Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 22 - S02E02 - The Intruder


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
90 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (132 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (16 głosów [13.22%])

    Procent z głosów: 13.22%

  2. 9.5 (18 głosów [14.88%])

    Procent z głosów: 14.88%

  3. 9 (21 głosów [17.36%])

    Procent z głosów: 17.36%

  4. 8.5 (13 głosów [10.74%])

    Procent z głosów: 10.74%

  5. 8 (16 głosów [13.22%])

    Procent z głosów: 13.22%

  6. 7.5 (8 głosów [6.61%])

    Procent z głosów: 6.61%

  7. 7 (13 głosów [10.74%])

    Procent z głosów: 10.74%

  8. 6.5 (3 głosów [2.48%])

    Procent z głosów: 2.48%

  9. 6 (5 głosów [4.13%])

    Procent z głosów: 4.13%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (2 głosów [1.65%])

    Procent z głosów: 1.65%

  12. 4.5 (2 głosów [1.65%])

    Procent z głosów: 1.65%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (3 głosów [2.48%])

    Procent z głosów: 2.48%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [0.83%])

    Procent z głosów: 0.83%

  20. 0.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  21. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2 530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 06.03.2005 - |22:34|

SPOILER

Na końcu "S02E01 The Siege (Part 3)" okazało się, że na Daedalus'ie znajduje się intruz i to na nim będzie się skupiał ten odcinek, jest to w rzeczywistości wirus komputerowy stworzony przez Wraith (przypomnijcie sobie SG-1 S04E20 Entity).
Aiden Ford został zmieniony i przekształcony w super żołnierza, jego życie zależy teraz od enzymu od Wraith. To uczyniło go jednoosobową armią, ale też wielkim ryzykiem dla bezpieczeństwa Atlantis, zwłaszcza kiedy umyka strażnikom i ucieka z bazy na inną planetę.
W tym odcinku zostanie też poruszony problem ciężaru jaki spoczywa na dowódcy. Poznajemy bliżej Elizabeth Weir, jej rozterki w życiu zawodowym i prywatnym, możliwe też że dowiemy się czegoś o jej przeszłości.
Dzięki ZMP przywiezionemu z Ziemi, zostanie nawiązanie połączenie z SGC, w trakcie przeprowadzanych rozmów, generał Hank Landry (Beau Bridges), informuje dr Weir, że Pentagon rozważa przekazanie dowództwa nad bazą Atlantis w ręce pułkownika Caldwell’a.

Zdjęcia: 01, 02, 03, 04, 05, 06, 07, 08, 09, 10, 11, 12, 13.
  • 0
Master of possimpible ;)

#2 kwiatek

kwiatek

    FLOWER POWER

  • VIP
  • 2 530 postów
  • MiastoOpole

Napisano 23.07.2005 - |07:53|

I znowu Atlantis wypada lepiej niż SG-1, ciekawe jak długo będzie się utrzymywać ta tendencja, w sumie to i tak Atlantis ma nieco większą oglądalność, ale czy to już naprawdę czas skończyć SG-1, pewnie będzie można więcej o tym powiedizeć jak dojdziemy do końca pierwszej części sezonów we wrześniu.
Tak czy inaczej, mamy odcinek, który praktycznie cały czas dzieje się w kosmosie, do tego kilka wspominek, Elizabeth i Simon to chyba ta najmniej ciekawa, ale pewnie trzeba było jakoś zakończyć wątek i pozwolić pani doktor poszukać miłości w galaktyce Pegaza, widać John dostał awans i chyba pozostał głównodowodzącym na Atlantis, a pułkownik Caldwell dowodzi tylko Deadalus'em.
Sama akcja z wirusem wydaje się dość ograna, ale na problem F-302, którego wcześniej pilotował John nie wpadłem na końcu, tak więc jak widać, do 3 razy sztuka. Do tego jak zwykle Rodney zaszalał, zwłaszcza przy transportowaniu do hangaru F-302, ta pozycja :lol: z Hermiod'em też się dogadał "crap" :] Tylko gdzie się podziała dr Novak, żeby tylko na Ziemi nie została, no chyba, że pilnowała Atlantis.
Było bardzo dobrze, tak na 9.
  • 0
Master of possimpible ;)

#3 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 23.07.2005 - |15:16|

jestem rozczarowany. Za poprzedni odcinek dalem 10 a dalbym i 11 gdyby byla taka opcja a tu tylko 6 i pol.

Dlaczego? za duzo gadania, za malo akcji.
A odnosnie gadania jedyny tekst, ktory mnie powalil to tego Askardczyka (Hermiona? tak sie zwie?) "Crap, indeed" - to mistrzostwo swiata :D
Generalnie - odcinek kicha.
  • 0
Dołączona grafika

#4 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 23.07.2005 - |19:44|

Chm gadanie też ma sens tylko trzeba je zrozumieć
jak dla mnie 10
Wiedziałem poprostu wiedziałem ,że musi być rozwód :) "domysł"
Asgardczyk bardzo mi się podobał niech tak zostanie
te przekleństwa "chyba" super :)
Dr Weir wiedziałem ,że tak będzie :) tylko ciekawe co mąż napisze w pozwie rozwodowym nieobecność żony przez około rok była sobie w obcej galaktyce :)
PS to mnie przeraża atlantis dużo lepsze jest od SG1 ciekawe jak będzie z oglądalnościa
no i ciekawe jakie nowe zabawki znalezli po zainstalowaniu ZPM
Podoba mi się doktorek jak mówi ,że wiekszość jest lepsza od niego to jak się dostał do tej ekspedycji na głownego lekarza?
Z tego co wywnioskowałem ekspedycja atlantis zostaje powiekszona a dr Weir zostaje nadal szefem tego cyrku :P
Ciekawi mnie tylko czy Dedal odleci na ziemie czy też zostanie na stałe jako wsparcie ?
Bez ZPM powrót trwał by troszke długo

Użytkownik Raptorek edytował ten post 23.07.2005 - |19:49|

  • 0

#5 mIlOsZEk

mIlOsZEk

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 26 postów

Napisano 23.07.2005 - |19:53|

bez ZPM lot z Atlantis na Ziemie trwa 18 dni..przynajmniej cos takiego mowili w tym odcinku..

Dedal raczej nie zostanie, zreszta sam nie wiem..tylko bedzie tak wlasnie latal miedzy ziemia a atlantisem

co do samego odcinka to bez rewelacji, chociaz przyznaje, akcja byla ciekawa i nie bylo zle...poki co atlantis lepsze ale sg-1 musi sie troche "pobyc" w nowej sytuacji i mysle, ze moze byc rownie dobre a nawet lepsze niz atlantis, tak jak ktos juz pisal wyzej, poczekajmy przynajmniej do polowy oby sezonow i wtedy ocenimy..

Użytkownik mIlOsZEk edytował ten post 23.07.2005 - |19:56|

  • 0

#6 Ogotai

Ogotai

    Plutonowy

  • VIP
  • 456 postów

Napisano 23.07.2005 - |23:44|

Po nudnym SG1 dzisiejszy odcinek ożywił universum stargateowe. Jak zwykle pełen humoru, coraz lepszych cieszących oko efektów specjalnych pozwolił mi zapomnieć o tym co widziałem w drugiej części "avalonu" :)
Cieszący jest fakt, że w dalszym ciągu jest obecna postać asgardczyka - teksty jakie wali po asgardzku gdy coś nie wychodzi brzmią zabawnie ;) Fajnie, że rozwinięty został wątek jednej z niedocenianej postaci - dr Weir. Wiadomo, że jej życie osobiste legło w gruzach - pewnie nieprędko wróci na Ziemię...
Anyway - muszę podkreślić, że SGA wciąż trzyma wysoki poziom - oby jak najdłużej. A zatem moja ocena to:

5 - na dzień dobry
+1 za efekty
+1 za jak zwykle rewelacyjny humor (m.in. "crap indeed" przez które spadłem z krzesła :D )
+0.5 za rozwinięcie kilku wątków - coś się zmieniło w życiu osobistym dr Weir, ktoś dostał awans, nawiązanie do podobnej sytuacji w SG1... ;)
+0.5 za "dramatyzm" - bardzo sugestywna była scena jak kolesia wyrzuciło w kosmos
-0.5 za przewidywalność (akurat, że kluczową rolę odegra myśliwiec domyśliłem się gdy przeteleportowano Shepparda...)
Ogółem 7.5.
  • 0

#7 Cholek

Cholek

    Sokole Oko

  • VIP
  • 494 postów
  • MiastoGrudziądz / Doncaster

Napisano 24.07.2005 - |00:23|

Witam,

Odcinek był dla mnie jak połączenie SG-1 Entity oraz Tangent. :) Niby było, ale ponieważ tamtych odcinków dawno nie widziałem, więc miło było to oglądać, dlatego odcinek dostaje ode mnie 9.
Tym razem bardziej pooglądaliśmy sobie Dedala od wewnątrz (chociaż w sumie to żadna nowość). Oczywiście asgardczyk w maszynowni jest "niezastąpiony". :) Trzeba się nauczyć od niego tych przekleństw, wtedy będzie można przeklinać publicznie, ;P a i tak nikt nie zwróci uwagi. ;) Tym razem mogliśmy zobaczyć Caldwella w akcji, a mianowicie, widać, że twardo rządzi Dedalem i nie da sobie w kaszę dmuchać, choć z rozmowy z Weir widać, że nie chodziło mu o latanie z Ziemi na Atlantydę i z powrotem. No i oczywiście mamy awans, czyli z majora Shepparda robi nam się podpułkownik. :) Może pułkownik Caldwell ma się zacząć czego obawiać? ;) Troszkę odpoczęliśmy od Teyli i całej Atlantydy. Na plus. Ogólnie: Oby tak dalej.

Pozdrawiam.

Użytkownik Cholek edytował ten post 24.07.2005 - |00:24|

  • 0
Name:Cholek
Height/Weight:Unknown
Last seen:Wojnówko 2007, Poland
Whereabouts: Duty on Deadalus, Mission to England

Member of SG-NORTH TEAM?

#8 Bunio

Bunio

    Kapral

  • Użytkownik
  • 191 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 24.07.2005 - |01:25|

musze przyznac ze atlantis ostatnio trzyma dosc wysoki poziom, dalbym 10 gdyby nie dr weir, tak to tylko 9.

o odcinku powiem tyle:
1) niezla fabula do czego atlantis nas juz przyzwyczail, ale od kiedy wirusa mozna usunac restartujac system? no i ten moment kiedy mckay wrzuca wirusa do translatora :) niezly software tam maja (pewnie od microsoftu) skoro potrafi zamienic nie-wiadomo-jaki-jezyk na jezyk wraith :)
2) wielki plus zarobil asgardczyk ze swoimi haslami. rewelka!
3) Szczescie ze ford pojawial sie bedzie rzadziej, teyli tez bylo malo wiec to tez zaliczam na plus.
4) Caldwell- oj ile bym dal zeby zostal w atlantis i wyslal dr weir do rzadzania tymi wiesniakami na ladzie co przyszli razem z teyla.
5) jak zwykle dr beckett i mckay na wysokim poziomie :) moment teleportowania mckaya calkiem udany :)
6) za kazdym razem kiedy widze narzeczonego dr weir chce mi sie smiac- czy w ameryce brakuje aktorow? po co zatrudniac tych samych do innych rol? zaraz sie okaze ze sheppard tez ma narzeczona i jest nia dr janet fraiser.
7) dr weir wynocha! wybaczcie ale nie moge jej przebolec :( nie moge na nia patrzec. to jest prawdziwa tragedia tego serialu.

podsumowujac: odciinek ogolnie bardzo dobry, choc w sumie rozwiazanie problemu jest chyba bzdurne, ale nie czepiam sie. Gdyby tylko weir zostala na Ziemi .... :(
  • 0

#9 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 24.07.2005 - |08:23|

To ,że nie lubisz pani doktor to tylko twój własny pogląd i masz do niego prawo
A co do wirusa komputerowego oni nie tylko wciskają reset ale wgrywają wszystko zkopi zapasowej :) trzeba uważnie oglądać
I jest to logiczne bo jak ktoś się zacznie bawić oprogramowaniem i coś skopie to co utkną gdzieś posrodku niczego muiszą miec kopie zapasową a nawet kilka
  • 0

#10 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 24.07.2005 - |10:42|

A co do wirusa komputerowego oni nie tylko wciskają reset ale wgrywają wszystko zkopi zapasowej :) trzeba uważnie oglądać
I jest to logiczne bo jak ktoś się zacznie bawić oprogramowaniem i coś skopie to co utkną gdzieś posrodku niczego muiszą miec kopie zapasową a nawet kilka

Wyświetl post

Odnosze dziwne wrazenie ze scenariusze do Atlantis i BG pisza w tym samym budynku :P
Tydzien temu ogladalem w BG jak to roboty przelamywaly sie przez firewall, teraz w Atlantis znowu jakis wirus przejmuje kontrole nad statkiem, czekam tylko kiedy w SG1 pojawi sie wirus podeslany przez Priors....
  • 0
Dołączona grafika

#11 januszek

januszek

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 297 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 24.07.2005 - |11:27|

Kolejny odcinek, w którym efekciarstwo przebija zdrowy rozsądek. Już od chwili śmierci Lancestroma. Otóż człowiek wyrzucony w przestrzeń kosmiczną nie ginie od razu. Przeżyje jeżeli w ciągu kilkudziesięciu sekund zostanie uratowany. Krótko mówiąc Lancestroma można było transportować na statek i uratować. Wirus bojowy (tak roboczo nazwijmy technologię wirusów wojskowych) wykończyłby ich zanim by się zorientowali co się dzieje... Najwyraźniej scenarzyści fabuły nie przemyśleli... Jedyną fajną rzeczą był Hermiod. Ocena 1.
  • 0

#12 coldmaN

coldmaN

    Starszy kapral

  • Email
  • 294 postów
  • MiastoGlobalna Wioska

Napisano 24.07.2005 - |11:41|

Odcinek na poziomie w porównaniu z SG-1 z całym zasłużeniem daje 9,5.
Po pierwsze akcja. Trzyma w niepewności do samego końca, nie wiemy czy przypadkiem wirus nie spróbuje zabić jeszcze jakiejś innej postaci. Ponadto co mnie urzekło to: F302 w akcji (zarówno zniszczenie anteny jak i pościg za drugim F302), strach McKaya przed wiązką przesyłającą, przeklinający Asgardczyk, awans Shepparda :) Wszystko to składa się na świetny odcinek.
Jedyna wg mnie trochę naciągana sprawa to postać męża Dr. Weir. Dobrze ze nie poleciał z nimi jakoś nie mogę go przełknąć w tej roli. Reszta mi się podobała dlatego 9.5
  • 0
The man in black fled across the desert, and the gunslinger followed...

We are walking on a thin line and you better avoid the risk ...

#13 razo

razo

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 42 postów
  • MiastoSilesia

Napisano 24.07.2005 - |11:43|

No i znowu Atlantis lepsze od SG-1. Pozwiedzaliśmy trochę Dedalusa, szkoda że pani czkawka sie nie pokazała tym razem ;P Super że znowu był asgardczyk, koleś poprostu wymiata z tymi swoimi hasełkami. Widać że wirusik był dość upierdliwy, no ale z czym to sobie ziemskie(+1 asgard) mądre głowy nie poradzą :P

jakby nie patrzeć 9
  • 0

#14 Bunio

Bunio

    Kapral

  • Użytkownik
  • 191 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 24.07.2005 - |12:29|

ok jezeli rzeczywiscie wgrywali kopie zapasowe to ok, choc wspominaja o tym tylko raz a potem jest juz mowa o samych restartach.
  • 0

#15 Tinamou

Tinamou

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów
  • MiastoKatowice

Napisano 24.07.2005 - |13:16|

Z czystym sumieniem moge dać 9 mimo że za duzo typowej akcji nie było. Podobało mi się.
  • 0
i pomyślec że NFZ zapłaciło 15000 zł za to że wszczepili mi w kręgodsłup coś co może być Goau'ldem ;)

#16 Chavo

Chavo

    Kapral

  • Użytkownik
  • 162 postów
  • MiastoMazowieckie

Napisano 24.07.2005 - |15:15|

A mnie się podobało. Nie będę :P uzasadniał dlaczego - podobało mi się i tyle.
Odcinek lekki łatwy i przyjemny.
Daję 9.
  • 0
Jeśli nie będziecie używać oczu waszych po to, aby widzieć, to będziecie używać ich po to, aby płakać.

#17 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 24.07.2005 - |18:00|

Fajny odcinek ;) Chociaż można mieć kilka zastrzeżeń do niego. Czekam na następne.
  • 0
VeeDee

#18 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 24.07.2005 - |19:03|

Jakby do Atlantis wsadzić ONeilla to byłoby jeszcze weselej :) ! Świetny odcinek, choć bardziej "wewnętrzny" ale to dobrze (na BSG też wiele dzieje się ja okręcie). Czekamy aż Hermion zacznie pić i palić oraz opowiadać niezrozumiałe asgardzkie dowcipy ;). Powinien się trochę bardziej wyluzować. Jest na dobrej drodze.

Rayden
  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#19 Nom

Nom

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 335 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 24.07.2005 - |19:46|

Taa, Hermiod rządzi :D. Crap indeed :D:D:D:D.

Tylko czy z tego nie robi się Star Trek? Zwłaszcza na początku odcinka, gdy widzimy Dedala w nadprzestrzeni :D.

Użytkownik Nom edytował ten post 24.07.2005 - |19:49|

  • 0
om bhur bhuvah svah
tát savitúr váreniyam
bhárgo devásya dhimahi
dhíyo yó nah pracodáyat

#20 Aces

Aces

    Organizator

  • Użytkownik
  • 58 postów

Napisano 24.07.2005 - |19:51|

No odcineczek całkiem całkiem mi sie bardzo podobał niemogę się doczekac tych nowych zabawek jakie sie uaktywniły po podłączeniu ZPM oby tak dalej SG1 jakoś zaczyna blado wyglądać przy Atlantisie :-)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych