Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 072 - S04E16 - Deadlock


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (101 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (5 głosów [5.68%])

    Procent z głosów: 5.68%

  2. 9,5 (2 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  3. 9 (17 głosów [19.32%])

    Procent z głosów: 19.32%

  4. 8,5 (7 głosów [7.95%])

    Procent z głosów: 7.95%

  5. 8 (13 głosów [14.77%])

    Procent z głosów: 14.77%

  6. 7,5 (7 głosów [7.95%])

    Procent z głosów: 7.95%

  7. 7 (14 głosów [15.91%])

    Procent z głosów: 15.91%

  8. 6,5 (3 głosów [3.41%])

    Procent z głosów: 3.41%

  9. 6 (5 głosów [5.68%])

    Procent z głosów: 5.68%

  10. 5,5 (2 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  11. 5 (2 głosów [2.27%])

    Procent z głosów: 2.27%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (4 głosów [4.55%])

    Procent z głosów: 4.55%

  14. 3,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (4 głosów [4.55%])

    Procent z głosów: 4.55%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (3 głosów [3.41%])

    Procent z głosów: 3.41%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#21 leviathan

leviathan

    Starszy kapral

  • VIP
  • 282 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 21.02.2009 - |18:01|

No tego się na kilka odcinków przed końcem nie spodziewałem. Już zwiastun zapowiadał, że nic ciekawego się nie będzie działo, ale myślałem, że mnie miło zaskoczą, ale jednak nie. Na pewno największy plus za powrót "Head Six" (NARESZCIE) i za to, że Ellen jednak posiada "ludzkie" uczucia i nie do końca się przemieniła w jakąś świętoszkę. Dobrze, ze rozwiązali sprawę dziecka Tigha (znowu Hera jest jedyną wyjątkową). Na minus po raz kolejny Baltar. Jak widzę te bezsensowne sceny z nim, to aż mnie skręca, ze tak marnują czas. Ogólnie nie podoba mi się taki "delikatny zapychacz" pod koniec serialu.

Ocena: 7/10
  • 0

#22 Myszaqu

Myszaqu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 300 postów

Napisano 21.02.2009 - |18:02|

5/10

Żałuję że wstałem o 7ej tylko po to żeby zassać i obejrzeć przed wyjazdem. Ale teraz to już chyba do samego końca będzie coraz lepiej :)

Całość odcinka to raptem dwie rzeczy - powrót Ellen i śmierć dziecka Tigha. Doceniam artyzm i wysiłek aktorów, ale takich dramatycznych kawałków to już mieliśmy w tym serialu sporo - biorąc pod uwagę jego długość i tak za dużo.

Do tego przewija się Baltar, którego wątek jest jak dla mnie na siłę ciągnięty od czasu procesu. Przypuszczam że Gaius odegra jakąś wielką rolę w finale, inaczej sam bym go ukatrupił rok temu :P


Tekst odcinka:

"Tylko niech nikt nie wyciągnie żadnej wtyczki!" :)
  • 0

#23 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 21.02.2009 - |18:39|

No co by tu napisać- teoria, że Final Five i zwykłe Cyloni nie mogą się rozmnażać padła.Owszem mogą mieć dziecko, ale do pewnego momentu- może jakś blokada o której Ellen nawet nie wie ( dywaguję, nie mówię tego serio)? Tory jak zwykle nie lubi ludzi i jak jest okazja to "wiejemy !" Admirałowi już wszystko jedno , pije jak smok i ma już wszystko gdzieś , no prawie. Baltar wrócił do swojego stadka, ale musiał walczyć o swoje miejsce :), bo się pojawiła nowa liderka ;)

*Postać Ellen. PO poprzednim epizodzie, sądziłem, że wraz z odzyskaniem cylońskich wspomnień mamy doczynienia z nową postacią - silną osobowością, zdecydowaną, na miarę przywódcy ginącej rasy. Sądziłem, że dostaniem równego partnera dla Laury Roslin. Tym czasem dostajemy tą są starą Ellen - żałosną intrygantkę, nie wychodzącą poza swoje drobne ambicje


Ja bym powiedział, że dopóki jej się grunt pod nogami pali jest w stanie wykrzesać siły by nie zostać "poświęconą w ramach nauki" :).Co pokazała w "nocnych rozmowach" z Cavil'em :). Jak ma "chwilę oddechu" to zaczyna swoje gierki.

Trochę dziwne zakończenie- Szóstki, Ósemki, Leoben'y przejmują zwyczaje ludzi i wieszają na Ścianie Wspomnień swoich ziomków :o

Użytkownik Kiz edytował ten post 21.02.2009 - |18:40|

  • 0

#24 Liki

Liki

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 67 postów

Napisano 21.02.2009 - |18:51|

Piękny odcinek, taki trochę filozoficzny np. sceny gdy naprawiają statek. Ludzie zaczynają mieszać się z cylonami. Bohaterowie powoli zaczynają patrzeć na wydarzenia z szerszej perspektywy, zarówno ludzie jak i cyloni. Nikt nie ma zapewnionego przetrwania, ani ludzie, ani cyloni. Jedynie współpraca daje jakieś realne szanse na przyszłość i na to, żeby historia znów się nie powtórzyła.
  • 0

#25 sot

sot

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 492 postów
  • MiastoNibylandia

Napisano 21.02.2009 - |19:20|

Bardzo dobry odcinek. Radość przeplatana ze smutkiem.

Michael Hogan wymiata, po raz kolejny pokazał jak wspaniałym aktorem jest.
Baltar i headsix znowu mieszają, ciekawe co z tego wyniknie.
Caprica six traci dziecko - karma is a bitch.
Galactica zaczyna przypominać baseship, a baseshipy wyglądają bardzo fajnie:D

Ocena tego odcinka 9/10.
  • 0
To miejsce na twoją reklamę.

#26 LooZ^

LooZ^

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 30 postów

Napisano 21.02.2009 - |19:25|

Czy tylko ja zwrocilem uwage, ze baseship jest juz "caly", bez urwanego ramienia? ;) Czy to juz wczesniej bylo?
  • 0

#27 Semko

Semko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 21.02.2009 - |19:40|

Czy tylko ja zwrocilem uwage, ze baseship jest juz "caly", bez urwanego ramienia? ;) Czy to juz wczesniej bylo?


Moze mu odroslo. W koncu to biomechanoid ;)
  • 0
"Well take this for what little it will profit you. As I look at you, Ambassador Mollari, I see a great hand reaching out of the stars. The hand is your hand. And I hear sounds. The sounds of billions of people calling your name."

"My followers?"

"Your victims."

#28 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 21.02.2009 - |20:26|

Myślę, że go cały czas naprawiają, a poza tym to biotechnologia :) .
  • 0

#29 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 21.02.2009 - |20:47|

...i jakim cudem Boomer tak łatwo odnalazła flotę.

Też to dziwnie wyglądało ale myślę, że to się jeszcze może wyjaśnić w następnym epizodzie.
W końcu Roslin kazała ją zamknąć więc pewnie coś dla niej szykuje. B)

No tego się na kilka odcinków przed końcem nie spodziewałem. Już zwiastun zapowiadał, że nic ciekawego się nie będzie działo, ale myślałem, że mnie miło zaskoczą, ale jednak nie...

Tak się teraz zastanawiam czy ta "dziwność" odcinka nie ma związku z tym, co pisałem w tłumaczonym wywiadzie, że to co widzieliśmy w "No Exit" miało być pierwotnie rozbite na kilka odcinków jako jeden z wątków. A jako, że zdecydowali się to wszystko umieścić w jednym to musieli co nieco poprzesuwać sceny w odcinkach.
I do tego doczytałem się, że ten odcinek kręcono przed "No Exit". :D

No co by tu napisać- teoria, że Final Five i zwykłe Cyloni nie mogą się rozmnażać padła.

????
Mogą czy nie mogą? Tzn jaka teoria. :D

wydawanie broni cywilom to bardzo zły pomysł; dziwię się Adamie; widać też rozkład zdolności do kontrolowania wydarzeń na Galactice przez szefostwo; oj, będzie się działo;

Do tego przewija się Baltar, którego wątek jest jak dla mnie na siłę ciągnięty od czasu procesu. Przypuszczam że Gaius odegra jakąś wielką rolę w finale, inaczej sam bym go ukatrupił rok temu

Też sądzę, że po to właśnie trzymają Baltara i po to pojawiła się broń w Dogsville abyśmy w kolejnych odcinkach zobaczyli jakieś istotne wydarzenia jakie tam się wydarzą i pewnie będą miały wpływ na całą flotę.
Zresztą Baltar powiedział Adamie ,że źle się dzieje wśród cywili a ta broń może tam "wprowadzić porządek" i jak to ujął TO OSTATNIE LUDZKIE rozwiązanie. Jako, że wielu marines zginęło w wojskowym buncie to teraz admirał nie ma zbyt wielu na zbyciu aby zajmowali się pierdołami w stylu pilnowania co jedzą cywile. Kolejną opcją Adamy było np. poproszenie Centurionów o pilnowanie porządku na Galaktyce a to na pewno doprowadziło by do buntu wśród cywili.

Tekst odcinka:
"Tylko niech nikt nie wyciągnie żadnej wtyczki!" :)

Tigh do Ellen:
- Myślałem, że wiedziałaś, że było zatrute. Poprosiłaś o kubek.
- Byłam spragniona! :P

i jeszcze jeden jak sobie chłopaki popili :
Bill Adama - "Any mythic revelations?"
Saul Tigh - "Nope. Nothing to report, sir."
:D :D :D

No i jak dotąd nikt nie zauważył braku Helo w tym odcinku.

Użytkownik biku1 edytował ten post 21.02.2009 - |20:53|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#30 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 21.02.2009 - |21:37|

????
Mogą czy nie mogą? Tzn jaka teoria. biggrin.gif



No moja :P

A tak poważnie jakim cudem Boomer znalazła flotę? Czyżby to była forpoczta Cavil'a tzn. Cavil wie gdzie jest Galactica ?? Oj szykuje się konfrontacja -chyba :P
  • 0

#31 Freeman2501

Freeman2501

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 103 postów

Napisano 21.02.2009 - |21:49|

Odnośnie tego, jak Boomer znalazła flotę, to przyszła mi do głowy rzecz następująca - i ludzie i Cyloni skakali w stronę Ziemi. Ellen znała położenie Ziemi doskonale, więc naprowadziła Boomer. Trochę naciągane, bo (chyba) nie mogli wiedzieć, że flota już Ziemię odnalazła i nadal jest w okolicy, no ale zawsze jakaś szansa była i jakieś wyjaśnienie (przynajmniej tymczasowe) jest.
  • 0

#32 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 21.02.2009 - |21:53|

Cavil chyba więc wie, gdzie jest Galactica, tylko boi się konfrontacji i śmierci, ot co. Byli tacy odważni jak mogli się odrodzić, ale teraz to robią w portki :)

Mnie odcinek się podobał, nie dbam o to, że to "ooo, już koniec co oni robią" (stara gadka...ludzie, a może tak przećwiczcie bulgotanie w wannie? Powtarzajacie sobie wtedy "zapychacz...zapyyychacz", będzie frajda chociaż z tego waszego gadania...) bo akurat scenarzyści BSG to klasa sama w sobie i im ufam. Wiedzą, co czynią tym bardziej, że finał to 3 godziny.

Gaius (Gajus? Gejus...yyy...?) mnie zaskoczył, nieźle zamącił... naszła mnie myśl: czy tak to wygląda? Robić coś dobrego z złych lub cynicznych pobudek-w tym wypadku, walki o władzę? Niezłe, niezłe, I'm impressed. Head Six-nawet jej nie było, a teraz wkracza tak mocno "guns guns guns". Oj, może być niebezpiecznie, i tak jak niektórzy też nie do końca rozumiem co pokusiło Adamę.

Kombinacje Elen-cała ta sytuacja, dziecko, i tak dalej...nie do pozazdroszczenia, a aktorstwo pierwsza klasa imo. Co mnie obchodzą główne wątki, jak mam pierwszorzędny dramat w roli głównej... świetnie zagrane i poprowadzone do tego decyzje w sprawie rozdzielenia cylonów i ludzi w tle... A to wszystko dlatego, bo się komuś zachciało otworzyć rozporek w niewłaściwym momencie..y.... przestroga ;)

Jestem zadowolony i odcinek mi się podobał, mocne 8.5, odjąłem pół, bo faktycznie główny wątek nie poszedł do przodu. Ale za to świetne zwroty akcji, brak happy endu no i cały ten dramat-naprawdę dobre.

BTW, czyżby waszą dominującą teorią było, że Gaius to cylon? A czy ktoś rozważał możliwość, że mu Six przeskoczyła/skopiowała się przypadkowo do łba? (choć ja tam twierdzę, że to zewnętrzna interwencja, ale zasada może być ta sama)

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 21.02.2009 - |21:55|

  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#33 Myszaqu

Myszaqu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 300 postów

Napisano 21.02.2009 - |21:59|

Jeśli Gaius byłby cylonem, to byłby to by najbardziej wykopany w kosmos model. On zrobi WSZYSTKO byleby uratować własne dupsko.

Ale to przecież takie ludzkie zachowanie. Byłby najdoskonalszą wersją :D

Cavil przynajmniej ma na uwadze los całej swojej rasy...

Użytkownik Myszaqu edytował ten post 21.02.2009 - |22:03|

  • 0

#34 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 21.02.2009 - |22:32|

Cavil przynajmniej ma na uwadze los całej swojej rasy...

Jak dla mnie to tylko jego wymówka dla naprawy własnego zranionego, pokręconego ego a nie żadne tam myślenie o własnej rasie.

Użytkownik biku1 edytował ten post 21.02.2009 - |22:36|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#35 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 21.02.2009 - |23:21|

Witam. Na wstepie powiem, ze nie czytalem poprzednich komenatarzy tylko rzucilem okiem na kilka pierwszych dzisiaj rano, bo mi sie strasznie chcialo ogladac, ale nie moglem wczesniej tylko teraz. Jak dla mnie odcinek bardzo dobry.. nie potradie powiedziec co bylo w nim dobrego poprostu.. a mat dojrzaly, na poziomie, emocjonalny, potrafiac wczuc sie nam w mysli i emocje bohaterow, zdecydowanie bardzo hmm mocna scena gdzie dziecko Caprici (I wonder, dlaczego tak na nia mowia) i Tighta umiera.. Epizod ten trzyma b. wysoki poziom tylko trzeba umiec to dostrzec.. wczuc sie w odcinek, ze tak powiem. Nie bylo zadnej akcji, w zasadzie niczego popychajacego ten serial do przodu... az trudno uwierzyc, ze zaraz koniec... wielka szkoda.. , ale ten odcinek mial w sobie to cos, cos co trudno wytlumaczyc i jasno przedstawic.

Tworcy robia kawal dobrej roboty.. jestem pod wrazeniem.. spogladajac na inne produkcje. Nie wiem dlaczego odcinek zebral baty.. moze wszyscy spodziewali sie akcji... ja tez, ale da sie zrobic dobry odcinek bez akcji, trzeba umiec to dostrzegac.

Bardzo fajna scena gdy Vipery i te cos hybrydy mysliwca cylonskiego z trasporterem te duze leca zeby przechwyczycic cel.. w zasadzie nie wiedzialem ze one moga byc zalogowe seryjnie.. moze nie zbyt zrozumiale stwierdzenie, ale wiadomo o co chodzi.. Przedtem ogladalem TSCC, zaraz po nim BSG, naprawde wiadac roznice poziomow, odcinek ma w sobie mistycyzm, tajemniczosc, emocje, KLIMAT jedynym slowem.. ma cos czego nie widac powierzchniowo. Z kazda literka tego posta, coraz bardziej podoba mi sie ten odcinek. I nie, nie jestem trzezwy..
Spojrzcie na te piekne kobiety Boomer, Caprica, Kara(mi sie tam bardzo podoba. she's fracking hot) wezcie pod uwage bloodlines bohaterow. Zeby nie przeciaz i nie kompromitowac sie, powiem. odcinek jest swientny.. 9.5/10.... 10 nie bo tworcy sa w stanie zrobic cos kilka razy lepszego, wplatajacy jeszcze totalna destrukcje, krew etc...

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 21.02.2009 - |23:24|

  • 0

#36 leviathan

leviathan

    Starszy kapral

  • VIP
  • 282 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 21.02.2009 - |23:41|

Faktycznie, coś w tym jest, że trzymają Baltara tak długo, bo pewnie mają dla niego w finałowych odcinkach jakąś ważną rolę do odegrania (szczególnie, że występuje on w wizji z opery, a to ma być wyjaśnione). Co mnie najbardziej w tym odcinku zastanowiło, to fakt że poświęcono mnóstwo czasu na sceny, w których implementują Galactice tę biosubstancję - to musi mieć jakieś znaczenie dla kolejnych odcinków.

P.S. Dla mnie tekst odcinka to: "How many dead chicks are out there?" - mistrzostwo.

Użytkownik leviathan edytował ten post 21.02.2009 - |23:43|

  • 0

#37 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 21.02.2009 - |23:48|

Masz point lewiatan.. (pamietam jak gralem w taka gre co sie miasto buduje i przy bregach byk potwor lewiatan i atakowal statki.... edit.. pamietam tytul Age of Mythology) bardzo udzo pokazywali Adame jak przygladal sie naprawie jego dziewczynki... bedzie to mialo znacznie mentalne... byla mowa pozniej w odcinku o tym, ze Galatica nie bedzie tym czym byla, napewno beda aktywnie (przepraszam za jezyk) mnozyc watek Baltara i tej calkiem calkiem postaci kobiecej na P bodajrze, tej fajnej.. cos czuje , ze bedzie sie dzialo oj bedzie sie dzialo.... zaczalem ogladac ten serial jak mial juz 3 sezony nie powiem wciagnal mnie,

A co do tekstu odcinka.. to moze nie tekst.. a poskladala mnie scena jak umiera dziecko Toghta, almost sie rozplakalem

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 21.02.2009 - |23:54|

  • 0

#38 rafino

rafino

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 22.02.2009 - |00:20|

solidny odcinek, choć trudny w odbiorze.

jeden - Ellen - cóż, może wraca do starej roli, a może to tylko rola ... kto wie

dwa - Tigh i Adama - ich uścisk po stracie dziecka - moim zdaniem najbardziej wzruszająca scena w ciągu 4 sezonów BSG - cylon, człowiek i prawdziwa przyjaźń

trzy - najważniejsze - wszysttko zmierza we właściwym kierunku. w biologi jest tak, że jeśli dwa osobniki uznawane za reprezentantów różnych gatunków mogą się krzyżować, i ich potomstwo jest płodne, to znaczy że jest to JEDEN gatunek. innymi słowy, przyszłość należy do hybryd.

ps. i jeszcze jeden drobiazg (tylko czy drobiazg?) rozmowa Ellen z Tigh'em

Tigh - Nic dziwnego, że musieliśmy wymyśleć im Boga, by w to wierzyli. Nie mogli wierzyć w nas.
Ellen - Nic nie wynaleźliśmy.

do przemyślenia
  • 0
"zawsze znajdzie się stara wódka dla nowych ludzi"

#39 anrew

anrew

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 75 postów

Napisano 22.02.2009 - |01:12|

Ellen zła? Bo co? Bo się wkurzyła że jej mąż z którym przeżyła z 1000 lat ma dziecko z ich własnym tworem? I że najwyraźniej go traci na rzecz tegoż stworzenia? Ot tak ma wykasować wszystkie wspomnienia i uczucia bo Tigh ma inną? Nie wydaje mi się - i tak nad sobą panowała - a jej tzw. knowania być może miały na celu lekką terapię szokową by Tigh sobie przypomniał starego siebie. Na co dzień na całym świecie jak żona przyłapie męża z jakąś k...ą to zdarza się jej tego męża przebić nożem i ja to rozumiem - a tu Ellen nawet nie wzięła i zerwała tej durnej szóstce tego blond łebka z ramion nie mówiąc już o dziurawieniu powłoki Tigha. A tylko w sposób całkiem cywilizowany próbowała naprawić sytuację (a mogła próbować zrobić Tighowi krótkie spięcie i restart systemu :D)

Co do nadużywania alkoholu to mimo niewątpliwego faktu upijania się oraz odczuwania kaca to nie możemy mieć pewności że alkohol może doprowadzić cylonów do śmierci czy do trwałego uzależnienia się - może dlatego mogą sobie go łykać i traktować z przymrużeniem oka.

Użytkownik anrew edytował ten post 22.02.2009 - |01:24|

  • 0

#40 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 22.02.2009 - |01:35|

Jestem BARDZO zawiedziony Ellen. W poprzednim odcinku była genialna, kochała nawet Cavila (bo go stworzyła). A teraz czekałem aż dźgnie Szóstkę tępym narzędziem... Czekałem aż się pojawi, jako postać "znająca wszystkie odpowiedzi", dając rady ze spokojem "co dalej robić" niczym jakiś prorok... Z kolei Ona miota się bez sensu (jak inni) i poddaje się "najniższym ludzkim emocją". W poprzednim odcinku uwierzyłem, że jest genialna, że ma plan, że ma dystans (wszystko już widziała i przeżyła)...
Edycja:

Ellen zła? Bo co? Bo się wkurzyła że jej mąż z którym przeżyła z 1000 lat ma dziecko z ich własnym tworem? [...] Na co dzień na całym świecie jak żona przyłapie męża z jakąś k...ą to zdarza się jej tego męża przebić nożem i ja to rozumiem

Po poprzednim odcinku w moich oczach byłĸa czymś lepszym i mądrzejszym niż "głupi ludzie". Powinna poklepać Tighta po "główce" i powiedzieć, że w porządku i że to co zrobił jest zgodne z "naturą" i niema powodu by czuł się winny (Buddaistyczne podejście).
Edycja2:
Wkleję cytat z poprzedniego odcinka, który pokazuje dokładnie jakiego zachowania oczekiwałem:

-nie wszystko wam się ułożyło?
+Zdradziłam ruch oporu|i Saul mnie otruł.
-Nie ma to jak prawdziwa miłość.
+Zrobił, co uznał|za słuszne.
+To coś, co potrafi|każdy człowiek.


Użytkownik michal_zxc edytował ten post 22.02.2009 - |02:10|

  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych