Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 18.11.2006 - |07:39|
Odcinek 041 - S03E08 - Hero
#2
Napisano 18.11.2006 - |09:31|
duzy plusa za to ze cylonki lubia trojkaty
#3
Napisano 18.11.2006 - |14:01|
W skrócie:
Zbliża się 45 lecie służby Adamy. Z tej okazji Roslin postanawia urządzić uroczystość i odznaczyć Adamę medalem.
W tym samym czasie pojawia się na radarach 3 cylońskich Raidersów.
Przy czym 2 wyraźnie ściga jednego. Starbuck z skrzydłową rozwalają oba ścigające pojazdy na rozkaz z Galacticy i eskortują uciekiniera na jej pokład.
Tam okazuje się, że z Raidera wysiada Danny Novachek - Bulldog [mam nadzieję, że dobrze napisałem].
Jest zaginionym żołnierzem Adamy z czasów jak Adama dowodził Battlestarem Valkyrie.
Przeprowadzali wtedy misję jakiś rok przed atakiem Cylonów na Kolonie.
Dokonywali "rekonesansu" na granicy przestrzeni Cylońskiej.
Niestety Bulldog został wtedy zaatakowany przez myśliwce Cylonów i zestrzelony przez Valkyrie wobec czego wszyscy myśleli ,że on nie żyje.
Ale teraz powrócił z niewoli po ucieczce z cylońskiego Baseshipa.
Przy okazji wychodzi na jaw ,że wojsko co nieco wiedziało o sytuacji u cylonów i ich przygotowaniach zanim zaatakowali oni Kolonie.
W tym czasie Starbuck odkrywa,że tak naprawdę grupa pościgowa dwóch Cylońskich myśliwców nie strzelała bezpośrednio do uciekającego Bulldoga tylko strzelali dla zmyłki obok jego pojazdu.
Okazuje się ,że to wszystko zostało zaplanowane przez Cylonów ........... i tu dalej sami zobaczycie.
+ za cyloński trójkąt. ;P
++++ za przepiękną role Tigha !!
+++ za to, że okazuje się iż Adama nie jest taki kryształowy.
+ za scenę jak cylonka D'Anna Biers rozkazuje Centurionowi strzelić do siebie.
++ za scenę jak wprowadzano Raidera do hangaru Galacticy.
---- praktycznie brak mojej Sharon
Odcinek całkiem całkiem właściwie bardzo dobry jak dla mnie.
Użytkownik biku1 edytował ten post 18.11.2006 - |14:15|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#4
Napisano 18.11.2006 - |15:15|
#5
Napisano 18.11.2006 - |15:42|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#6
Napisano 18.11.2006 - |16:29|
Podoba mi się, ale mam coraz bardziej mieszane odczucia co do tego sezonu. Mamy huśtawkę w prezentacji bohaterów jak w wesołym miasteczku. Jedynie Tigh jest pokazany w jakiś sensowny sposób i muszę przyznać, że kradnie show wszystkim pozostałym.
Rozterki Adamy - musi mieć facet nerwy ze stali skoro do tej pory ani pary z gęby. A tak w sumie to Roslin ma rację. Jakoś nie umiem sobie wyobrazić, że ten sam Adama co rozwalał Cylonów w miniserii i prowadził flotę przez dwa pierwsze sezony myśli, że ta cała wojna to jego wina. Jakiś mało kumaty ostatnio się robi (podobnie było z mgławicą - Gaeta musiał mu niemalże "narysować" o co chodzi w zwojach.) A sam ma w swoim pokoju małą bibliotekę. No coś tu nie tak - przez te 1,5 roku rozumu mu ubyło czy jak (podobno z wiekiem go przybywa, chyba, że to już starcza demencja to wtedy Roslin powinna przyjąć jego rezygnację )?
Ja rozumiem, że trzeba pokazać, że on wcale taki bez skazy nie jest (ale to w sumie już wiemy od pierwszego sezonu) i te brudne gierki polityczno-wojskowe ale jakoś grubymi nićmi to szyte. Więcej od nich oczekuję. W końcu sami postawili sobie wysoko poprzeczkę.
#7
Napisano 18.11.2006 - |16:50|
niby motyw rozpętania wojny dosyć ciekawy... czyli to jednak nie było 40 lat całkowitej ciszy jak to nam powiedziano... z tego też by wynikało, że Adama zna położenie domu Cylonów... ciekawe ile osób to znało.. czy Cain wiedziała? (chyba nie, bo pewno by odrazu tam się udała)...
ale ta informacja daje nam jedną pewność.. skoro admiralica wiedziała o planach Cylonów, że mają maszyny wojenne... na pewno przygotowała gdzieś jakąś misję, albo ratunkową albo siły uderzające... które mogły uniknać tego ataku... chyba że...
chyba że, ta wojna to skutek ataku części sił admiralicy na Cylonów... ale coś nie zadziałało i mamy to co mamy...
Natomiast jeśli idzie o historię tego (jak mu tam) Boltor (?) [sorry odcinek oglądałem o 5 nad ranem], jego ucieczka jest dziwna... a wytłumaczenie Tigha za proste... zbyt oczywiste.. brakuje tu czegoś... czuję tu jakiś podstęp...
PS kiedy Trójka dostała kulkę na BSG? po NC, po wykryciu choroby? przed NC raczej nie mogła...
PS2 Tigh wrócił do bycia przyjacielem Adamy.. szok... a myśłałem że zachla się w trupa w swojej kajucie.... a przynajmniej, że będzie chlał do najbliższego cliffa
BSV - szkoda że nie było więcej ujęć z zewnątrz :/ ale wydaje się być bardzo małym Battlestarem...
reszta już wsumie wspomniana:
Batlar już w domu + trójkącić (3+6+Baltar)
3 i kulka w łeb od Centuriona (a wiecie, że one chyba tez mają organicznb mózg - w poprzednim odcinku mówili, że oni też byli chorzy...)
i ten sen - Koniec Drogi (end of line) wiecie oni chyba im częściej umierają tym większą mają z tym schizę i świrują :/ ...
z poącztku chciałem dać 9 ale skoro znowu tyle się rozpisalem.. to jednak ten odcinek nie wpłynie na zmianę oceny....
#8
Napisano 18.11.2006 - |18:33|
Naprawdę udają się się scenarzystom odcinki bez porywającej akcji.
Oczywiście świetni aktorzy też się do tego przyczyniają.
+++ za ubabranie Adamy
++ Gaius i 2 Cylonki :-)
++ powrót Thiga ?
+ end of line :-)
+ za motyw z daniem medalu zamiast przyjęciem dymisji.
Użytkownik Quendi edytował ten post 18.11.2006 - |23:22|
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych
#9
Napisano 18.11.2006 - |21:15|
adama faktycznie trochę przegięty - w sensie: minimalnie za bardzo naciągane to milczenie przez tyyyle lat
pan pułkownik - postać numer jeden całego odcinka - super gra, super, super, super - i bardzo się cieszę, że nie nawrócił się w tak cudowny sposób jak starbuck :]
nowy pilot - właśnie też nie pasuje mi łatwość, z jaką dał nogi od cylonów i z jaką znalazł flotę; pewnie jeszcze wrócą do tego motywu
mam mieszane wrażenia po obejrzeniu całego odcinka - z jednej strony świetnie psychologiczny scenariusz, w dodatku wspaniale odegrany, z drugiej to nieszczęsne naciąganie. 8,5 ;P
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#10
Napisano 18.11.2006 - |23:47|
Natomiast jeśli idzie o historię tego (jak mu tam) Boltor (?) [sorry odcinek oglądałem o 5 nad ranem], jego ucieczka jest dziwna... a wytłumaczenie Tigha za proste... zbyt oczywiste.. brakuje tu czegoś... czuję tu jakiś podstęp...
Bulldog jak już Zgadzam się że sama ucieczka mocno naciągana. Koleś musiał być nieżle zdesperowany albo czymś odurzony (pranie mózgu?) , że się nie skapł kto kogo wykiwał. Choroba Cylonów, znalezienie doków, wybebeszenie raptora i ostatecznie ucieczka - chyba za dużo szczęścia. Zresztą cała jego historia jest dziurawa jak ser. Jakim sposobem natrafił na flote? Jesli wykradł namiary od Cylonów to czemu sami nie zaatakują tylko wysyłają jakiegoś desperata? Nie wiem czy to celowy zabieg scenarzystów, co by oznaczało że Bulldog wróci (było by ciekawie) czy popełnili gafę.
Mam pytanko, czy Valkiria była nowsza od BG? Jeśli tak, tzn że Adama został zesłany na BG z powodu niepowodzenia tej misji?
Użytkownik Wodzu edytował ten post 18.11.2006 - |23:47|
...:::Son of Anarchy:::...
#11
Napisano 18.11.2006 - |23:57|
Bulldog jak już Zresztą cała jego historia jest dziurawa jak ser.
Mam pytanko, czy Valkiria była nowsza od BG? Jeśli tak, tzn że Adama został zesłany na BG z powodu niepowodzenia tej misji?
Bulldog
Z tym serem to się zgadzam.
Też mi się wydaje ,że Valkyria była nowocześniejsza od Galacticy.
Ale było coś tam w odcinku o ile mnie pamięć nie myli wspominane ,że Adama dostał Galactice jakoś tak przed emeryturą - chyba jako już taką ciepłą posadkę na zakończenie kariery. A nie za karę.
Użytkownik biku1 edytował ten post 19.11.2006 - |00:02|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#12
Napisano 19.11.2006 - |03:14|
Cała historia tego zagnionego pilota, jego przetrwania, utrzymywania go przez Cylonów przy życiu i wożenia po całym kosmosie - wydaje się całkiem do kitu. Albo jest w tym jakiś głębszy zamysł - o czym jeszcze nie wiemy.
No, ale to, że uciakł z baseshipa i cudownie znalazł flotę to już maks przegięcie i Adama + załogo nie mogła ani chwili w to wierzyć na poważnie. WYpadałoby go poważnie i długo trzymać w izolatce i przesłuchiwać. Raidera zabadać czy nie jest koniem trojańskim etc...
Bulldog jako aKtor jest niezły i znany choćby z Alias, ale tu wypadł jakoś mdławo wg mnie i że jeniec ma tką fryzurkę to już jakiś kabaret jest.
O ile akcja po stronie ludzi miała naprawdę wiele słabych momentów to akcja u CYlonów była super. Gaius z Cylonkami w łóżku to był hit chyba całego BSG. Gaius w łóżku, akcja z samobójczymy zagraniami 3ki i jej mowa o Bogu i jego przesłaniu + sny - to najlepsza część odcinka. Wg mnie kapitalnie rozegrane i pokazane.
Ogólnie dałem 8 i to głównie przez akcję u Cylonów bo za akcję u ludzi to maks 6ka tym razem.
#13
Napisano 19.11.2006 - |03:27|
on nie uciekł.. został wypuszczony
on nie znalazł przypadkiem floty.. został na nią naprowadzony (to jest wyraźnie powiedziane w serialu!!!)
cel ucieczki pozostaje nie znany, i wątpię by Cyloni wypuścili go by próbował zabić Adamę, dobrze wiedzą, że to by niewiele dało, w jego miejsce wsiadłby Tigh, bądź młody Adama.... A samego Adamę wynieśli by w tym momencie na ołtarze.. nie wierzę by Cyloni mogli tu już popełnić taki błąd...
Uważam, że za jego ucieczką coś musi się kryć.. pytanie tylko co...
Użytkownik Toudi edytował ten post 19.11.2006 - |03:28|
#14
Napisano 19.11.2006 - |11:29|
on nie znalazł przypadkiem floty.. został na nią naprowadzony (to jest wyraźnie powiedziane w serialu!!!)
Wytłumacz co oznacza że został naprowadzony? Dlaczego Cyloni sami się nie naprowadzą i nie zaatakuja floty?
...:::Son of Anarchy:::...
#15
Napisano 19.11.2006 - |11:41|
Bo mają Plan ;]Dlaczego Cyloni sami się nie naprowadzą i nie zaatakuja floty?
(chociaż tym w zasadzie można wytłumaczyć każde ich nieracjonalne zachowanie )
#16
Napisano 19.11.2006 - |12:57|
Mam pytanko, czy Valkiria była nowsza od BG? Jeśli tak, tzn że Adama został zesłany na BG z powodu niepowodzenia tej misji?
Valkiria byla nowym battlestarem - podobnym do pegasusa (o czym swiadcza ujecia i wypowiedz Bulldoga, ktory dziwi sie dlaczego Adama siedzi w muzeum).
++++ Spojrzenie na wojne w innym swietle, teraz okazuje sie ze Cyloni mogli sie tylko bronic (atak wyprzedzajacy ze strachu przed zniszczeniem). Filmie bylo powiedziane, ze moze tak mialo byc a ludzie mogli miec jakis plan na kontratak no ale nikt napewno nie przewidzial ze six moze wyciagnac kody dostepu do systemu obronnego .
+++ powrót jednookiego
++ Gaius i 2 Cylonki -> pisalem juz o tym w poprzednim odcinku, ze baltar bedzie chcial uodpornic cylonow hehe ale nie myslalem ze odrazu trojkacik .
--- Brak Sharon
---- Nadal nie wyjasniona sprawa Hery, a bardzo czekam na chwile - gdy Athena i Helo dowiaduja sie co zrobil Adama i Roslin... Ciekawe czy w ogole doczekam sie na rozwiazanie tej sprawy .
Użytkownik Blade edytował ten post 19.11.2006 - |13:02|
#17
Napisano 19.11.2006 - |13:36|
Do tego kilka ciekawych faktów z historii. Moja ocena tym razem to 8,5.
#18
Napisano 19.11.2006 - |14:28|
Co prawda to moj pierwszy post na tym forum ( oczywiscie wczesniej tylko czytalem i to sporo ) i nie chcialbym zeby to odebrano jako osobisty atak na kogos, ale na milosc boska! Niektorzy chyba ogladajac serial wcale go nie ogladaja - cos w stylu projekcji cylonow, tworza sobie wlasna rzeczywistosc
Nie wiem gdzie znalazles w tym odcinku te "inne swiatlo" w spojrzeniu na wojne z cylonami, ale napewno nic nie wspominali o obronie ze strony cylonow. Z tego co Adama mowil wynika tylko jedno, ze cyloni przez te parenascie lat przygotowywali sie do wojny i zestrzelenie statku Bulldoga bylo tylko powodem do zaatakowania. Oczywiscie to jest tak samo blache jak strach przed zniszczeniem ( Cyloni nie sa przeciez az tak glupi, zeby obawiac sie jednej misji zwiadowczej... no i maja plan ), ale przynajmniej bardziej logiczne. W tym konflikcie to Cyloni sa agresorem i nie ma co do tego chyba watpliwosci.Spojrzenie na wojne w innym swietle, teraz okazuje sie ze Cyloni mogli sie tylko bronic (atak wyprzedzajacy ze strachu przed zniszczeniem)
Kto juz wyzej wspomnial, ze to wszystko zostalo wyjasnione w odcinku. Cyloni go specjalnie wyslali zeby troche poobijal Adame albo nawet go zabil. Taki byl ich plan, ot co.Odcinek słabszy od poprzednich i nawet były momenty kiedy troche się nudziłem. Jednak na pewno wątek z "ucieczką" Bulldoga ciekawy i też się zastanawiam jaki to plan mają Cyloni wypuszczając go.
Do tego kilka ciekawych faktów z historii. Moja ocena tym razem to 8,5.
Swoja droga, to odcinek byl bardzo fajny. Wlasnie takie "przestoje" w akcji powoduja ze bardzo fajnie sie oglada BSG. Szkoda tylko, ze takie krotkie sa te odcinki
#19
Napisano 19.11.2006 - |15:37|
W odcinku zostało wyjaśnione że jego "ucieczka" nie była spowodowana tym że udało mu się uciec tylko tym że Cyloni specjalnie go wypuścili. Dlaczego go wypuścili tego możemy się domyślać. Ty twierdzisz że tylko po to żeby poobijał Adame ja uważam że do czegoś większego go wypuścili.Kto juz wyzej wspomnial, ze to wszystko zostalo wyjasnione w odcinku. Cyloni go specjalnie wyslali zeby troche poobijal Adame albo nawet go zabil. Taki byl ich plan, ot co.
A jeśli było to tylko po to żeby poobijał Adame to nie pozostanie mi nic innego jak zmienić ocene temu odcinkowi z 8,5 na co najwyżej 5.
#20
Napisano 19.11.2006 - |16:56|
A jeśli było to tylko po to żeby poobijał Adame to nie pozostanie mi nic innego jak zmienić ocene temu odcinkowi z 8,5 na co najwyżej 5.
W mojej opinii poobijanie (czy nawet zabicie) Adamy nie było planowane (co najwyżej jako efekt uboczny).
Szybciej powodem mogła być chęć ujawnienia całej sytuacji. Raczej o niej wiedzieli, bo:
- akta jakie na samym początku były w ręku Roslin znalazały się tam w wyniku porządków po Baltarze, czyli
były dostępne zarówno jemu jak i Cylonom w trakcie okupacji NC
- Bulldoga mieli do dyspozycji. Nie musiał im mówić, że Adama był jego dowódcą. Mając dane z kartoteki sami mogli do tego dojść. A że znalezli go po drugiej stronie linii to raczej wiadomo dlaczego
Bardziej uderzy we wroga utrata wiarygodności jego przywódcy aniżeli jego zabicie. Do tego pokazanie, że to nie my zaatakowaliśmy tylko się broniliśmy może zachwiać morale we flocie. To są większe szkody niż wyeliminowanie fizyczne. Co prawda akcja w odcinku tylko częściowo poszła w tym kierunku ale to wcale nie znaczy, że tak miało być w zamierzeniach Cylonów .
Poza tym uważam, że Bulldog już nie wróci. To taki jednoocinkowy gość był.
Natomiast prawdą jest, że ostatnio otwierają wątki i nawet ich za bardzo nie rozwijają. Jakby się ścigali sami ze sobą w wymyślaniu nowych historii . Trochę serial na tym traci. Może w przyszłych odcinkach to jest zmieni...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych