Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 44 - S03E04 – Sateda


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
127 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (184 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (23 głosów [15.23%])

    Procent z głosów: 15.23%

  2. 9,5 (15 głosów [9.93%])

    Procent z głosów: 9.93%

  3. 9 (32 głosów [21.19%])

    Procent z głosów: 21.19%

  4. 8,5 (21 głosów [13.91%])

    Procent z głosów: 13.91%

  5. 8 (19 głosów [12.58%])

    Procent z głosów: 12.58%

  6. 7,5 (13 głosów [8.61%])

    Procent z głosów: 8.61%

  7. 7 (8 głosów [5.30%])

    Procent z głosów: 5.30%

  8. 6,5 (6 głosów [3.97%])

    Procent z głosów: 3.97%

  9. 6 (5 głosów [3.31%])

    Procent z głosów: 3.31%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (2 głosów [1.32%])

    Procent z głosów: 1.32%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [0.66%])

    Procent z głosów: 0.66%

  14. 3,5 (1 głosów [0.66%])

    Procent z głosów: 0.66%

  15. 3 (2 głosów [1.32%])

    Procent z głosów: 1.32%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [0.66%])

    Procent z głosów: 0.66%

  18. 1,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  20. 0,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (2 głosów [1.32%])

    Procent z głosów: 1.32%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 10.04.2006 - |17:39|

SPOILERY


Odcinek dotyczy Ronona Dex’a i jego przeszłości. Drużyna z Sheppardem na czele zostaje natychmiastowo po przejściu zaatakowana na innej planecie. McKay’owi udaje się uciec do bazy, gdy tymczasem reszta drużyny zostaje pojmana. Ronan zdaje sobie sprawę że już był na tej planecie podczas swojej ucieczki przed Wraith. Wtedy z powodu implantu lokalizacyjnego przybyli za nim Wraith i przeszukali planetę niszcząc niemal całkowicie lokalną społeczność.
Uwięziona trójka budzi się we wspólnej celi gdzie dochodzi do konfrontacji pomiędzy Dex’em, a liderem wioski o imieniu Keturah. Społeczność obwinia Ronon’a za to co się stało. Czują się oszukani bo go wtedy przyjęli z otwartymi rękoma, dali schronienie oraz wyżywienie (opiekowała się nim kobieta o imieniu Linor). Wzamian on sprowadził do nich Wraith.
Wraith jednak obiecali liderowi, że jeśli Ronan kiedykolwiek powróci zostaną oni oszczędzeni z „ludzkich żniw” które organizują. Lider wioski dlatego aktywuje transmiter wywołujący Wraith.
Dzięki informacją McKay’a, major Lorne proponuje misję ratunkową. Doktor Weir waha się jednak użycia siły militarnej wobec prostych ludzi, ale nie będzie miała wyboru gdy mieszkańcy nie odpowiedzą na jej próby skomunikowania się.
Gdy Wraith przybyli Ronon zostaje im wydany i ponownie staje się „uciekinierem”. Sprowadzają go do jego rodzinnej planety – Sateda, zniszczonej przez Wraith lata temu. Tam próbuje unikać grup łowieckich Wraith czekając na ratunek Odcinek mocno porusza sprawę przeszłości Dex’a, jego rodziny i przyjaciół.
Scenariusz autorstwa Robert’a C. Cooper’a
Log65: Happy camper

#2 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 05.08.2006 - |09:10|

SPOILERY Tam próbuje unikać grup łowieckich Wraith czekając na ratunek


Akurat co jak co ale Ronan nie unikał Wraith :P
Mamy tu dużo strzelania.
Pominę pewne kowbojskie niedorzeczności w odcinku w stylu sam przeciw kilku [na początku] i ta broń rozstawiona w magazynie ;)
To trochę bajkowe ale mimo wszystko dobrze się ogląda jak Ronan rozwala Wraith pacyfikującego kiedyś jego planetę. Przynajmniej odcinek jest tym czym jest i nie próbuje udawac jak przed tygodniem komedi-tragedii.I nieźle wygląda ten przepaskudny przywódca Wraith.
A dzięki ,,przebłyskom" dowiadujemy się co nieco o przeszłości Ronana.Jak żył , jaka była walka o panetę , kogo kochał.To troche rozszerzyło nam portret tej zazwyczaj posepnej ,małomównej osoby.

Nawet Dedal pokazał się na trochę.I w końcu nie było standartowej akcji z Dedalem i transporterem tylko zrobili całą akcję na planecie ,,ręcznie".

Poza tym widać nowego stylistę w Atlantis :P ;) -nowa kurtka Shepparda i u innych chyba też.

Jak zwykle genialny McKay z tą strzałą w tyłku :D . A potem jego gadki w Skoczku z doktorem Beckettem o Ronanie-jaskiniowcu.I ta walka o karabin :clap:

A podsumowaniem jest zdanie Shepparda do McKaya które mnie rozwaliło na koniec odcinka: Kto pilotuje ten statek? :D :D

Użytkownik biku1 edytował ten post 05.08.2006 - |16:46|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#3 mrufka

mrufka

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 05.08.2006 - |11:33|

Jak na razie, zdecydowanie najlepszy odcinek tego sezonu. Nie dowiedzieliśmy się może dużo więcej o przeszłości Ronona, ale przebitki były interesujące i dobrze wkomponowane w całość. I okazało się, człowiek – skała nie zawsze był taki zamknięty w sobie. Nawet ciągłe strzelaniny mnie nie znudziły, chociaż chwilami miałam wrażenie, że – ktoś zbyt wiele razy obejrzał Matrixa i Equilibrium :D
OMG – Sheppard w skórzanej kurtce… Niech dadzą taką samą Rodneyowi !! :D
Z czystej ciekawości - czy ktoś może mnie oświecić, po co ten Wraith miał okularki, jakby wybierał się na techno party?
Carson siłujący się z Rodneyem o karabin i ostatnia scena "kto pilotuje ten statek?" - prawdziwe perełki humoru.
A teraz ponarzekam, bo po prostu nie mogę się powstrzymać: Już na dzień dobry zirytował mnie fakt, że znów zrobili z Rodneya karykaturę. Naprawdę uważam, że najwyższy czas, żeby przestał być podręcznym klaunem. Nie mógł tej strzały dostać normalnie, jak człowiek, w środek pleców? Jeśli to miało być śmieszne – to nie było. I zostawiło leciutki niesmak.
I jeszcze jedno – od kiedy można zabić Wraith czy ich żołnierzy jednym strzałem?
  • 0

#4 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 05.08.2006 - |13:27|

OMG – Sheppard w skórzanej kurtce… Niech dadzą taką samą Rodneyowi !! :D
Z czystej ciekawości - czy ktoś może mnie oświecić, po co ten Wraith miał okularki, jakby wybierał się na techno party?


Rodney w skórze-niezłe :D i jeszcze powinien sobie skonstruować skoczka-harleya ;)

A co do okularków to gościu był coś tak jak Riddick [z Pitch Blacka] też widział w ciemności więc i może dlatego je nosił na zewnatrz, choć wygladem nadałby się na Love Parade. :P

Użytkownik biku1 edytował ten post 05.08.2006 - |16:45|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#5 Cholek

Cholek

    Sokole Oko

  • VIP
  • 494 postów
  • MiastoGrudziądz / Doncaster

Napisano 05.08.2006 - |13:35|

chociaż chwilami miałam wrażenie, że – ktoś zbyt wiele razy obejrzał Matrixa i Equilibrium :D

Dokładnie. Też odniosłem takie wrażenie, zwłaszcza w scenie w magazynie. Ale fajnie było.

Carson siłujący się z Rodneyem o karabin i ostatnia scena "kto pilotuje ten statek?" - prawdziwe perełki humoru.

Dokładnie, ale dla mnie najlepszy tekst odcinka to:
Beckett: Kiepsko strzelasz.
McKay: A Ty co? Rambo?

Nie mógł tej strzały dostać normalnie, jak człowiek, w środek pleców?

Wtedy byśmy narzekali, że dostał w plecy i nic mu poważnego nie jest.;)

Nie wiem, czy zauważyliście, ale w tym odcinku spodobała mi się muza. Zwłaszcza jak przybył pierwszy Wraith.:D Kolejny smaczek wg mnie.:)
  • 0
Name:Cholek
Height/Weight:Unknown
Last seen:Wojnówko 2007, Poland
Whereabouts: Duty on Deadalus, Mission to England

Member of SG-NORTH TEAM?

#6 eXPrezes

eXPrezes

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów

Napisano 05.08.2006 - |19:24|

Jest! Jest! Dobry odcinek SGA! ;)

Pozwoliłem sobie obejrzeć trailer tego odcinka tydzień temu. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się po nim, że ten odcinek może dostać więcej jak 7. A jednak. Odcinek skupiony na Rononie całkiem udany.

+ Był to odcinek z gatunku 'zabili go i uciekł', więc to właśnie akcja w tym odcinku powinna być najlepiej dopracowana. No i okazało się, że wyszło. Ronon Zawodowiec, czy też Rononator wygląda fajnie. Nawet matrixowanie oglądało się przyjemnie - nie powiem, żebym był w ciężkim szoku, ale efekty specjalne i sceny walki były przyjemne dla oka.

+ Moim zdaniem świetna scena rozmowy Teili z Shepardem. To co mówi Shepard bardzo ładnie pogłębia tą postać. Wielka szkoda, że jak zwykle paszczak nie daje rady, kiedy trzeba powiedzieć kilka zdań.

+ Postać Ronona. Bardzo fajna historia tej postaci. Dla mnie, to właśnie retrospekcje nadają klimat temu odcinkowi. I nie mówić mi tu, że historia banalna :P Fajnie się oglądało, a na tym polegał ten odcinek :)

+ Świat. Bardzo taki... ziemski. Pominę tu może szczegół, jak mogli tak daleko zajść technologicznie. Tym niemniej przez ten manewr, atak Wraith na Setedę wygląda jak atak na Ziemię. Bardziej dramatycznie. I o to chodzi ;)

- Doczepię się tylko do wieśniaków :> Po tylku latach znajomości z Wraith dać się nabrać na ich obietnice? Toć to już nie wypada B)

Sateda dostaje ode mnie 9.
  • 0
"No power in the 'verse can stop me" - River Tam (Firefly)

#7 DJ_Sooflet

DJ_Sooflet

    Kapral

  • Użytkownik
  • 168 postów

Napisano 05.08.2006 - |22:50|

Odcinek bardzo dobry, trochę głębszy mimo że więcej w nim akcji. Jak już ktoś wcześniej powiedział, ktoś tutaj się naoglądał Matrixa i Equilibrium :D

Daję 8,5 / 10
  • 0

#8 Gość_jooboo_*

Gość_jooboo_*
  • Gość

Napisano 06.08.2006 - |00:33|

Odcinek zdecydowanie lepszy niż SG-1. Wreszcie próba głębszego spojrzenia na serialową postać, niezła gra aktorska, ogólnie całość trzyma się kupy. Solidne 7.
  • 0

#9 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 06.08.2006 - |06:13|

9/10;
świetny humor i niezła fabuła;

minusem jednak jest, że ostatnio zabijanie wraith robi się dość proste; wręcz banalne; B)
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#10 spelcast

spelcast

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 06.08.2006 - |09:43|

dobry odcinek zdecydowanie lepszy od SG-1 troche blizej poznalismy Ronona duzo akcji nie ma sie za bardzo do czego przyczepic no moze do tego ze wraith jakos tak szybko padali no i to ubranko Sheppard jakos mi no gustu nie przypadlo

a najbardziej podobala mi sie walka Ronona z tym wraith bosem gdy zobaczylem jak dostaje po tylku juz myslalem ze zaraz przypomni sobie jak ginie jego dziewczyna wtedy dostanie mega turbo sily i go zabije golymi rekoma :P na szczescie tak sie nie stalo

co do oceny mialem maly problem nie wiedzialem ile dac 7 czy moze 8 wiec jest 7,5
  • 0

#11 komar

komar

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 324 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 06.08.2006 - |10:14|

Odcinek świetny dałem 10 :)
Wkońcu ukazali historie Ronin'a i dali mu szanse na zemste w niezłym stylu :)
Motyw polowania na wzór "Alien s Predator" świetny :) + walki wręcz i strzelanka też nieźle zrobiona.

Naprawde świetny odcinek i wybaczam scenarzystom poprzednią kiche jakim był S03E03 Irresistable.
  • 0
Noc na miescie -50PLN
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne

#12 kajutka

kajutka

    Szeregowy

  • Email
  • 20 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 06.08.2006 - |11:21|

jak na razie to najlepszy odcinek w tym sezonie jaki widzialam....co tu duzo mowic...bylo wszystko czego potrzeba...humor, akcja...wiecej takich odcinków...
  • 0

#13 Myszaqu

Myszaqu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 300 postów

Napisano 06.08.2006 - |11:57|

9/10 jak dla mnie ..... +2 za nachalne skojarzenia z Unreal Tournament/Gears of War :clap: ... Chociaż zabicie wraith to teraz bułka z masłem ... A wieśniacy ich podziurawili - ciekawe :>
  • 0

#14 morman

morman

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 522 postów
  • MiastoRabka - Zdrój/Kraków

Napisano 06.08.2006 - |13:58|

Odcinek dobry chociaż jest kilka niedociągnięć np. DHD strasznie się kiwa w tej ziemi ;>, a kiedy MacKey zdążył wysłać sygnał aby opuścili przesłone ;> ale początek nawet dobry zwłaszcza jak MacKey dostaje w pośladek :D. Jak dla mnie to troche wolbrzymili zemste Ronana ale odcinek odrabia straty po wcześniejszymy, teraz może być tylko lepie :D
  • 0
Każdą rewolucyjną ideę można podsumować trzema fazami - to niemożliwe, nie będę marnować czasu - to możliwe ale nie warte zachodu - mówiłem przez cały czas, że to był dobry pomysł
Prawo Clarke'a

#15 Tishi

Tishi

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 120 postów
  • MiastoWanaty k. Cz-wy

Napisano 06.08.2006 - |15:17|

Odcinek dobry duża ilość walki z Wraith. Ronan w tej chwili jest lepszy niż Rambo <_<
Trochę się dowiedzieliśmy o naszym serialowym twardzielu. Odcinek odrobił punkty w porównaniu do poprzedniego, miejmy tylko nadzieję, że tę formę będzie utrzymywął dalej :>

Moja ocena 9
  • 0

#16 enzo

enzo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 252 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 06.08.2006 - |16:19|

Moja ocena 7,5

Zalety:

Sporo akcji, troszkę o życiu Ronan'a, ukazana z góry przegrana walka z Wraith, dialog Shepparda i Teyli oraz walka o karabin

Wady:

Trochę przesadzili z zabijaniem Wraith, Jak Ronan jest wkurzony to sam by wszystkich wytłukł. Może go przetransportować na HS-a niech zrobi żeźnię. :)

No ale odcinek robi dobre wrażenie po poprzednim jeszcze mi ciarki przechodzą :P
  • 0
Pozdrowienia:
SG: Goauld: Jaffa Cree !!!
SG: Asgard: Greeting
Startrek: Borg: Low you shields, Prepare to assimilate :)

#17 Mystral

Mystral

    Kapral

  • Email
  • 207 postów
  • MiastoWałbrzych

Napisano 06.08.2006 - |16:20|

Odcinek pokazuje, że scenarzyści jeszcze myślą (mimo, że oglądając SG-1 z tego tygodnia to można mieć wątpliwości, takspieprzyć ciekawą intrygę...). Widzimy tu, że Sezon 3 w SGA będzie trzymał wysoki poziom! Mamy już 2 wyśmienite odcinki (oczyiwście mowa tu o S03E01)!


Świetna rozmowa Teyli z Sheppardem, kiedy ta dopowiadała za niego zdania xD.

Nowe wdzianko Shepparda przypadło mi do gustu.

Jedyne co nie mocno wkurzyło to fakt, że kolesie prują do nich z dmuchawek, a one wchodzą w nich jak w masło. Co to ma być ? rozumiem, że w metalowej zbroi chodzić nie będą, ale chyba nie robią im wdzianek z lykry do jasnej cholery. Kevlar przecież mają.
  • 0

#18 kozuch

kozuch

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 394 postów
  • MiastoBydgoszcz

Napisano 06.08.2006 - |16:21|

Odcinek dobry dałem 8,5

W tym tygodniu znowu SGA lepsze od SG-1 moim zdaniem oczywiście.
Dowiedzieliśmy się trochę o przeszłości Ronona i o tym że jest lepszy od Rambo :blow: wystrzelał tych Wraith jak kaczki ( może powinien przyjechać do Polski i wystrzelać nasze "kaczki" ) :D

Mam nadzieje że wreszcie naprawią do końca Dedala bo ciągle słysze że są niezdolni do walki :angry:
  • 0

#19 Mystral

Mystral

    Kapral

  • Email
  • 207 postów
  • MiastoWałbrzych

Napisano 06.08.2006 - |16:31|

Przypomniała mi sięscena jak podczas ucieczki Sheppard wrzuca Ronana do Skoczka i wtedy... gumowe wycieraczki, którymi wylożony jest skoczek przesuwają się. Wygląda to naprawdę zabawnie w porównaniu z całą technologią Pradawnych. niewątpliwa wpadk, nie nakręcili sceny jeszce raz i wpuścili bubel :P

P.S 9

Użytkownik Mystral edytował ten post 06.08.2006 - |16:31|

  • 0

#20 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 06.08.2006 - |18:16|

A nie móiłem, że specjalnie zrobili spowolnienie akcji w poprzednim odcinku, żeby nam się lepiej ten oglądało i żeby wywarł na nas więkze wrażenie. :D Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Odcinek wyważóny. Jest dramat, humor, sensacja, szczere wyznania. Praiwe majstersztyk no :). Troche rzeczywiście ci Wraith padają za łatwo, no i kurde ile on ma tych kieszeni, w jednej scenie wyciąga chyba ze 4 pukawki i swojego guna ;P HEhe..

Co do okularków - wydaję mi sie, że to było także urządzenie przesyłające obraz do statku-roju, taka kamerka. Było widać, jak Shepard i Teyla rozwalali pijawki.

Zastanówcie się, jakby dostał w plecy, to by było gorzej. W [beeep][pkę może boleśniej, ale przynajmniej się wyjmie i tylko nie można siadać.;) A przeciez nie uśmiercą głownego bohatera (jednego z głównych)

Bardzo fajnie, że pokazali te retrospekcje, wzbogaciło to postać Ronona, no i wiadomo, dlaczego tak posępny i groźny.
Gra Teyli podczas rmozwy z Johnem.. DNO (nie mylić z kabaretem, to nawet śmieszne nie było)..

Odczułem troszkę przerysowane te uczucia do członka zespołu. NIe zostawiamy ludzi za sobą.. Wiecie.. Jak ja bym miał zdecydować - życie jednego czy statek z wielką załogą.. No wiadomo.:)

No i się doczekałem tego DHD, o któergo się pytałem niedawno. <jupi>

Aha. No i ten szef wioski, to gość z Doktor Queen:P hehe czy jak to tam sie pisze :)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych