30 odpowiedzi w tym temacie

[mmisiek]

Jakie waszym zdaniem są najlepsze sceny w serialu ??

Moimi ulubionymi są:

Scena jak Londo żąda wydania G'kara w jego ręce po podboju Narnu a Sheridan oznajmia, że G'Kar poprosił o azyl na stacji i wtedy Londo żąda by G'Katr opuścił obrady Ligi......

Inna scena należąca do moich ulubionych to jak Katagia torturuje G'Kara i chce usłyszeć jego krzyk - to spojrzenie Londo proszące o jeden krzyk G'Kara....

No i scena z jednego z ostatnich odcinków 5. serii jak Londo jest zaprzysięgany na Cesarza Republiki Centauri ..... (Ci, co widzieli wiedza, o co chodzi)

Zapraszam do dyskusji

[Ryfa]

no ja sie narazie neiwypowiem bo oglądałem babilon dawno temu i niewszystko dobrze pamietam a nichciałbym palnąc głupoty bo by wtedy Ryfa była. ale mam nadzieje że niedługo nadrobie zaległości...

[Seth]

no ja sie narazie neiwypowiem bo oglądałem babilon dawno temu i niewszystko dobrze pamietam a nichciałbym palnąc głupoty bo by wtedy Ryfa była. ale mam nadzieje że niedługo nadrobie zaległości...

Nie to żebym sie czepiał (rexus nie jestem ), ale w takim razie po kiego piszesz posta, który nic nie wnosi do tematu?

seth zdziwiony...

[dave]

Jakie waszym zdaniem są najlepsze sceny w serialu ??

Moimi ulubionymi są:

Scena jak Londo żąda wydania G'kara w jego ręce po podboju Narnu a Sheridan oznajmia, że G'Kar poprosił o azyl na stacji i wtedy Londo żąda by G'Katr opuścił obrady Ligi......

Inna scena należąca do moich ulubionych to jak Katagia torturuje G'Kara i chce usłyszeć jego krzyk - to spojrzenie Londo proszące o jeden krzyk G'Kara....

No i scena z jednego z ostatnich odcinków 5. serii jak Londo jest zaprzysięgany na Cesarza Republiki Centauri ..... (Ci, co widzieli wiedza, o co chodzi)

Hmm bez zatanowienia przychodzi mi jeszcze co najmiej kilka takich scenek (a co byłoby dopiero jakbym trochę poszukał)... ale np.

• 1 Scenka w której statek Vorlonów właśnie ma zmieść z powierzchni ziemi Centaurii Prime. Vir i Londo z tekstem "Musisz mnie zabić!"
• 2 Londo dowiadujący się o tym kto zamordował jego laskę, oraz trochę pózniej w tym samym odcinku Londo i Morden i cała scenka z wysadzeniem wyspy Celinii.
• 3 I na końcu najważniejsze Sheridan na planecie Cieni. Biała Gwiazda w locie nurkowym... głos "Jump!" "Jump!"

[gulus]

Jak dla mnie, piękną scenką , bez akcji, dramaturgii, bez dialogów , jest pierwsze pokazanie statku Vorlonów. Przybycie ambasadora Kosha. Statek opuszcza wrota skokowe - rozkwita jak piękny , żywy kwiat, motyl. Nie wiem sam dlaczego, ale ten moment z The Gathering, zadomowił się w mojej pamięci na długo.

gulus trochę bełkotliwy

[Obi]

W odcinku 15 -Grail - jest świetna scena kiesy to w sądzie na B5 człowiek oskarża szaraka o to że jego dziadek został porwany przez dziadka szaraka i przez to niemógł znaleść pracy bo wszyscy uważali go za wariata i teraz żada odszkodowania za tamten uczynek .
Dobry cytat z rozprawy : Czemu to zawsze ja dostaję takie sprawy, a nie Zimmerman?

[M.M]

Do sceny wymienionej przez gulusa dodam jeszcze przylot drygiego ambasadora Vorlonu. Ta scena, gdy zatrzymał się przed Sheridanem na kosmiczym spacerze. Pamiętacie ten napis, który się pojawił na burcie statku?

Użytkownik M.M edytował ten post 14.12.2003 - |12:23|

[dave]

Wszyscy rozwodzą się widzę nad efektami specjalnymi, a nie wszyscy wiedzą, że zostały zrobione na Amigach z kartami VideoToaster

... jak idziemy na obrazki.... to pic z mojego avatara.



Zawsze zastanawiałem się czy moim najlepiej ulubionym odcinkiem jest 3x11 Severed Dreams, czy raczej dwa odcinki z sezonu 3 War Without End Part I i Part II. Jeżeli chodzi o ten ostatni to uwieliam go ze względu na fabułę, natomiast 3x11 za świetną muzykę, świetny motaż zdjęć, świetny klimat ... Jeżeli miałbym wybrać dwie sceny tego całego odcinka... to byłoby... atak Narnów na robiących wyłom marines... wtedy kiedy słychać już tylko muzykę... ciarki przechodzą .... oraz równie klimatyczny fagment kiedy to Ivanowa obserwuje jak okręt kpt. Hirosi taranuję ziemski.

Cóź to za odcinek... jeżeli ktoś nie widział wogóle Babylonu 5, to polecam sciągnięcie tylko tego odcinka ! Zobaczycie jaki naprawdę jest Babylon5 (a uzależnia jak cholera ) .

[Penegal]

W całym serialu najlepsze są moim zdaniem 2 odcinki:
3x10 - Severed Dream - wspaniała muzyka, dramatyzm scen. Sczegulnie ciekawą sceną jest tu przybycie Delenn z "kilkoma" statkami Mimbari do obrony Babylonu 5, trzeba przyznac, pani ambasador ma temperament :> .

4x06 - Into The Fire - czyli ostateczna rozgrywka pomiędzy Cieniami a Vorlonami, bardzo fajnie zrobione sceny walk oraz to co najważniejsze, w koncu wiadomo czego chcą nasi "opiekunowie", szkoda tylko ze po drodze zapomnieli o tym, że mieli nauczać młodsze rasy a nie wykożystywać je do walki między sobą.

Użytkownik Penegal edytował ten post 06.08.2005 - |21:55|

[grzybik]

Moje ulubione sceny w B5:

Z'ha'dum - Koncowka od ucieczki Sheridana na balkon do eksplozji Bialej gwiazdy nad miastem cieni.

Severed Dreams - Scena po bitwie z desantujacym sie na B5 zolnierzami, Zack podtrzymujacy Garibaldiego, widok pobojowiska.

The Face of the Enemy - Scena z aresztowaniem Sheridana

[..::Lincolm::..]

Ja za jedna z lepszych scen uwazam ta gdy. J. Sinclair (Michael O'Hare) przenosi sie w czasie o 1000 lat, do poczatku pierwszej wojny z Cieniami i w otoczeniu dwoch Vorlonow przedstawia sie jako Valen :clap:


Kolejna to Gdy Londo jako Imperator siedzi na tronie i wpada G'Kar (oczywiscie obaj juz sa starzy i posiadaja liczne rany odniesione podczas wojny) i zaczynaja sie nawzajem dusic.

Użytkownik lincolm edytował ten post 16.04.2005 - |17:49|

[Macias]

Moje ulubione sceny w B5:

Z'ha'dum - Koncowka od ucieczki Sheridana na balkon do eksplozji Bialej gwiazdy nad miastem cieni.

zdecydowanie numer jeden w calej serii
" Jump....Jump..Now!!!!!!",czy " I love you Deleen".

[mmisiek]

zdecydowanie numer jeden w calej serii
" Jump....Jump..Now!!!!!!",czy " I love you Deleen".

... Do not fly to Za'ha'dum....

[Ogrodnik]

[edit] Zeby bylo na temat... scena ktora po zobaczeniu wszystkiego z B5 na pewno nie rzuca na kolana, ale w poczatkowej fazie serialu u mnie wywolala dreszcze:
Morden idzie pod eskorta w B5 i mija sie z Talią, a ta widzi Shadows. Scena godna najlepszego horroru.

Do sceny wymienionej przez gulusa dodam jeszcze przylot drygiego ambasadora Vorlonu. Ta scena, gdy zatrzymał się przed Sheridanem na kosmiczym spacerze. Pamiętacie ten napis, który się pojawił na burcie statku?

Pamietam - ale nie umiem czytac po vorlonsku! :>

Użytkownik Ogrodnik edytował ten post 20.01.2006 - |12:16|

[tareh]

Duuużo było świetnych scen. te które w tej chwili pamiętam:
1. Scena pełna konsternacji kiedy Londo i Vir siedza razem na kanapie podejrzliwie na siebie patrząc. To było po wizycie żony Cesarza, która powiedziała im, że obaj bedą rządzić Centauri Prime, jeden po śmierci drugiego...
2. Chwila ataku na Narn za pomocą mass-drivers. Ta mina Londo... ukłony dla aktora.
3. Scena wysadzenia wyspy z Cieniami na Centauri Prime.
4. Zabawna była scena kiedy Lennier dowiedział się, co przedstawia centauryjska figurka Li.

Użytkownik tareh edytował ten post 04.02.2006 - |00:36|

[jack]

Sceny....
MAm kilka - scena walki z Cieniami o Vorlonami, scena śmierci Sheridana. Ale najlepszym odcinkiem jest dla mnie ostatni z 4 sezonu - historia ludzkości pokazana jako zapis historii.
Tak na gorąco. Ale osobiście sądzę, że cały fim ma swoją atmosferę, z której nie da się wyjąć jakieś scenki, bo to tylko migawki całości.

[Drozdz]

scena jak po rozwaleniu statku z eliksirem nieśmiertelności Kosh wchodzi na stacjie i jego słowa "You are not ready"

[Zarathos]

Scena z In the Beginnieng, przed bitwa o llnie, chociaz glownie ze wzgledu na przemowienie prez. Levy.

'Pierwsze' spotkanie Londa z Garibaldim (podetnij mi zyly)

Scena w ktorej Ivanova przedstawia sie dowodcy Omeg-X

[KAYRON]

[quote name='lincolm' date='16.04.2005 |17:46|' post='62764']
Ja za jedna z lepszych scen uwazam ta gdy. J. Sinclair (Michael O'Hare) przenosi sie w czasie o 1000 lat, do poczatku pierwszej wojny z Cieniami i w otoczeniu dwoch Vorlonow przedstawia sie jako Valen :clap:

No to jest poprostu zaj.... :censored: scena!!!Uwielbiam ją,jak dla mnie jest w mojej pierwszej trójce.
Następna:mament ataku "Agamemnona" taranem na ostatnią platformę bojową w mamencie śmierci prezydenta Ziemi-ta muzyka,ten klimat,poprostu miodzio!!! :clap: :clap:

[Domx]

Moje ulubione to dwie sceny z wypadkow zwiazanych z Centauri:
- Atak na Narn i Londo patrzacy na dzielo zniszczenia przez okno
- Smierc lorda Riefy (czy jak to sie pisze), gdy w zwolnionym tempie probuje uciec Narnom, a w tle gospeluja sobie

Aczkolwiek warto nadmienic, ze w B5 nie brakuje genialnych, zarowno dramatycnzych, jak i komicznych scen. Warto jeszcze wspomniec np. scene jak Vir opowiada Mordenowi czego chce, oczywiscie Zah'Dum, Londo i G'Kar zamknieci w windzie, czy Iwanowa odbywajaca "ziemski" stosunek seksualny z alienami

Użytkownik Domx edytował ten post 05.02.2007 - |14:05|