Skocz do zawartości

Zdjęcie

Replikatory


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
171 odpowiedzi w tym temacie

#1 pumeks

pumeks

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 03.10.2005 - |20:34|

no wlasnie ...czy zobaczymy jeszcze replikatory w stargate ??
jest to moja jedna z ulubionych ras ale wydaje mi sie, ze predko jej nie zobacze
  • 0

#2 sidi

sidi

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 04.10.2005 - |18:51|

Mnie się wydaje, że już ich wogóle nie zobaczysz. Scenarzyści dość wyraźnie dali do zrozumienia że to koniec z robalami. Teraz mamy Ori i ten wątek będzie się rozwijał. mnie bardziej interesuje co tam z Asgardem bo ich coś nie widać.
  • 0

#3 pumeks

pumeks

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 04.10.2005 - |23:12|

wlasnie...tez tak sadze...pajakow chyba juz nie bedzie...chociaz..:-)
  • 0

#4 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 05.10.2005 - |18:49|

Stawiam na to, że już raczej pozbylliśmy się maszynek. To co działo sięw ostatnich odcinkach z tymi replikatowami ostatecznie chyba załatwiło problem robotów. Na to przynajmniej wyglądało :> .
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#5 komar

komar

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 324 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 06.10.2005 - |20:19|

Niby tak.
Ale replikatory zostały zniszczone tylko w naszej galaktyce za pomocą broni pradawnych ukrytej na planecie Dakara. No i pewine też w galaktyce Azgardczyków.
Ale są też inne galaktyki gdzie robale się rozwijają sami azgardczycy o tym mówili że replikatory zagnieździli sie w innych galach.

I moło by było zobaczyć ich kiedyś choć na moment w akcji :)
  • 0
Noc na miescie -50PLN
Komplet nowych opon -1000PLN
Mysl ze palisz opony, gdy jedyne co sie pali to sprzeglo - bezcenne

#6 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 10.10.2005 - |18:24|

Być może, ale przeprogramowanie wrót spowodowało też pewnie otwarcie wrót do innych galaktyk. No ale to gdybanie. Asgardczycy mówili, ze replikatory powstały w ich galaktyce, więc byćmoże tylko te dwie galaktyki odczuły działanie robotów. Ale w sumie to trzeba poczekać na następne odcinki. Pewnie się to wyjaśni.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#7 darth_MiRa

darth_MiRa

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów
  • MiastoTarnów

Napisano 10.10.2005 - |18:27|

OBY NIE!!!
  • 0

#8 Wraith

Wraith

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 523 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 09.11.2005 - |09:27|

coś mi sie wydaje, ze z tymi replikatoami za łatwo poszło. pzyleca z innej galaktyki i wezmą sie za technologie Ori.
  • 0

#9 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 09.11.2005 - |11:32|

a ja jak pamiętam to twórczyni (ten android) replikatorów jest z naszej galaktyki

#10 Grishka

Grishka

    Starszy kapral

  • VIP
  • 277 postów
  • MiastoMiasto Świętej Wieży

Napisano 09.11.2005 - |21:31|

Ot i mnie też tak się wydaje, że wcześniej, czy później Ori muszą ściać się z klonem Carter i jej "przybocznymi" to może być ciekawa konfrontacja - już Ori mieli załatwić wszystkich, a tu "uczłowieczone" replikatory, które obecnie znają ludzi i nie chce im się niszczyć Ziemi, przybywają z "odsieczą" posmakować nowych technologii... "Zjadają Ori i wtedy dopiero stają się potęgą nad potęgi, że postanawiają sięgnąć wyżej do ascendencji i samych Pradawnych (których teraz słabi-mocni ludzie muszą bronić) i wtedy zaczynają rozumieć, że moc obliczeniowa to nie wszystko :P
  • 0
* złość, wstyd, strach, zazdrość, smutek - nie dają nic a zatruwają duszę... żyj tak, by ich nie doświadczać...
* ciesz się życiem - ale tak, by nigdy nikogo nie krzywdzić, by każdemu móc spojrzeć w twarz i nie pluć sobie w lustro z rana...
* szczęście, które dajesz wraca do ciebie w trójnasób
* wybaczaj i nie bój się prosić o wybaczenie

#11 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 11.11.2005 - |10:05|

możliwe jest, że parę replikatorów mogło się znajdować wystarczająco daleko od wrót, aby przetrwać; ale IMHO już o nich nie usłyszymy; bogowie(czytaj scenarzyści) zadecydowali ich chyba wyciąć; szkoda ich, ale i tak Goa'uldowie byli lepszymi przeciwnikami :P ;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#12 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 27.11.2005 - |22:09|

Mnie się wydaje, że już ich wogóle nie zobaczysz. Scenarzyści dość wyraźnie dali do zrozumienia że to koniec z robalami. Teraz mamy Ori i ten wątek będzie się rozwijał. mnie bardziej interesuje co tam z Asgardem bo ich coś nie widać.

Ja myślę, że jeśli w serialu zajdzie gruntowny remont obsady, co spowodowałoby wydłużenie go o pare sezonów, to replikatory wrócą. Skoro potrafiły wyjść z bliskich okolic czarnej dziury, to na pewno dotarły do galaktyk, w których nie ma wrót. I myślę, że wrócą jako sprzymierzeńcy. A na ich czele bedzie Piąty.2 :hyhy:, który przeprosi Carter za krzywdy i poprosi ja o wybaczenie. Ale to tylko moje marzenia.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#13 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 27.11.2005 - |22:23|

Hans - może lepiej niech to zostanie w sferze twoich marzeń. Bo jak się okazuje, każde pojawienie się replikatrorów zawsze zwiastowało wiele kłopotów. Wątpię, czy byli by oni w stanie być sprzymierzeńcami. Po prostu są robotami i działają na swoją korzyść
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#14 Krzycho

Krzycho

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 88 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 02.12.2005 - |21:47|

Apropos bohaterów pojawiających się w SG-1 i Atlantis to chyba najlepiej byłoby powiedzieć "Nigdy nie mów nigdy". Mieliśmy już przypadki uśmiercania i ożywiania bohaterów, co biorąc pod uwagę gatunek s-f, nie jest takie trudne do przeprowadzenia. Zawsze można wymyśleć co najmniej kilka sposobów powrotu do obiegu takiej rasy jak Replikatory.
Chociaż uważam, że odcinki z ich udziałem były bardzo ekscytujące, to jednak w obecnej sytuacji, kiedy cała niemal akcja skupiła się na nowym szybko rozprzestrzeniającym się wrogu, powrót Replikatorów na arenę byłby nieco chybiony. Myślę, że przynajmniej narazie pozostaną jedynie w naszej pamięci
Osobiście wolałem odcinki kiedy Replikatory były jedynie robotami - ich przekształcenie w ludzi było dla mnie trochę za bardzo naciągane. A może jakiś scenarzysta wymyśli jeszcze inną formę bytu, pod którą taki Replikator jeden z drugim mógłby się kiedyś pojawić?
  • 0

#15 Kalina

Kalina

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 04.12.2005 - |06:29|

Być może pogubiłam się w odcinkach, ale mam wrażenie, że ta broń pradawnych jest do obejścia, tak jak próbowała to 2 Carter, więc na pewno czeka nas kolejny Atak Pająków, pytanie tylko kiedy. Skoro potrafiły się zbuntować swojej twórczyni, przekształcić w istoty "człekopodobne", zmienić materiał, z którego były wykonane, wylecieć z czarnej dziury, zmienić się w statek, to wszystko jest możliwe.
Kto wie , może okaże się, że Ori poproszą o pomoc w powstrzymaniu ich, tak jak w podobnych sytuacjach robiły inne rasy, podobno bardziej od Tauri zaawansowane. :]
  • 0

#16 Denara

Denara

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów
  • MiastoWrocek

Napisano 05.12.2005 - |09:33|

J atam mysle, ze Replikatory nie powinny wracac. To juz jedynie przeszlosc i nie ma co ich rozpamietywac. Poza tym orbi sie juz troche nudno majac jedynie trzech, czy czterech wrogow. w koncu i le mozna sie bic z jednymi i tymi samymi gosciami, nawet na dziesiec tysiece sposobow! Mogliby wymyslec cos nowego, jakiegos innego wroga. Bo troche to sie robi podobne do Gwiezdnych Wojen- jedna rasa/ postac rzadzaca w galaktyce, inne jej podlegle, lub zbuntowane.
  • 0

#17 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 05.12.2005 - |16:36|

Hans - może lepiej niech to zostanie w sferze twoich marzeń. Bo jak się okazuje, każde pojawienie się replikatrorów zawsze zwiastowało wiele kłopotów. Wątpię, czy byli by oni w stanie być sprzymierzeńcami. Po prostu są robotami i działają na swoją korzyść

Churchill podobno powiedział, że sprzymierzył by się z samym diabłem by pokonać Hitlera; mówił tak odnośnie Stalina; ale jak mawia stare ludowe przysłowie od Stalina do replikatorów jeden krok :P ; może w tym jednym szczególnym przypadku nasze cele byłyby wspólne;

Użytkownik inwe edytował ten post 05.12.2005 - |16:36|

  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#18 Wraith

Wraith

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 523 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 16.12.2005 - |23:59|

Churchill podobno powiedział, że sprzymierzył by się z samym diabłem by pokonać Hitlera; mówił tak odnośnie Stalina; ale jak mawia stare ludowe przysłowie od Stalina do replikatorów jeden krok :P ; może w tym jednym szczególnym przypadku nasze cele byłyby wspólne;

Coś mi się wydaje, że replikatory nie są w stanie się z nikim sprzymierzyć. Mogą na tyle pomóc Tauri(nieświadomie raczej) wyjadając technologię Ori, a wtedy i tak się za Ziemian wezmą bo im się środki Ori skończą. I to będzie kłopot, jak pokonać robale nażarte technologią tak rozwiniętej rasy?? Wracając do przymierzy: wydaje mi się, że prędzej Ori sprzymierzą się z Ziemią w walce z replikatorami niż robale z Ziemianami w walce z Ori.
Heh trochę to nie gramatycznie napisane, ale proszę wybaczyć, gdyż jest późna pora.
  • 0

#19 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 10.01.2006 - |10:10|

Coś mi się wydaje, że replikatory nie są w stanie się z nikim sprzymierzyć. Mogą na tyle pomóc Tauri(nieświadomie raczej) wyjadając technologię Ori, a wtedy i tak się za Ziemian wezmą bo im się środki Ori skończą. I to będzie kłopot, jak pokonać robale nażarte technologią tak rozwiniętej rasy?? Wracając do przymierzy: wydaje mi się, że prędzej Ori sprzymierzą się z Ziemią w walce z replikatorami niż robale z Ziemianami w walce z Ori.
Heh trochę to nie gramatycznie napisane, ale proszę wybaczyć, gdyż jest późna pora.



To raczej nie jest możliwe. Myślę, że raczej Ori z chęcią będą czekali na to, by replikatory zniszczyły ziemian. O przymierzu nie będzie mowy. Tym bardziej, że Ori są jednak na innej płaszczyźnie bytowej. Najwyżej mogą stracić swoich kapłanów. Ale tych zawsze można znaleźć :)
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#20 San-Rall

San-Rall

    Kapral

  • Użytkownik
  • 172 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 23.03.2006 - |15:31|

Replikatory to już przeszłość nawet jeśli zagnieździli się gdzieś gdzie nie dotarła fala z broni pradawnych ... to i tak nie mają szans walki z Ori którzy poprostu są odłamem pradawnych. Użądzenie na Dakarze było baaardzo stare nie jestem pewny czy nie pochodziło z czasów jeszcze z przed czasu rozłamu Ascendenci/Ori. A nawet jeśli to na Dakarze było późniejsze to technologia mogła być znana już wcześniej. Z tego powodu chociażby wątpię by autorzy zdecydowali się przywrócić Replikatory do akcji.
Co do Replikatora Sam to dorwałą ją fala więc już z niczym nie będzie walczyć.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych