147 odpowiedzi w tym temacie

[Mumin]

Ja obstawiam, że będzie to Sawyer (który przy tym odkupi wszystkie swoje grzechy i zrehabilituje się u naszych lostowiczów raz na zawsze) albo Sayid. Warto zauważyć, że do tej pory nie zginęła żadna z ważniejszych postaci, którą znamy od początku sezonu- Boon i Shannon nie odegrali jakiejś szczególnie ważnej roli (śmiem nawet twierdzić, że byli swego rodzaju kwiatkiem do korzucha), Libby podobnie i w dodatku dołączyła w II sezonie. Została Ana-Lucia ale ona też dołączyła w II sezonie, a coś mi mówi, że prędzej czy później ujrzymy śmierć któregoś z bohaterów, którego znamy od początku i który jest postacią ważniejszą dla fabuły. Na bank nie będzie to Jack, Kate też mi sie nie wydaje. Reszta jest w miare neutralna. Jakie jest wasze zdanie na ten temat i co sądzicie o mojej teori??

[Wodzu]

Nie sądze żeby ktoś zginął z "pierwotnego składu" tym bardziej ze ze beda kolejne sezony. Sawyer raczej nie bo jest bardzo popularny a Said ma ciekawą osobowość (niby spokojny człowiek a potrafi się zmienić w kata). Obstawiałbym kogoś z drugiego planu, tak jak bylo z AL i Libby.

[Hans Olo]

Póki co to raczej przybędzie postaci po ostatnich masakrach:)

[Mumin]

Póki co to raczej przybędzie postaci po ostatnich masakrach:)

No tak. To, że będą nowe postacie to pewne. Ale jak i w dwóch ostatnich sezonach ktoś zginął
teraz penie i też. Pytanie tylko kto to będzie. To, że Sayid ma ciekawą osobowość to jeszcze
nic nie znaczy. A-L też miała ciekawą osobowość, snuto różne przypuszczenia kim to ona być nie miała
a jak skończyła wszyscy wiemy. Z kluczowych bohaterów z pierwotnego składu został też Lock ale nie
sądze, żeby poniósł śmierć. Ja obstawiam na duecie Sayid-Sawyer.
P.S. Ptaszki w miescie ćwierkają, że podobno zginąć mają wszyscy a przeżyć jedynie Lock i Sayid.
Ja w to wątpie, i sądze, że jest to głupia poltka i jestem niemal na 100% pewien, że tak nie będzie.
Co o tym sądzicie?

[Adrian]

Moim zdaniem nie powinni nikogo usmiercac i nie było by mi żal Rose i Bernarda ale co do rose są plany w 3 sezonie wiec niech zginie HUGO !

[Mikiks]

Zabic jacka - moje marzenie

[ogqozo]

No, Jack to taki miły, odpowiedzialny człowiek, powinien zginąć dla samej anarchii. Z wywiadów z twórcami wnioskuję jednak, że nie zabijają lubianych postaci, więc stawiam na Jina - nie jest najbardziej popularny, a jego śmierć zrobiłaby wrażenie. No i możnaby wprowadzić wątek Sun próbującej się z tym pogodzić, znajdującej nowego partnera (Michael?)... To wg mnie najbardziej prawdopodobne.

[Mumin]

No, Jack to taki miły, odpowiedzialny człowiek, powinien zginąć dla samej anarchii. Z wywiadów z twórcami wnioskuję jednak, że nie zabijają lubianych postaci, więc stawiam na Jina - nie jest najbardziej popularny, a jego śmierć zrobiłaby wrażenie. No i możnaby wprowadzić wątek Sun próbującej się z tym pogodzić, znajdującej nowego partnera (Michael?)... To wg mnie najbardziej prawdopodobne.

To ze Jin zginie też jest prawdopodobne, ale ja w to wątpie. A już napewno wątpie, że Sun będzie z Michaelem. Koleś przecież popłynoł z Waltem w siną dal, a gdyby miał się jeszcze pojawić na wyspie, to i tak bedzie miał, po tym co zrobił Anie-Lucii, Libby, Kate, Jackowi i Sawyerowi, przechlapane u Lostowiczów.

[yorar]

Na pewno nie zginie nikt z kluczowych postaci oraz llubianych, czyli Jack, Kate i Sawyer odpadają. Stawiam na Jina, nigdy specjalnie go nie lubiłem, lub ta nowa kobieta co pojawiła się w ostatnim odcinku 2 sezonu,co do niej dzwonione. Jakby doszła, to podejrzewam, że szybko by zgioneła.

[ogqozo]

Mumin chyba rozwiązał zagadkę. Michael! Przecież on nie może już żyć, faktycznie. Bez wątpienia to w nim najtrudniej znaleźć pozytywne cechy. Najlepszym sposobem wydaje się poświęcenie go po uprzednim zrehabilitowaniu jakimś bohaterskim czynem, ale... to już widzieliśmy w przypadku Any-Lucii. Czy twórcy potraktują tak samo kolejną nielubianą postać? Fakt faktem, on musi zginąć. Gdyby fani mieli go oglądać w każdym odcinku, na pewno nie byliby zadowoleni.

[Bush]

Tylko nie Sawyer! Na szczeście, nie sądzę żeby miał zginać, można powiedzieć ze jest obecnie jedyną na wyspie tak kontrowersyjną postacią, nad którą cały czas zastanawiamy czy jest dobra, czy zła Wcześniej taka była Ana - Lucie, której śmierć mocno przeżyłem, drugiego takie szoku już nie wytrzymam W dodatku byłoby to bezsensowne, gdyby autorzy zdecydowali się poświęcić taką postać; ktoś taki musi być w tym serialu. Chyba, że ktoś nowy miałby zająć jego miejsce, ale w to raczej wątpie. W dodatku Sawyer jest bardzo popularny wśród widzów, dlatego, ku mojemu zadowoleniu, nie sądze żeby w nadchodzącym sezonie miała skończyć się przygoda Sawyera z "Lostem"
W takim razie kto umrze (bo ktoś chyba musi )? Oby nie Kate. Lubie tę postać, cieszy się chyba największą popularnością z całej obsady, więc nie sądze żeby posunięto się do tak kontrowersyjnego czynu, jakim by było uśmierecenie naszej Kaśki
Jack? Pewnie nie, w sumie to chyba główna postać w tym serialu. Z drugiej strony jego śmierć spowodowałaby spore "przetasowanie" wśród Lostowiczów, jakby nie było, Jack jest przywódcą tego "stada" Co by nie powiedzieć, jego śmierć byłaby strasznie emocjonująca i ciekawa w kontekście następnych odcinków, po jego "wykorkowaniu". Jestem za
Lock? Moim zdaniem nie. Najciekawsza postać, jeszcze dużo ciekawych odcinków z nim w roli głównej przed nami (tak mi się przynajmniej wydaje ). No i musimy się jeszcze dowiedzieć w jakis sposób został przykuty do wózka.
Charlie? Czemu nie, nie lubie go. Czasami odnoszę wrażenie, że ta postać została już "wyczerpana". Całkiem możliwe, że zginie w nadchodzącym sezonie.
Claire? Nie, ma dziecko, którego nie może osierocić W dodatku zawsze ma b. ciekawe retrospekcje. Odpada.
Sun? Jest w ciąży, więc też odpada.
Jin? Jeden żółtek mniej różnicy nie robi Chociaż przypuszczam, że z nim jeszcze będzie coś ciekawego w tym serialu, bo na razie w sumie jest tylko statystą.
Hugo? To by było sporo zaskoczenie? Ale twórcy "Losta" lubią zaskakiwać Śmieszny koleś, cieszący się dużą sympatią widzów, to jego najbardziej intryguje problem liczb, raczej nie zostanie usunięty z obsady.
Eko? On przeżył w ogóle ostatni odcinek? Jak tak, to pewnie go nie uśmiercą w nowym sezonie, a szkoda, bo coraz bardziej irytuje mnie ta postać.
Sayid? Ciekawe, ciekawe. Jeden z ważniejszych bohaterów, ale przecież w końcu ktoś z tych ważniejszych też musi umrzeć. Dużo by serial stracił na jego śmierci, Lostowicze też, no i Irakijczyk dodaje jakiegoś kolorytu tym rozbitkom, tak więc powinien jeszcze pożyć

To chyba już wszyscy, mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem, a jak pominąłem to znaczy, że mogą go uśmiercić bo i tak nie zapada w pamięci, a co za tym idzie niewiele wnosi do serialu

Ja jestem za Jackiem (bardzo ciekawie by było po jego śmierci, nie lubię go, ale pewnie też by go trochę brakowało, trochę jednak zdążyłem się do jego wiecznie niezadowolonej gęby przyzwyczaić ), albo Charlie (nudna postać, nie lubię go).


Pzdr

[agrest-17]

Może ktoś z postaci, które przybędą ?? Jak zginie Charli to pewnie Cler też, ale może też Hugo, bo on nie ma nic do roboty. Ale nie powinni nikogo uśmiercać. Ci nowi co podobno mają sie wyłonić z rozbitków tak jak Artz mogą też tak zginąć.

[Gunner]

Wydaje mi sie ze Michael nie moze zginac glownie z powodu Walta, i scenarzysci nie chca go usmiercic. Bo wyobrazcie sobie 11 latka ktoremu,

a) ginie matka
ojczym ktorego traktuje jak ojca go nie chce
c) przezywa katastrofe i trafia na bezludna wyspe
d) porywaja go
e) biologiczny ojciec ktorego ledwo co poznal ginie.

Wtedy Walt musialby (powtorze MUSIAL) zostac swirem. Nie sadze zeby jakiekolwiek dziecko wytrzymalo psychicznie taka ilosc strasznych zdarzen w przeciagu paru miesiecy.

Sawyer nie zginie bo jest postacia lubiana, i dotego potrzebna jest rola bad-boya. Nie zginie tez Jack, Kate, Koreanska para i Hurley. Osobiscie mam watpliwosci co do Sayida (a szkoda by bylo bo to moja ulubiona postac). Bo Sayid po smierci Shannon sie zmienia, i "nie ma po co zyc", wiec nie zdziwilbym sie gdyby byla jakas bitwa z "innymi" a Sayid wzial karabin i poszedl na pewna smierc :>.

Rowniez nie powinien ginac Locke, ale zakladajac ze ponownie usiadzie na wozek to jego rola by o wiele stracila i moglby stac sie zbedny. Ale z drugiej strony Locke jest chyba najbardziej charakterystyczna postacia w serialu.

Wiec zostaja Charlie, Claire i Mr. Eko. W smierc zadnego z nich nie wierze bo chyba scenarzysci nie rozwala jednej z dwoch ostalych sie par ( a w sumie to jedynej ktora powstala na wyspie). Mr. Eko to zagadka, ale chyba nie zabija wszystkich z drugiego obozu.

Reasumujac najbardziej mozliwa jest smierc... Bernarda. O ile potwierdza sie plotki i Rose zginie, to Bernard moze nawet popelnic samobojstwo.


Sorry za chaotyczny styl .

[agrest-17]

Mogą zginąć ci , którzy mają najmniej do roboty. Ale w Lostach mogą uśmiercić kogoś niespodziewanie tak ja Libby i Ane-lusie.

[ZimoN]

ja sadze ze bedzie tak kate wybierze albo jacka albo sawyera i on zginie raczej to bedzie sawyer ale zobaczymy

Użytkownik ZimoN edytował ten post 15.08.2006 - |21:22|

[Adrian]

ja sadze ze bedzie tak kate wybierze albo jacka albo sawyera i on zginie raczej to bedzie sawyer ale zobaczymy

Wiadomo ,że Kate wybierze sawyera , bo to jest juz oficjalnie podwierdzone !
A co do jacka to powinien byc ze sp. Ana Lucią ale ona już nie żyje !

[Silver]

Wiadomo ,że Kate wybierze sawyera , bo to jest juz oficjalnie podwierdzone !
A co do jacka to powinien byc ze sp. Ana Lucią ale ona już nie żyje !

No ja [cenzura!]!!! Czy wy [cenzura!] nie rozumiecie, że niektórzy nie czytają spoilerów (np. ja) i mam głęboko gdzieś co zapowiadają twórcy??? Jak ktoś w 3 sezonie zginie, to chciałbym być zaskoczony, a nie pomyśleć sobie - "dokładnie to co zapowiadali".

[Vol 7]

Nie martw sie... ja bym w to nie wierzył, bo ostatnio wszystkie wydają się być fake'ami...

Zresztą popieram Twoje zdanie...



Używajcie

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

tekst

[Mumin]

Wiadomo ,że Kate wybierze sawyera , bo to jest juz oficjalnie podwierdzone !
A co do jacka to powinien byc ze sp. Ana Lucią ale ona już nie żyje !

Módl się, żeby to nie była prawda, bo w przeciwnym przypadku to cię chyba zabije! :evil:

[Mumin]

To co npisałeś, Adrian, to chyba rzeczywiście jest fake. Z tego powodu postanowiłem wyjątkowo poczytać
troche spoilerów na różnych stronach. Nic tam na ten temat nie było, a gdyby taki spoiler wyszedł to z pewnością umieszczono go w necie, bo jest jeden z badziej interesujących wątków dla sporej widpwni Lost. Większość ze spoilerów jest lakoniczna i wszystkie niewiele mówią o istonych faktach.