Skocz do zawartości

Zdjęcie

Final Fantasy: The Spirits Within (2001)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#1 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 01.01.2004 - |21:12|

Final Fantasy - The Spirits Within

Dziś odświeżyłem sobie ten film – po długim czasie. Kiedy poraz pierwszy go oglądałem wywarł na mnie ogromne wrażenie ale z upływem czasu zapomniałem o nim – to był błąd.

Niewiele jest filmów dobrych, bardzo dobrych jeszcze mniej a filmów z gatunku sci-fi które były by świetne jak na lekarstwo. Niemniej jednak zdarzają się perełki, które przykuwają uwagę i pochłaniają do reszty.

Do takich filmów należ FF – jak dla mnie jest to drugi najlepszy film sci-fi po Matrix’ie, opowiadający niesamowitą historię i posiadający klimat jaki kocham. Jak dla mnie jest o zupełnie inne kino – w pełni zrobiony film na kompie – z niesamowitymi efektami i fabuła którą inne filmy mogą im pozazdrościć. Już sam powiązania technologii z wiarą jest niesamowity, i pochłania bez reszty. Bohaterowie – to nie jacyś herosi, ale zwykli ludzie zmagający się z przeciwnościami losu każdy z jakimś bagażem doświadczeń i każdy z wiarą w to co robi. Film ma „ciężki” klimat który zmusza do myślenia – ale z to go kocham, to nie jakaś błaha historyjka ale coś więcej…..

Film jest piękny – nie tylko z względu na efekty i zdjęcia ale i fabuły bohaterów, nw mnie wywarł niesamowite wrażenie. No i postać Oki – do której rexus wzdychać od czasu do czasu i wiele innych rzeczy składających się na niego czyni go wyjątkowym i sprawia że na tle innych sci-fi jaśnieje niczym sueprnova.

Ten film to prawdziwa Wojna Dusz

P.S. rexus niezbyt trzeźwy ale zafascynowany ponownie filmem
  • 0

#2 Wiluss

Wiluss

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 54 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 01.01.2004 - |22:19|

Final Fantasy - The Spirits Within

Zgadzam się ze jest to film naprawdę dobry ... dobrze zrobiony i o zaskakującej historii ... i niezłej grafice komputerowej.

Do takich filmów należ FF – jak dla mnie jest to drugi najlepszy film sci-fi po Matrix’ie, opowiadający niesamowitą historię i posiadający klimat jaki kocham. Jak dla mnie jest o zupełnie inne kino – w pełni zrobiony film na kompie


Jest to zupełnie inne kino ... faktycznie tylko chciałbym zwrócić uwagę na fakt ze cały film zniknął tak samo szybko jak się pojawił i nie zdobył dużej popularności .. Większość fanów to ludzie znający serie FF (choć film nie miał z serią FF nic wspólnego, chodzi raczej o typ animacji ) Ludzie moim zdaniem nie zrozumieli głębi jaka zawierał ... co japończycy robią często , np : w The Ring . Japończycy mają ogólnie swoje wizje niestety niezrozumiane w Europie.

Słyszałem nawet opinie :" ładna Bajka dla dzieci ...." eeee i myślałem ze zabije...

Z pewnych nie wiem czy do końca prawdziwych źródeł film zdobył tak mała popularność ze studio (odział squara) po jego wyświetleniu po prostu zostało rozwiązane...

Ujmę to prosto i zwięźle : Film przeznaczony dla inteligentnych ludzi ... Gdzie happy end nie jest taki oczywisty :)

P.S : W kinie modliłem się by ten koleś na końcu się nie podniósł bo popsuło by to film :)
  • 0
Life is what happens when you
plan to do other things -John Lennon

#3 RaNdaLL

RaNdaLL

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 104 postów

Napisano 02.01.2004 - |20:26|

Film faktycznie ma ciekawą fabułe i bardzo dobrą animacje (zreszto jeden z odcinków Animatrixa został zrobiony to metodą).Film co prawda nie zrobił wielkiego zamieszania na świecie i przyniósł twórcom raczej straty niż zyski (Squersoft zapowiedział że to ich pierwszy i zarazem ostatni tego typu film). No cóż pewnie nie wszyscy poznali się na jego geniuszu i jak napisał już @rexus ma raczej "ciężki" klimat. Na pewno jedną z zalet są jego bohaterowie (zwłaszcza główna bohaterka). Ale nie ma co patrzeć na opinie innych, ważne że nam się podoba. :)


PS. W wakacje ma wyjść Final Fantasy VII: Advent Children. Zapowiada się smakowity kąsek. :P
  • 0

#4 Gość_banano_*

Gość_banano_*
  • Gość

Napisano 09.01.2004 - |23:54|

Film został ogólnie trochę "zjechany" na świecie. Dużo miał krytycznych recenzji. Np spotkałem się z takimi w gazetach komputerowych.

Mi się osobiście również podobał - świetna animacja, ciekawy wątek główny no i kimat nawet nietypowy jak na final fantasy :)
Ciekaw jestem tylko czy wyjdzie kontynuacja taka fajna do niego (jeśli wyjdzie...).

Ale na pierwszym miejscu pod względem klimatycznym s-f to bym tego filmu nie postawił. Dla mnie wciąż niedoścignionym wzorem pozostaje 2001: Odyseja kosmiczna. Według mnie najwspanialsze kino s-f jakie kiedykolwiek powstało! :D
  • 0

#5 Gość_luczek_*

Gość_luczek_*
  • Gość

Napisano 10.01.2004 - |08:43|

FIlm byl wrecz bardzo dobry. Jedyne co mi brakowalo to wersji japonskiej w tym filmie :) Zabraklo w nim takze tej "japonskiej" reki i mistycznego charakteru, cos a la w X-1999. Dal bym 5/6
  • 0

#6 kasyno

kasyno

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 876 postów
  • MiastoWarszawa -> Wola

Napisano 10.01.2004 - |10:47|

JA bym powiedział że gdyby w filmie niebyło tej całej gadki o "gaji" tych obcych duchach i wogle tego cąłego badziewia mistycznego o tym że planeta żyje ,a zwykła historia walki z kosmitami to film by odnius sukces poprostu takie tematy odstarszają ludzi. Mimo wszystko Film mi sie podobał, animacjie poprostu zabierajace dech w piersi.
  • 0

#7 Gość_luczek_*

Gość_luczek_*
  • Gość

Napisano 14.01.2004 - |17:19|

A ja bym byl znacznie bardzie zadowolony, gdyby usunieto kosmitow, a rozwinieto motyw gaji :)
  • 0

#8 Michał

Michał

    Sierżant

  • VIP
  • 765 postów
  • Miastoz Wormhole (Kraków)

Napisano 14.01.2004 - |17:50|

A dla mnie ten film to bajeczka :P ,oglądało sie go miło,taki zabijacz czasu

No i postać Oki – do której rexus wzdychać od czasu do czasu

no :rolleyes:

bardzo dobrą animacje

zgadzam sie w 100% ,bardzo ładnie zrobiony
  • 0
WISŁA KRAKÓW

Dołączona grafika


NIE dla Spoilerów !!!!

Piszesz Spoilery???? Od Dziś używaj :
[spoiler]	Text  [/spoiler]

#9 Thomass

Thomass

    Plutonowy

  • VIP
  • 424 postów
  • MiastoKraków

Napisano 24.02.2004 - |11:40|

Wg mnie ten film nie spotkał się z gorącym przyjęciem bo wyprzedził epoke, tak jakością animacjii jak i tematyką, w dzisiejszym ateistycznym społeczeńswie wszelki mistycyzm jest deptany!

Ja wam jeszcze mówie, ten film się doczeka odpowiedniego czasu!
O Final Fantasy - The Spirits Within jeszcze uslyszymy w samych superlatywach jak tylko ludzie do niego dorosna!
  • 0
Nienawidze poniedzałku...

#10 QbaH

QbaH

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 24.02.2004 - |23:46|

Hmm... ja jestem ateista, a film mi sie bardzo podobal... wiec to raczej nie dzisiejszy ateizm jest podstawa braku sukcesu tego swietnego filmu. mysle, ze raczej cukierkowe produkcje hollywodzkie, ktore nie wnosza (w wiekszosci) nic nowego, posiadaja plytka (jezeli jakakolwiek) fabule i sa tworzone glownie dla kasy, a nie dla samej idei filmu... niestety. no coz, takie czasy... rowniez niestety.

Użytkownik QbaH edytował ten post 24.02.2004 - |23:46|

  • 0

#11 Gość_Han Ohara_*

Gość_Han Ohara_*
  • Gość

Napisano 28.03.2004 - |21:17|

W mojej ocenie film Fainal fantasy jest niesamowity, ze względu na fabułę i jego klimat. Co do grafiki komputerowej, no cóż muszę ty stwierdzić, że jest na dobrym poziomie. Nie wiem czy ktoś może miął okazję oglądać film francuski pod tytyłem "Kaena". Posiada podobny klimat. Jeśli chodzi o grafikę komputerową to jaet może troszkę gorszy od FF. Nie mniej jednak zapraszam do jego obejrzenia.
Pozdrawiam.
  • 0

#12 HENTAI

HENTAI

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 36 postów
  • MiastoToruń

Napisano 10.04.2004 - |10:15|

ja jestem wielkim fanem Aki Ross, mam nawet jej plakat w bikini :wub:
nie lubie az tak metafizycznych motywow typu Gaia, choc nie sa mi obce. ale wole seks, krew i kosmos :ph34r:
  • 0
WATASHI WA KIREI DESU

#13 occultus

occultus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 52 postów
  • MiastoLONDek Zdrój

Napisano 18.06.2004 - |16:49|

JA bym powiedział że gdyby w filmie niebyło tej całej gadki o "gaji"  tych obcych duchach  i wogle  tego cąłego badziewia mistycznego o tym że planeta żyje  ,a  zwykła historia  walki z  kosmitami to film by odnius sukces poprostu takie tematy odstarszają ludzi. Mimo wszystko Film mi sie podobał, animacjie poprostu zabierajace dech w piersi.


A mi się wydaje, że właśnie dzieki temu calemu, jak to nazwałeś, "badziewiu mistycznemu" film był zajefajny. Właśnie nie chodziło tylko o marną walke Alien v. Tauri ;), a było coś jeszcze, coś co może dać lekko do pomyślenia!!

Użytkownik occultus edytował ten post 18.06.2004 - |16:49|

  • 0

#14 docent14

docent14

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 19.06.2004 - |22:57|

Jako fanatyk serii FF muszę dać stanowczy sprzeciw :) .Aby nie było zbyt mocnej dyskusji (co on gada !) przedstawiam to co Kwadratowi (Hironobu Sakaguchi) sami przyznali:

Po pierwsze primo :)
- Film nie miał nic wspólnego z żadnym ze światów FF. Wdarli się na nowe niesprawdzone terytorium (space opera) i tu polegli

Po drugie primo :)
- Przewidywalnośc fabuły.
To co popłaca w grze komputerowej (można ją ukryć wśród setek questów, charakterów postaci, sprzecznych informacji uzyskiwanych od NPC'ów), nie jest do zastosowania w prostej formie w filmie. To w jaki sposób się to zakończy - można było przewidzieć w 1/3 filmu. Schematyczność rozgrywki z obcymi (countdown to one) dobra była w Alien i w kilki horrorach kasy B, tu niestety nie pasowała.
Tertio
- Ścieżka muzyczna
Hironobu postanowił zmienić profil muzyka i zamiast sprawdzonego Nobume Uematsu dał pole po popisu Eliotowi Goldenthalowi, gwieździe niestety drugiego kalibru. Z wyjątkiem niesamowitego 'The Dream Within'" żadna scieżka na dłużej uwagi nie przykuwa.

Last but not least
Przeinwestowanie w efekty. Owszem - są imponujące. Postacie są prawie ludzkiem, sceneria (sen AKI) niesamowita, dubbing też kosztował swoje. Ale na litość... czy naprawdę trzeba było pchać 1 milion dolców w scenę z poruszającymi się włosami dr. Ross ?

Resumując: w kinie byłem jednym z pierwszych, na DVD kupiłem film obowiązkowo, spodziewałem się filmu ze świata FF lub chociaż tego z czego Sakaguchi jest znany: z drobiazgowości fabuły, pietyzmu szczegółów postaci, mało hollywodzkiej schematyczności. Czekam na kolejne dzieło kwadratowych - FF VII advent children. Chociaz nie przepadałem za VII, to z przyjemnością popatrzę czy Japończycy wyciągnęli słuszną lekcję ze swoich błędów.

PS. NAwet 20 zadowolonych widzów obecnych na tym forum nie zmieni oceny tego filmu na świecie. Wiem, żałuję, ale .... :) :) :)
  • 0

#15 jackert

jackert

    Kapral

  • Użytkownik
  • 189 postów
  • MiastoJelenia Góra

Napisano 21.06.2004 - |21:31|

... jak dla mnie słuszne zarzuty, ale obawiam się że duży wpływ mieli inwestujący, a im zależało na "rynku hamburgerów", i można tylko żałować że nie wykorzystano potencjału świata FF... ale wtedy z definicji byłaby to produkcja niszowa, a takie pieniążki by się na nią nie znalazły... B)
  • 0

#16 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 21.06.2004 - |22:45|

Film nie miał nic wspólnego z żadnym ze światów FF. Wdarli się na nowe niesprawdzone terytorium (space opera) i tu polegli

A któryś miał ?? Bo z tego co wiem to nie . A co do tej Space Opery to tak bardzo z tym poglądem bym się nie zgodził - to raczej miało klimat postapokaliptyczny (a takie już FF już były ) .

Przeinwestowanie w efekty. Owszem - są imponujące. Postacie są prawie ludzkiem, sceneria (sen AKI) niesamowita, dubbing też kosztował swoje. Ale na litość... czy naprawdę trzeba było pchać 1 milion dolców w scenę z poruszającymi się włosami dr. Ross ?

Z dubingiem się zgodze - mogli wynajac tańszych aktorów (i pewnie wyszło by nawet lepiej ) . Co do dolców to ta scena aż tak dużo nie kosztowała :) - efekty są tańsze niż wiekszości się zdaje . Z tego co się oriętuje to do nakrecenia takiego filmu z normalnymi efektami było by w cenie porównywalne - bo trzeba było by zapłacić jeszcze wiecej aktorom . A scena z włosami Aki nie podobała się ??

NAwet 20 zadowolonych widzów obecnych na tym forum nie zmieni oceny tego filmu na świecie

To że jest zebrał takie kiepskie noty to raczej kwestja tego że wciaż się uważa że filmy animowane (nieważne jaką techniką) są dla dzieci , a nie dla poważnych dorosłych (tak samo jak fantastyka) .

To co popłaca w grze komputerowej (można ją ukryć wśród setek questów, charakterów postaci, sprzecznych informacji uzyskiwanych od NPC'ów), nie jest do zastosowania w prostej formie w filmie. To w jaki sposób się to zakończy - można było przewidzieć w 1/3 filmu. Schematyczność rozgrywki z obcymi (countdown to one) dobra była w Alien i w kilki horrorach kasy B, tu niestety nie pasowała.

Sprubuj zrozumiec że film był kierowany przedewszystkim na rynek USA , jeśli byłby za trudny do zrozumienia , to mogła by go spotkać wieksza klapa - a tak chociaż wydali DVD .

Czekam na kolejne dzieło kwadratowych - FF VII advent children. Chociaz nie przepadałem za VII, to z przyjemnością popatrzę czy Japończycy wyciągnęli słuszną lekcję ze swoich błędów.

Też czekam i się ciesze że to przedewszystkim produkcja na rynek rodzimy (japoński) wiec nie zawiedziemy (uda się tak jak udało się anime Final Fantasy Unlimited :D )
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#17 docent14

docent14

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 22.06.2004 - |13:53|

Obi - nie dyskutuj ze mną tylko z Kwadratowymi, bo to ich słowa i i samokrytyka.

któryś miał ?? Bo z tego co wiem to nie .

Jak sama nazwa wskazuje FF Advent Children. Sakaguchi zdał sobie sprawę z przywiązania fanów do Świata FF (nawet pomimo tego wszystkie FF iż wydają się pozornie mieć miesce w różnych światach, Square ostatnio namiętnie przemyca drobne fakty iż może niektóre z nich jednak się przenikają). Dosyć często nawiązywał do tego błędu tłumacząc iż fani chcieli w kinie zobaczyć fragment legendy nad którą spędzali wiele godzin podczas gier.

Co do dolców to ta scena aż tak dużo nie kosztowała  - efekty są tańsze niż wiekszości się zdaje

Kosztowała. Patrz wywiady PRZED wejściem filmu do kina. Aha, scena się podobała, ale bez przesady..
W SHREK 2 jest podobna scena (Prince CHarming) a jakoś się nie posikałem, ha ha ha

Sprubuj zrozumiec że film był kierowany przedewszystkim na rynek USA , jeśli byłby za trudny do zrozumienia , to mogła by go spotkać wieksza klapa - a tak chociaż wydali DVD .

Spróbuję,(:)) ale to nie do końca prawda. W USA film się źle przyjął WŁAŚNIE z uwagi na niezrozumienie, zarówno schematów (GAia) jak i motywów postępowania postaci. A niestety wydanie filmu na DVD to częsta praktyka w przypadku tych utworów które nie odbiły sobie strat w kinach.

FF Unlimited mnie znuuuuudził .... Zgodnie z oceną to dolna półka klasy anime.
  • 0

#18 Rednecker

Rednecker

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów

Napisano 29.06.2004 - |00:33|

QUOTE 
NAwet 20 zadowolonych widzów obecnych na tym forum nie zmieni oceny tego filmu na świecie


To że jest zebrał takie kiepskie noty to raczej kwestja tego że wciaż się uważa że filmy animowane (nieważne jaką techniką) są dla dzieci , a nie dla poważnych dorosłych (tak samo jak fantastyka) .


To niestey prawda :( ... Mam kilku znajomych, dla których jest rozróżnienie pomiędzy filmami zwykłymi, a tymi animowanymi. Chociaż lubią Shreka i Epokę Lodowcową , to cała reszta różnorakich animacji jest dla nich "czymś gorszym", a nawet jak to jeden mój znajomy powiedział... cytuję : "Czy nie masz czegoś innego oprócz tych animków? (miał na myśli anime). No i czy w ogóle ktoś tam umiera?" koniec cytatu.
To jest przykre że ludzie spotykają dwa-trzy filmy animowane (komputerowo!) i uważają że poza tym nie ma żadnych innych dobrych animacji...
To nie fair.


Czyżby off-topic?
  • 0
Pamiętajmy że układy elektroniczne
to też JAKIEŚ "UKŁADY"

#19 Promethe

Promethe

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 267 postów
  • Miasto.italy

Napisano 02.07.2004 - |13:07|

Wg. mnie FF:tSW był jednym z lepszych filmów SF jakie miałem okazje zobaczyć. Nie ważne, że był on wykonywany techniką animacji komputerowej - nie wydaje mi się, żeby TO świadczyło o klasie filmu - bo o tym może świadczyć tylko i wyłącznie przesłanie (w przypadku filmów filozoficzno-SF). Nie jestem wielkim fanem japońskiej anime (nawet więcej, jestem gorącym przeciwnikiem gównien zwanymi Pokemonami czy Dragon Ballami), chociaż czasem (jeśli jest naprawdę dobre, jak np. NGE) lubię obejrzeć...
Film miał w sobie pewien klimat - nie czuć go na samym początku, jednak po pewnym czasie, rzeczywiście zaczynamy myśleć o sensie filmu.
Cieszę się, że nie był to drugi Avalą z Gośką Foremniak, bo jeśliby tak miało się skończyć wszystko co jest Inspajred baj dżapaniz kartóns, to ja wery fenks, ale nie skorzystam.
Podsumowując - film powalający - wspaniała grafika, wspaniałe przesłanie, wspaniały film...
  • 0
Dołączona grafika

#20 Tmn

Tmn

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 16.07.2004 - |19:15|

Uwielbiam ten film. Bardzo mi się podoba cały klimat Final Fantasy. Gry FF VII i FF VIII to swego czasu moje ulubione gry na PC. Jak sobie skołuję wersję dla playstation, to na emulatorku zagram. Lecz czasu za mało już na gry... ;)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych