O drugim sezonie ogólnie.
#1
Napisano 27.05.2006 - |18:17|
#2
Napisano 27.05.2006 - |18:27|
Użytkownik bravo edytował ten post 27.05.2006 - |18:27|
#3
Napisano 27.05.2006 - |19:17|
Zapraszam do Lublina
#4
Napisano 27.05.2006 - |19:30|
Mi sie podobał. Jak tak będzie to dalej jak dla mnie może być tych sezonów nawet z 5. Byle nie więcej i byle nie było długich przerw między nimi bo gdzieś ucieknie ciągłość fabuły i klimat serialu.
Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 27.05.2006 - |19:31|
#5
Napisano 27.05.2006 - |19:48|
Byle nie więcej i byle nie było długich przerw między nimi bo gdzieś ucieknie ciągłość fabuły i klimat serialu.
W 100% popieram :-)
Zapraszam do Lublina
#6
Napisano 27.05.2006 - |20:46|
Miejmy nadzieje, że 3 będzie the best...
Użytkownik Radykalny Ed edytował ten post 27.05.2006 - |20:47|
#7
Napisano 27.05.2006 - |20:51|
Ładnie rozbudowane historie postaci ,rozwój fabuły na temat tajemniczej Dharmy i nowe tajemnicze watki
Krótko mówiąc II sezon nie jest tak straszliwie nieznany i tajemniczy jak I , lecz jest bardzo dobrym w moim odczuciu rozwinięciem ( a wydawać by się mogło że zmierza do końca ) serialu ....
= Teoria Prawdy Telewizyjnej =
#8
Napisano 27.05.2006 - |22:19|
A to ja was zdziwię, bo 2 sezon ma u mnie większe notowania niż 1
Co było na plus w 2 sezonie.
+ Wprowadzenie nowych postaci, które rzeczywiście były interesujące, przynajmniej jak dla mnie. Ana, Eko i Libby.
+ Wysoka śmiertelność - dla mnie to zawsze podności adrenalinę.
+ Więcej dowiedzieliśmy się jeśli chodzi o innych, tego w 1 sezonie oprócz ostatniego odcinka nie było prawie wcale.
+ Mimo tego, że wiele osób narzekało na to, że w odcinkach nic się nie dzieje, tylko zakończenia są fajne, to jednak zaskakujące zakończenia bardzo mi się podobały, szczególnie z 2x13, 2x17, 2x18 i 2x20.
+ Cały bunkier. To akurat dobra rzecz, w 1 sezonie już znudziło mi się oglądanie rozbitków tylko na plaży.
+ Fenry Gale - gdyby nie on, to odcinki 2x14-2x23 w ogóle nie mogły by istnieć, nie miałyby sensu, on więc podtrzymał jakoś ten serial.
+ Wspomnienia Jacka 2x01, Shannon z 2x06, AnyLucii z 2x08, Eko z 2x10, Sawyera (2x13), Sayida (2x14), Claire (2x15), Sun (2x16), Locke'a (2x17), Hugo (2x18) i Eko (2x21) oraz Desmonda (2x23) uważam za brdzo udane.
+ Wprowadzenie różnych innych rodzajów wspomnień, typu epizod spejclany jakim był 2x07, wspomnienia z wyspy Claire, Michaela i Desmonda, oraz wprowadzenie sceny, która nawet nie jest wspomnieniem pod koniec 2x23.
Na minus:
- Zlikwidowanie nowych postaci - Any i Libby.
- Brak wspomnień Libby. Nawet jeśli jej historia zostanie pokazana w 3 sezonie, w jakiś inny sposób.
- Wysoka śmiertelność wśród kobiet, których w głównej kadrze Lost zostało tylko 3... a było 6.
- Wszystko co dowiedzieliśmy się o innych.. to, to, że nie wiemy nic.
- Zaskakujące zakończenia były jedynym mocnym punktem, niektórych odcinków.
- Bunkier zakończył swój epizod, tak samo jak Ana i Libby.
- Nie wszystkie wspomnienia były potrzebne. Wspomnienia Michaela z 2x02, Hugo z 2x04, Sun i Jina z 2x05, w pewnym sensie Jacka z 2x11, Charliego z 2x12 były w moim przekonaniu zbędne.
- Powtarzanie wkółko niektórych scen, jak na przykład film Orientation, powtórzenie sceny z Zekiem i oddaniem broni (powtórzenie w 2x22) itp. uważam za zbędne wydłużanie.
Na plus odcinki (w kolejności od najlepszego:)
2x23, 2x17, 2x01, 2x06, 2x15, 2x20, 2x14, 2x21, 2x13, 2x08, 2x07, 2x16, 2x18, 2x10
Na minus odcinki (w kolejnosci od najslabszego:)
2x12, 2x04, 2x02, 2x05, 2x22, 2x03, 2x19 i 2x09 i 2x11
Mimo wszystko, sezon oceniam wyżej niż sezon 1. Był ciekawy, wydarzenia były znacznie bardziej urozmaicone (wszędzie śmierć, porwania innych, nietypowe wspomnienia, akcja z Henrym, dziwne tajemnice, więcej powiązań i liczby wplecione w każdym odcinku, ale znacznie bardziej ukryte (fałszywy paszport Eko, adres Penny Widmore na kopertach, radiowozy Any Lucii, koszt łódki Desmonda itd.).
Mimo różnych spadków, wpadek itd, ja na 2 sezon nie narzekam. Oczywiście też widzę, że jest przeciąganie na siłę, a fabułę można by skrócić do 14-15 odcinków, ale... ale ten serial zmienił całe moje życie, nie będę więc narzekał. Pozostaje czekać na ... 3 sezon
#9
Napisano 27.05.2006 - |22:46|
#11
Napisano 28.05.2006 - |01:00|
jednak pozniej sie rozkrecil
#12
Napisano 28.05.2006 - |10:22|
Ogolnie 1 sezon oceniam na 9/10, a drugi na ledwie 7/10 i to bardziej z sentymentu anizeli z tylko obiektywnych przemyslen.
#13
Napisano 28.05.2006 - |23:16|
Majstersztykiem byla postac Fenrego i jego zagrywki . Bylo tez pare nizwyklych scen . Pierwsza scena w pierwszym odcinku to było też coś pięknego zeobiona w sposob genialny .
Sezon oceniam 10/10 - bo to po prostu lost
#14
Napisano 29.05.2006 - |11:14|
Ogólnie o porównaniu 1 i 2 sezonu napisałem już w innym temacie. Ten jest natomiast tylko o drugim. Sezon bardzo mi się podobał. Było dużo akcji, lepiej poznaliśmy bohaterów, poznaliśmy wiele odpowiedzi, wiele nowych zagadek, wiemy czym jest właz, wiemy coś więcej o innych, o dharmie, wyspie. Niektorym to się nie podoba, bo najlepszy klimat jest wtedy kiedy istnieje tajemniczość. No ale gdyby twórcy nic nie wyjasniali to bylyby narzekania, ze się nic nie dzieje i nie wyjasnia a odcinki bylyby takie jak 2x12.
Nie zgodzę się tez z boonem, ze powtorzona w 2x22 ze spotkania z Innymi z innej perspektywy była niepotrzebna, bo dzięki temu wiemy o co chodziło z tą Alex. Podobna scena miala miejsce w bunkrze - wiemy juz co napisał Walt na kompie, a gdyby nie pokazali tego z innej perspektywy nie dowiedzielibysmy się tego.
#15
Napisano 29.05.2006 - |11:28|
Szkoda jednak, że nie był to ostani sezon bo nie odczuwam jakiejś ogromnej niecierpliwości przed sezonem 3 i raczej już go nie będę śledził z taką pasją jak poprzedni.
#16
Napisano 29.05.2006 - |12:32|
a coz to za pokretna argumentacja. Juz kiedys o tym byla mowa, ale powtorze raz jeszcze. Wezmy na ten przyklad serial 24 godziny. Jeden odcinek to jedna godzina a ile sie dzieje ? To, ze w pierwszym sezonie minelo na wyspie dwa razy wiecej dni niz w drugim to tylko dowod na to ze tworcy na sile rozciagneli akcje i wszystko dziele sie teraz dwa razy wolniej. A cala sztuka polega na tym, by zwiekszajac liczbe odcinkow, a tym samym i zyski robic to tak, by widz nie czul sie znudzony, ba zeby w ogole sie nie zorientowal, ze cos jest nie tak. Jakby nie patrzec, to sie tworcom LOST nie bardzo udalo...Sezon 1 kończy się na 44 bodajże dniu. Sezon drugi natomiast na 65. Tak więc drugi opowiada tylko o 21 dniach na wyspie. Tak więc zanim osądzicie zmowę milczenia zastanówcie się ile czasu w serialu minęło, gdy my widzieliśmy np. 3 odcinki.
Użytkownik borderline edytował ten post 29.05.2006 - |12:36|
#17
Napisano 29.05.2006 - |12:37|
'Bon voyage...'
#18
Napisano 29.05.2006 - |14:00|
a coz to za pokretna argumentacja. Juz kiedys o tym byla mowa, ale powtorze raz jeszcze. Wezmy na ten przyklad serial 24 godziny. Jeden odcinek to jedna godzina a ile sie dzieje ? To, ze w pierwszym sezonie minelo na wyspie dwa razy wiecej dni niz w drugim to tylko dowod na to ze tworcy na sile rozciagneli akcje i wszystko dziele sie teraz dwa razy wolniej.
LOST to nie jest 24 i jeden odcinek to nie jedna godzina więc porównanie nietrafne. W 2 sezonie było więcej akcji a sezon trwał 21 dni. To dowod na to ze w krotszym czasie na wyspie stało się wiecej rzeczy. Nie zaczynaj tematu rozciągania serialu bo nie o tym mówiłem.
Użytkownik Seher edytował ten post 29.05.2006 - |14:00|
#19
Napisano 29.05.2006 - |14:38|
no prosze, jeszcze bardziej wykrecona argumentacja. Widze, ze w ogole nie zlapales sensu porownania. Dajac za przyklad serial 24 godziny chcialem pokazac, ze dla tworcow serialu nie moze byc zadnym wytlumaczeniem, ze brak akcji wynika z tego, ze malo serialowego czasu uplynelo. Gdy ktos decyduje sie na tworzenie calego sezonu o 21 dniach, to musi je odpowidni wypelnic akcja, zeby widzowi sie nie nudzilo. Takie sa prawa telewizji (nie przez przypadek ogladalnosc 2 sezonu leciala na lep na szyje). DLa kontrastu, tworcy Prison Break mniej wiecej tyle samo serialowego czasu na odcinek poswiecali, a akcji tam jest wielokrotnie wiecej niz w LOSCie.LOST to nie jest 24 i jeden odcinek to nie jedna godzina więc porównanie nietrafne. W 2 sezonie było więcej akcji a sezon trwał 21 dni. To dowod na to ze w krotszym czasie na wyspie stało się wiecej rzeczy. Nie zaczynaj tematu rozciągania serialu bo nie o tym mówiłem.
W sezonie drugim wcale sie tak wiele nie wydarzylo. Powiem wiecej, to co sie wydarzylo mozna bylo pokazac w 10 odcinkach. Duzo sie za to dzialo w 1 sezonie, kiedy w stylu Hitchcoka zaczelo sie od mega wejscia czyl swietnie pokazanej katastrofy samolotu, a potem bylo jeszcze ciekawiej (nasi lostowicze probowali zwiedzac wyspe, torturowali sie, bylo tajemnicze nagranie i francuzka, byli przerazajacy othersi, czarny dymek wyrywajacy drzewa, bunkier, porwanie claire i fenomenalna reanimacja Charliego, swietnie odegrana smierc Boonea, wyprawa do black rock z dr artzt'em i w zdecydowanej wiekszosci kapitalne rerospekcje). Drugi sezon pod zadnym wzgledem nie zdolal utrzymac poziomu 1. Niestety.
Użytkownik borderline edytował ten post 29.05.2006 - |14:40|
#20
Napisano 29.05.2006 - |20:43|
Tak więc zanim osądzicie zmowę milczenia zastanówcie się ile czasu w serialu minęło, gdy my widzieliśmy np. 3 odcinki.
Chodzi o częściowe wytłumaczenie tego, że bohaterowie sobie niewiele mówią. Nie było tam ani słowa o akcji, to Ty wyskoczyłeś z niewiadomo skąd, że to nie usprawiedliwia tego, że są przeciągane odcinki. Zatem odpowiedź nie na temat. Seher o jednym, a Ty zupełnie o czym innym.
Porównania do 24 i Prison Break - nie przesadzaj, oglądałem oba seriale i też zdarzają się słabsze odcinki (jak i przewidywalne). Nie da się stworzyć idealnego serialu.
Jeśli chodzi o temat niemówienia sobie o odkryciach na wyspie - to jest to rzeczywiście irytujące, ale należy pamiętać, że nie wszyscy na tej wyspie się lubią. Część woli zachować jakieś ważne informacje dla siebie jako późniejsza karta przetargowa (typowe dla np. Sawyera), a część po prostu uznaje, że inni nie muszą o tym wiedzieć . Samolubnie, ale też po myśli twórców, bo trochę spowalnia akcję i wprowadza lekkie zamieszanie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych