Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 063 - S03E16 - One of us


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
231 odpowiedzi w tym temacie

#1 wojtek

wojtek

    Zagubiony

  • VIP
  • 359 postów
  • MiastoZielona Góra, Ośno Lub.

Napisano 15.02.2007 - |14:47|

3x16: One of us (Juliet)

Scenariusz: Carlton Cuse, Drew Goddard
Reżyseria: Jack Bender

Dołączona grafika

Emisja ABC: 11.04.2007

Użytkownik Hans Olo edytował ten post 02.04.2007 - |08:29|

  • 0

#2 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 12.04.2007 - |04:32|

Odcinek przyjemnie się oglądało. Dowiedzieliśmy się jak Juliet dostała sie na wyspe i że jest szpiegiew wśród rozbitków. W sumie szkoda bo polubiłem tą postać i myślałem, że jednak nim nie jest. Ben powiedział do zobaczenia za tydzień Będzie ciekawie...

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 12.04.2007 - |04:35|

  • 0

#3 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 12.04.2007 - |05:13|

Odcinek 3-16 wg mnie jeden z lepszych w 3 sezonie. W ogóle Lost ostatnio wrócił do dobrej, wysokiej formy. Sporo odpowiedzi - szok :).
Jednak Juliet jest szpiegiem, ale mam wrażenie, że może zmienić zdanie i zachować się nieobliczalnie wobec Bena. Takie mam wrażenie, że walczy ze sobą i być może zrobi, podejmie decyzje o związaniu się z rozbitkami i Jackiem - wbrew rozsądkowi i logice.
Scena Juliet z Saidem i Sawuerem - kapitalna, bezcenna wprost.
Co do Michaiła i łączności poza wyspę wiemy już naprawdę wiele i dobrze, bo w końcu w tym serialu musi się coś wyjaśniać.
Muszę też przyznać, że aktorka grająca Juliet jest niesamowita. Po prostu świetna aktorka w dobrej roli. Szalenie mi się podoba...
Naprawdę ciekawe co i jak potoczy się dalej.
Ja jednak obejrzę odcinek jeszcze raz z napisami, bo kilka kwestii mi umknęło.
  • 0

#4 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 12.04.2007 - |05:59|

Od razu mówiłam, że Juliet to szpieg :D
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#5 margoq

margoq

    Kapral

  • Użytkownik
  • 156 postów
  • Miastosie wzial dymek?

Napisano 12.04.2007 - |06:09|

Odcinek swietny, jak to juz kos wyrazil - niektore sceny wrecz bezcenne. Postac Juleit od dawna mnie fascynowala i intrygowala a teraz wiele sie wyjasnilo... Nie uwazam, zeby kontynuowala szpiegowanie dla Bena - w zasadzie tytul odcinka tlumaczy wszystko - dzisiejszy konflikt byl o tym, do ktorej grupy Juliet przynalezy - a teraz widac raczej, ze jednak do zadnej z nich, choc obie - i grupa rozbitkow i Othersow mysla, ze jednak stoi przy kazdym z nich...
Zreszta - Juliet juz potwierdzila swoja samowolke slowami skierowanymi do Jacka - w wolnym przetlumaczeniu "Juz w tej chwili sama sobie radze" (w sensie: bez niczyjej pomocy).
Ciesze sie tez, ze cos w koncu zostalo ladnie wytlumaczone - Mikhail i jego Flame. Mam rowniez nadzieje, ze video siostry Juliet, Rachel, nie zostalo podrobione....
Ciesze sie, ze J. w koncu utarla tez nos naszym dwom herosom - Sawyerowi i Sayidowi - to bylo po prostu swietne ;) :D
Widze, ze tworcy tym razem dotrzymali obietnicy i LOST wraca do dawnej formy ;)

ach tak - rowniez zgadzam sie, ze Elizabeth jest doskonala aktorka, zauwazmy tez, ze musiala zagrac tutaj dwie role - nieco zastraszonej pani doktor przed wyjazdem a pozniej juz silna i w miare niezalezna kobiete...
  • 0

#6 Adrian

Adrian

    Kapral

  • Email
  • 195 postów

Napisano 12.04.2007 - |06:30|

Opowiedzcie więcej o flashbackach Juliett. Bardzo proszę.
  • 0

#7 Borkowicz

Borkowicz

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 66 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 12.04.2007 - |09:35|

24 minuta nawiązanie do Requiem for a dream wg mnie :).
  • 0
And so it goes. People lost in their journey. Lost in their lives. But this island provides opportunity. Some may rise. Some may fall. And you wonder, who will lose faith? Who will survive? And who really are... the good guys?

#8 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.04.2007 - |11:02|

Juliett sprowadzona jest na Wyspę, gdyż choć uzdrawia, a raczej zapobiega ona chorobom, nie pozwala kobietą rodzić dzieci. Umieraja one w jakiś czas po zajściu w ciążę. Niestety po trzech latach badań i doświadczeń Juliett nie może pochwalić się sukcesem. Pracuje z zespołem lekarzy, w którym jest Ethan i Goodwin (ten ostatni to jej kochanek). Na domiar złego zaczyna chorować Ben. Na szy pojawia się mu guz.

Juliett zdradza Jackowi kulisy porwania Claire. Według jej słów, Ethan dołaczył do obozu rozbitków nie po to by czynić Claire krzywdę, lecz by ją ratować. Manitorował ciąże. Pobierał w snie próbki jej krwi i podawał leki. Dopiero gdy został zdemaskowany przez Hurliego zdecydował się porwać Claire. To uratowało jej ciąże i życie.

Juliett po przybyciu do obozu rozbitków spotkała sie z wrogością i nieufnością spoęłczności. Na domiar złego Claire zaczeła chorować. Juliett wyjasniła przyczyny neidomagań. Miały to być skutki uboczne kuracji jakiej poddano jej w czasie uwięzienia w bunkrze mydycznym. Kuracji, która uratowała jej ciąże. Juliett odnalzła ukryte w dżungli leki, które uzdrowiły Claire. To wkupiło Juliett w łaski społęczności rozbitków. Została „One of us”.

Retrospekcja Juliett kończy się w chwilę przed zagazowaniem Kate i Jacka w wiosce Innych. Siedzi ona w pokoju z Benem i omawia plan wkupienia się w łaki rozbitków. Plan który miał polegac na wywołaniu choroby u Claire a następnie jej uleczeniu. W ostetniej sekundzie odcinka Ben zegna się z Juliett słowami „Do zobaczenia za tydzień”

Odcinek fenomenalny, pełen napiecia i dramatyzmu, z niesmowitem zwrotem w ostatnich minutach. Zaczyna sie jak sielanka – kończy przygnębiająco. Po raz kolejny zostaliśmu oszukani.

Epizod ten ejst klasycznym przykłądem zastosowania Prawa Quentina – wierzymy tylko temu co na włąsne oczy zobaczymy.

Dodatkowo dowiadujemy sie jak funkcje spełnia Płomień i co robi Bakunin.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#9 wwf

wwf

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 30 postów

Napisano 12.04.2007 - |11:12|

Sry, ze nie wtemacie, ale skad wy sciagacie LOSTa ze tak szybko macie:O? Ja sciagam z Torrentspy.com i strasznie to wolno idzie :< Sciągacie z jakiegoś FTPa?! Prosze o odpowiedź!

Skoro juz przeczytałem, że Juliet to szpieg to można by rzec, że ta babka co zakłada maske w 15 odcinku to własnie jest ona ;)


Powiem ci że już w środe o 3:30 lub 3:40 można mieć odcinek i ja już pare razy tak wcześnie oglądałem. A odcinek sciaga się 12-14 minut. Więc ja nie rozumiem twoich problemów.


Co do odcinka. Juliet zrobi wszystko żeby opuścić wyspe. Dlatego się zgodziła szpiegować. A dla Bena jest ona problemem więc jak coś to lepiej żeby umarła bo inaczej będzie zawsze się domagać żeby mogła wrócić.

Dowiedzieliśmy się że info o rozbitkach zbierano po katastrofie + na wyspie nie może się urodzić dziecko + na wyspie nie można dostać raka. Ale jak się okazało Ben zachorował a Cleir urodziła bo nasza pani doktor zrobiła lekarstwo. Dodatkow fajnie brzmi tekst z początku serialu --- zobaczysz tam rzeczy io których ci się nie sniło.

Użytkownik wwf edytował ten post 12.04.2007 - |11:22|

  • 0

#10 margoq

margoq

    Kapral

  • Użytkownik
  • 156 postów
  • Miastosie wzial dymek?

Napisano 12.04.2007 - |11:22|

24 minuta nawiązanie do Requiem for a dream wg mnie :).

a wedlug mnie to nie widze zadnych powiazan?!

flashbcki Juliet? Powiem tylko, ze mile zostalam zaskoczona a Juliet wcale nie jest tym zlym, przeciez wszystko co do tej pory zrobla, bylo z mysla o siostrze....
Moim zdaniem pracuje teraz dla siebie - ani dla Othersow ani dla LOSTowiczow, stad widac jak jej charakter sie zmienil (wysarczy przypomniec sobie jej slodka bezbronnosc na poczatku odcinka ;) )
Ogolem jest to odcinek najlepszy, jak dotad, przynajmniej w tym sezonie - wyraznie widac, ze tworcy wreszcie ladnie pokazuja poszczegolne ogniwa niektorych faktow.
I oczywiscie niezapomniane "Downtown" pojawajace sie dzis az dwa razy ;)
Zastanawia mnie tylko czy pokazanie Rachel bylo fikcja? Byc moze nieboraczka juz od dawna nie zyje...

do obejrzenia juz teraz: pare klipsow:
http://www.dailymotion.com/Luanne1/1
  • 0

#11 wwf

wwf

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 30 postów

Napisano 12.04.2007 - |11:34|

Jak oglądniecie dokładnie ostatnią scene to Juliet mówi że będzie problemem jej pojawienie się na plaży bo zrobili inni plażowiczą wiele złego. Na to Ben jej mówi że coś tam wywołali u Claire i za 48 godziny Juliet będzie musiała zazegnać duży kryzys. Ona pyta o walizke a Ben mówi że już ktos poszedł podłożyć walizke tam gdzie odbierał ją Ethan.

No i za tydzień Ben odbiera Juliet z plaży.

No i teraz trzeba będzie obserwować Juliet po co Ben ją tam wysłał.


His name is Julian hehe a przekaz był live , a ten cymbał Lock wywalił tą stacje w powietrze.


Zaóważcie jak jest podkreślane w serialu to że Ben nie kłamie.

Użytkownik wwf edytował ten post 12.04.2007 - |11:38|

  • 0

#12 artur_rsl

artur_rsl

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 12.04.2007 - |12:14|

Nie wiem czy dobrze wszystko zrozumiałem, bo obejrzałem odcinek bez napisów, ale ważny wydaje mi się moment w którym Juliet przesuwa maskę gazową która dostała od Bena. Wyglądało to tak jakby chciała ją zrzucić. Scena ta mogła by świadczyć o tym, że nie do końca jest po stronie Bena...


Ogólnie o odcinku - świetny, głównie dla tego, ze główną postacią była właśnie Juliet - moja ulubiona postać. Rzeczywiście jest świetną aktorką i ma świetną rolę. Ona mi się wręcz podoba :) :)
  • 0

#13 ZimoN

ZimoN

    Kapral

  • Email
  • 165 postów

Napisano 12.04.2007 - |12:23|

Odcinek bardzo dobry trzyma w napieciu do konca.
Po tym odcinku nasuwa siepytanie po co Ben wyslal Juliet na plaze jako szpiega?
Ja osobiscie uwazam ze Juliet ma kontrolowac? ciaze Sun tak samo jak Ethan robil to z ciaza Claire.
  • 0
Nastepne odcinki Losta
» Click to show Spoiler - click again to hide... «

#14 Borkowicz

Borkowicz

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 66 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 12.04.2007 - |12:46|

a wedlug mnie to nie widze zadnych powiazan?!

Wsłuchaj się w dźwięki, które tam są. To zupełnie jak te "mixy"w RfaD.
  • 0
And so it goes. People lost in their journey. Lost in their lives. But this island provides opportunity. Some may rise. Some may fall. And you wonder, who will lose faith? Who will survive? And who really are... the good guys?

#15 Twarz

Twarz

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów

Napisano 12.04.2007 - |12:48|

Wow, niezwykly odcinek. 9.5/10 jak dla mnie. Juliet ryzykownie gra, widac, ze nie poki co obchodzi ja jedynie ucieczka z wyspy, gra z benem, jackiem oraz reszta losties. Najbardziej zaskakujace jest to, ze Jack wie o tym, ze Juliet udawala, ale prawdopodobnie nie zna jej prawdziwych zamiarow (vide ostatni flashback). Ogolnie flashbacki bardzo mi sie podobaly. Sama podroz lodzia podwodna przypomniala mi o Danielle... Wychodzi na to, ze Danielle jest BARDZO wazna poniewaz urodzila na wyspie i zyje (Juliet o tym nie wie?). Podobnie interesujaca jest sprawa z Benem. Skoro urodzil sie na wyspie to czy jego matka tez umarla? Moze smierc kobiet w ciazy przyszla wraz z incydentem? Po raz kolejny mozna tez zobaczyc, ze Ben jest geniuszem. Ma wszystko opracowane do najmniejszego szczegolu, teraz dzieki chorobie Claire, Juliet mogla sie sie wkupic w laski u losties. Mam nadzieje, ze Sayid nie poprzestanie, i w koncu sie wyda, jakie sa prawdziwe powody pobytu Juliet u losties. No i wbrew spekulacjom, Juliet nie byla w zwiazku z Ethanem, lecz z Goodwinem, co w sumie obala teorie tego, ze Juliet zabije Charliego w zemscie. Wyglada takze na to, ze Flame = Flame, a tak jak mowilem losties szli dluzej bo wyruszyli z Dark Teritory. Byla kolejna wzmianka o Jacobie, i po flashbacku mozna dojsc do wniosku, ze Jacob to ktos pokroju Isaaca z Australii (znowu nawiazania biblijne do imion?) albo nawet samym Isaaciem. No i jeszcze ten znaczek na drzewie (ktore notabene bylo w jednym z odcinkow pierwszego albo drugiego sezonu ukazane jako cos waznego i faktycznie znaczek to chyba potwierdza). Tu troche wiecej na temat znaczku: http://losteasteregg...mo-mystery.html
  • 0

#16 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.04.2007 - |13:17|

Pytanie - co ma się stać za tydzień? Prawdopodobnei zbiegnie się to z finałem sezonu. Będzie więc potęzny clifheanger. Czy to cos dobrego? czy raczej złego? czy można wierzyć Innym, że sa dobrzy?

Druga sprawa to inwigilacja rozbitków. Inni wiedza o nich wszytsko. Nawet to czego wiedziec nie powinni. na przykąłd, że Sawyer zabił człowieka w Australii. O tym nei wiedział nikt.

czeka nas naprawdę emocjonująca końcówka sezonu.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#17 Twarz

Twarz

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów

Napisano 12.04.2007 - |13:21|

No wlasnie, ciekawe, jakie zrodla ma Mikhail... Powracajac do tego, ze Jacob = Isaac, na scianie w gabinecie Isaaca sa buddyjskie znaki. Co do finalu sezonu to potwierdzila sie plotka o tym, ze
» Click to show Spoiler - click again to hide... «

  • 0

#18 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 12.04.2007 - |14:18|

Interesujacy bardzo odcinek - z cytatów bardzo mi się podobało przywitanie Juliet przez Hurleya: "Ethan porwał Claire i Charlie się zdenerwował ... pochowaliśmy Ethana tam. " :D
Wyjaśniło się kilka rzeczy - stacja Flame to nie była żadna podróbka na uzytek rozbitków , a Michaił rzeczywiście był Innym - miał tylko lekką paranoję w temacie niezapowiedzianych wizyt :D
Juliet rzeczywiście jest szpiegiem i jest Innym - innej możliwości nie ma. Ben jest jej jedyną nadzieją na wydostanie się z Wyspy. Ana-Lucia zabiła jej kochanka. Jack w trakcie operacji Bena doprowadził do sytuacji, której Juliet o mało nie przypłaciła życiem - została naznaczona i popadła w niełaskę. Juliet nie ma żadnego powodu, żeby trzymać z rozbitkami.
Informacje, które posiadają Inni na temat rozbitków zaskakują. Michaił nie mógł przechwycić żadnego sygnału radiowego, w którym by była informacja o tym, że Sawyer zabił człowieka w noc przed wylotem z Australii. Już od pewnego czasu podejrzewałem, że pewne informacje nt rozbitków, w posiadaniu których są Inni, są niemożliwe do zdobycia w normalny sposób - działaniami operacyjnymi (podsłuchy, wywiady z rodziną, znajomymi, dane z kartotek policyjnych i innych rządowych dokumentów). Jedym wytłumaczeniem, które mi przychodzi do głowy jest system Cerberus, który posiada zdolność czytania zawartości ludzkiego umysłu (jak i wywoływania halucynacji, itp.), ewentualnie sama Wyspa.
No i wyjaśniło się, czemu komuna Degrootów wybrała własnie tę wyspę na siedzibę swego utopijnego społeczenstwa - tu nikt nie choruje na raka, a zapewne jest tych "bonusów" więcej.

Zaóważcie jak jest podkreślane w serialu to że Ben nie kłamie.

Ben to pierwszorzędny kłamca i manipulator. Serial podkreśla, że Ben zawsze dotrzymuje danego słowa, a to duża różnica.
  • 0

#19 Marcus

Marcus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 12.04.2007 - |14:47|

Juliet rzeczywiście jest szpiegiem i jest Innym - innej możliwości nie ma. Ben jest jej jedyną nadzieją na wydostanie się z Wyspy. Ana-Lucia zabiła jej kochanka. Jack w trakcie operacji Bena doprowadził do sytuacji, której Juliet o mało nie przypłaciła życiem - została naznaczona i popadła w niełaskę. Juliet nie ma żadnego powodu, żeby trzymać z rozbitkami.



została naznaczona (i groziła jej śmierć) bo "killed one of our own"; 'zdarzenie' przy operacji to incydent bez znaczenia bo (1) nic nie udowodnili (Jack się wyparł) oraz (2) Ben dał słowo że "let her go"

ale generalnie prawdą jest że Julia nauczyła się liczyć ...
... liczyć na siebie ...

wciąż jednak podtrzymuję to co napisałem po 3x15 - jest OK i pewnie wkrótce to się okaże ...
(I hope :)
  • 0

#20 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.04.2007 - |15:06|

została naznaczona (i groziła jej śmierć) bo "killed one of our own"; 'zdarzenie' przy operacji to incydent bez znaczenia bo (1) nic nie udowodnili (Jack się wyparł) oraz (2) Ben dał słowo że "let her go"

tego dowiedzieliśmy się od Innych, ale czy możemy im wierzyć.

Została napiętnowan, ale równie dobrze może to być wyróżnienie jak i kara. Zwróćcie uwage, ze taki sam znak jak na jej plecach był wypalony na drzewie gdzie schowana była walizka z antidotum. Być może to znak przynalezności do klanu. Jakiś znak rozpoznawczy.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 12.04.2007 - |15:07|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych