312 odpowiedzi w tym temacie

[blinkkin]

Jedna z najlepszych produkcji tego roku, jeśli nie kilku ostatnich. Na szczególną uwagę zasługuje świetna budowa i charakterystyka postaci. Co prawda serial opowiada historię gangu motocyklistów, ale każdy z członków ma barwną osobowość. Zresztą składa się na to świetna gra aktorska, co stanowi o sile "Sons of Anarchy".

[biku1]

Fox i FX postanowili już, że wyprodukują 13 odcinków drugiego sezonu.
Serial ten dla FX okazał się największym sukcesem od czasów "Rescue Me".

TVGuide.com http://community.tvg...newed/800048008

Użytkownik biku1 edytował ten post 07.10.2008 - |15:47|

[waski]

Serial, jest fantastyczny, ogląda się go z zapartym tchem. Świetna rola Pearlmana. Ogólne nie przepadam za taką tematyką, ale ten serial, zrobił na mnie ogromne wrażenie. I cały czas sprawdza się ta teoria że tytuły stacji kablowych, są o kilka klas lepsze, od tych ze stacji ogólno dostępnych.
Tak trzymać

[Quendi]

To że kablówki biją na głowę te badziewie z ogólnych stacji jest pewne jak 2+2=4

SoA to oczywiście jeden z najlepszych seriali tego sezonu i najlepsza nowość.

U mnie na razie bije go tylko genialny Supernatural s4 a wszystko i tak wgniecie w ziemię Battlestar Galactica s4.5

Wracając jednak do opowieści o gangu to jest to kawał dobrego kina w moich ulubionych klimatach czyli prowincji USA. Dlatego też drugą najlepszą nowością jest True Blood o wampirach na południu.

To co mi się podoba w SoA a także innych mocnych dramatach tego typu to LOJALNOŚĆ, RODZINA.

I choć może wydawać się to dziwne to właśnie takie wartości przekazuje gang SoA nawet wypalając palnikiem tatuaż SoA byłemu członkowi.

Poza tym jestem wielkim fanem rocka/ hard rocka/heavy metalu i klasycznych amerykańskich chopperów.

[blinkkin]

To że kablówki biją na głowę te badziewie z ogólnych stacji jest pewne jak 2+2=4

Po części jest to prawda. Z drugiej strony uwagę należy zwrócić na poziom seriali, który przez ostatnich kilka lat mocno się podniósł. Co roku mamy większą ilość nowości na które warto poświęcić swój czas. Inna sprawa to, że w pewnym momencie HBO zainwestowało w kilka produkcji. Efektem tego prócz świetnych seriali, jest powstanie grupy osób (scenarzyści, reżyserzy, producenci), których nazwiska przewijają się na napisach końcowych obecnych hitów. Kiedyś z ciekawości przeglądałem, kto zajmował się kręceniem seriali dla Showtime, NBC czy Fox. Ku mojemu zdziwieniu w większości przypadków zawsze znalazł się ktoś, kto kiedyś pracował dla HBO.

Inna sprawa, że nawet kablówki potrafią stworzyć bubla jakim przykładowo (subiektywna ocena) było Meadowlands produkcji Showtime. Zgodzę się, że odsetek badziewia w stacjach publicznych jest większy. Należy zauważyć, że liczba kręconego materiału przez stacje ogólnodostępowe jest znacznie większa. Zresztą budżety i grupa docelowa jest inna. Kończę, żeby nie robić offtopica.


1x05 i 1x06 - uwaga możliwe spojlery

Clay powoli zaczyna się gubić, wygląda, że nie ma wizji na dalsze prowadzenie klubu. Jax natomiast po początkowych problemach z dzieckiem i "byłą" żoną wychodzi na nowego lidera. Scena, która w szczególności utkwiła mi w pamięci to wyciąganie broni z szambowozu. Prospect pokazał się z fajnej strony - bezcenny widok kiedy naparzał przeciwnika po zobaczeniu pewnej niejasnej sytuacji. Coraz bardziej do gustu przypada mi Tig - niezły z niego psychopata. Zresztą każda postać dodaje serialowi smaku o czym już wcześniej wspominałem. Świetnie słucha się Chibsa i jego charakterystycznego akcentu, z Juicego można się czasem pośmiać etecera.

Wybierając z dwóch nowości: Sons of Anarchy i True Blood, stawiam (jednak dosyć niezdecydowanie) na serial o gangu motocyklistów. Coś mi mówi, że zobaczymy niejeden sezon tej produkcji.

Użytkownik blinkkin edytował ten post 16.10.2008 - |21:26|

[Quendi]

1x06

SoA idą za ciosem i nadal mamy świetną opowieść.

Godny następca Shield jeśli chodzi o stację FX.

[Saint]

Świetny serial. Wyrasta u mnie na drugi po Dexterze. Nie mogę sie doczekac kolejnych odcinków. Kawał dobrej roboty i świetna obsada aktorska.

[blinkkin]

1x08 - uwaga możliwe spojlery (czytasz na własną odpowiedzialność)

Świetny odcinek, akcja mocno się zagęściła. Kilka osób ginie, co ma być podobno tylko początkiem wojny. Jednak mnie co innego zauroczyło w tym odcinku. Najlepsza rozmowa miała miejsce między Gemmą, a Luanne w sprawie pożyczki. Nie gorsza co prawda była transakcja między Jaxem i Waynem. Jax w końcu robi to w co nie wierzył Tig - zabija człowieka.

Wiem, że to trochę chaotyczny opis, ale tyle się działo w tym odcinku, że ciężko to sensownie opisać. Powoli widać, że zbliżamy się do końca sezonu. Zobaczymy co z tego wyjdzie, mam jakieś dziwne skojarzenia z Godfather - wszystko sypie się w jednym czasie, jednak zostaje rozwiązane jak za odjęciem magicznej róźdżki.

Podsumowując Sons of Anarchy śmiało mogę zamieścić wśród najlepszych seriali jakie widziałem.

[Wodzu]

Akurat jestem po 1x7

Cały czas mam nie odparte wrażenie, że za śmiercią ojca Jaxa stoi Clay. Hmm...

[Quendi]

1x07

Wodzu też podzielam tą opinię.

Wracając do SoA to świetnie prowadzona opowieść gdzie jak w tym odcinku poznajemy też 3 planowych bohaterów.

No i pozbyliśmy się naszego prześladowcy, niezapomnianego Dutcha z Shield.

P.S. Gość ma talent do grania psycholi-gliniarzy.

[Spearhawk]

Coraz bardziej do gustu przypada mi Tig - niezły z niego psychopata.

Psychopata to za mało powiedziane, nazwał bym go socjopatą i miłośnikiem nekrofilii i temu podobnych, postać wyjątkowo kontrowersyjna. A co do ojca Jaxa to moim zdaniem i Clay jak i matka Jaxa porównywalnie maczali w tym palce.

Serial jako całość przedstawia się wyjątkowo ciekawie, z przyjemnością się go ogląda i oczekuje na następne odcinki. Ciekawe ile powstanie sezonów, mam nadzieję, że tyle ile The Shield.

Użytkownik Spearhawk edytował ten post 27.10.2008 - |15:08|

[Quendi]

1x08

Znakomity odcinek.

Dutch is dead

Zanosi się na wojnę gangów co jeszcze przyspieszy i tak już wartką akcję.

Jak na razie najlepszy serial tego sezonu razem z True Blood

[Wodzu]

Prawdopodobny finał sezonu to właśnie rozstrzygnięcie wojny między SoA a Majami.

[biku1]

Obejrzałem ten serial ....... właściwie jednym ciągiem.
Coś pięknego i niesamowitego.
W końcu kolejne dorosłe kino [jak Shield] bez pierdół, chrzanienia, cackania, z porządnie nakreślonymi charakterami postaci, solidną fabułą i dobrą muzą. Chłopaki ostro grają i po prostu z jajami.
Z świetnie dobranymi aktorami, o niesamowitych głosach i w ogóle prezencji.
Brawa za zgromadzenie tylu znanych twarzy w jednym serialu.
Na początku obawiałem się, że to dobrze nie wyjdzie ale tak nie jest nie przeszkadza to wcale w oglądaniu.
I te widoki jeźdźców na ich maszynach - piękne.

Jest to dla mnie druga obok True Blood najlepsza nowość tej jesieni.

Powiem krótko ja chcę więcej i jak dla mnie to pozycja którą muszę-mieć-na-dvd jak tylko wyjdzie.

Dobrze, że będzie 13 odcinków drugiego sezonu.

ps. duże piwo dla yungara za literki.

Użytkownik biku1 edytował ten post 04.11.2008 - |00:03|

[Spearhawk]

Jest to dla mnie druga obok True Blood najlepsza nowość tej jesieni.

Zgadzam się, że SoA jest bardzo dobrą produkcją przewyższającą produkcję HBO ponad wszystko. Mi osobiście True Blood nie przypadł do gustu, oglądam, ale nie zachwycam się nim . Powracając do motocyklistów to zgadzam się z Biku1, że postacie są charakterystyczne, być może dlatego, że dobór aktorów był trafny. Mam nadzieję, że pociągną historię nie tylko w drugim sezonie, ale jeszcze w n-tym

Użytkownik Spearhawk edytował ten post 05.11.2008 - |13:32|

[Quendi]

1x09

Kolejny znakomity odcinek.

Mądre negocjacje pokojowe jak i też realistyczny finał.

Wątek doktorek - Jax też przypadł mi do gustu.

Użytkownik Quendi edytował ten post 12.11.2008 - |19:23|

[biku1]

1x10

Zaczyna się robić coraz ciekawiej - w poprzednim odcinku mieliśmy wielką zadymę miedzy gangami połączoną z zamachami na członków SoA i nazi gangu co skutkuje nową umową miedzy SoA i Mayans a w tym odcinku - do miasta wraca zawzięta agentka ATF Stahl i powoli zaczyna się zabierać za słabsze ogniwa Samcro.
Co jak widzimy o mało co nie przynosi skutku.
Całe szczęcie chłopakom udaje się wywieźć tą panienkę i ajrisz kumpla od broni do Kanady [chyba?].
Niesamowita akcja była w wiezieniu - tak właściwie to mieliśmy dwie akcje więzienne - jedna z Jaxem wpadającym z pomocą szeryfa LOL do aresztu i wyciągającym Cherry a druga to jak agentka Stahl kończy z rozbitą głową o stół. Oj niezłe to wszystko było.
Tyle, że teraz agentka ATF podejdzie do wszystkiego osobiście a to nie wróży nic dobrego.

Do tego pewnie w kolejnym odcinku będziemy mieli jakiś zatarg z Dziewiątkami jak tylko dowiedzą się, że Samcro sprzedaję teraz broń również Mayans'om. A przynajmniej czegoś takiego się spodziewam.

Ciekawe też co w końcu postanowi żona Opiego bo to kolejne słabe ogniwo za które już zaczęło się zabierać ATF a w obecnej sytuacji może ją jeszcze bardziej przycisnąć aby podała coś na SoA.

Sprawa pomiędzy panią doktor i Jaxem jest taką małą odskocznią od tych "przyziemnych" spraw gangu.
Choć obecnie po zabójstwie byłego agenta ATF i pomocy przy Irlandczyku zaczyna Tarę coraz więcej łączyć z SoA.
Obecnie sam nie wiem czy im coś z tego wyjdzie.

Piękna była ta scena w markecie takie starcie słowne dwóch groźnych "kocic" czyli Gemmy z agentką Stahl.
Oh obie świadome tego kim jest druga i żadna nie popuszczająca drugiej, aż prawie iskry leciały.

O i przypomniała mi się jeszcze jedna podobna niesamowicie klimatyczna scena jak Jax mijał się na korytarzu w szpitalu z agentką Stahl. Tu również powietrze zrobiło się ciężkie od napięcia gdy tych dwóch wrogów się mijało przeszywając się wzrokiem.

Kończąc powiem kolejny zayebiscie porządny odcinek.
Z niesamowitymi pełnokrwistymi postaciami w ciekawej historii i do tego dobrze opowiedzianej.
Tak nakręcone seriale aż się chce oglądać i jak sobie przypomnę, że gdy pierwszy raz czytałem info o tym serialu to pomyślałem ,że to kolejny durny serial który nie przetrwa 1 sezonu o durnych pijakach na motorach to aż mi wstyd.
I bardzo mnie cieszy , że okazał się całkiem czymś innym i do tego jak niesamowicie wciągająco zrobiony.
Co prawda już niewiele zostało do końca pierwszego sezonu ale w perspektywie mamy kolejne 13 odcinków 2 sezonu.

ps. kolejny raz piwo dla yungara za bardzo dobre tłumaczenie.

Użytkownik biku1 edytował ten post 21.11.2008 - |22:16|

[Wodzu]

Zgadzam się z Biku. Pętla na szyi Sam Crow się zacieśnia. Otto zrobił to czego oczekiwał klub, ale chyba niechcący tylko zaognił sytuację. Nie mogę się doczekać następnego odcinka.

[biku1]

1x11

Kolejny wyśmienity odcinek i zaczyna się od dużego bum - federalni wkraczają do siedziby Samcro.
Do tego odcinek niby głównie skoncentrowany na Opiem Winstonie ale i wokół tego wiele się działo.

Agentka Stahl to całkiem przebiegła suka.
Nieźle to sobie wykombinowała z tą spłatą długów Donny i Opiego aby klub myślał, że się sprzedali federalnym i są w programie ochrony świadków.
Dobrze jej powiedział jej kochaś zastępca szeryfa, że naraża cała rodzinę Opiego i ktoś zginie.
Tak sobie myślę, że być może teraz da znać Samcro co ona knuje bo jak widać powoli przestaje mu się to podobać.
Dobre by było jakby poszedł w ślady szeryfa i zaczął współpracować z SoA ale jakoś w to wątpię choć możliwy jest jednorazowy układ akurat w tej sprawie.
Do tego przez te podsłuchy to zrobiła się bardzo nieciekawa sytuacja dla Winstona.
Strasznie mnie ciekawi jak Opie teraz z tego wybrnie skoro Clay i Tig umówili się na skrytobójstwo.
I ciekawe czy wykończą tylko Opiego czy też i Donnę bo ona po śmierci męża może bardzo dużo namieszać.

Interesująca zrobiła się też sytuacja między Gemmą i Wendy.
Coś mi się wydaje, że Gemma ma plan aby zmusić Tarę do wyjazdu z miasta by się odczepiła od Jaxa i w tym celu wykorzysta Wendy.
Pewnie przyszło jej to głowy jak zobaczyła Tarę przyglądającą się Wendy i Jaxowi w szpitalu.

Do tego Jax też jakoś nie może się jasno określić z którą co chce robić i to będzie kolejne zamieszanie.
A kto wie co odbije ćpunce Wendy tacy różne rzeczy potrafią robić , niech no tylko ATF i agentka Stahl ją zwącha ,że może ją wykorzystać przeciwko Samcro to będzie kolejny bajzel na głowie SoA.

Swoją droga podobało mi się jak Stahl zaczynała panikować gdy Opie i Donna wychodzili z aresztu. Widać było jak się mota, że nie udało się jej podejść ich w areszcie.

Jakoś też nic nie wspomnieli o Cherry i Irlandczyku czy udało się ich przewieźć do Kanady.
Choć w odcinku nie było tym razem nic o Mayans czy Nords to wcale nie było nudno.
Wystarczająco gęsta atmosfera robi się z samego tego co wyczyniają członkowie Samcro.

Ok, przed nami jeszcze chyba dwa odcinki i będzie koniec sezonu 1 a potem pewnie w 2009 czekam na sezon 2 i na wydanie dvd bo to na 100% sobie kupię.

ps. kolejny raz podziękowanie dla yungara.

Użytkownik biku1 edytował ten post 21.11.2008 - |23:54|

[Quendi]

1x11

Mam nadzieję że Opie się wywinie spod noża w ostatniej chwili, szkoda było by naszego poczciwego brodacza.

Biblijna kara powinna też spotkać żmije z ATF

Gemma - wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Dobra jest to trzeba jej przyznać.

Poza tym standardowy zestaw pochwał dla twórców SoA.