Nie m co tworzyć nowych teorii, wrota po prostu mogą pochłaniać energię w wielu postaciach, to wszystko. Wybuchu nuklearnego nigdy nie przetrwały-to była sprawka priora.
Mylisz się - wrota kilkukrotnie już przetrwały eksplozję nuklearną tuż przy nich (chociażby "Pegasus Project"), więc odwołanie do odcinka z kapłanem Ori nie wystarczy.
W 2x01 Ludzie nie wiedzieli o ich niezwykłych właściwościach, zakładano, że C4 je rozwali i jeszcze uda się wzmocnić wybuch przez dodanie naquadah. Wrota sporo mogą przetrwać (patrz: upadek statku Thora do oceanu, BEZPOŚREDNIE uderzenie meteorytu) - kto wie co się stało z tymi ze statku Apophisa - może dryfują na orbicie wraz z kosmicznym złomem, może spadły do oceanu, a może rzeczywiście w jakiś sposób przynajmniej zostały uszkodzone.
Co do przesłon na Midway to kwestia jest o tyle problematyczna, że występuje opóźnienie! Pamiętajmy, że Gate Bridge to nie jest taka normalna podróż - wchodzi się i wychodzi po ułamku sekundy. Wrota otrzymują "ładunek", zamykają tunel, trzymają podróżników w buforze, otwierają tunel do kolejnych i przekazują dalej. Dobrze to rozumiem? Czyli jak wyobrażacie sobie wysłanie sygnału GDO i weryfikację otrzymania? Tunel miał być w 100% bezpieczny.
Zapewne coś wymyślą w następnej wersji stacji.
Chociaż czy on im jest faktycznie potrzebny? Mają technologię Asgardu - dzięki temu statki powinny naprawdę szybko zacząć latać między galaktykami (statek Thora z Dedalem na holu potrzebował chyba godzin na lot do galaktyki Asgardu!) a do tego mamy nowe źródła energii - Asgardczycy potrafili otwierać tunele między wrotami w dwóch galaktykach, ZPM chyba nie jest tutaj niezbędny - pomocny, ale nie niezbędny.
Użytkownik Atlantis edytował ten post 17.02.2008 - |00:33|