SPOILERYAktualny 4 sezon nie jest jakiś wybitny, zwłaszcza początki, ale z biegiem odcinków jest coraz lepiej. Warto wymienić odcinek, w któym Glee Club robił "Grease". Wyszło im to fajnie. Potem spotkanie po miesiącach na Święto Dziękczynienia czyli 4x08. Zjazd starej ekipy Glee Clubu i pomoc nowym przed Sectionals, wypadło dobrze i fajnie było zobaczyć starych członków śpiewających razem. 4x09 tu też było dobrze, a nawet bardzo dobrze. Schemat serialu został przełamany
To wypada całkiem nieźle i wprowadza powiew świeżości do serialu, coś innego. Plus to, genialne wykonie 2 piosenek przez Rachel na specjalnym „Winter Showcase” organizowanym przez Carmen (Goldberg). Ale również świetnie wypadła wojna piosenkowa Rachel z Cassandrą i wykonanie piosenki z Chicago. Kate Hudson pokazała jak potrafi się ruszać i to, że wpasowała się do serialu świetnie!
Im dalej w 4 sezonie, tym lepiej. Oby tak dalej.