Star Trek vs. Star Wars
#1
Napisano 21.01.2004 - |09:12|
We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One
#2
Napisano 21.01.2004 - |10:16|
#3
Napisano 21.01.2004 - |10:29|
www.policeteam.com
#4
Napisano 02.02.2004 - |23:07|
#5
Napisano 03.02.2004 - |00:29|
Nowe Gwiezdne Wojny nie dorownuja starszym epizodom. Co do Treka- to juz nie jest ten sam Trek, ale wcale nie gorszy
Eric Clapton - Polski nieoficjalny portal Artysty
#6
Napisano 03.02.2004 - |00:36|
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...
#7
Napisano 28.02.2004 - |17:55|
Moim zdaniem nowe treki są utrzymane w klimacie serii i jest w nich coś więcej niż tylko efekty specjalne (jak w SW). A aktorstwa głównych postaci lepiej nawet nie porównywać. W końcu nie wypada się śmiać z czyjejś nieudolności.
Blood is the truth...
Interesuje Cię Star Trek? Zapraszam na: www.trek.pl
#8
Napisano 28.02.2004 - |18:16|
ps. Star Trek: First Contact !!!
#9
Napisano 28.02.2004 - |18:28|
#10
Napisano 22.03.2004 - |13:36|
#11
Napisano 19.04.2004 - |22:26|
#12
Napisano 20.04.2004 - |17:01|
Ostatecznie głosuje na Phantom Menace. Podobał mi się i był pierwszym filmem sw jaki obejrzałem.
#13
Napisano 22.04.2004 - |22:53|
Chociaż nalezy przyznać ze kazdy z tych filmow ma cos w sobie i kazdy jest godny uwagi
Pozdrowionka
Użytkownik tom2407 edytował ten post 22.04.2004 - |22:53|
#14
Napisano 30.04.2004 - |23:31|
#15
Napisano 12.09.2004 - |20:28|
Nigdy nie byłem fanem StarTreka. Natomiast Fanem StarWars byłem od dnia gdy pierwszy raz zobaczyłem Ep. 4 w kinie 25 lat temu. Dlatego jeśli już miałbym wybierać, to na pewno wybiorę SW. Który lepszy ?? Chyba jednak Ep, 2
#16
Napisano 14.09.2004 - |20:51|
Tylko ST :First Contact.
SW to świetna zabawa i efekty specjalne, ale fabuła słabsza niż w ST:FC.
Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam
#17
Napisano 14.09.2004 - |21:12|
Te słowa są najbliższe i mojemu zdaniu. Choć SW sobie od czasu do czasu obejrzę i nawet mogę się przy tym nienajgorzej bawić, to jak ktoś mówi, żeby je porównać to mi się na śmiech zbiera. Wybaczcie mi wszyscy fani SW, ale po prostu tak mam. Jak dla mnie to nie ta liga i nie ma z czym tego porównywać. ST i tylko ST! SW przy ST wygląda tak dobrze jak Wodnik Szuwarek przy pełnometrażowych bajkach Disneya lub jeszcze lepiej - przy Sąsiadach (moim zdaniem najlepszej bajce dla dzieci jaką kiedykolwiek zrobiono)Oczywiście ze Star Trek bije na głowę Star Wars, SW nigdy mi się nie podobał ani te stare epizody ani te nowe. Więc Star Trek góra.
Niestety jednak muszę przyznać, że jak SW do ST to tak samo się ma ST z Picardem do ST z Kirkiem. Pierwsze sześć filmów z serii ST to jedne z najlepszych filmów w historii kina w ogóle, moim skromnym zdaniem. A Picardowe Star Treki to tylko mocno już niestety nieudolne naśladownictwo, choć jako takie prezentują się na tle innych filmów Sci-Fi naprawdę nieźle.
A zagłosowałem na Nemesis jako jedyny właśnie dlatego, że w jego przypadku poczułem dopiero odrobinę klimatu z tych części z Kirkiem. A w scenie toastu i słów "Za nieobecnych przyjaciół" po prostu łza mi po policzku spłynęła. Zaraz jednak potem byłby Generations ze śmiercią Kirka, która mnie również wzruszyła ogromnie. Jest za Nemesis, gdyż ta śmierć jakaś taka nieuzasadniona trochę dla mnie była i miałem mimo wszystko mieszane uczucia po tej scenie.
Pozdrawiam
#18
Napisano 17.09.2004 - |18:21|
W ankeicie nie próbuje porównać ST i SW , celem ankeity było zbadać co myślicie o nowych filamch w danej sadze w odniesieniu do tego co juz stworzono przed rokiem 90.
We are Rangers
We walk in the dark places no others will enter
We do not break way from combat
We stand on the bridge and no one may pass
We do not retreat whateaver the reason
We live for the One
We die for the One
#19
Napisano 27.10.2004 - |08:51|
Ale powiem tak: fanką SW jestem od początku. Pomimo tego nie jestem w stanie wykrztusić, no nie przejdzie mi przez gardło, że TPM czy AOTC mi się podobają. Doprowadzają mnie do mdłości. Oczywiście, wyjątek stanowi klimatyczny pojedynek Qui-Gona i OB1 z Darthem Maulem, ale jest to jedyna scena, przed która chylę czoło - a właściwie to przed genialnymi umiejętnościami Raya Parka, jak również Nicka Gaillarda (czy Gallarda), który te pojedynki ustawiał. Landrynowata love story mnie nie pociąga, sorry.
Więc nie zagłosuję na SW.
Miecz jest duszą samuraja.
Jeżeli kto o nim zapomni lub utraci go
nie będzie mu odpuszczone.
Shogun Tokugawa Ieyasu
#20
Napisano 27.10.2004 - |10:48|
Użytkownik Katharn edytował ten post 09.05.2005 - |08:46|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych