Na dnie...
#1
Napisano 29.12.2005 - |14:59|
Nie mówie tu o tym ze sobe wszystkiego nawzajem nie mówia(sawyer o szeptach nikomu nie powiedzial ze je słyszal, lock nie mowil 3 tygodnie o wlazie itd...) ale pomyslmy:
- sayid kiedy odchodzi po torturowaniu sawyera idzie brzegiem plazy.. napotyka kabel (samo to jest dziwne - kable takiej wielkosci na "bezludnej" wyspie?).. idzie w lewa strone - nie pomysleliscie co jest po drugiej stronie?? mnie to zaciekawiło bo prawa strona kabla wchodzi do wody.. dlaczego??
- drugi trop powiazany z woda to odcinek homecoming(tak sie chyba nazywal) gdzie obstawiaja wszystkie wejscia w poblizyu plazy z dzungli.. kiedy Ethan zabija 1 goscia wtedy wybhucha mala panika jak on sie dostal na plaze.. Nagle z przerazeniem patrza na wode i mowia " on wyszedł z wody "
- nastepnie łodz na ktora zabrali Walta.. troche to dziwnie bo jesli ci ludzie to byli "inni" to co, poplyneli na wycieczke?? nie wydaje mi sie
podsumowujac sadze ze w wodzie jest cos o czym nasi bohaterowie jeszcze nie wiedzą.. Jakas stacja?? moze kolejny bunkier?? nie mam pojęcia
#2
Napisano 29.12.2005 - |15:07|
#3
Napisano 29.12.2005 - |15:21|
#4
Napisano 29.12.2005 - |23:34|
Tylko, że wtedy serial by się nie mógł ciągnąć całymi sezonami bez większego wysiłku ze strony producentów... Musieli by więcej zaplanować, przewidzieć i sie pomęczyć...
...hmm w sumie minęło niecale dwa miesiące - może jeszcze są w szoku i nie myślą racjonalnie?
Ja tym kablem z pewnością bym się zainteresował ...
... o i skojarzył mi się jeszcze do tego miniserial "Triangle" też tam na dnie cóś było ...
a co do bezmyślności to już wcześniej mnie trafiła ta sprawa: [KLIK]
P.S.:
I jeszcze jedno Walt jak sobie gadał, to ociekał wodą - gadał od tyłu i z ust mu woda sie wylewała - a może on faktycznie jest gdzieś na dnie ? ... hmm
Użytkownik Grishka edytował ten post 29.12.2005 - |23:57|
* ciesz się życiem - ale tak, by nigdy nikogo nie krzywdzić, by każdemu móc spojrzeć w twarz i nie pluć sobie w lustro z rana...
* szczęście, które dajesz wraca do ciebie w trójnasób
* wybaczaj i nie bój się prosić o wybaczenie
#5
Napisano 29.12.2005 - |23:57|
#6
Napisano 29.12.2005 - |23:58|
#7
Napisano 30.12.2005 - |00:04|
* ciesz się życiem - ale tak, by nigdy nikogo nie krzywdzić, by każdemu móc spojrzeć w twarz i nie pluć sobie w lustro z rana...
* szczęście, które dajesz wraca do ciebie w trójnasób
* wybaczaj i nie bój się prosić o wybaczenie
#8
Napisano 30.12.2005 - |14:05|
#9
Napisano 30.12.2005 - |14:56|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#10
Napisano 30.12.2005 - |22:08|
Predziej go przeciac (albo lepiej nie, bo znikinie dopyw pradu na calym globie hiehie)
#11
Napisano 30.12.2005 - |22:40|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#12
Napisano 31.12.2005 - |17:45|
Zakłada się na kabelek ładunki i bum!
a oni mogli by najprostszą metodą to wytestować - zwyczajnie ognisko takie końkretniejsze rozpalić pod kabelkiem i gotowe zanim by się zajął zdążyliby odejść na bazpieczną odległość
a jak wytrzymalsza i niepalna izolacja, to w końcu ostało się im jeszcze ździebko dynamitu ... co to nim chciał niby wysadzić magazyn nasz "pechowy szczęściarz i milioner" (właśnie zastanawia mnie też dlaczego chciał użyć starego niebezpiecznego dynamitu, skoro mają teraz świetnie doposażony arsenalik)...
Od biedy wystarczyło by przestrzelić ten kabel z pewnej odległości - w ogóle alogiczny i zakręcony się robi momentami ten serial jak baranie rogi, jak słoik dżemu i jak bąk w tulipanie - ale i tak ciekawi co też Ci twórcy jeszcze wymyślą
A co do kabelka, to może tak naprawdę nic w nim już nie płynie i leży tam sobie tylko bezużyteczny czekając na "złomiarzy".
Swoją drogą ciekawe co zacz - a może to kabelek do transmisji danych albo światłowodek?
Wielce zastanawiające, że nikt się nim nie zainteresował ;-)
Czasami scenariusz robi z tych rozbitków totaalnych ignorantów - i to mnie w nim irytuje :hyhy:
Użytkownik Grishka edytował ten post 31.12.2005 - |17:49|
* ciesz się życiem - ale tak, by nigdy nikogo nie krzywdzić, by każdemu móc spojrzeć w twarz i nie pluć sobie w lustro z rana...
* szczęście, które dajesz wraca do ciebie w trójnasób
* wybaczaj i nie bój się prosić o wybaczenie
#13
Napisano 03.01.2006 - |15:41|
Bardzo możliwe, że coś jest pod wodą. Mokry Walt i kabel muszą coś znaczyć. A jeśli chodzi o Ethana - Inni mają łódkę (odrzucając teorię, że Others dzielą się na dwie grupy), więc mogli wyrzuszyć np. z drugiej strony wyspy i wysadzić Ethana przy plaży. Ale może jakiś bunkier jest niedaleko brzegu i wcale nie tak głęboko...
#14
Napisano 03.01.2006 - |19:14|
#15
Napisano 03.01.2006 - |20:00|
#16
Napisano 04.01.2006 - |01:04|
* ciesz się życiem - ale tak, by nigdy nikogo nie krzywdzić, by każdemu móc spojrzeć w twarz i nie pluć sobie w lustro z rana...
* szczęście, które dajesz wraca do ciebie w trójnasób
* wybaczaj i nie bój się prosić o wybaczenie
#17
Napisano 04.01.2006 - |10:09|
Aha, no to teraz udowodniłeś, że to musi być bunkier pod wodą. Bo normalnie by nie mówił od tyłu i nie dławił się wodą ;'].hmm... niby tak, tylko dlaczego dławi się wodą, wypływa mu ona z ust i gada od tyłu?
#18
Napisano 05.01.2006 - |02:16|
moim zdaniem to tym kablem płynie prad z generatora elektrycznego zasilanego falami ocanu sa takie elektrownie na swiecie i kabelek własnie wychodzi z wody
No tak ale wtedy prąd przeciez niebył by dostarczany takim cienkim "kabelkiem" :hyhy:
A nie pomyśleliście, że Walt jest mokry dlatego, bo go porwali na wodzie? Czemu odrazu musi się ukrywać gdzieś na dnie <CO?>
No jak i do tej pory nie wysechł :hyhy:
#19
Napisano 06.01.2006 - |16:30|
Kabel jest po to aby był prad w bunktach
#20
Napisano 06.01.2006 - |17:09|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych