Skocz do zawartości

Zdjęcie

Enterprise sezon 4 - 4x10 Daedalus


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (13 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 6 (1 głosów [8.33%])

    Procent z głosów: 8.33%

  2. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  3. 5 (1 głosów [8.33%])

    Procent z głosów: 8.33%

  4. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  5. 4 (1 głosów [8.33%])

    Procent z głosów: 8.33%

  6. 3,5 (1 głosów [8.33%])

    Procent z głosów: 8.33%

  7. 3 (3 głosów [25.00%])

    Procent z głosów: 25.00%

  8. 2,5 (1 głosów [8.33%])

    Procent z głosów: 8.33%

  9. 2 (2 głosów [16.67%])

    Procent z głosów: 16.67%

  10. 1,5 (1 głosów [8.33%])

    Procent z głosów: 8.33%

  11. 1 (1 głosów [8.33%])

    Procent z głosów: 8.33%

  12. 0,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 0 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#1 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 15.01.2005 - |14:05|

Dołączona grafika
Odcinek 4x10 (086)
Tytuł: Daedalus
Premiera na UPN: 14.01.2005

Bill Cobbs jako Emory Erickson
Leslie Silva jako Danica Erickson
Donovan Knowles jako Quinn Erickson
Noel Manzano jako Chorąży Burrows

Reżyseria: David Straiton
Scenariusz: Ken LaZebnik & Michael Bryant

Emory Erickson, "ojciec transportera" i stary przyjaciel rodziny Archera, zostaje
przetransportowany na pokład Enterprise wraz ze swoją córką Danicą aby
przetestować nowy system "subkwantowej teleportacji". Gdyby eksperyment się
udał możnaby teleportowac ludzi z Ziemi na Vulcana lub jeszcze dalej i statki
kosmiczne przestałyby być potrzebne.
Tucker chociaż podekscytowany przeprowadzanymi na pokładzie badaniami
i modyfikacjami jest jednak nieszczęśliwy bowiem Emory nie chce go dopuścić
do szczegółów eksperymentu. Również T'pol skupia całą swoją energię na
studiowaniu Kir'shary i nie spotyka się z Tuckerem tak często jakby on sobie tego
życzył.
Podczas prób nad udoskonalonym transporterem, Enterprise napotyka
niespodziewanie anomalię przestrzeni, która zabija jednego załoganta niszcząc
jego strukturę komórkową. Gdy Emory wyjaśnia Archerowi, że on nigdy nie
czegoś podobnego nie widział, Danica jest wściekła na ojca, twierdząc, że to
on jest odpowiedzialny za śmierć członka załogi. W trakcie kłótni wychodzi na jaw,
że Emory tak naprawdę próbuje odzyskać syna, który zaginął podczas pierwszych
prób z transporterem piętnaście lat wcześniej.
Anomalia pojawią się znów ale Archer spodziewając się jej pojawienia wraz z T'pol
dokonuje dokładniejszego skanu i po jego obróbce ich oczom ukazuje się Quinn,
zaginiony syn Emorego Ericksona.
Emory postawiony przed faktami przyznaje się, że to on "zgubił" syna podczas
wcześniejszych prób z transporterem a teraz robi wszystko aby go odzyskać.
Ponieważ Enterprise znajduje się w miejscu gdzie czasoprzestrzeń jest
specyficznie zakrzywiona jest szansa, że zagubiony sygnał transportera z
Quinnem da się tutaj ponownie odczytać.
Mimo oporu Tuckera, Archer postanawia dopomóc w poszukiwaniach Quinna.
W końcu Emory'emu udaje się zlokalizować sygnał i ponawia próbę rematerializacji
syna choć Phlox mówi, że oznaki życia Quinna sa bardzo słabe i że przeniesiony
na pokład umrze. Zrozpaczony ojciec staje przed dylematem albo pozostawi
"rozproszonego" syna w otchłani czasoprzestrzeni albo zmaterializuje go aby
umarł. Przynosi jednak Quinna na statek, gdzie błaga go o przebaczenie zanim
syn ostatecznie zamknie oczy.

Użytkownik psjodko edytował ten post 05.02.2005 - |14:51|

::. GRUPA TARDIS .::


#2 radekch6

radekch6

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 87 postów

Napisano 16.01.2005 - |17:59|

Obejrzałem i mogę powiedzieć jedno - odcinek jest po prostu nudny. Nic ciekawego się w zasadzie nie dzieje, cała historia z transporterem wydaje mi się dość naciągana; jedyna nowość to rozpad związku Tripa i T'pol - w sumie dałem 3 punkty.

ps.
dlaczego w XXII w dziadek jeździ na wózku inwalidzkim z XX w - czy przez dwa stulecia naprawdę nie udało sie wynaleźć nic bardziej wygodnego? :blink:
  • 0

#3 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 17.01.2005 - |07:55|

Krótka informacja o oglądalności:
rating 1,9/3 - to na poziomie The Forge ale nieco poniżej Kir'Shara,
która otrzymała 2,1/4.
to oznacza, że ok. 3% gospodarstw domowych oglądało o 20.00 w piątek Star Treka.
dokładniejsze dane TUTAJ


dlaczego w XXII w dziadek jeździ na wózku inwalidzkim z XX w - czy przez dwa stulecia naprawdę nie udało sie wynaleźć nic bardziej wygodnego? 


No jasne powinien mieć co najmniej napęd warp 0,5 i silniki impulsowe do poruszania się w atmosferze :P

To tylko żart, mnie to również zastanowiło (ale tylko przez chwilę).

Użytkownik psjodko edytował ten post 17.01.2005 - |07:58|

::. GRUPA TARDIS .::


#4 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 17.01.2005 - |09:34|

Dałem 1 odcinek poprostu nudny naciągany
Taka zapchaj dziura po dziewięciu dobrych odcinkach
Co do wuzka ale mi się wydawało ,że kręgosłup tego pana był mocno zdeformowany coś mi się wydaje ,że na skutek eksperymentów z transprterem.
  • 0

#5 gmerek

gmerek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 571 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 17.01.2005 - |19:28|

No niestety dałem tylko 3-kę , bo odcinek nie jest najmocniejszy.
Może z napisami zyska, ale jak na razie jeden ze słabszych w 4 sezonie (jeśli nie najsłabszy :( ) No ale 1-ki panowie to lekka przesada, to jak dno i o,5 m mułu a tak żle to nie było :>
  • 0
"...Gdyby Pinokio wiedział jakie jest życie - nigdy nie chciałby zostać chłopcem..."

#6 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 24.01.2005 - |14:24|

3,5. Nic rewelacyjnego.

Nie doczekałem się na napisy, to ze skryptem angielskim oglądałem :( :angry:

+statek Sarajewo (tylko, czy to ziemski, czy wolkański).
+córka Eriksona, mogłaby zostać na dłużej.

-muszą być te gorsze odcinki
-coś łatwo wolkanie dali się przekonać, że transport sub-cząsteczkowy jest możliwy...


Co do deformacji kręgosłupa, też myślę, że to w wyniku eksperymentów z transporterem. Mogli to poruszyć...


A co do wózka. W dziesiejszych czasach sami używamy bardzo starych wynalazków: papier, okulary, cement. Są oczywiście lepsze ich alternatywy, ale są bardzo użyteczne i ogólnodostępne...

PS Chociaż mógłby być ten wózek samojeżdżący... Ale może Federacyjny ZUS, jest tak samo biedny jak nasz :D

Użytkownik VeeDee edytował ten post 24.01.2005 - |14:30|

  • 0
VeeDee

#7 gmerek

gmerek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 571 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 29.01.2005 - |15:11|

Odcinek nawet z tekstem (kiepskim, niestety) nic nie zyskał.
Chyba VeeDee ma rację, muszą być te gorsze odcinki.
  • 0
"...Gdyby Pinokio wiedział jakie jest życie - nigdy nie chciałby zostać chłopcem..."

#8 Bethek

Bethek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 71 postów

Napisano 29.01.2005 - |16:54|

Jednym slowem - zapchajdziura - ocena 3.

+statek Sarajewo (tylko, czy to ziemski, czy wolkański).

Nagle GF sie rozrasta, nie bylo zadnego innego statku przez trzy sezony, a w czwartym wysyp.

-coś łatwo wolkanie dali się przekonać, że transport sub-cząsteczkowy jest możliwy...

Z tego, co zrozumialem, to Wolkanie sami przeprowadzali badania i uznali, ze to nie ma sensu.

Odcinek nawet z tekstem (kiepskim, niestety) nic nie zyskał.

Gdzie te czasy, gdy napisy robil Bajamon lub Atreides... (nie wspominajac o Peterze czy Giskardzie) :(

EDIT: Zerknalem na TT. Napisy do 4x11 robi Atreides. :clap:

PS Chociaż mógłby być ten wózek samojeżdżący... Ale może Federacyjny ZUS, jest tak samo biedny jak nasz :D

Swietne! :D

Użytkownik Bethek edytował ten post 29.01.2005 - |16:56|

  • 0
SUBEDIT forever!

#9 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 29.01.2005 - |17:21|

Nagle GF sie rozrasta, nie bylo zadnego innego statku przez trzy sezony, a w czwartym wysyp.


Radziłbym jednak odświeżyć sobie pamięć i obejrzeć te trzy sezony
a nie pleść co ślina na język przyniesie....

::. GRUPA TARDIS .::


#10 Bethek

Bethek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 71 postów

Napisano 29.01.2005 - |20:17|

Radziłbym jednak odświeżyć sobie pamięć i obejrzeć te trzy sezony
a nie pleść co ślina na język przyniesie....

Jestes boski.
  • 0
SUBEDIT forever!

#11 jKaeno

jKaeno

    Wielki Organizator

  • Użytkownik
  • 133 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 29.01.2005 - |20:27|

PS Chociaż mógłby być ten wózek samojeżdżący... Ale może Federacyjny ZUS, jest tak samo biedny jak nasz :D

Wyświetl post

A myślałem, że w ST:ENT Federacja jeszcze nie istnieje <_<

PS. Wiem, że się czepiam, ale jest do czego ;)
  • 0

Kermita83


#12 Drow

Drow

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 269 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 29.01.2005 - |21:22|

Jestes boski.

Wyświetl post


Za to ty przebiles go swoimi miazdzacymi dobitnie argumentami... N/C.
To, ze akcja serialu obejmuje zaloge jednego statku GF, nie oznacza wcale, iz jest to jeden jedyny statek istniejacy w GF /a dobrze wiemy, ze nie jest to jedyny statek w ogole, bo widzielismy juz przynajmniej kilka roznych typow statkow GF we wczesniejszych odcinkach/. Co najwyzej mozna rzec, ze Enterprise to, jak dotad, jedyny ze swej klasy, a nie jedyny w ogole statek!
Zreszta niedlugo nie bedzie jedynym ze swej klasy, bo USS Columbia /bodajze tak sie nazywal/ jeszcze w tym sezonie ma wyruszyc z doku na swoja wedrowke.
Swoja droga wlasnie brakujemi tego, a co bylo w innych serialach - spotkan zalogi Enta z zalogami innych statkow, jakkolwiek krotkich. Dawaly one poczucie, ze jednak jest tam ktos oprocz 'nas' - widowni oraz zalogi serialu.

Apeluje zatem o jakies sensowne argumentowanie swoich wypowiedzi, bo jakby niepatrzec, na tym wlasnie opiera sie dyskusja, a nie blazenada, jaka swoim postem pokazales.

On topic:
Odcinek slaby, nawet bardzo. Wieje nuda, dziwne wtopy typu ten nieszczesny wozek i w ogole jakos to malo przekonywujace bylo od strony fabularnej.
Ocena: 2.
  • 0

#13 VeeDee

VeeDee

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 338 postów

Napisano 29.01.2005 - |22:25|

A myślałem, że w ST:ENT Federacja jeszcze nie istnieje <_<

PS. Wiem, że się czepiam, ale jest do czego ;)

Wyświetl post


Masz aboslutną rację. :)
  • 0
VeeDee

#14 psjodko

psjodko

    TIME LORD

  • Moderator
  • 2 337 postów
  • MiastoLeżajsk

Napisano 30.01.2005 - |17:01|

Swoja droga wlasnie brakujemi tego, a co bylo w innych serialach - spotkan zalogi Enta z zalogami innych statkow, jakkolwiek krotkich. Dawaly one poczucie, ze jednak jest tam ktos oprocz 'nas' - widowni oraz zalogi serialu.


To jest niestety bolączka "tego pierwszego" nie za bardzo ma sie z kim spotykać bo inne statki Floty nie mają takiego zasięgu.
Jednak w ciągu ostatnich sezonów kilkakrotnie mieliśmy takie spotkania:
odcinek 1x10 - Fortunate Son - gdzie Enterprise pomaga innemu ziemskiemu statkowi zaatakowanemu przez Nausicaan;
odcinek 2x20 - Horizon - gdzie Mayweather odwiedza swoja rodzine, która od wielu już lat lata swłasnym tatkiem transportowym;
czy wreszcie odcinek 2x26 - The Expanse gdzie trzy statki ziemskie uczestniczą w bitwie i ratują Enterprise przed Klingonami (jeden to USS Intrepid);
nie wspomne już o odcinku 4x02 - Storm Front, Part 2 gdzie "dziesiątki" statków witaja powracający Enterprise.
Nie chce mi się szukać innych odcinków w których jest wspomnienie o ziemskiej flocie (np. odcinek o Borg). Jednak za każdym razem spotkania odbywają się relatywnie w pobliżu Ziemi. No właśnie z tej przyczyny. Jesteśmy u "zarania' podboju kosmosu i ziemskie statki latają wolno i niezbyt daleko. :D

Użytkownik psjodko edytował ten post 30.01.2005 - |17:04|

::. GRUPA TARDIS .::


#15 Drow

Drow

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 269 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 30.01.2005 - |20:00|

@psjodko: widzisz, nie do konca chodzilo mi o pokazanie jakiegos statku koneicznie na ekranie, ale na kontakt zalog obu statkow, jakie na tym ekranie sie pojawiaja ;-)
Chodzi mi o sytuacje jak w TNG bylo np, ze jeden kapitan drugiemu przynosi jakies wiesci, czy inne tego typu. Jednak faktycznie, jak powiedziales, jest to bolaczka bycia tym pierwszym statkiem do badan w glebokim kosmosie ;|
  • 0

#16 Gosiek

Gosiek

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 261 postów
  • MiastoWarszawka

Napisano 31.01.2005 - |12:22|

Ja obejrzałam odcinek dopiero wczoraj i szczerze mówiąc to troche mi żal czasu jaki na to przeznaczyłam. (Na szczęście żal umiarkowany, gdyż w trakcie oglądania udało mi się kilka razy przysnąć. ;)) Nuda, przewidywalność, jeszcze raz nuda... a i jeszcze głupota Archera, który wiedząc, że został oszukany i że przez to oszustwo zginał człowiek nadal pomaga Ericksonowi... Po prostu wzór oficera i kapitana. :>

Najlepszą rzeczą w tym odciku jest jego świetna parodia, którą można znaleźć tutaj.
  • 0
Blood is life
Blood is the truth...


Interesuje Cię Star Trek? Zapraszam na: www.trek.pl

#17 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 09.05.2005 - |14:37|

Odcinek kiepsciutki , dałem 2 .
Też stwierdzę że kapitan powinien innaczej postąpić , pomimo tego że był to przyjaciel rodziny .
Dołączona grafika
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych