
Interesujace jest to ze HeadPeople nie tylko mieszali w czasie wojny znanej nam z serialu ale takze wojny miedzy 13 plemieniem a blaszakami i to oni sa odpowiedzialni za przetrwanie FF (byla mowa o tym ze przeddzien wojny FF zaczeli widywac istoty ktorych nikit inny nie widzial, itp.)
Na to chyba nigdy nie otrzymamy odpowiedzi, moze jest aniolem a moze tylko dzusza ktora miala niedokonczone zadanie...3. Czym jest Starbuck? Ktos napisał: też jest aniołem, a co tam jak już bawimy się w aniołki to idźmy na całość.
Moore: Kara is what you want her to be. It’s easy to put the label on her of “angel” or “messenger of God” or something like that. Kara Thrace died and was resurrected and came back and took the people to their final end. That was her role, her destiny in the show… We debated back and forth in the writers’ room about giving it more clarity and saying definitively what she is. We decided that the more you try to put a name on it, the less interesting it became, and we just decided this was the most interesting way for her to go out, with her just disappearing and [leave people wondering exactly what she was].
1. Nie dowiedzieliśmy się, czym dokładnie jest ten cały plan co go cyloni maja, przez 4 sezony co odcinek ta sama śpiewka, "and they have a plan", na czym do cholery polega ten plan??? Nic z tego, po co to wyjaśniać. Niby ma być jeszcze 1 film ze świata BSG o wymownym tytule "The Plan", zobaczymy.
Z tego co nam tworcy przedstawili wynika ze Cyloni nie mieli "The Plan" a raczej "A Plan", poniewaz na poczatku ich planem bylo doszczetne zniszczeniue ludzkosci, potem ich plan sie zmienil i w 3 sezonie chcieli wspolistniec z ludzmi a pod koniec ich planem bylo znalezienie mozliwosci przetrwania swojej rasy.
4. Co tak naprawdę zapoczątkowało pierwszą wojnę (tą która odbyła się na Ziemi), która z kolei doprowadziła do powstania "Final Five", co z kolei doprowadziło do powstania 8 "skinjobs"?
Ktoś ma jakieś konkretne wyjaśnienie?
Wojne miedzy 13 plemieniem a blaszakami prawdopodobnie zapoczatkowalo to samo co wojne kolonistow z blaszakami, czyli rebelia blaszakow z "opresji" ludzi.
Nigdzie nie bylo jasno powiedziane ze Cyloni musza prawdziwie kogos kochac. Bylo cos o tym wspomniane ale tylko w belkocie Elen jak sie dowiedziala o dziecku Caprici-six i Tigha.5. Czemu cyloni muszą kogoś kochać żeby spłodzić z nim dziecko? Skąd cylon wie że kogoś kocha? Może jakiś wypasiony algorytm wyliczający ile cząsteczek miłości zostało uwolnionych i powyżej jakieś granicy cylon jest zakochany i wtedy może dojść do zapłodnienia?? Dziwność.
Albo np wiadomo że cyloni biologicznie są praktycznie jak ludzie, nie mają metalowych części ani świecących oczu itd. Skąd świecący przez skórę kręgosłup u Atheny albo u Six gdy się kochają???
Jak ktos juz wspomnial: "a czemu nie?". Nie bylo to wyjasnione, moze bedzie wyjasnione w filmie ale jedna z bardziej prawdopodobnych teorii jest to ze Cavil zbuntowal sie zanim FF zdolali wyprodukowac wiecej modeli.7. Czemu tylko 7, 8 nowych modeli cylonow (skinjobs)? Czemu nie 100 albo 1000???? Na "starej Ziemi" nie było widać żeby było więcej tego samego modelu cylona, wiec czemu robić ileś kopii jednego modelu???
Pfff po co to wyjaśniać Założę się ze twórcy pomyśleli: "cholera nie wiemy jak to wytłumaczyć, już wiem!!!, nie wyjaśnimy nic i sprawimy żeby debile co to oglądają sami sobie wymyślili, a na końcu to my wyjdziemy na genialnych scenarzystów serialu, w którym nic nie wyjaśnimy tylko zostawimy sobie wszystko w sferze domysłów, a wszyscy będą i tak zachwyceni, bo będą chcieli wyjść na inteligentnych i nie dadzą sobie wmówić że to tak naprawdę niema sensu i że nikt tak naprawdę nie wie o co w tym chodzi i że 4sezony oglądania poszło na marne!!"
1. Wszystkiego nie da sie wyjasnic (bo by musieli wyjasniac tak trywialne sprawy jak "dlaczego wszyscy posluguja sie jezykiem angielskim? albo "dlaczego nazwy potraw brzmia identycznie jak nasze na ziemii?")
2. Niektore rzeczy po wytlumaczeniu bylyby mniej ciekawe albo stracilyby na znaczeniu.
3. Zawsze by sie jakis cichy fan serialu znalazl ktoremu cos by nie pasowalo, wszystkim nie da sie dogodzic.
Użytkownik Modes edytował ten post 21.03.2009 - |17:15|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych