85 odpowiedzi w tym temacie

[rexus]

Z taka Gębą tp by się z Kowalskiego nabijali.

I chyba wiem dlaczego dobrali niepasującego aktora do tej postaci - żeby go nie było szkoda jak się go pozbędą. Jak juz powiedziałem ciesze się że uśmiercono ta postać zaraz na początku, bo nic by nie wniosła do serialu a tylko by mnie drazniła

[rejm]

No cóż ja uważam, że serial by dużo zyskał jakby np ten Kowalski z równoległej rzeczywistości został na Ziemii i wpółpracował z SGC. Jeśli nie zrobili tego w SG1 to może jakoś wykorzystają tą postać w Atlantis.
Jak dla mnie to była b. sympatyczna postać. I do tego POLAK. Moze właśnie dlatego go uśmiercili?

[no13]

Mi ten odcinek się bardzo podobał. Szkoda tylko Kowalskiego... dlatego 9/10.

[Delphi]

8,5/10. Niezly, ale na pewno nie lepszy od pilota. Kowalskiego rzeczywiscie szkoda. Myslalem, ze bedzie stalym elementem serialu, a tu nici. Do konca odcinka bylem prawie pewien, ze jednak z tego wyjdzie. Troche sie zdenerwowalem jak odlecial.

[koziu]

odcinek calkiem niezly odemnie 8
szkoda tylko Kowalskiego

[occultus]

Tak jak ktoś napisał wyżej odcinek całkiem niezły, bo pozwala nam poznać nieco lepiej goa'ldów. A poza tym...każdy odcineg SG-1 dostał by u mnie conajmniej ocene 8
Skala powinna być między 8,0 a 10,0 i co 0,1 skok ... wtedy można by oceniać SG-1

[Pedro Alvarez]

Odcinek 1x02 nie przypadł mi do gustu tak jak pilot, tym niemniej w całym sezonie jest odcinkiem powyżej przeciętnej (przeciętną niemiłosiernie psuje 1x03). Jak mówiło wielu poznajemy lepiej Goa'uldów, ale ja staram się nie oceniać odcinków przez pryzmat wprowadzanych wątków, tylko jakość odcinka na tle sezonu. Szkoda, że akcja nie przenosi się poza bazę. Zauważyłem, że SGC w tym odcinku niemiłosiernie traci lekarzy (ze dwóch zeszło), czy dr. Frasier wiedziała w co się pakuje jak przyjmowała posadę?

Moment: Teal'c stojący przed wrotami ("You shall not pass!")

Ocena: 7,5

Użytkownik Pedro Alvarez edytował ten post 18.06.2004 - |17:07|

[Cez]

zauważyłem dzis w tym odcinku bardzo dziwną rzecz, która mnie zdziwiła.. na kanale TVN i HBO StarGate miało czołówkę (intro) ukazującą posąg Ra.. i na tle tego posagu były wyświetlane nazwiska aktorów..

dzis bylem bardzo zaskoczony tym, że w wersji DVD rip .. czyli pewnie w wersji amerykańskiej jest zupełnie inne intro.. IMHO to amerykańskie jest ciekawsze.. ale jak to mozliwe by na naszym kontynencie leciało jedno intro, w USA inne.. ?

[Miriell]

Jako odcinek - odcinek solidny i dobry.... Troszke nie podobało mi się tylko że nie uratowali Kowalskiego.... Szkoda go - fajnie grał... Poza tym zaskakujący był dla mnie ten zwrot akcji, który scenarzyści zaplanowali na koniec, a który doprowadził do śmierci Kowalskiego....

W sumie za to uśmiercenie fajnej postaci odejmuję 3 pkt - a więc daję 7.

P.S. Oglądam dalej....

[VeeDee]

Kowalski, jedyny "teoretycznie polski" akcent w sg został skreślony. Odcinek trzyma w napięciu. Nurtujące było pytanie kiedy sgc się kapnie, że ma larwę w sobie. Oceniam go na 7,5.

[jack]

Zacząłem na nowo oglądać wszystkie odcinki. Po drugim razie jest jeszcze ciekawszy. Praktycznie okazuje się, że wieda ziemian na temat Goa'uld'ów jest nijaka. To, co próbóją zrobić z naszym rodakiem to przykład ogromnej niewiedzy i działania typowo ludzkiego. Ale czego się dziwić ludziom, skoro nie wiedzą z czym mają doczynienia. W każdym razie zaskoczyła mnie sytuacja, gdy okazało się, że operacja na nic się zdała. Ciekawie jednak rozwiązano problem. Pomysł załatwienia gościa był nie wąski. Odcinek 9.0

[DanielP]

Fajny odcineczek. Bardzo mi sie podobal, mimo ze caly dzieje sie wlasciwie w czterech scianach. Ma swoj klimacik - do konca nie wiemy czy to jeszcze Kowalski czy już Obcy ! Faceta oczywiscie szkoda - to byla fajna postac.
Jak zawsze w amerykanskich filmach zginal efektowna smiercia

Daje 8 punktow (czyli bardzo dobry odcinek - 9 to juz dla mnie rewelacja, a 10 ideal).

[nashira]

Ciekawy odcinek Mozna sie bylo z niego dowiedziec czegos wiecej o Goa'uldach

[szymcio]

dalem 8 i zgadzam sie z nashira
tylko nie rozumiem jednego, jak to mozliwe ze goa'uld dokonal samozniszczenia (spalil sie czy cos) ?
przeciez pozniej nie bylo raczej takich przypadkow i byl to jeden jedyny raz kiedy tak sie stalo wiec nie rozumiem dlaczego tak sie stalo? ten odcinek pokazal nam ze ziemia nie dysponuje srodkami i nie moze pomoc ludziom ktorych nosiciele zostali juz "zainfekowani"
tylko ciekawi mnie jedno - skoro weze wchodza glownie w kark (bo tak im najwygodniej) to czemu jaffa nosza ich w brzuchu ? jak sie tam przedostaja ?

[nashira]

O to samo pytalam sie dzisiaj mojego chlopaka i wyjasnil mi ze jaffa sa tylko nosicielami goa'uldów i straznikami swoich bogów i goa'uldy nie wybieraja ich jako swoje ciala i nie przejmuja umyslow tylko robia tak z innymi cialami które sobie wybiora i wtedy oplataja sie wokol kregoslupa

[wujek_szatan]

Oj, widać że niedokładnie oglądało się serial. Jaffa noszą w brzuchu młode larwy Goa'uld, które nie są jeszcze na tyle dojrzałe żeby przejąć kontrolę nad ludzkim ciałem i umysłem. Przecież wielokrotnie było mówione w serialu, że Jaffa są swego rodzaju "inkubatorami".

[szymcio]

zgoda, ale jak w odcinku 1x11 (jak dobrze pamietam) Rayac mial dostac swojego weza po raz pierwszy to nie mial on nic w srodku, dopiero Teal'C mu oddal swojego aby Rayac przezyl
juz ogladnalem dokladnie i teraz wiem

[Skaara]

Niezły odcinek,szkoda mi tylko Kowalskiego Ocena:8

[Wraith]

Godna kontynuacje pilota, również wciągający i trzymający w napięciu odcinek, nawet kiedy ogląda się go po raz czwarty czy piąty. Mały minus za okrutne uśmiercenie Kowalskiego.

[SGTokar]

Aż się wypowiem

Śmierć Kowalskiego była bezsensowa. Osobiście bardzo lubię tę postać, pewnie też w części przez sentyment do polskiego nazwiska, ale także przez jego charakterystyczny sposób bycia. A to tak trochę na luzie, a to pogrywa w ulicznego hokeja a i sam aktor jest strasznie luzacki i tworzyski Taki polski charakterek niemal