Teoria Na Temat Położenia Wyspy.
#1
Napisano 14.06.2006 - |16:34|
1. Dlaczego akurat Ci z bieguna szukali sygnału właśnie na biegunie.. ?
2. Czy pole elektromagnetyczne może utworzyć takie ciepło, że na wyspie jest gorąco a na 'zewnątrz' jest lodowato... ?
3. Czy wyspa może być otoczona jakąś 'powłoką', z której jest tylko jedno wyjście - na kierunki 335... ???
Pzdr... :afro:
#2
Napisano 14.06.2006 - |17:01|
jak misio "mógł sobie wejść w pole" ?
to z klimatem to już lekka przesada :]
dlaczego na biegunie? proste - tam pole magnetyczne Ziemi ma swój biegun (północny na półkuli południowej i południowy na północnej) nie powiem, że tam go nie ma bo to nieprawda, ale jest ono tam tak skoncentrowane, że zaburzenia pola są tam odczuwalne bardziej niż gdzie indziej....
#3
Napisano 14.06.2006 - |17:49|
Witam! Według mnie wyspa znajduje się gdzieś w rejonach południowego bieguna arktycznego. Dlaczego tak uważam? Po pierwsze: W odcinku PILOT 2, pierwszej serii przez niektóre momenty widać kraksę samolotu (zaraz przed oderwaniem się tylnej części samolotu, i jak ona się odrywa), a co za tym idzie było widać co znajduje się na lądzie, czy tam na ziemi. JA widziałem białe podłoże, hmm. wydaje mi się że był to śnieg. Po drugie: To by wyjaśniało fakt misia polarnego również w PILOT 2 - jakies wielkie pole elektromagnetyczne, które osłania wyspę, i przez które jest tylko jedno wyjście (kierunek 335 - ostatni odcinek 2 serii). Może ta wyspa ma swój klimat i dlatego jest tam tak ciepło, które spowodowało to pole... A na około jest mróz maxymalny . Może poprostu misiek sobie jakoś wszedl do tego pola i znalazł się na wyspie... A oni go zastrzelili . Po trzecie: W ostatnim odcinku 2 serii LOSTów stacja badawcza znajdowała się na biegunie (którym?). Znaleźli oni sygnał elektromagnetyczny (wyższy niż normalnie). Więc to musiało być niedaleko nich... Bo nie sądze że jest taka machina która ma taką moc, żeby zwiększyć pole elektromagnetyczne na cały świat... Taka jest moja teoria! Ale fakt faktem nie jest ona doskonała;
1. Dlaczego akurat Ci z bieguna szukali sygnału właśnie na biegunie.. ?
2. Czy pole elektromagnetyczne może utworzyć takie ciepło, że na wyspie jest gorąco a na 'zewnątrz' jest lodowato... ?
3. Czy wyspa może być otoczona jakąś 'powłoką', z której jest tylko jedno wyjście - na kierunki 335... ???
Pzdr... :afro:
Bez urazy ale teoria... do bani. Równie dobrze moge napisać teorie że wyspa znajduje się w Himalajach albo pod pałacem prezydenckim w Warszawie.
Co do twoich pytań:
1. daj mi jeden dowód na to że byli z bieguna (w Polsce też czasem są zawieje śnieżne)
2. To pytanie na które zarówno odpowiedź "tak" jak i "nie" będzie dobra, zależy tylko od argumentacji (fizyka teoretyczna ma szerokie horyzonty)
3. a czemu nie? przecież to serial S-F
E. J. Walten
#4
Napisano 20.06.2006 - |19:03|
#5
Napisano 20.06.2006 - |20:13|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#6
Napisano 27.06.2006 - |21:30|
Witam! Według mnie wyspa znajduje się gdzieś w rejonach południowego bieguna arktycznego. Dlaczego tak uważam? Po pierwsze: W odcinku PILOT 2, pierwszej serii przez niektóre momenty widać kraksę samolotu (zaraz przed oderwaniem się tylnej części samolotu, i jak ona się odrywa), a co za tym idzie było widać co znajduje się na lądzie, czy tam na ziemi. JA widziałem białe podłoże, hmm. wydaje mi się że był to śnieg. Po drugie: To by wyjaśniało fakt misia polarnego również w PILOT 2 - jakies wielkie pole elektromagnetyczne, które osłania wyspę, i przez które jest tylko jedno wyjście (kierunek 335 - ostatni odcinek 2 serii). Może ta wyspa ma swój klimat i dlatego jest tam tak ciepło, które spowodowało to pole... A na około jest mróz maxymalny . Może poprostu misiek sobie jakoś wszedl do tego pola i znalazł się na wyspie... A oni go zastrzelili . Po trzecie: W ostatnim odcinku 2 serii LOSTów stacja badawcza znajdowała się na biegunie (którym?). Znaleźli oni sygnał elektromagnetyczny (wyższy niż normalnie). Więc to musiało być niedaleko nich... Bo nie sądze że jest taka machina która ma taką moc, żeby zwiększyć pole elektromagnetyczne na cały świat... Taka jest moja teoria! Ale fakt faktem nie jest ona doskonała;
1. Dlaczego akurat Ci z bieguna szukali sygnału właśnie na biegunie.. ?
2. Czy pole elektromagnetyczne może utworzyć takie ciepło, że na wyspie jest gorąco a na 'zewnątrz' jest lodowato... ?
3. Czy wyspa może być otoczona jakąś 'powłoką', z której jest tylko jedno wyjście - na kierunki 335... ???
Pzdr... :afro:
Witam.
Co do teorii o biegunie południowym. Obecność niedźwiedzi polarnych sugerowała by raczej coś zupełnie odwrotnego. Te zwierzęta nie występują na półkuli południowej, a ich środowisko naturalne to półkula północna (kraina Eskimosów). Więc nie można się sugerować tym zwierzęciem jako potwierdzeniem lokalizacji wyspy. Prawdopodobnie znalazły się tam na skutek eksperymentów prowadzonych na tym gatunku właśnie na wyspie. Nie bez powodu w filmie instruktażowym dla staji Łabędź pokazane są dwa egzemplarze tego gatunku z komentarzem dotyczącym eksperymentów zoologicznych.
Pozdrawiam
#7
Napisano 29.06.2006 - |14:07|
Ps. Walt powinien pomyślec o Chucku Norisie wtedy rozbitkowie byliby uratowani
#8
Napisano 04.07.2006 - |00:40|
Lostów kręcą na jednej z wysp na Hawajach
#9
Napisano 04.07.2006 - |10:16|
no aleś amerykę odkrył... co z tego, że kręca na Hawajach skoro z planu lotu wynika, ze oni są gdzieś na Pacyfiku, dalej, dużo dalej niż Hawaje...Ci na biegunie szukali sygnału gdyż byli pracownikami stacji badawczej która zajmowała się badaniem pola elektromagnetycznego całej Ziemi.
Lostów kręcą na jednej z wysp na Hawajach
#10
Napisano 04.07.2006 - |11:07|
No ale to zobaczymy, albo nie w 3 sezonie - w którym to nasza załoga będzie musiała rozwikłac wiele tajemnic np: celowość maskowania przez tubylców wszelkiego typu działań i swoich oblicz, same bunkry dharmy są tez tłumaczeniem działań bezcelowych..... po co? W jakim celu zaangażowane tak duże zasoby finansowe i inne żeby zrobić jakieś mało warte i mało sensowne eksperymenty.
#11
Napisano 05.08.2006 - |19:38|
Dlaczego tak uważam? Po pierwsze: W odcinku PILOT 2, pierwszej serii przez niektóre momenty widać kraksę samolotu (zaraz przed oderwaniem się tylnej części samolotu, i jak ona się odrywa), a co za tym idzie było widać co znajduje się na lądzie, czy tam na ziemi. JA widziałem białe podłoże, hmm. wydaje mi się że był to śnieg.
Białe podłoże to chmury. Przecież samolot w czasie katastrofy był na dużej wysokości, ponad chmurami i stąd ten rzekomy śnieg.
#12
Napisano 22.08.2006 - |09:11|
a dlaczego wyspa miałaby mieć jakiekolwiek położenie. Wszystko wskazuje (rejs Desmonda, odcięcie od świata) na to że wyspa wraz ze sporym obszarem wokół niej jest zamknięta w jakby bańce).
A może wyspa poprostu wisi w powietrzy unoszona powietrzem z Dharmy ?? Może być zawieszona w przestrzeni i w czsie(?) .
Użytkownik martha edytował ten post 06.12.2007 - |19:08|
#13
Napisano 22.08.2006 - |15:01|
#14
Napisano 22.11.2006 - |14:02|
Według mnie to samolot rozbitków wleciał w taki obszar i został przenieśony w inne miejsce.
Użytkownik kitket edytował ten post 22.11.2006 - |14:03|
#15
Napisano 23.11.2006 - |08:09|
Leje zazwyczaj w ciągu dnia...
Jeśli tak - to możliwe jest położenie wyspy... blisko równika (obszar deszczy zenitalnych).
#16
Napisano 27.11.2006 - |15:04|
#17
Napisano 05.12.2007 - |14:21|
#18
Napisano 19.12.2007 - |02:35|
Wszyscy pasazerowie i załoga zgineli. Nasi bohaterowie "żyją" gdyż nie zapadł jeszcze nad nimi sąd i na wyspie sa testowani jacy sa naprawde. Inni to przewodnicy/testerzy, ktorzy inicjuja wydażenia w ktorych ujawnia sie prawdziwa natura naszych bohaterow.
Ci bohaterowie, ktorzy zgineli ruszyli w "dalsza droge". Na przyklad Charlie, ze zdegenerowanego rockmana stal sie dojzalym facetem, gotowym wziąsc na swoje barki odpowiedzialnosc za Aarona i jego matke....i tym podobne rzeczy, mam nadzieje, ze wiecie do czego zmierzam.
Oczywiscie teoria pelna dziur i w zasadzie oparta tylko na jedym odcinku
#19
Napisano 19.12.2007 - |15:13|
Teroria Czysca zostala juz dawno odrzucona pzrez scenarzystow. Powiedzieli to wyraznie.Po obejzeniu odcinka w ktorym wystepuje ojciec Locka mam teorie, ze Wyspa to czyściec lub cos w tym rodzaju.
Wszyscy pasazerowie i załoga zgineli. Nasi bohaterowie "żyją" gdyż nie zapadł jeszcze nad nimi sąd i na wyspie sa testowani jacy sa naprawde. Inni to przewodnicy/testerzy, ktorzy inicjuja wydażenia w ktorych ujawnia sie prawdziwa natura naszych bohaterow.
Ci bohaterowie, ktorzy zgineli ruszyli w "dalsza droge". Na przyklad Charlie, ze zdegenerowanego rockmana stal sie dojzalym facetem, gotowym wziąsc na swoje barki odpowiedzialnosc za Aarona i jego matke....i tym podobne rzeczy, mam nadzieje, ze wiecie do czego zmierzam.
Oczywiscie teoria pelna dziur i w zasadzie oparta tylko na jedym odcinku
Genesis
#20
Napisano 03.02.2008 - |00:03|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych