Odcinek 42 - S03E02 – Misbegotten
#1
Napisano 10.04.2006 - |17:37|
Na temat odcinka istnieją tylko ogólnikowe informacje.
Autorem scenariusza jest Paul Mullie. Wśród proponowanych tytułów były: „Remanats”, „Executive Decision” i „The Grapes of Wraith”. W odcinku doktor Beckett zostanie zamknięty w szpitalu przejętym przez pacjentów. W odcinku pojawi się Robert Woolsey nazywany przez Mallozi’ego „wychowankiem Star Trek’a”, którego uznaje za jednego z najlepszych występujących gościnie aktorów.
#2
Napisano 22.07.2006 - |08:38|
Wielka szkoda że straciliśmy Hive Shipa praktycznie bez poznania chociaż kilku jego technologii (chyba że dopiero w następnych odcinkach się dowiemy że coś udało im się odkryć ale wątpię w to raczej nie mieli czasu)
Trochę zdziwiło mnie zachowanie Michaela wydać by się mogło że nie bardzo chce wrucić do Wraith już wcześniej nie lubili go tam za bardzo a teraz odzyskał wspomnienia ale nie miał nic przeciwko powrotowi.
No i mamy w odcinku jeszcze Woolseya gościu chyba powoli staje się coraz bardziej przychylny (bo wcześniej to czepiał się wszystkiego) chyba że to jakaś kolejna gierka żeby wprowadzić "swoich" ludzi do rządzenia..
PS. Chyba ktoś trochę zaspał z otworzeniam tematów...
#3
Napisano 22.07.2006 - |10:53|
Ale wreście pani doktor się czegoś nauczy a mianowicie ,że nie trzeba pisać w raportach calej prawdy można ją naginać w zależności od sytułacji.
daje 6
#4
Napisano 22.07.2006 - |11:58|
#5
Napisano 22.07.2006 - |13:16|
Oceniam na 9.
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
#6
Napisano 22.07.2006 - |13:20|
@Majkel Może po prostu dla Michaela obecna sytułaccja jest troche odmienna bo już nie jest jedynym wraith w takiej sytułacj a 1 z ~200 to też może być inaczej postrzegane po drugie może on wie że informacja o tym że był przemieniony i o zmianach jakie zaszły w jego "psychice" wiedze mieli tylko ci wraith którzy znajdowali sie na 2 HS
@ic3man1982 Oni przylecieli na tym HS który dostał atomem od Dedala widocznie uszkodzenia nie były na tyle poważne aby nie dało sie ich usunąć w miare krótkim czasie zresztą Michael mówił Shepardowi że ostrzał w hiperdrive tylko spowolni ich lot czyli to było do na prawienia
#7
Napisano 22.07.2006 - |13:54|
Użytkownik ic3man1982 edytował ten post 22.07.2006 - |13:56|
#8
Napisano 22.07.2006 - |18:40|
Bardzo możliwe że Michael i jego koledzy w dziwnych kombinezonach zrobią sobie przymierze z Atlandytami albo ich zaszantażuję i dokończy podróż rozpoczętą nieco wczesniej.
Bardzo bym chciał zobaczyć jak Mckay użyję wiedzę zdobytą na HS orza nieco wczesniej
Kolega ic3man1982 zadał dobre pytanie na temat tego jak onni naprawili statek w tak krotkim czasie ale to są zagadki na które nikt nie odpowie.
Tak samo jak na naradzie dowiedzielismy się że nieco naprawili statek i że Leyla potrafi sterować HS.
Czasami to co jest najciekawiej nie pokazują nam byc moze dlatego że to oznaczałoby koszty dla producentów a jak gdziesz czytałem koszt jednego odcinnka to bagatela 1 ogrągły milion.
Tak czy inaczej odczinek jest na wysokim poziomie z kilkoma wątkami i tu mamy nowego bohatera w nowej serii Stargate Atlantis
#9
Napisano 22.07.2006 - |19:28|
#10
Napisano 22.07.2006 - |20:20|
Zauwazylem ze scenarzystom spodobalo sie niszczenie wszystkich statkow, ktore zdolamy zdoobyc
Book of ORIgin
#11
Napisano 22.07.2006 - |23:32|
Duzo akcji, napiecie do samego konca. Wlasciwie tylko tyle mozna o tym odcinku napisac....
... a jednak nie! O maly wlos bym zapomnial! WYSTRZELMY TEYLE NA POZARCIE WRAITH! Juz naprawde nie moge na nia patrzec, te jej miny, kwestie i aktorstwo sa po prostu przerazajace. No i do tego sytuacja, w ktorej Teyla przejmuje dowodzenie nad Atlantis! Niedawno byla jeszcze szamanka we wiosce prostakow z kosmosu, a teraz dowodzi miastem? WTF??!! Czy w Atlantis nie ma zadnego wojskowego albo chociaz kochanka dr weir, ktory moglby przejac ster w miescie?
#12
Napisano 22.07.2006 - |23:43|
+ Podobnie jak w wątku odcinka SG-1, napiszę, że bardzo mi się podoba rozwój postaci Woolsey'a. Konsekwentny i logiczny.
+ Podobała mi się też w tym odcinku Weir. Hmm, jak się uśmiecha, to nawet fajnie się ją ogląda
+ Fajny wątek z Dedalem i HS'em. A ja się głowiłem, jak oni dolecą do Atlantis
+ Brak wieśniaków.
- Wątek Michaela - no teraz to ja już gościa wogóle nie rozumiem. Jedynym logicznym wyjaśnieniem jego kolejnych decyzji to to, że stabilny emocjonalnie i psychicznie to on nie jest...
- Wątek z gazem i przemianą Wraith - hmmm.... gdzie się podziały te wszystkie dylematy moralne? Do tego sposób w jaki potraktowano Michaela... Pierwszy Wraith z krórym da się pogadać nie tylko o jedzeniu, a nasza wesoła kompania ze strzykawką na niego, zamiast poszukać jakiejś płaszczyzny porozumienia...
- No i tak jak można się było spodziewać - kolejny HS do piachu...
- Asgard-taxi... Uśmiałem się do łez...Wiem, że jakoś to trzeba było rozwiązać, ale to?
Tylko 7,5, albo aż 7,5.
#13
Napisano 23.07.2006 - |00:01|
ogladalam po angielsku, jeszcze bez napisow wiec moze (khem, khem; na pewno ) nie wszystko zrozumialam - moze ktos mi wytlumaczy,
DLACZEGO oni go znowu prrzemienili?????
i , co gorsza, umiescili razem z innymi?????
nie potrafie tego pojac.
www.science-fiction.com.pl/forum
_________________________________________
oh my goddess Me !
#14
Napisano 23.07.2006 - |00:10|
rzeczywiscie, przeoczylem to. dodatkowy plus dla odcinka.+ Brak wieśniaków.
Porozumienie z wraith? nie sadze. mysle ze ta strzykawka to byla jedyna szansa, ktora nie przyniosla rezultatu.- Wątek z gazem i przemianą Wraith - hmmm.... gdzie się podziały te wszystkie dylematy moralne? Do tego sposób w jaki potraktowano Michaela... Pierwszy Wraith z krórym da się pogadać nie tylko o jedzeniu, a nasza wesoła kompania ze strzykawką na niego, zamiast poszukać jakiejś płaszczyzny porozumienia...
hehehe sluszna uwaga, nie ma ich jak atakuja nasza galaktyke, ale jak trzeba podwiesc d*pe urzednikom z Ziemi to sa od razu!- Asgard-taxi... Uśmiałem się do łez...Wiem, że jakoś to trzeba było rozwiązać, ale to?
#15
Napisano 23.07.2006 - |01:09|
Cóż, odcinek mi się nie podobał, był traginczy, straszny i w ogóle zły. Nie chodzi tu o jakieś błędy, cyz coś ,a le poprostu o kierunek jaki obrali scenarzyści! Co to ma być, wcześniej były wielkie moralne dysputy o Michaelu, a teraz "dobra nafaszerujmy go tym i zobaczymy co będzie, niby nam pomógł, ale kogo to obchodzi". Co to ma być? Po prostu porażka jak dla mnie. Kompletny brak konsekwencji, trendy w tmy serialu sąjak wlaga na wietrze, skąd powieje, tak zrobimy, co akurat pasuje pod scenariusz, to się zrobi, nie patrząc czy jest to knsekwentne czy też nie.
Strasznie irytuje mnie też fakt, że McKey jest w stanie naprwaić WSZYSTKO, neizależnie od tego czy widzi to na oczy pierwszy raz, czy nie. Zapewne jaky mu się zepsuł szwajcarski zegarek to scenarzyści teżpozwoliliby mu go naprawić. Panowie! Bez przegięć, co to jest, że wchodzi sbie taki na częściowo żywy statek, widzi technologię, o kórej nie ma pojęcia (pomijam tu epizod s dartem, bo to troche inne buty), wszystko zpaisane jakimiś znaczkai Wraith i narpawia. CUD, mamy chyba nowego Jezusa w wersji zrzędy o hipohondryka (bardoz lubię tę postać, ale przeginają)
P.S. Wielki plus dla Woolsey'a, postać tę może nie zawsze lubiłem, ale podchodziłem do niego z szacunkiem, bo jako jedyny z tej bandy oszołomów, którzy byli przeciw nie kierował się własnymi celami, ale własną oiektywną (z jego pktu widzenia) opinią, nie to, co (ś.p,) Kinsey. A teraz proszę - staje siężczliwym programowi SgarGate i ekipie SGC człowiekiem. Bardzo pozytywny akcent (podobnie jak w 10x02)
MOJA OCENA 4+ (za Woolseya) swoją drogą (jestem tu od niedawna) zauważyłe, że ludzie mają jakieś chore podejście do oceniania "odcinek był raczje słaby bla bla bla, daję 9" <- to nie rzadkość i dośc duże przegięcie. Nie żebym się czepiał, ale jak ktoś uznaje odcinek za słaby to skąd to 9?! albo i wyżej (też bywa); takie oceny powinny dostwać tlyko najlepsze odcinki (typu Windows of Opportunity - 10 ), tymczasem średnia ocen za odcinek wacha się pewnie koło 8 :/
Użytkownik Mystral edytował ten post 23.07.2006 - |01:21|
#16
Napisano 23.07.2006 - |01:34|
wkoncu jakas ludzka i pozytywna reakcja woolseya
szkoda tylko tego hiveshipa, mogl im sie przydac za jakis czas
szkoda ze od razu nie zabrali becketta i zdetonowali tego ladunku
szkoda ze nie pokazali jak woolsey spotkal sie z asgardczykiem bo to mogloby byc ciekawe
#17
Napisano 23.07.2006 - |08:44|
Na plus można zapisać zachowanie Woolseya niespodziewał się tego po nim. Napewno szkoda HS mogli go jeszcze zostawić na kilka odcinków i powalczyc nim ale było mineło.
Co do ASGARDCZYKÓW miałem nadzieje że może zbudowali sobie jakiś nowy statek i go pokażą ale niestety nawet nie pokazali żadnego szaraka.
Ogólnie sezon 3 trzyma wysoki poziom ale jak to bywało wczesniej początki są dobre potem wieje nudą i znowu końcówka wspaniała mam nadzieje że cały sezon 3 bedzie na tak wysokim poziomie jak 2 pierwsze odcinki
Użytkownik kozuch edytował ten post 23.07.2006 - |08:45|
#18
Napisano 23.07.2006 - |08:54|
Druga rzecz jeśli w takim tępie będą przejmować statki a później je rozwalać to nie zadobrze an tym wyjdą.
Ogólnie odcinek fajny tylko szkoda że taki mało przemyślany.
Moja ocena 9
#19
Napisano 23.07.2006 - |09:05|
troche nudne staja sie te przesluchania ktore pojawiaja sie coraz czesciej w sg1 i sga - rozumiem mozna poswiecic kilka odcinkow w sezonie na to ale jak na razie mamy to prawie w kazdym i to na poczatku sezonu - czyzby scenarzysci chcieli jakos wypelnic luki?? :hyhy:
Trochę zdziwiło mnie zachowanie Michaela wydać by się mogło że nie bardzo chce wrucić do Wraith już wcześniej nie lubili go tam za bardzo a teraz odzyskał wspomnienia ale nie miał nic przeciwko powrotowi.
Beckett mowil ze Michealowi po prostu jeszcze nie wszystko sie przypomnialo i mysle ze dlatego mial taki plan dzialania
Zreszta nawet gdyby to byla to jedyna droga ucieczki - wezwac Wraith - moze myslal zeby potem stowrzyc jakis bunt i razem z innymi przemienionymi przejac Hive Shipa
Swoja droga dowiadujemy sie ciekawego faktu z zycia Wraih - mozliwosci grupowego komunikowania sie na wieksze odleglosci
jestem tez ciekaw co takiego Micheal zrobil Beckettowi - czy moze go jakos przemienil genetycznie i bedzie sie w nastepnych odcinkach przemienial w Wraith?? a moze po prostu czegos sie dowiedzial?? przekonamy sie moze w przyszlosci
ogolnie mozna bylo przewidziec ze eksperyment wymknie sie z pod kontroli :/ ale tego chyba nie moge traktowac na minus bo przewidywalnosc staje sie ostatnio normalnoscia w stargate :/
POPIERAM !!!!... a jednak nie! O maly wlos bym zapomnial! WYSTRZELMY TEYLE NA POZARCIE WRAITH!
Ocena: 8
#20
Napisano 23.07.2006 - |11:01|
Choć właśnie bardzo mnie zaskoczyło to że przejeła dowódctwo Atlantydą. Mogli by znaleść kogos innego jak np: szefa ochrony miasta do tej roli.
I troszke mnie zaczeły denerwować te przeskoki w scenach. I w SGC i w SGA.
Jak np: nie ukazali jak sie zmagają z HS tylko odrazu przylecieli na Atlantyde, nie ukazali jak usiekają z HS gdy był on atakowany pod koniec odcinka tylko odrazu są w skoczku i czekają na uratowanie.
I w SGC jak Tealc upadł znalazła go ekipa ratownicza i nagle wszyscy zdrowi na ziemi. Wogóle nie ukazali jak ich transportowali na ziemie, jak zrobili serum czy im wstrzykneli i kuracja w łóżkach szpitalnych.
Użytkownik komar edytował ten post 23.07.2006 - |11:03|
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych