Skocz do zawartości

Zdjęcie

BSG Classic


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1 grzybik

grzybik

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 09.04.2005 - |11:47|

Dobrych pare lat temu puscili w naszej TV pilota starej wersji serialu jako film zatytulowany jakzeby inaczej - "Battlestar Galactica". Zdaje sie ze szlo to na Polsacie, pewnosci nie mam bo to juz dawno bylo. Sam film obejrzalem glownie dlatego ze mial tam grac "Buźka" z Drużyny A" (Dirk Benedict zdaje sie zwal ten aktor). Wrazenia wtedy byly takie jakbym ogladal bardziej tandetna wersje Gwiezdnych Wojen, ale i tak bylo fajnie - w koncu sie bylo znacznie mlodszym gdy to lecialo.
Pozniej puscili dalszy ciag nazwany u nas "Na celowniku Ziemia" czy jakos tak, o tym Galactica dotarla na Ziemie i zdaje sie ze jacys Cyloni tez tam przy okazji dotarli. Czy ktos wie dokladnie ktorymi odcinkami serialu byla ta kontynuacja?

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 17.08.2005 - |22:21|

  • 0

#2 Sokar

Sokar

    snapik.com

  • VIP
  • 1 337 postów
  • MiastoOleśnica

Napisano 09.04.2005 - |12:37|

Wszystko ładnie masz podane na SajFaj i Hataku. Wystarczy ruszyć myszką
  • 0

#3 grzybik

grzybik

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 20 postów

Napisano 09.04.2005 - |13:12|

Z tego co tam znalazlem to chyba chodzilo o odcinek 02x07 The Night the Cylons Landed, cz. 1 i 02x08 The Night the Cylons Landed, cz. 2 ktory poszedl wtedy jako calosc.
  • 0

#4 Macias

Macias

    Kapral

  • Użytkownik
  • 223 postów

Napisano 10.04.2005 - |23:28|

Pilot lecial na 100% na rtl7 gdzies w okolicach 98/99
  • 0
Osoba, która pisąła do mnie w spraiwe Farka niech zrobi to raz jeszcze, bom [beeep] wołowa i skasowałekm przypadkiem mejla

#5 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 17.08.2005 - |22:20|

Jest temat to się w nim wypowiem ;)

Niedawno skńczyłem oglądanie Classica i muszę przyznać, że było ciężko. Z punktu dzisiejszego widza jest to serial straszny, niektóre sceny czy momenty są tak naiwne i głupie (nie wacham się użyć tego słowa), że aż ręce opadają. Jednak dotrwałem do końca i jestem z tego powodu raczej zadowolony. W trakcie tego trzeba wykazać trochę samozaparcia, ale jest warto, potem można samemu odkrywać rózne zapożyczenia jakie nowa Galactica wzięła ze starej.
Pozatym pomimo jej wad niektóre sceny (zwłaszcza z udziałem Starbuck) są dosyć śmieszne i chociażby dla tej postaci warto przebrnąć przez całość serii.
Paradoksalnie 2 sezon uważam za trochę lepszy, jakoś oglądało mi się to przyjemniej i znośniej. Podstawą nowego serialu był sezon 1, z drugim nie ma to na razie nic wspólnego i patrząc na jego fabułę wątpię, żeby w najbliższej przyszłości miało coś się zmienić (ale mogę się mylić ;)).

Ogólnie rzecz biorąc jeśli ktoś jest fanem nowego serialu i chce (chociażby z ciekawości, czy szacunku dla twórców) obejrzeć Classica to polecam. Dla każdego innego może to być raczej traumatyczne przeżycie ;)

PS. Zmieniłem lekko temat topicu. Jakby się znaleźli chętni zawsze będzie można tu porozmawiać o tym serialu.
  • 0

->1019<-


#6 truskolodz

truskolodz

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 502 postów
  • MiastoŁodź/Dublin

Napisano 07.09.2005 - |12:30|

Battlestar Galactica faktycznie puszczali na Polsacie, chyba w 4 czesciach, pare odcinkow zmontowali, sezon z 1980 to kompletne nieporozumienie i bzdura totalna, zwlaszcza ostatni odcinek o Starbuck, toz to jakas bzdura.
  • 0
Dołączona grafika

#7 Muoteck

Muoteck

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 130 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 07.09.2005 - |17:06|

Ogólnie rzecz biorąc jeśli ktoś jest fanem nowego serialu i chce (chociażby z ciekawości, czy szacunku dla twórców) obejrzeć Classica to polecam. Dla każdego innego może to być raczej traumatyczne przeżycie ;)

PS. Zmieniłem lekko temat topicu. Jakby się znaleźli chętni zawsze będzie można tu porozmawiać o tym serialu.


Dla fanów też może być traumatyczne ;)
Obejrzałem pilota (1x01-1x03) i... mam dość BSG Classic do końca życia. Niektóre momeny (kasyno...) zupełnie jak w głupawych filmach SF z tamtego okresu... Do teo motyw mechanicznego psa (a raczej kolesia uberanego za psa, przez co robot wygląda jak małpka z mordą pekińczyka) i dzieciaka jest tak bezdennie głupi, że aż dziwi że ktoś to tam wstawił, a jeśli pojawiają sięw nastepnych oscinkach, to bym rozwalił monitor jakbym to zobaczył ;)

Po oglądnięciu BSGC tym bardziej dziwie się jak diametralnie różni się od niego wersja wspólczesna... I chwała twórcom że zrobili z tego czegoś arcydzieło :D
  • 0
Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.

#8 Bethek

Bethek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 71 postów

Napisano 07.09.2005 - |17:45|

Obejrzałem pilota (1x01-1x03) i... mam dość BSG Classic do końca życia. Niektóre momeny (kasyno...) zupełnie jak w głupawych filmach SF z tamtego okresu...

Bo to pewnie na nich byl wzorowany. ;) Ta sama epoka, takie same klimaty...

Do teo motyw mechanicznego psa (a raczej kolesia uberanego za psa, przez co robot wygląda jak małpka z mordą pekińczyka) i dzieciaka jest tak bezdennie głupi, że aż dziwi że ktoś to tam wstawił, a jeśli pojawiają sięw nastepnych oscinkach, to bym rozwalił monitor jakbym to zobaczył ;)

NIe obawiaj sie (a moze raczej obawiaj) - wystepuja prawie w kazdym. :P

Po oglądnięciu BSGC tym bardziej dziwie się jak diametralnie różni się od niego wersja wspólczesna... I chwała twórcom że zrobili z tego czegoś arcydzieło  :D

Prawde rzeczesz... Na tych samych motywach zrobic cos calkowicie rozniacego sie klimatem oraz niesamowicie wciagajacego - jednak sie udaje. Szkoda, ze czegos takiego z ENTkiem nie zrobiono...
  • 0
SUBEDIT forever!

#9 _Neoo_

_Neoo_

    Lord of Kobol

  • Junior Administrator
  • 2 929 postów
  • MiastoMysłowice

Napisano 07.09.2005 - |20:56|

Bo to pewnie na nich byl wzorowany. ;) Ta sama epoka, takie same klimaty...


Prawdę mówiąc to był wzorowany na oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen ;) Cytat z Lowdowna:

"Oto mieliśmy "Battlestar Galactica", jedną z najbardziej kiczowatych|i przesadnych produkcji lat 70-tych. Po "Gwiezdnych wojnach" ABC powiedziało "Zróbmy coś takiego" i stworzyli "Battlestar Galactica"."

:]

Co do poziomu serialu... takie wtedy były czasy i styl kręcenia. Dzisiaj jest to dno totalne, ale wtedy to było coś. Nie będę bronił tego serialu, bo sam ledwo powstrzymywałem się przed wyłączeniem kolejnych odcinków, ale oglądając go należy zawsze pamiętać o realiach w jakich był kręcony.
  • 0

->1019<-


#10 Bethek

Bethek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 71 postów

Napisano 07.09.2005 - |21:35|

Prawdę mówiąc to był wzorowany na oryginalnej trylogii Gwiezdnych Wojen ;)

... ktore dla mnie tez sa "głupawymi filmami SF z tamtego okresu". Ale to nie watek o tym.

Co do poziomu serialu... takie wtedy były czasy i styl kręcenia. Dzisiaj jest to dno totalne, ale wtedy to było coś. (...) ale oglądając go należy zawsze pamiętać o realiach w jakich był kręcony.

Podobnie z TOSem czy Space1999.
Trzeba zapomniec o dzisiejszej sztuce telewizyjno-filmowej i obnizyc standardy, a powinno sie udac zmeczyc BSGC (przynajmniej pierwszy sezon).
  • 0
SUBEDIT forever!

#11 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 07.09.2005 - |21:45|

a ja widziałem znaczną cześć zarówno pierwszego i drugiego sezonu z BSGc I uważam że nieznajomość tego serialu, jak i wielu innych, wupacza spojrzenie na obecne. Bo czymże by były gdyby w przesłości nie powstawały takie dzieła jak to?

Może i nie jest to największe osiągnięcie tamtej epoki, ale pozwala zoabczyć jak sobie wówczas wyobrażano przyszłość. A porównajcie to z tym co mamy obecnie, to już nie jest to samo prawda?

#12 Grishka

Grishka

    Starszy kapral

  • VIP
  • 277 postów
  • MiastoMiasto Świętej Wieży

Napisano 07.09.2005 - |23:37|

a ja widziałem znaczną cześć zarówno pierwszego i drugiego sezonu z BSGc I uważam że nieznajomość tego serialu, jak i wielu innych, wupacza spojrzenie na obecne. Bo czymże by były gdyby w przesłości nie powstawały takie dzieła jak to?

Może i nie jest to największe osiągnięcie tamtej epoki, ale pozwala zoabczyć jak sobie wówczas wyobrażano przyszłość. A porównajcie to z tym co mamy obecnie, to już nie jest to samo prawda?

Wyświetl post


:P Wszystko to prawda, robię napiski do tego serialu i aby jakoś to wyszło trzeba poczuć tamtą epokę.
Tak epokę, bo od tamtych czasów zaszły naprawdę epokowe zmiany. Byłem wtedy dość duży by pamiętać co nieco z czasów gdy robiło się takie filmy. Dzięki temu może łatwiej mi się znaleźć w tych czasach, od których dzieli nas obecnie tak poziom technologii i efektów specjalnych, jak i poziom świadomości. Tak moi drodzy to były czasy wielkiej naiwności, ale za to zabawne i mniej rozpędzone.
Z jednej strony naiwna wiara w komunizm i wielki dobrobyt jaki niesie totalitaryzm :lol: , z drugiej strony również przesycony polityką kapitalizm z raczkującą demokracją.
Cyloni uosabiający zły i głupi, nieznany i dziki wschód, z drugiej strony wielce tolerancyjny zachód ze swą "najwyższą" techniką i ciągłym strachem przed zagładą nuklearną - mający być ziarnem człowieczeństwa. No i oczywiście obustronna naiwna wiara, że to właśnie "my" jesteśmy tymi dobrymi...
Tak to taki klimat, to czasy, gdy komputery sygnalizowały wyniki swej pracy lampkami w kodzie BCD i wydrukami, czasy, gdy telewizja jaką znamy zaczynała dopiero podnosić się na nogi.
To co widać na ekranie BSG classic, to były ówczesne szczyty osiągnięć i marzeń. Mieliśmy wtedy najsilniejsze komputery pokładowe, które miały pamięci ferrytowe ręcznie wyszywane (tak, program który miał być na stałe wbudowany w sprzęt - panie "wyszywały" w postaci odpowiednich oplotów cieniutkiego drucika na "perełkach" ferrytowych umieszczonych na płycie) mocami obliczeniowymi, te demony wydajności stosowane w rakietach kosmicznych, dorównywały ZX spectrum.
I z takim zapleczem weszliśmy na orbitę Ziemi i wylądowaliśmy na Księżycu :P .
A teraz cóż można rzec technologie tak bardzo poszły do przodu, a my dalej zatruwamy Ziemię, gnijemy tu na dole, walczymy o resztki ropy naftowej, o zyski i władzę i pobudzamy swoją naturalną potrzebę wiedzy i odkrywania coraz bardziej realistycznymi efektami specjalnymi... (a może ją usypiamy zadowalając się wrażeniami i wizją tego czego chcielibyśmy dosięgnąć, lecz wymagało by to zbyt wielkiego wysiłku??)
Wtedy do oglądania wszystkich filmów potrzebna była spora ilość dobrej woli i godzenie się na pewne umowności. Faktycznym uchybieniem mogło być tylko zbyt mocne trzymanie się najnowszych ówcześnie znanych technologii. Nikt wtedy nie potrafił sobie wyobrazić tego co dziś.
Trzeba było uruchamiać wyobraźnię i puszczać wodze fantazji, serial opowiadał jakąś historię, a nie tylko tryskał efektami specjalnymi, choć jak na tamte czasy i serialowy budżet to i efekty są całkiem do przyjęcia.
Teraz mamy większą świadomość i dalej sięgamy w przyszłość, a nawet zachłystujemy się (sam tak mam) nowinkami technologicznymi - postęp z dnia na dzień jest szybszy - faktycznie jesteśmy coraz bliżej uzyskania możliwości tworzenia sztucznej inteligencji - więc w nowym serialu już na początku pojawia się "ostrzegawczy brzęczyk" w postaci przed emerytalnego przemówienia Komandora.
Nie dziwię się zatem, że kogoś młodszego, kto nie żył w tamtych realiach - klasyczny serial wręcz męczy podczas oglądania.
Zatem rada dla tych co zechcą oglądać BSG Classic (a uwierzcie mi, że warto): spróbujcie spojrzeć na ten serial nie jak na wykreowaną, efektowną wizję rzeczywiście mogącej nastąpić przyszłości, ale jak na dobrze opowiedzianą bajkę i użyjcie wyobraźni (mam nadzieję, że gdzieś tam w środku każdy z nas jeszcze to potrafi), pamiętając, że w ostatnich czasach nastąpił naprawdę wielki postęp technologiczny... W końcu to jest "Classic"... Przypomina to nieco czytanie książki :D

Użytkownik Grishka edytował ten post 08.09.2005 - |10:52|

  • 0
* złość, wstyd, strach, zazdrość, smutek - nie dają nic a zatruwają duszę... żyj tak, by ich nie doświadczać...
* ciesz się życiem - ale tak, by nigdy nikogo nie krzywdzić, by każdemu móc spojrzeć w twarz i nie pluć sobie w lustro z rana...
* szczęście, które dajesz wraca do ciebie w trójnasób
* wybaczaj i nie bój się prosić o wybaczenie

#13 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 26.09.2005 - |20:01|

Właśnie rozpocząłem oglądać ten serial. I może to dziwne, ale podoba mi się. No oczywiście, jak wspomniano wyżej - ten serial wcale nie zaskakuje wielkością i możliwościami technicznymi. Prawdą jest, że tamte czasy tak funkcjonowały. Podoba mi się, bo sięga do klasyki filmowej tamtych czasów - jak Kosmos 1999 choćby. No i już wspomniane podteksty ideologiczne. Doskonałe odzwierciedlenie tego, co już minęło. I dobrze, że raczej już nie wróci. Choć patrząc na to, co się dzieje w świecie - to zaczynam mieć coraz więcej wątpliwości.
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#14 Gaj

Gaj

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 708 postów

Napisano 18.10.2005 - |22:58|

Mówcie tak dalej i zapuścimy ssanko.
Grishka mnie rozwalił i ujął swoją arcyciekawą opinią czy też spojrzeniem i chyba Azeurus ruszy do boju. Huh.
Przyznam, że miałem już to cudo na dysku, ale skasowałem w skurczach obrzydzenia. Zapewne miałem właśnie złe podejście. Gdyby spojrzeć na to jak kolega napisał to może być interesujące, hmmm. Poza tym fenomen BSG 2004 powoduje, że choćby dla porównania, właśnie dla odniesień czy różnic między wersjami warto się "pomęczyć"? Ostatecznie jest coś szalenie romatycznego i rozbrajającego w starych SciFi.

Użytkownik Gaj edytował ten post 18.10.2005 - |23:02|

  • 0

#15 Grishka

Grishka

    Starszy kapral

  • VIP
  • 277 postów
  • MiastoMiasto Świętej Wieży

Napisano 31.10.2005 - |17:56|

Miło, jak tak piszecie, aż chce się przyspieszyć z tłumaczeniem i poprawkami :P
... Sam fakt, że tak dawno temu istniała już taka teoria dotycząca głębokiej przestrzeni, te hełmy pilotów viperów przypominające sfinksa, motywy piramid i całe mnóstwo innych ciekawych nawiązań... Toż to aż sie kłaniają Zecharia Sitchin i von Daniken :D
Wszystko to może naprawdę wciągnąć w tę klasykę, choć momentami mogącą dziś prezentować się nieco naiwnie...
  • 0
* złość, wstyd, strach, zazdrość, smutek - nie dają nic a zatruwają duszę... żyj tak, by ich nie doświadczać...
* ciesz się życiem - ale tak, by nigdy nikogo nie krzywdzić, by każdemu móc spojrzeć w twarz i nie pluć sobie w lustro z rana...
* szczęście, które dajesz wraca do ciebie w trójnasób
* wybaczaj i nie bój się prosić o wybaczenie

#16 The Doctor

The Doctor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 25 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 16.09.2006 - |11:59|

Tak sobie przeglądam dział poświęcony Battlestar Galactica i nie znalazłem ani jednego tematu o oryginalnym serialu... Może warto byłoby poswięcić mu trochę miejsca i dyskusji, tym bardziej że był na prawdę dobry. Co o tym sądzicie?

Słabo szukałeś, oj słabo...

Użytkownik _Neoo_ edytował ten post 16.09.2006 - |20:11|

  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych