9 odpowiedzi w tym temacie

[johnass]

Zapraszamy do dyskusji.

[Logon]

Nie wydaje wam się że złapanie mózgojada było zbyt łatwe? Mam wrażenie że palec znalazł się tam przypadkowo, a mózg, był bo ja wiem barani? Skoro jada się jądra barana to mózg też.

Nadal wkurza mnie motyw jak Deb przez to przechodzi.

Ktoś w poprzednim temacie pisał że Deb wygląda lepiej w luźnych ubraniach. Ja ją wolałem widzieć akurat w mundurku. Ładny kontrast w stosunku do charakteru był.

 

Ogólnie odcinek mi się podobał.

[DevilDrom]

Odcinek niezły, Dexter poszukując chirurga natrafia na kanibala, który to oczywiście kończy u niego na stole... Postać Dr. Evelyn Vogel wypada ciekawie, i jak się okazuje nie tylko odpowiedzialna jest za ukierunkowanie potrzeb Dextera na morderców, ale nie widzi też niczego złego w zabijaniu niewinnych osób w razie konieczności, by uniknąć schwytania. Wątek Debry robi się coraz bardziej irytujący, niech się ogarnie w końcu... Nikt nie kazał jej zabijać LaGuerty, mogła pozwolić Dexterowi zając się wszystkim. Niech się zabije albo spróbuje zabić Dextera, ale niech przestanie histeryzować i chlać na umór...

[Mdeem]

No i znowu temat odcinka: Deb to, Deb tamto - trzeba by ją "odstrzelić" - bo nudna, Vogel też - bo brzydka.

Co to było z tą przerażoną miną Dexa po zamieszaniu w potrawce?!? za chwilę przecież normalnie wąchał sobie marynowany móżdżek - jakieś emocjonalne przebłyski?

Scena odcinka - nasza "zagubiona" traci przytomność na posterunku więc wynoszą ją "strażackim" na parking i do domu - no proszę...

A na zakończenie serialu Quinn załatwi Dextera (bo fajny i taka bidula, nic mu nie wychodzi, nie uczy się do egzaminu ) a Vogel niczym Darth Vader przeciągnie Deb na ciemną stronę tzn. przerobi ją na "dobrego seryjniaka" i wszystko zostanie w rodzinie

[Jonasz]

Deb wkrotce zanajdzie sie na stole Dextera owinieta w pastikowa folie.

[sZakOOu]

Wciąż mam nieodparte wrażenie, że Dexter skończył się na IV sezonie.

 

Z naiwności tego odcinka chyba mnie najbardziej wkurzyło to nagranie w komórce. Jak gdyby nigdy nic leży sobie gdzieś na portalu video, a na dodatek Dex ma takiego fuksa że przyprowadza Deb do lokalu w którym akurat znalazła się wraz z całą rodziną jedna z osób z filmiku. <przewraca oczami>

 

Coś czuję że zakończenie całego serialu będzie dość banalne, skoro w ostatnim sezonie także pozwalają sobie na zapychacze...

[Logon]

Wciąż mam nieodparte wrażenie, że Dexter skończył się na IV sezonie.

 

Z naiwności tego odcinka chyba mnie najbardziej wkurzyło to nagranie w komórce. Jak gdyby nigdy nic leży sobie gdzieś na portalu video, a na dodatek Dex ma takiego fuksa że przyprowadza Deb do lokalu w którym akurat znalazła się wraz z całą rodziną jedna z osób z filmiku. <przewraca oczami>

 

Coś czuję że zakończenie całego serialu będzie dość banalne, skoro w ostatnim sezonie także pozwalają sobie na zapychacze...

 

Jak pamiętam, to nagranie było w internecie, bo ktoś je tam wrzucił. 

Dex nie ma fuksa, tylko specjalnie to zrobił, więc rodzinka, albo oni nie znaleźli się tam przypadkiem.

Naprawdę myślałeś, że to przypadek?

[Macmax]

Z komórką i knajpą bardzo naciągany motyw, niby jak miał to zgrać w czasie, zaprosił tych ludzi do knajpy? i w tym samym czasie umówił się z Debrą? Jazdy z Debrą zaczynają mnie denerwować, po pół roku nagle ma jakieś chęci się wyzbyć głosów sumienia i trafić do więzienia na 40 lat?

Pewnie trafi na stół do Dextera, z kanibalem ciekawa historia, szkoda że tak powierzchownie i szybko zakończona.

[Czlowiekfrank]

Najbardziej rażący błąd w odcinku to nieuwierzenie Quina w to, co mówi Deb. Przecież ludzie pijani i naćpani o wiele łatwiej wyławiają prawdę. No nie wiem, strasznie to naciągane.

[Isaa]

Najbardziej rażący błąd w odcinku to nieuwierzenie Quina w to, co mówi Deb. Przecież ludzie pijani i naćpani o wiele łatwiej wyławiają prawdę. No nie wiem, strasznie to naciągane.

 

Jak, niestety, niejedna rzecz w tym sezonie